To na szybko co oznacza ponowny wybór Trumpa na prezydenta USA dla Polski:

  1. Wschodnia flanka NATO traktowana z dużym szacunkiem ze względu na kontrakty zbrojeniowe w USA (sama Polska będzie wydawać na zbrojenia prawie tyle, co Japonia czy Korea Południowa)
  2. Inne pytanie o przyszłość NATO (niepewność, czy to wystarczające do utrzymywania sojuszu i amerykańskich żołnierzy tutaj, bo Trump zawsze może chcieć więcej)
  3. Niepewność w temacie przyszłości Ukrainy — z jednej strony gadanie o szybkim rozwiązaniu wojny (prawdopodobnie za cenę utraty ziem przez Ukrainę, co grozi rozbudzeniem żądań Putina), z drugiej nigdzie tak dobrze się nie zarabia jak na wojnie, a wycofanie się USA ze wspierania Ukrainy będzie bardzo dużym policzkiem dla USA na arenie międzynarodowej, w związku z czym gdzieś pokątnie (u doradców Trumpa) widnieje wizja dostarczenia dla Ukrainy większej ilości broni ofensywnej i zdjęcie jej limitów. Niemniej nikt, pewnie włącznie z nim samym, nie ma pojęcia, jak to się skończy i sytuacja może się rozwinąć w każdą stronę: od wycofania się z wojny w Ukrainie i kolejnej fali uchodźców płynącej przez Polską aż po mocne wsparcie zbrojeniowe (rzecz jasna jeśli tylko będzie miał kto za to płacić)
  4. UE będzie widziała większą konieczność federalizacji w obliczu rywalizacji z USA (pytanie tylko kto się tego podejmie, kiedy prawie każde większe państwo jest w wewnętrznym kryzysie, co może pogłębić problemy wewnętrzne)
  5. Nałożenie na eksport z Polski do USA ceł 10% - co samo w sobie nie jest dużym obciążeniem (USA to dopiero 8 największy partner handlowy dla Polski), ale oberwiemy odłamkami z pogorszenia się gospodarek naszych największych partnerów handlowych (którym może grozić recesja)

W skrócie - niepewność, niepewność, niepewność, która jest oczywiście gorsza od dotychczasowej stabilizacji. Czekam na inne tezy i argumenty, przy czym bardzo serdecznie współczuję autorom tekstów typu "hehe, lewaki płaczą" - jeśli takie coś jest sensem waszego spojrzenia politycznego, to nikt lepszego świadectwa dojrzałości nie wystawi niż sami sobie wystawiacie

#polityka #polska #usa #wybory
#owcacontent <- do blokowania moich wpisów
AlvaroSoler

@bojowonastawionaowca

Nałożenie na eksport z Polski do USA ceł 10%

planowane jest coś takiego?

LondoMollari

@AlvaroSoler 10% to jego propozycja bazowej stawki na wszystkie importy. Różne kraje oraz branże mogą dostać wyższe (np. 200% na chińskie samochody).

KLH2

@LondoMollari Na chińskie samochody budowane np w Meksyku. Zaprasza chińskich inwestorów do budowania fabryk samochodów w USA.

viollu

@KLH2 No akurat nie, bo Stellantis już miał gotową fabrykę chińskiego Leapmotor a pan puchatek powiedział, że jak UE daje takie cła to nie będzie żadnej produkcji w Tychach i się Stellantis teraz zwija z tą produkcją chinoli z Tychów.

KLH2

@viollu Co akurat nie?

viollu

@KLH2 nie będzie przenoszenia fabryk z Chin do innych krajów by omijać cła

bojowonastawionaowca

@viollu dosłownie to się dzieje z fabrykami paneli słonecznych, które Chiny przenoszą do państw Azji Południowowschodniej, żeby ominąć cła https://www.reuters.com/business/energy/chinese-solar-firms-ever-nimble-go-further-afield-where-us-tariffs-dont-reach-2024-11-03/

KLH2

@viollu Ty tak w ogóle zrozumiałeś co ja napisałem? Jeszcze raz:


Zaprasza chińskich inwestorów do budowania fabryk samochodów w USA.

