Czy tylko mnie wkurwia jak wykorzystywane są kasy samobslugowe?
Coś co z definicji ma przyspieszyć zakupy pozwalając tym co mają kilka rzeczy szybko zapłacić i wyjść ze sklepu zostało przekształcone w przeniesie pracy pracownika sklepu na klienta.
Daj boże jedna tradycyjna kasa otwarta. Przy samoobsługowych i tak stoi pracownik bo albo trzeba zatwierdzić alkohol albo waga wariuje albo kurwa "potrzebne dodatkowe informacje" tak kurwa dla zasady. I zwróć takiemu uwagę, że może by otworzyć normalna kasę bo kolejka na pół sklepu to ci odpowie, że tu też można płacić gotówką.
I potem masz koszyk zakupów, zgrzewke wody i bujasz się z tym małym pierdolniczkiem na zakupy. Dorzuciles batonika? Waga i tak nie wyłapie, wołaj pracownika. Trzeba zważyć jabłka? Kurwa które ja wziąłem? Dobra chyba te... Potrzebne dodatkowe informacje.
@Weathervax kasy samoobsługowe to druga, zaraz po paczkomacie, najlepsza rzecz, która przytrafiła się Polsce o po roku 1989.
Tak, ale teraz markety wypaczyły kasy. Tak jakbyś musiał jechać do oddziału inpostu odebrać swoją paczke, zawieźć ja do paczkomatu, wsadzić, wysłać SMS do inpostu, że gotowe i odebrać.
@Weathervax nie kumam problemu, serio. Dla mnie to wybawienie i super pomysł na szybkie zakupy. Nigdy nie miałem z nimi problemu.
@Lubiepatrzec w Biedronce to raczej rzadko bywam, ale za każdym jednym przy kasach samoobsługowych słyszę gdzieś w tle magiczne "potrzebne informacje". Może przeciętny klient tej marki nie ogarnia tych kas, ale to raczej nie świadczy dobrze o samym rozwiązaniu.
W Lidlu też kicha, panel często działa bardzo wolno, szukanie pieczywa albo warzyw/owoców dla nieobytego (trzeba zaczekać kilka sekund aż wyświetli) powoduje, że klikasz 2-3 razy i przeskakuje nie tam gdzie chcesz. Samo odbicie kodu do przejścia przez bramkę też często działa z dużym opóźnieniem. Mam smutny wniosek, że dobry pomysł spotkał się ze słabą realizacją, ale że tak jest taniej dla sklepu, to tak już zostanie
@slawek-borowy mimo wszystko uważam, że to bardzo duże usprawnienie zakupów i korzystam z kas samoobsługowych jesli tylko mogę.
@Lubiepatrzec tak, to jest super wynalazek na małe szybkie zakupy, z tym raczej nikt nie dyskutuje. OP mówi o zastępowaniu nimi normalnych kas, które są w niektórych przypadkach po prostu zajebiście potrzebne.
Sam nie raz się niestety spotkałem z tym że otwarte były tylko samoobsługowe, a ja mam pełniutki wózek zakupów i jeszcze dziecko pod pachą. Już pomijając fakt tego że zakupy by się nie zmieściły w tej przegródce/wadze, to ich kasowanie zajęłoby z 20 minut.
@Lubiepatrzec Wszedłem tu napisać to samo :p
Nie spotkałem się jeszcze, żeby była tylko samoobsługowa otwarta, to już chyba kwestia patologicznego sklepu xd
@smierdakow Lidl Rydygiera 6. Tam jest to nagminne.
@smierdakow w kauflandzie zdaje se bywa, że nie ma w ogóle zwykłych kas, ale ja tam bywam tylko wieczorem, więc moze tylko wieczorem nie ma.
@smierdakow lidl norma w szczególności z samego rana, Nawet obsłuha "próbuje na siłe przekonać" żeby skorzystać z samoobsługowej
@Precell kiedy w Krakowie na Rydygiera otworzyli Lidla? Tam był Lewiatan.
@Sebgat w Warszawie
@Precell to naprawdę warto napisać miejscowość w komentarzu. To nie boli.
@Sebgat ok masz racje. To jeszcze dodam, o co chodzi. Wstawili Lidla do bloku, w którym jest mniej powierzchni niż w standardowym Lidlu. Żeby zaoszczędzić miejsce powstały dwa miejsca kasowe obsługiwane przez człowieka oraz chyba z 10 miejsc samoobsługowych. Bardzo rzadko jest obsługiwana kasa przez człowieka. Albo ja nie trafiam na takie momenty.
