Jeżdżąc tam jako student, który nie był zatrudniony w jakiejś standardowej pracy, a odwalał tylko dorywczą, no z pieniądzem trzeba było cebulić. Wszystko zamykało mi się wtedy jakoś w 1000-1500 zł, wliczając benzynę (po 4,60 lub 4,90 zł/L). Odkładałem cały rok, żeby mieć na wyjazd i zostawić sobie jeszcze jakąś poduszkę
Licząc pi razy oko w jedną stronę 800 km, łącznie wyjdzie w tym roku 16 000 km przejechanych tylko na zloty Węgierskie
Najdłużej jechałem jakieś 17 godzin, najkrócej 12. Najgorsze są powroty, gdy cała podjarka schodzi z człowieka i po zbieraniu niedosnu przez cały tydzień trzeba jechać jeszcze w nocy
#maluch #fiat126p #wakacje #wegry #wspomnienia
![7f948f1c-7382-43cc-8ae3-c5fd02d4607f](https://cdn.hejto.pl/uploads/posts/images/1200x900/fa78c146368c6cce8a0e70b3e572db36.jpg)
![b7e004d0-0de9-4bb5-baf3-b233a7aa6cd9](https://cdn.hejto.pl/uploads/posts/images/250x250/82ccd8d3117d3b0ff7a0cabef01ba709.jpg)
![acaa99da-9918-4320-a053-090f692a88ac](https://cdn.hejto.pl/uploads/posts/images/250x250/0a1db0f430ff1399a0ab22f3d9f5298a.png)