Kolejna fobia do kolekcji.
#bekazpodludzi #niewiemjaktootagowac
o kurde. trzeba nosić swój papier
@SuperSzturmowiec albo swoje strzykawki.
@Dynamiczny_Edek albo srać w krzakach
@m-q albo srać do swojej strzykawki.
@Alky albo jeść więcej błonnika i nie wycierać w ogóle
@festiwal_otwartego_parasola Niekoniecznie chodzi o ćpunów. Mogą być to również ślady czyszczenia igieł po podaniu śmiercionośnej szczepionki na COVID. Tej z mikroczipem.
@festiwal_otwartego_parasola
Fake lub ustawka. Rolka papieru toaletowego nieużywana. Dozownik jest otwarty bez widocznych uszkodzeń mechanicznych.
Ale jeśli nadal się boisz, używaj slawojek na lotniskach i w macdonaldach.
@Dzemik_Skrytozerca Możliwe że fake, ale potrafię sobie też wyobrazić że ten pojemnik na papier był dziurkowany - na przykład żeby widzieć czy papier się nie kończy. Niemniej nawet jak prawda to raczej wyjątek niż reguła.
@Dzemik_Skrytozerca aa, to ten dozownik jest zaprojektowany tak żeby babcia klozetowa siłowała się z nim łomem? interesujące
@festiwal_otwartego_parasola w miejscach, do których ja chodzę to dozownik jest na kluczyk, oraz gdy pracowałem na stacjach to nie trzeba było się z tym siłować tylko włożyć klucz i przekręcić
@festiwal_otwartego_parasola
Chodzi o to, by wielkich rolek papieru nie podkradali klienci. Opakowanie takiej rolki ma blokadę - kluczyk, zatrzask, zamek cyfrowy i nie jest trywialne do sforsowania.
Na zdjęciu widać ślady wskazujące, że sforsowanie nastąpiło jakiś czas temu. Tymczasem rolka jest praktycznie nietknięta.
Więc co, paru ćpunów skorzystało strzykawkami, ale żaden, i także inni klienci, nie dotknął rolki?
Puh-leeease...
@festiwal_otwartego_parasola jokes on you, noszę swój papier suchy i mokry w plecaku już od dawna, a dokładniej od kiedy na granicy Ukraińskiej babcia klozetowa mi wydzieliła trzy listki szarego papieru
@wombatDaiquiri dzięki za przypomnienie! Też miałam taką akcje tylko że w wc na dworcu w Nowym Sączu. Jutro jadę na kamping, papier właśnie został spakowany
@wombatDaiquiri o ja pierdzilę, to jest taka sytuacja że się poświęca skarpetki chyba xD
@wombatDaiquiri 3? Zbędna rozrzutność. Wystarczy jeden.
Ładnie listek składasz w kostkę zaginąć 2 razy. I odrywasz ten zaginany narożnik. Zachowaj go na zaś.
W dziurkę wkładasz palec. Wycieraasz dokładnie tym palcem i ściągasz papierem.
Na końcu tym zachowanym wcześniej narożnikiem, wyciągasz gówno z pod paznokcia.
I dla pełnej higieny. Myjesz dupę i palec nad zalewem przy wszystkich.
Tylko w dobrej kolejności najpierw wy ierasz i potem myjesz. Na odwrót możesz zapchać umywalkę.
@festiwal_otwartego_parasola bo ćpun dobierały się do wnętrza pojemnika zamiast po prostu urwać listek. No jasne!
@malkontenthejterzyna sugerowanie że ćpun dający w żyłę myśli logicznie
a o takich osobnikach zarażających innych celowo słyszałeś?
@festiwal_otwartego_parasola w Polsce jest masa ćpunów i dają radę jakoś pracować czy żyć, narkotyki są mocno u nas zakorzenione i panuje myślenie hehe tylko w weekendy czy po robocie to nie ćpun zamiast być trzeźwym całe życie
@festiwal_otwartego_parasola jeśli piszesz o HIV to w ten sposób zarażenie się jest praktycznie niemożliwe. Zaschnięta krew traci właściwości zakaźne, a ponadto, by się zakazić to zarażoną krwią musiałbyś natrafić na swoją otwartą ranę. Jeśli natrzesz się zarażoną krwią po swojej nieuszkodzonej skórze to HIVem się nie zarazisz.
@festiwal_otwartego_parasola
Celowe zarażanie? Mhm. Jestem czlowiek-skurwiel, udam się do sławojki, gdzie pewnie jest monitoring klientów, dobiorę się do rolki, absolutnie z niej nie skorzystam, ale za to pomaziam ja na kolorowo (przy okazji, plamy krwi rzadko są czerwone, a nowoczesne igły są na ogół tak cienkie, że nie zostawiają plam)...
PS. Nie jestem złym człowiekiem, ale na potrzeby kryminalnych scenariuszy do gry RPG (i dla czystej frajdy z czytania kryminałów) łapie czasem ciekawe kawałki wiedzy.
@Yarecky Odbyt w tym wypadku może pełnić funkcję otwartej rany. Zgaduję, choć z niemałą pewnością.
Nie wiem czy sie smiac czy plakac z ludzi, ktorzy w to wierza i z tych komentarzy.
Zaloguj się aby komentować