W moje ręce wpadła retrokonsola Anbernic RG35xx H. Wołam @Cybulion bo był zainteresowany kilkoma słowami recenzji.

Razem z samą konsolą dostajemy szkło hartowane na ekran, osłonkę na ekran i klawisze na czas przechowywania i kabelek. W zestawie nie ma samej ładowarki, tutaj trzeba uważać bo niby dostajemy USB-C, ale konsola nie powinna być ładowana większym prądem niż 1,5A. Z doświadczeń innych użytkowników wynika, że przy użyciu ładowarek które mają 2A lub więcej konsola będzie z tego korzystać aż usmaży baterię

Bardzo mi się tu podoba fakt, że konsola nie ma wbudowanej pamięci. Dzięki temu można się bawić w różne systemy, wgrywać coś, kombinować, a jeśli coś się nie uda to wrzucamy w pierwszy slot kartę ze świeżym softem i sprzęt żyje. Z kolei w drugim slocie możemy mieć gry i nie martwić się o utratę postępów w momencie gdy coś się stanie z systemem.
Po włączeniu pierwsze co zrobiłem to wgrałem muOS. Proces instalacji jest naprawdę prosty i szybki, a sama konsola bardzo przyspiesza na tym systemie. Dodatkowo mamy wtedy możliwość użycia mnóstwa motywów które całkowicie zmieniają wygląd systemu. Sam muOS pozwala też na użycie Portmastera i uruchomienie przykładowo Stardew Valley. Jeszcze się tym nie bawiłem, ale według opisów działa to różnie - u jednej osoby płynnie, u drugiej osoby pojawiają się spadki FPSów jak tylko na ekranie dzieje się coś więcej. Tutaj muszę wspomnieć, że muOS pozwala na wrzucanie plików na konsolę przez przeglądarkę, więc nie trzeba już machać kartą pomiędzy urządzeniem i komputerem. Nie nada się to do gier mających około gigabajta (transfer jest dość powolny), ale z powodzeniem wrzuciłem na urządzenie plik ~200MB w akceptowalnym czasie.

Przechodząc dalej do samego grania: mamy tu obsługę naprawdę dużej ilości platform. Wsparcie kończy się na PSP i PS1. Właściwie każda gra działa tu od strzała, bez większych konfiguracji. Najbardziej komfortowo gra się w gry z GBA, GBC, SNESa i im podobnych konsol. Zarówno jeśli chodzi o sterowanie tak i jeśli chodzi o działanie gier.
Jeśli chodzi o wydajność to odpaliłem tutaj wersje na PSP GTA Vice City Stories, Liberty City Stories, jednak nie jest to komfortowa rozgrywka. Gdy na ekranie pojawia się więcej aut to animacja odczuwalnie zwalnia. Można się ratować ustawieniami pomijania klatek, może nawet da się wtedy jakoś przyzwyczaić i grać, ale to nie dla mnie. Z PSP spokojnie za to działają Patapony, Zuma, czy też różne VN (Steins;Gate na pokładzie!).
Gier na PS1 nawet nie uruchamiałem, bo to raczej ciekawostka niemająca nic wspólnego z możliwością płynnego grania.
Z kolei jeśli chodzi o inne wymagające w emulacji platformy to mamy jeszcze N64, tutaj z powodzeniem odpaliłem Zeldy (Majora Mask i Ocarina of Time). Mimo to trzeba pamiętać, że z bardziej wymagającymi tytułami konsola tu będzie mieć lekki problem.
Inną problematyczną platformą jest NDS oraz wszelkie inne dwuekranowe cuda. Sama płynność nie stanowi problemu, jednak mamy tu widoczny dolny ekran, a górny to malutki, nieczytelny kwadracik. Same gry działają, ale nie jest to poziom komfortowego grania. Może da się to jakoś odpalić w lepszej rozdzielczości przez miniHDMI, ale jeszcze tego nie rozpracowałem.

Co do samego hardware: ekran jest bardzo fajny. 3,5" to mało, ale do większości gier wystarczająco. Jeśli ktoś się boi, że nie będzie to dla niego komfortowe to istnieje wersja RG40xx H która różni się nieco obudową, ma podświetlane analogi (na szczęście można to podświetlenie wyłączyć), no i ma ekran 4". Reszta jest praktycznie identyczna.
Głośniki nie dość, że są to jeszcze grają bardzo zadowalająco. Na tyle, że raz się złapałem na słuchaniu OST w głównym menu zamiast przejścia od razu do gry.
MiniHDMI pozwala na próbę grania na dużym ekranie. Na razie nie udało mi się tego zbytnio uruchomić, może problemem jest natywna rozdzielczość monitora na którym próbuję. Jednak ludzie piszą, że z powodzeniem im się to udaje.
Konsola grzeje się tylko w czasie jednoczesnego grania w wymagający tytuł i ładowania. Co do samej baterii to producent deklaruje 7-8 godzin i nie przesadza w tej kwestii. Wczoraj bawiłem się konsolą 5 godzin i zeszła mi dokładnie połowa baterii.

