Wszedłem sobie po kilku dniach na główną wykopu. Streszczę wam ten syf

-Wszystkie Polki chcą murzynów i w ogóle są zepsute
-Rynek matrymonialny zły, Tinder krzywdzi mężczyzn
-Polityka i farmy trolli
-Wojna na Ukrainie - bezbezne memy o mizernej sile rosyjskiej armii. Oczywiście jebać Rosję i Putina, tylko ciekawe jak poczuliby się Ukraińcy, których bliscy giną na wojnie, dowiadując się, że wykopek jedzący chipsy przed kompem, pisze o tym, jak to tam się ruskim nic nie udaje i sytuacja jest w dechę
-Narzekania użytkowników na serwis i moderację
-Wyzywanie i szydzenie z innych: rowerzystów, posiadaczy psów, ludzi o aparycji innej niż typowe przegrywy

W sumie to niewiele tam ciekawego. Po co wam to piszę? Bo bywam tu i tu, ale ostatnio sporo na Hejto i aż mam potrzebę się tym podzielić, jaka ogromna róznica w poziomie użytkowników jest tutaj i tam.

Propo mizogonii - zastanwiam się tylko nad jednym. Dlaczego wykopek, który siedzi w piwnicy i dzień spędza na robienie memów politycznych, wyzywaniu innych i graniu w gierki, mialby być obiektem zainteresowania jakiejś płodnej julki 8/10 i skąd ból dupy o to, że woli kogoś atrakcyjniejszego wizualnie xD

#bekazwykopu #jebacwykop #gownowpis #bekazpodludzi #heheszki
AdelbertVonBimberstein

@Lopez_ odpowiadam na pytanie: szukanie winnych swojej lujowej sytuacji w innych, a nie w sobie.

Fishery

@Lopez_ Im się różowe 8/10 po prostu należą! Podobnie jak mieszkanie w centrum dużego miasta!

Niestety przegrywy są odklejone od rzeczywistości w stopniu nadającym się do specjalisty od tej przestrzeni między uszami.

PlastikowySmith

Ich cała osobowość, poglądy polityczne, podejście do ludzi i świata, zostało ukształtowane tylko przez jeden prosty fakt, że nie zaruchali w życiu i zbiór h*jowych memów z tym związanych.


Może to tylko ja, ale potem odnoszę wrażenie jakby to ta sama osoba pisała, te same teksty, żarty, jakby z jednej fabryki wyjechali.

dsol17

@Lopez_ No odnośnie tego komentowania o Ukrainie to masz szansę zostać tutaj nazwany "onucą" jak ja.


Dlaczego wykopek, który siedzi w piwnicy i dzień spędza na robienie memów politycznych, wyzywaniu innych i graniu w gierki, mialby być obiektem zainteresowania jakiejś płodnej julki 8/10 i skąd ból dupy o to, że woli kogoś atrakcyjniejszego wizualnie xD

Zapewne z tego samego powodu dla którego gruba feministka nie mogąca sobie znaleźć faceta, który nie żartowałby z tym całym harpunem zasługuje od razu na księcia z bajki będącego milionerem i będącego na każde jej skinienie.


szukanie winnych swojej lujowej sytuacji w innych, a nie w sobie

@AdelbertVonBimberstein : tylko co w tym dziwnego że ludzie wolą obwiniać innych ? Tak szczerze to takie osoby po prostu uciekają przed konfrontacją z problemem. Ja tam wiem,że w dużej części sam jestem sobie winny,ale choćbym bawił się w afirmacje-sracje i łykał antydepresanty jak cukierki to w niczym nie pomoże.


Od samej zmiany nastawienia wbrew bajkom NLPowsko-coachowskich szamanów nikt nie został milionerem,potrzebna jest do tego co najmniej ciężka długotrwała praca,sprzyjające warunki lub sporo szczęścia. Nie jest trudne zrozumieć ludzi którzy się w życiu poddali a teraz ich porażka toczy ich jak jad - trudnym jest starać się by się samemu nie poddać.

AdelbertVonBimberstein

@dsol17 tylko, że problemem jest, że się poddali nim w ogóle zaczęli.

Nie twierdzę, że wielu z nich nie ma problemu: niski status materialny, przegrana na genetycznej loterii, przemoc w rodzinie- zarówno fizyczna jak i psychiczna poprzez zaborczych rodziców, presja społeczna.

Problemy mężczyzn istnieją- tylko podstawą do działania jest uświadomienie sobie, że masz problem- zewnętrzne mogą być tylko czynniki- a nie że inni go mają.

Nie przeskoczysz brzydkiej mordy - w wielu przypadkach- ale uroda w wyborze partnerki gra nie do końca kluczową rolę, a w zupełności na pewno nie jest kluczem do szczęścia.

dsol17

tylko, że problemem jest, że się poddali nim w ogóle zaczęli.

@AdelbertVonBimberstein No tak,a wiesz dlaczego ? Bo się naczytali opinii różnej patologii gorszej od nich w internetach - czy to ludzi mających większe problemy czy to zjebów którzy dla beki albo celowo doprowadzili ich do tego stanu.


I szczerze to powiem,że ja jako "antysemita" i "szur" widzę tu #spiseg i rękę żydów albo kogo innego,bo wyhodować naturalnie tak szybko - na przestrzeni 2-3 dziesięcioleci albo i wręcz 1 dziesięciolecia - takiego raka jak blackpill i mgtow będącego męską repliką najbardziej toksycznego i ekstremistycznego feminizmu to wręcz dziwne i przerażające. Lansowanie tego na społecznościówkach miało naprawdę skalę dużo większą niż rosyjska i ukraińska propaganda podczas 2 lat wojny - a to już trwa dłużej jak 10 lat !


A jeśli to było jakimś cudem zjawisko naturalne i nie sterowane... oj to wtedy jest jeszcze ZNACZNIE gorzej...

AdelbertVonBimberstein

@dsol17 wątek ma wiele przyczyn i słusznie upatrujesz jednej z nich w social mediach.

Druga to epidemia egoizmu.

Trzecia to pandemia samotności.

Dlaczego do tego doszło? Mam swoje hipotezy a ostatnio doszedłem do wniosku, że to nadal generacyjna przekazywana powojenna trauma i przyczyn poszukuję w naszych rodzicach i dziadkach.

Na szczęście to pokolenie chętniej słucha naukowca niż księdza i powoli zaczyna poznawać przyczyny i buntować się. Być może walczy przez ten bunt, ale najważniejsze, że jednostki zaczynają dochodzić do poznania siebie.

Sam nie chodzę na żadne terapie bo lata wewnętrznych dialogów i przejście przez piekło samotności pozwoliło mi określić się na nowo. Mogą droga może nie być jednak droga innych i dlatego ważna jest obecnie systemowa pomoc mężczyznom, zwłaszcza tym młodym, którzy na szczęście zaczynają głośno mówić, że jej potrzebują.

Bo te wszystkie pille to wołanie o pomoc- aż w końcu ktoś ich wysłucha.

Miedzyzdroje2005

@Lopez_ do tego konta redakcji spamujące Wykop swoimi clickbajtami

Guma888

Im te różowe się po prostu należą,jako rekompensata za słaby mental,alienację od najmlodszych lat i wszystkie źle rzeczy jakie ich spotkały.

VonTrupka

Za dużo internetu w życiu, nie rozwiązuje żadnych problemów, za to kreuje nowe i pogłębia już istniejące.


Been there done that, sieć uzależnia, podsyca i uzewnętrznia negatywne cechy.

Zaloguj się aby komentować