viollu

@KLH2 a chińscy inwestorzy mówią, żeby się odpałowali wszyscy i będą sobie robić w Chinach chińskimi rękami

KLH2

@viollu Ok. Teraz już rozumiem, dlaczego nie zrozumiałeś.

smierdakow

Ja też współczuję autorom tekstów "Putin wygrał"

bojowonastawionaowca

@smierdakow a to jak najbardziej zgoda, wszystkie jakieś paniczne i emocjonalne reakcje są idiotyczne, chociaż akurat co do Putina, to reakcje rosyjskich polityków i opinii publicznej pokazują, kto w ich mniemaniu będzie lepszym partnerem dla Rosji. Co zupełnie nie oznacza, że tak się stanie

cweliat

@smierdakow skoro Putin przed wyborami stwierdzil, ze zyczy sobie, zeby Trump wygral, a nastepnie Trump wygral, to oczywiscie masz racje, poszlo nie po mysli Putina

Ragnarokk

@smierdakow Bo to demokraci pół roku blokowali pomoc Ukrainie co doprowadziło do zagłodzenia ich artylerii, prawda? @bojowonastawionaowca

voy.Wu

przede wszystkim to koniec sojuszu cywilizowanych państw zachodu. teraz każdy chuj na swój strój.

MostlyRenegade

@bojowonastawionaowca punkt 1 brzmi jak fikcja. To Amerykanie będą dyktować warunki.

Nemrod

@MostlyRenegade A jednocześnie lubią duże zamówienia w przemyśle obronnym i wydobywczym, a obecna wojna zapewnia im jedno i drugie. To przecież jest część hasła, o "make Murica great again"

bojowonastawionaowca

@MostlyRenegade oczywiście, że będą dyktować warunki, niemniej inaczej się rozmawia z państwami chcącymi robić interesy z amerykańską zbrojeniówką (wschód NATO) od tych, które nie chcą i promują swoją zbrojeniówkę (zachód NATO)

MostlyRenegade

@Nemrod no ok, ale dla nich to po prostu biznes, a nie kwestia szacunku.

@bojowonastawionaowca inaczej, ale w którą stronę? Kraj, który nie ma swojej zbrojeniówki będzie brał, co jest. A jak ktoś ma własny przemysł, może zacząć wybrzydzać.

bojowonastawionaowca

@MostlyRenegade racja, szacunek to złe słowo, po prostu relatywnie lepsze relacje i podejście

CzosnkowySmok

@MostlyRenegade @bojowonastawionaowca

W przypadku Trumpa to szacunek czy inne emocje jednak mocno wchodzą w grę.

Będzie znacznie ciekawiej z tak emocjonalnym prezydentem. Każdy gest jest teraz kartą przetargową.

AlvaroSoler

@bojowonastawionaowca trzeba też mieć na uwadze, że wiele jego wypowiedzi było tylko na użytek kampanii wyborczej i nie należy traktować ich poważnie. Sam Trump ogólnie ma skłonność do przesady.

TRPEnjoyer

...czy to ten słynny heteroseksualny mod bez dodatkowych chromosomów?


Ja podzielam zdanie Bartosiaka tutaj i kompletnie nie zgadzam się z tezami, że Trump jest nieprzewidywalny; Trump jest bardzo przewidywalny, po prostu będzie chciał "mocniej szarpnąć" stołem i stąd te niepewności.


Czekam na inne tezy i argumenty, przy czym bardzo serdecznie współczuję autorom tekstów typu "hehe, lewaki płaczą"


Wiem, że to wygląda, jakby delikwent piszący to miał 5 aktywnych neuronów na krzyż, no ale takie reakcje nie biorą się bez powodu.

Mikel

@bojowonastawionaowca Dodałbym:


6. USA przestają być gwarantem światowego bezpieczeństwa i pokoju. W poprzedniej kadencji Trump skupiał się bardziej na polityce wewnętrznej USA, nie angażując się już tak mocno w walce o pozycję USA na arenie międzynarodowej. Odsuwanie się od konfliktów na Ukrainie, Tajwanie czy Izraelu będzie tego pokłosiem, a ucierpi na tym wiarygodność stanów zjednoczonych do zapewnienia bezpieczeństwa sojusznikom.