@Weathervax Nie ma chętnych do robienia w marketach. Mi tam nie przeszkadza, odkąd te kasy udoskonalili i się nie pierdolą co chwila.
Broń boże. Do kasy z pracownikiem podejdę może raz na pół roku, nie dlatego że denerwuje mnie pracownik, ale denerwują mnie ludzie w tych kolejkach. Przy samoobsłudze jak trafi się gamoń co pakuje zakupy jeszcze 5 minut po otrzymaniu paragonu, to zawsze jest jesxze 5 kas i jakoś to leci
Bo ludzie są tępi i mają problem z obsługą smartfona a cisną się na samo obsługową, druga sprawa alkohol osoba która idzie na samoobsługową kasę z alkovholem powinna mieć zakaz robienia zakopów bez dorosłego rżnie głupa i się dziwi że alkohol trzeba zatwierdzić skoro prawo nakłada na sprzedawcę weryfikacji wieku . Kasa samoobsługowa jest dla uczciwych klijentow którzy wiedzą jak ją obsłużyć a nie dla zje..ów którzy nie umia jej obsługiwać albo prubuja sobie skrócić drogę bo z najtańszą whisky idzie odciągnąć pracownika bo panicz nie postoi w kolejce 5 minut bo kupił whiskey za 30 zł 3 jak by ludzie nie kradli to pracownik nie musiał by stać i weryfikować czy wszystko zeskanował klijent.
@doma24 polecam meliske
W którym markecie można płacić gotówką w samoobsługowych?
@Laryngoskop Kaufland ma takie kasy, Tesco (kiedy jeszcze istniało) też miało
@Laryngoskop Auchan
@Laryngoskop Carrefour. Tam to nawet bonami można.
@AndzelaBomba a bananami? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@PostMortem to może w departamentach zamorskich
Narzekasz. SCO są lepsze z roku na rok. Jak jeszcze przy pandemii mocno mnie wkurzały, tak teraz nie pamiętam kiedy byłem w gotówkowej kasie.
I zwróć takiemu uwagę, że może
@Weathervax A co ma do powiedzenia zwykły pracownik do tego jaka jest polityka firmy i co mu każą robić?
@Weathervax W normalnej kasie byłem chyba z 3-4 lata temu. Chodzę do samoobsługowej - nie ma znaczenia, czy robię zakupy za 20zł, czy 320zł. Jest zwyczajnie sprawniej i wygodniej.
Do biedronek i lidlów nie chodzę - w 90% przypadkach zakupy robię w Auchan, gdzie kasy samoobsługowe działają bardzo dobrze - tj. nie ma wagi, tylko skanuje się produkty. A miejsce do wykładania zeskanowanych produktów jest ogromne. Nawet jak kupuję alkohol, to baba już nawet nie podchodzi, tylko zatwierdza z tego swojego stanowiska. Mogę narzekać tylko na to, że w tym roku wprowadzili bramki otwierane paragonem i jak mam zajęte obie ręce, to ciężko to otworzyć. Jak tych kas samoobsługowych narobili z 20 albo więcej to nie ma w ogóle kolejek - ułatwienie dla pracowników, jak i klientów - dla mnie plus.
Pozostałem 9.99% zakupów robię w Leclerc i tutaj jest sporo gorzej - miejsca na zakupy mało, koszyk trzeba samemu odnosić, waga jest sprawdzana i często jakieś lekkie pierdoły powodują problemy.
@HmmJakiWybracNick widać kasy w Auchan są dużo lepsze niż w lidlu. Średnio co trzy dni robię większe zakupy dla rodziny i krew mnie zalewa na myśl o układaniu piramidki z zakupów na wadze kasy samoobsługowej.
@Weathervax mnie tylko dwie rzeczy wkurzają w kasach samoobsługowych: - że nie da się kupić alkoholu bez zatwierdzania przez pracownika, ale w sumie rzadko to robię i raczej w mniejszych sklepach bez tych kas
- to, że stoi pracownik i kasuje babciom/dziadkom/innym nieogarniającym ludziom zakupy na tych kasach jak przy zwykłej kasie. Niezwykle mnie to irytuje.
W Lidlu zwykle jest osobny pracownik do ogarniania bezobsługowych, więc luz, ale w biedrze musi podchodzić ktoś ze zwykłej i to jest patologia, bo blokuje kasowanie na jednych i drugich.
Zaloguj się aby komentować