#przemyslenia #gry #steam #rozkminy
@Spider Kupuje tylko gry które wiem że są dobre i warte ogrania i przeważnie je kończę. Ale darmówek też się nazbierało sporo, w tym kilka co nawet bym miał ochotę może kiedyś odpalić ale no są lepsze pozycje a dzień nie jest z gumy
@Spider
Nie mam tak. Ja po prostu ogrywam stare gry, które znam na wylot :P
Komentarz usunięty
Nie ja sobie nie robie pierdzielnika większość gier mam ogranych na 100% ogólnie jak gra mi sie podoba to kupuje i gram.
jak gra średnia to nie kupuje wole sobie tą kase zaoszczędzić na kolejne zakupy w przyszłości.
Np zamiast wydawać na leżakowane gry lepiej sobie kupić mocniejsza grafike i grać jeszcze fajniej w swoje ulubione tytuły na wyższych detalach na które wcześniej nie mógł pozwolić z braku kasy.
Jak kupuję grę to poto aby zagrać. Nie grałem w wiele darmowych co były do zgarnięcia.
Bardzo rzadko kupuję jakieś gry. W bibliotece większość to rozdawane za darmo lub gry, w które grałem przez lata, minimum miesiące. Jak kupuję jakaś grę to raczej od razu do niej siadam - nie wyobrażam sobie kupowania gier na zapas, zwłaszcza że pewnie po czasie, gdy będę chciał do nich faktycznie usiąść, będą tańsze
@woohoo Można jak najbardziej ale do tego trzeba podejść z mózgiem
Teraz jest wakacyjna przecena będą najlepsze niskie ceny niż kiedy kolwiek.
Dzięki czemu możesz kupić z 20 gier w cenie 3-4 na legalu gdzie dropy cenowe będą 75-95% ceny.
Gorzej jak ktoś kupuje preordera a gra okazuje sie klopsem i już nie da sie zwrócić produktu.
Dlatego lepiej kupować po premierze kiedy sztuczny hype opadnie i przy okazji będzie bardziej rozsądna cena, oraz więcej bug fixów aby potencjalnie gra była bardziej grywalna bez wkurzania sie.
@Spider od lat mam tak, że gram niewiele i po prostu co jakiś czas jakaś gra mnie wessie potężnie i wtedy potrafię w dzień wolny siedzieć przed kompem przez kilkanaście godzin. Mam masę gier do ogrania, ale zamiast je wypróbowac wolę odpalić coś starego czego nei muszę się uczyć na nowo.
@Spider No siema ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Bigos Już miałem pisać "no witam", ale jednak okazało się, że jestem leszczem
3 poziomy konta niżej
2 lata młodsze konto
a gier tylko za 6,5k
"wygrywam" jedynie w ilości czasu spędzonego na graniu, bo mam 13,5k - ale i to pewnie część nabite na idle masterze do dropienia kart XD
@Bigos Komandos
@Spider
Mam dość sporą kupkę wstydu (369 pozycji kupionych i czekających na ogranie), drugie tyle na liście do kupienia. Staram się nadrabiać zaległości - w tym roku przeszedłem już 18 pozycji, krótszych i dłuższych, ale nowych gier przybywa coraz więcej. I to nie dlatego, że kupuję: większość to gry z rozdawnictwa i te otrzymywane w ramach Amazon Prime Gaming.
Czasu na granie niby sporo, ale często gram w gry kooperacyjne. Na przykład w tym roku pojawiło się takie „Helldivers 2”, które skradło mi już 160 godzin z życia, a ostatnio wyszedł nowy sezon w „Deep Rock Galactic” i znów pewnie większość lata poświęcę tej gierce. :')
Bądź co bądź staram się nie kupować nowych gierek, bo i tak mam tego zbyt wiele.
Those are rookie numbers
@Vakarian yhy
@Spider Ja mam tak, że przez lata zbierałem darmowe gry i w tym roku zawziąłem się i ogrywam wszystko. W styczniu miałem ok. 600 gier do sprawdzenia (+ xgpu), obecnie zostało mi ok. 150 - w tym mam też gry, których nie mam, a chcę zagrać(które kupię). Warunek jest taki, że nie odrzucam gry po screenach, tylko każdą instaluję i daję jej kilka minut. Wyjątkiem są horrory/symulatory chodzenia/2d jrpg.
Po prawie siedmiu miesiącach, rozumiem dziewczyny z tindera, które odrzucają bardzo szybko chłopaków, którzy ich nie zainteresowali w pierwszych minutach - inaczej się nie da, jest za duży wybór, a jakość słaba.
Zaloguj się aby komentować