Dzawny

@Mikel ale on to musi zrobić. Stany się sypia. Masa bezdomnych, fenatyl... spuścizna po BLM to jest bardziej dla nich realne niż jakaś wojna na dalekim wschodzie Europy

wielkaberta

@bojowonastawionaowca

Nie rozumiem. Część tych punktów nijak ma się do wyborów.


>Wschodnia flanka NATO traktowana z dużym szacunkiem ze względu na kontrakty zbrojeniowe w USA

Kompleks militarno industrialny będzie zawsze lobbował.


>Inne pytanie o przyszłość NATO

hmm? To Trump czy Harris gwarantuje nam lepsze warunki?

Tylko pamiętam "oburzenie", że chcieli większe wydatki na armię w oparciu o % PKB i tutaj afera była, bo Trump marudził, że oni najwięcej dają, podczas gdy inni członkowie niechętni do wydatków.


>UE będzie widziała większą konieczność federalizacji w obliczu rywalizacji z USA

To przecież od niecałej dekady trąbi się o tym, że obecnie rozczłonkowane UE nie ma jak podskoczyć Chinom i USA.

bojowonastawionaowca

@wielkaberta

  1. Trump będzie wolał rozmawiać (i promować) z tymi, którzy odpowiednio dużo płacą (amerykańskiej) zbrojeniówce, więc wschodnia flanka NATO zyska na wartości w porównaniu z krajami zachodnimi, od których Trump będzie oczekiwał wyższych nakładów na zbrojenia. Biden (i Kamala) większą wagę przykładali do starych członków NATO

  1. Trump może chcieć próbować opuścić NATO, o czym mówi część jego doradców z poprzedniej kadencji prezydenckiej. NATO bez udziału USA nie ma sensu bytu i musiałoby szukać nowego formatu

  1. Oczywiście, że o procesie federalizacji UE mówi się od dawna, niemniej prezydentura Trumpa może być bardzo dużym kopniakiem napędowym, chociażby w kwestii ustalenia wspólnej polityki celnej czy gospodarczej (albo wojskowej, jeśli NATO stanie pod znakiem zapytania)
wielkaberta

@bojowonastawionaowca


Ale do kogo mam mieć pretensje odnośnie NATO?

To tak jak żebrak narzeka, bo pieniądze przestał dawać.

A ewidentnie kraje NATO mają problem osiągać 2%.


Uważam, że kraje UE wykazują się hipokryzją, a próbują zwalać to na USA.

5783d1f9-62a1-4a71-91c8-85b8420f76bf
bojowonastawionaowca

@wielkaberta a może tak aktualne dane? Obecnie według szacunków 23/31 państw przekracza próg wydatków 2% PKB


Źródło: dokumenty NATO https://www.nato.int/nato_static_fl2014/assets/pdf/2024/6/pdf/240617-def-exp-2024-en.pdf

240ddefe-3567-43d5-886b-8568a68d05a0
wielkaberta

@bojowonastawionaowca

Ale to nie pokazuje jak na przestrzeni dekady państwa szorowały między 1% a 1,5%.

Myślisz, że jak ostatni rok zamknę w końcu z wymaganym 2% to już jest cacy? Co z tym zaległym "długiem"?

NATO i wojsko nie działa w taki sposób, że magicznie rozwiąże kilkuletnie zaległości płacąc raz a porządnie.

Wyrocznia

W skrócie - niepewność, niepewność, niepewność, która jest oczywiście gorsza od dotychczasowej stabilizacji.


@bojowonastawionaowca dotychczasowego czego? Gdzie Ty widziałeś ostatnio stabilizację? Poza tym sugerujesz, że „niepewność” by znikła jakby wybrali Harris? Niepewność to codzienność w tym rejonie świata gdzie tuż przy granicy toczy się regularna wojna. Z której Biden zrobił sobie (niestety) biznes.


Czekam na inne tezy i argumenty


Ja również, jak narazie wszędzie najczarniejsze scenariusze.

bojowonastawionaowca

@Wyrocznia stabilizacja nie musi oznaczać pokoju i odwrotnie. Sytuacja między obiema Koreami jest stabilna od 70 lat, mimo że wciąż oba kraje formalnie są w stanie pokoju. Chiny i USA są w stanie pokoju, chociaż od prawie 10 lat ich relacje są bardzo dynamiczne i można o nich powiedzieć wszystko, ale nie to, że są stabilne.