Jeśli chodzi o akcesoria to polecam dokupić sobie etui, ale nie to od producenta. Według opinii fabryczne etui powoduje że konsola po zamknięciu ma wciśnięte klawisze i jest bardzo ciasno upchnięta. Sam kupiłem jakiegoś no-name za niecałe 30 zł i pasuje jak marzenie.

Podsumowując taka konsolka to bardzo fajny sprzęt dla kogoś kto chce ograć starsze tytuły, niezależnie czy się na nich wychowywał czy dopiero chce je poznać. Jeśli ktoś chciałby pograć w starsze, ale wymagające tytuły takie jak GTA, Gran Turismo, to się rozczaruje. Warto też przemyśleć czy lepiej wziąć model 3,5" czy 4". Jako człowiek niezdecydowany kupiłem oba, większa wersja jeszcze jest w drodze xD

Jak ktoś jest ciekaw czy jakaś gra działa czy nie działa to podsyłajcie ROMy, postaram się to sprawdzić

#retrogaming #konsole #anbernic #staregry
cddd9866-8527-47c4-9436-5b35a83fded8
29b96f63-6042-4274-8585-4b783fa5b737
21

Komentarze (21)

@Tr8025 "Bardzo mi się tu podoba fakt, że konsola nie ma wbudowanej pamięci."


A ja nienawidzę faktu, że konsola nie ma wbudowanej pamięci. Te konsolki są cholernie wybredne jeżeli chodzi o karty. Z byle pierdopowodu potrafią nie działać, nie oferując żadnej diagnostyki.


Miałem RG35xx i to jest diabelstwo. Nie poleciłbym Anbernica wcale.

@Thereforee Może mam szczęście, ale kupiłem jakąś taniochę SanDiska i śmiga bez problemu. W konsoli dostałem Kioxie i działa jako systemowa. Czytałem negatywne opinie to karcie która była dołączana z samego początku, ale teraz już w zestawie jest inna.

Szwagier kupił sobie ten model na święta. Coś pogrzebał w stawieniach jakiegoś emulatora i połowa gier mu nie mogła się odpalić. W styczniu instalowałem mu jakiś CF i problemy ustały. Nie pamiętam jaki, ale jak wrócę z pracy to popatrzę na laptopa - powinienem mieć jeszcze paczkę z tym softem.

@WilczyApetyt Tu każdy emulator ma odblokowane wszystkie opcje, więc faktycznie łatwo coś poprzestawiać. Dlatego podoba mi się to, że w razie problemów można wgrać na kartę świeży system i wszystko powinno ruszyć, a gry i zapisy na drugiej karcie pozostają nienaruszone. Nie wiem jak na oryginalnym sofcie, ale na muOS można sobie wybrać lokalizację zapisu każdej pierdółki (od motywów, przez zapisy gier, po "BIOS systemu") pomiędzy SD1 i SD2

@Tr8025 a widzisz, właśnie muOS mu wgrałem. Paczki nie mogłem znaleźć na laptopie, ale zacząłem szukać i jak tylko zobaczyłem logo, to jestem pewny, że to właśnie ten soft wleciał u szwagra. Nawet zapytałem go, jak mu się sprawuje ten firmware i odpowiedział, że wydaje mu się stabilniejszy i szybciej ładuje gry.


W moim zamyśle było wrzucić mu tam coś, co będzie odporne na grzebanie w ustawieniach, żeby znów mu się któryś emulator nie wyłożył. I żeby emulator DSa był bardziej rozbudowany, bo stockowy nie potrafił wyświetlać dwóch ekranów na raz, tylko trzeba było bindować któryś przycisk na podmiankę ekranów.

@WilczyApetyt Czyli raczej dobrze trafiłeś z systemem :D. Sam jak wgrałem muOS to się zdziwiłem jak szybko się włącza w porównaniu do pierwszego uruchomienia na stockowym sofcie

O widzisz, nawet nie wiedziałem że istnieje opcja przestawienia rozmieszczenia ekranów i ich swapu xD. Teraz to się da pograć w DSa!