Wojna rosyjsko-ukraińska od 2 lat weszła w fazę stabilizacji, gdzie maksymalne posunięcia są rzędu kilku kilometrów miesięcznie. USA na tyle umiejętnie utrzymuje swoje wsparcie dla Ukrainy, by zarówno Ukraina, jak i przede wszystkim Rosja stopniowo się wykrwawiały i osłabiały. Wojna to zawsze jest polityczny biznes, niezależnie od tego, na które państwo spojrzeć i myślenie, że jest inaczej, jest naiwnością. Niepewność mogłaby być na przykład wtedy, gdyby w wypadku rozejmu i zawodu zachodem, w Ukrainie do władzy doszłyby środowiska nacjonalistyczne nastawione antyzachodnio, albo gdyby doszło do upadku państwa i nagle Polska miałaby kolejną bardzo dużą granicę do ścisłego pilnowania, jak to ma miejsce na granicy z Białorusią. Tak, obecna zgniła wojna to stan stabilności, którą Trump zamierza poruszyć, a wtedy kulki mogą się potoczyć w bardzo wielu kierunkach

Wyrocznia

którą Trump zamierza poruszyć


@bojowonastawionaowca to podatnik amerykański zamierza ją poruszyć a nie Trump. Dlatego też wygrał. Ale tak to jest jak prowadzi się wojnę przy na koszt innego państwa. Można ale do czasu.

paulusll

@bojowonastawionaowca A ty wiesz, że mogę nazywać @Wyrocznia debilem i on tego nie zobaczy.

Rafau

@paulusll czyżbyś śmiał mu kiedyś coś rzetelnego zarzucić, a jego ego, które wystrzeliło w kosmos, nie było w stanie znieść krytyki? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

paulusll

@Rafau Ale ja grzeczny jestem i nie obrażam nikogo, czasem w formie żartu tylko komuś tam podokuczam. Z @Wyrocznia jest jak z zajebistą laską, cyc piękny, ciało do schrupania, nic tylko brać. Wtedy następuje zderzenie z rzeczywistością, laska odezwała się... Tym właśnie jest @Wyrocznia i niczym więcej.

Rafau

@paulusll jak to w socialach bywa, namieszało się chlopakowi w głowie od lajków. Stał się "gwiazdą" dzięki kopiuj-wklej cudzych treści, ale jak dochodzi do wyprodukowania jakiegoś własnego zdania, to cóż... Ale to nic, bo wszak nie każdy musi być alfą i omegą, byle tylko była w tym jakaś odrobina rigczu, pokory, czy autorefleksji. I tu leży pies pogrzebany.

pszemek

Ad 3 zgoda, słuchałem wypowiedzi eksperta, że chęć Trumpa do szybkiego pokoju na Ukrainie wcale nie musi być taka dobra dla rosji, bo Trump może zaproponować rozejm albo wpierdol, i jeśli putin się nie zgodzi, to Trump mógłby pomachać szabelką.

Umpolung

@bojowonastawionaowca a co myślisz o ewentualnym zbliżeniu Chin i Europy w odpowiedzi na amerykańskie cła, możliwy scenariusz?

bojowonastawionaowca

@Umpolung nie ma szans, obecna Komisja Europejska jest bardzo bojowo nastawiona (#pdk) względem Chin. Coś warto o tym naskrobać, w związku z wyłanianiem się nowej Komisji

Nebthtet

@Umpolung IMO to nie takie łatwe, bo UE sama zaczyna wojny celne z Chinami - vide niedawne głosowanie nad cłami na EV, co już ma jakieś pierwsze reperkusje w komunikatach dotyczących potencjalnych chińskich inwestycji w UE.


Wszystko w powietrzu, ciężko przewidzieć jakie będą konsekwencje wyboru fana samoopalacza i jego zastępcy aktywnie hejtującego pomoc dla Ukrainy, prawa reprodukcyjne kobiet i masowe deportacje. Wyobraźmy sobie, że np. trampek doznaje wylewu, czy pada trupem (co w jego wieku nie jest niemożliwe nawet z dostępem do najlepszej opieki medycznej). Wtedy JD Vance, który jest też koszmarnym człowiekiem przejmie stery.

Kapitan_Krwawobrody

Niestety pozostaje nam wróżenie z fusów, czasy już teraz są dość niepewne, ale według mnie czynnik biologiczny też będzie tutaj swoje odgrywał. Mamy przed sobą 4 lata rządów 78 latka, Putin ma 72 lata, Kaczyński 75., Xi 71. To jest ostatni krzyk tego pokolenia, ostatnia szansa na ponowne ułożenie świata. Trzeba patrzeć jak się będzie zachowywał JD Vance.

Spodziewam się znacznie ostrzejszej polityki imigracyjnej, w sumie w większości krajów zachodu.

Dla Polski ten wybór jest mega trudny, bo po prostu nie wiemy co się stanie. Jest to dla nas zagrożenie, jeśli Ukraina zostanie sprzedana, a Rosja zajmie np. część Estonii i Stany zachowają się powściągliwie. Z drugiej strony jest to dla nas szansa, Trump lubi nasz kraj, lubi to że inwestujemy dużo PKB w uzbrojenie, wydaje mi się, że taki człowiek jak Sikorski i Tusk przeczuwali, że Kamala nie wygra, więc nawiązali jakieś kontakty z republikanami.

Według mnie te wybory Trump wygrał z dwóch powodów, które w Europie też grają, lub zagrają pierwsze skrzypce. Gospodarka i imigracja.

My jako Europa, a przede wszystkim jako Polska powinniśmy dążyć do bycia w G20 w określonym horyzoncie czasowym, inwestować w nowe technologie, a Europa jako całość musi przenieść produkcje do siebie. Musimy być niezależni jeśli chodzi o energetyke, produkcje elektroniki, uzbrojenie.


Natomiast co do samych wyborów, wiadomo po fakcie wszyscy wiedzą najlepiej, ale Kamala po prostu była beznadziejnym wyborem, słabym wiceprezydentem, ze słabymi wynikami wewnątrz własnej partii, wystawioną tylko dlatego, że nie chcieli stracić hajsu na kampanię. To jest ogromny problem demokratów, którzy nie potrafią wykreować sensownego kandydata.

bojowonastawionaowca

@Kapitan_Krwawobrody absolutna zgoda, z jedną uwagą - przez pchanie Bidena na wózku w kierunku reelekcji nie mieli chęci na wykreowanie innego kandydata, a jak już się okazało, że Biden naprawdę nie da rady, to już było za późno na kogoś zupełnie nowego i trzeba było sięgnąć po jedyną możliwość, czyli Harris. Teraz można gdybać czy nie za wcześnie, żeby efekt świeżości się utrzymał, no ale to problem Demokratów

Kapitan_Krwawobrody

@bojowonastawionaowca No tak, ale cofnijmy się o 4 lata i była mowa, że Biden jest na to zdecydowanie za stary już wtedy i była ogromna mobilizacja, żeby wygrał. Cofnijmy się znowu 4 lata i była Hilary Clinton. Z jakiegoś powodu młodsze pokolenie nie dostaje szansy, gdzie Obama przy starcie miał 47 lat.

PanNiepoprawny

Moim zdaniem chuj wie co będzie.

Pan_Buk

@bojowonastawionaowca Obserwowałem niemrawą, miałką i ostrożną politykę USA wobec r0sji przez ostatnie 3 lata, kiedy ciągle bali się "eskalacji". Nic to nie dało, zmarnowali szansę na szybkie zakończenie wojny, bo Putin boi się tylko siły. Więc może Trump coś tu zmieni, będzie bardziej zdecydowany, przecież ta wojna nie może trwać latami!

Nie sądzę, aby Trump kazał Ukraińcom podzielić państwo, bo to zakwestionowałoby ład międzynarodowy. Mniejsze państwa zaczęłyby starać się o broń atomową, bo USA nie dawałoby już żadnych gwarancji zachowania tego ładu.

splatch

@bojowonastawionaowca


6. Trump zaczyna kadencję od walki z instytucjami, które wcześniej były ościem w jego gardle. Począwszy od FBI skończywszy na CIA, tam gdzie będzie miał jakikolwiek wpływ na kierownictwo.