@Tr8025 właśnie głównie dla emulacji DSa był brany ten sprzęt. Wiadomo, jestem nieco bardziej świadomym użyszkodnikiem elektroniki, niż szwagier, więc zrobiłem lekki rekonesans, co tam wrzucić. W stockowym sofcie z tego co kojarzę, właśnie dało się tylko swapować ekrany, a na muOS udało się je zmieścić oba na ekranie i podmieniać (jeden mniejszy, drugi większy).

@WilczyApetyt Właśnie się pobawiłem i jestem zachwycony. Teraz gierki na DSa to inna bajka. Jeszcze jak rano kombinowałem to myślałem, że do komfortowej gry trzeba podpiąć pod monitor xD. Ciekawe czym jeszcze mnie ten sprzęt zaskoczy

@Tr8025 to już chyba też zależy od gierki, ale takie pokemony dają radę. Pewnie bym Ci sprzedał wszystkie ficzery, bo bym przejrzał wszystko od a do z, no ale sprzęt nie mój. Moim zadaniem było tylko przywrócić go do życia w pełni.

@Tr8025 nie bój się odpalania ps1, bo to jest znacznie słabsza konsola od psp, z mega prostym prockiem.

@globalbus To mnie zachęciłeś, spróbuję popołudniu się tym pobawić, dzięki

@globalbus Pobawiłem się i faktycznie gry z PS1 chodzą jak marzenie. Co bym nie odpalał to jest elegancko, dzięki!

Posiadam odpowiedniki od Powkiddy: RGB30 i RK2023.

Potwierdzam, że zabawa tym jest fantastyczna - używanie alt-firmware'ów super łatwe, a wsparcie fantastyczne.

Handheldy od Powkiddy są tańsze, te od Anbernica trochę droższe, ale lepiej wykończone i wykonane. Z całego serca polecam i jedno i drugie, ale skupiłbym się na co najmniej 4 calach. 3.5 cala to za mało!!

@Fly_agaric Widzę, że nawet bebechy bardzo podobne, o ile nie identyczne. Ale zgodzę się, że 3,5" to mało. Czy za mało to według mnie zależy od gry. Niedługo przyjdzie do mnie wersja 4" to porównam jak duża jest różnica. Pomyśleć, że w pierwszym Androidzie miałem 3,14" i wydawało się, że to bardzo dużo... ;D

@Tr8025 Ja mam jeszcze AYN Odina Pro, z 6 calowym ekranem Ale to już 16:9, więc zmienia trochę odbiór starych gierek w 4:3 i w 1:1, a te sprawiają mi najwięcej frajdy. Właśnie z tych staroci ze starych konsolek i z salonów gier, mam teraz najwięcej radochy.

Do PS1 i PS2 nie ciągnie mnie ani trochę.

@Fly_agaric Widzę, że to już sprzęt z zupełnie innej półki. Sam tą konsolkę kupiłem z myślą o starszych platformach, uważałem PSP czy PS1 za najwyżej miły dodatek, ale skoro już znalazłem pełno gier które kiedyś się na komputerze ogrywało...

Dziekuje za obszerna recenzje. :)

@Cybulion Nie ma za co, cieszę się że się przydała. Jakbyś chciał jeszcze info o jakichś konkretnych grach to śmiało pisz, wrzucę i sprawdzę. Już mnie uświadomiono, że gry z PS1 chodzą jak marzenie i zaczynam rozważać większą kartę pamięci xD

@Tr8025 to wrzuc na testy thps2 i opowiedz jak sie gra xd. Ja na telefobie probowalem ale musze miec fizyczne klawisze

@Cybulion Zarzuciłem wersję z PS1. Chwilkę się wczytywało, ale jak już ruszyło to żadnych doczytywań, żadnych spowolnień, jest stała płynna animacja. Włączyłem sobie Free Mode i jak ogarnąłem sterowanie to gra się miodnie xD. Trzeba się przyzwyczaić, że podpowiedzi na ekranie są pod plejaka, a my mamy na konsoli XYAB. Jednak jak już się to ogarnie to przyjemnie się śmiga i robi tricki Tomkiem Jastrzębiowskim. Co więcej działa nawet drążek analogowy, ale lepiej się gra na d-padzie. Czuć, że ta gra była pod niego projektowana i ospale reaguje na analoga. Także gra się prawie tak jakby konsola była pod to stworzona

Zaloguj się aby komentować