Swój pogląd uzasadniam tym, że po każdym przeplocie kadencji następuje zwiększenie napięć wewnętrznych, które prowadzą do zwiększenia tarć społecznych oraz zatargów w polityce wewnętrznej. Obserwowaliśmy to zarówno w Polsce po przegranej PiS w 2007 r.; ale również w USA po przegranej Trumpa w 2021 r. i postawieniu mu zarzutów prokuratorskich. Tego typu rzeczy się zdarzają, ale ich częstotliwość w ostatnich dwóch dekadach zdaje się być wyższa niż wcześniej. Przynajmniej w tzw. państwach demokratycznych, bo w przypadku rządów autorytarnych jest to standard.

Długie kadencje, które trwają w systemach parlamentarnych i prezydenckich po 8-10 lat powodują to, że zwycięzca, po wygranych wyborach rozpoczyna kolejny bój o instytucje, często tracąc na to sporo sił i środków. W przypadku przeplotu kadencji strona powracająca do władzy jest zdeterminowana, może nie tyle do zemsty co, do zabezpieczenia tyłów na wypadek przyszłej przegranej. Jest w tym też pewien akt edukacji - poprawia się błędy, które zaważyły na sukcesie w przegranych i wciąż pamiętanych wyborach.

O ile w USA mamy w sumie system dwupartyjny, to aparat państwowy jest skonstruowany w taki sposób, aby same instytucje (min. sąd najwyższy, kongres) pozostawały niewrażliwe na chwilowe zawirowania mające miejsce na każdej scenie politycznej.


To by było na tyle.

100mph

@bojowonastawionaowca Ad. 3. - Doprowadzenie do pokoju RUS-UA przy wsparciu USA przyniesie Trumpowi korzyści na arenie wewnętrznej i międzynarodowej. Nie oznacza przy tym wcale "wycofania wsparcia". Podkreśli sprawczość USA i wzmocni pozycję nawet pomimo strat terytorialnych UA, a sam Trump dostanie Pokojową Nagrodę Nobla. Pokój na UA nie przekreśli też biznesu na handlu bronią USA. Jeszcze bardziej napędzi zbrojenia bo zaszachowanie Europy szantażem jej opuszczenia przez US Army przy jednoczesnym odbudowywaniu potencjału RUS, wymusi szybkie zbrojenia kontynentalnego NATO. A u kogo można uzbroić się szybko i potężnie? Kto ma sprzęt oczekujący na pustyni w Nevadzie na załadunek na lawety i statki do Europy? Odpowiedź jest oczywista. Odpowiednio przeprowadzona operacja pokojowa Trumpa pozwoli USA również na osiągnięcie jeszcze jednego celu - niedopuszczenie do zacieśnienia relacji i całkowitego uzależnienia RUS od Chin, a to jest kluczowe w perspektywie ewentualnego konfliktu USA z Chinami. Także z naszego punktu widzenia "wstrzymanie" działań wojennych na UA jest negatywne ale z punktu widzenia USA nie, a tym bardziej punktu widzenia Trumpa, który już nie będzie Prezydentem w momencie rozpoczęcia dogrywki...

travel_learn_wine

@bojowonastawionaowca czyli w skrócie 1929

manstain

My, którzy wydajemy najwięcej w NATO (4.12% USA: 3.4%) nie mamy czego się bać

i wygrana Trumpa to najlepsze co się mogło przytrafić Ukrainie co mało kto rozumie.

Przygłupia Harris chciała kontynuować politykę Bidena = powolne dożynanie Ukrainy.

JPII2137

@bojowonastawionaowca opie - żeby utrzymać rodzinę w USA znajomy Elektryk+ baba w Office + 1 child w wieku szkoła średnia: chłop zapieprza na dwa etaty, poza domem od 6 rano do 21, baba w biurze - głosowali na TRUMPA - będzie wujowo ale " one i ono" będzie musiało się wziąć za robotę bo social się skończy

Zaloguj się aby komentować