Macie jakieś doświadczenia z zagadnieniem perfum w aucie? Mam parę spostrzeżeń/pomysłów w tej materii, ale może ktoś rozwinie je o doświadczenia praktyczne.
1. Najprostszy wariant: brak perfum do auta, bo sam pachnę. Dosyć klasyczny wariant, dobry dla nas - świrów, którzy każdego dnia roku pachną czym innym.
2. Wunderbaum. Nie lubię. Ale może są jakieś fajne w postaci olejków.
3. Psikanie po siedzeniach. Ja tak robiłem z Gucci Intense Oud jak miałem nieco chłonniejszy materiał, ale teraz ta opcja chyba odpada.
4. Dedykowane perfumy do samochodu. Brzmi trochę syfnie, ale nie skreślam xD głównie marka Fresso pojawia sie w wynikach. Ktoś używał?
5. Odlanie strzykawką Mythsa i umieszczenie gdzieś na gaziku pod siedzeniem. Boje się, że szybko wyparuje :v
#pytanie #perfumy
@Barcol #pokazauto
Są te drewienka do psikania, może to jest jakiś trop, psikasz i pomykasz
@Lodnip potwierdzam, mam kilka puszek california scents i dają radę i też do tej pory nic trwalszego nie znalazłem. Zapach kwestia gustu
@prodigium no nie ma nic ciekawego, próbowałem zwykłe perfumy, perfumy do auta, zapachy w kratkę nawiewu i wszytko lipa jak lekko zwietrzeje. Podróby kaliforni też lipa więc wyjście jest jedno
@Lodnip @prodigium to wbrew ostrzeżeniom od @tango - spróbuję
@Barcol dałem się namówić na california scents, konkretnie cherry coś tam i po pięciu minutach wyjebałem z auta. Słodki, intensywny ulep. Nie polecam. Choć drogie to nie jest, więc można przekonać się na własnej skórze.
@the_good_the_bad_the_ugly kurde te wiśnie mi właśnie brzmią trochę jak Calaj transilwania xD
@Barcol na pierwszy niuch mi też wydawało się, że ta wiśnia to chujnia, ale później ja wypełni auto to zaczyna się robić sympatyczne. Nos jak dupa, mi się podoba to cherry
Jest kilka opcji:
1. Zmień furę na taką ze skórzanymi fotelami I je pielęgnuj, wtedy jest zapach gitówa bez dodatkowego produktu
2. Zmień furę na kabriolet, otwórz dach, jeździj alejami kwitnącego bzu.
3. Sprzedaj furę i jeździj taksówkami, w nich czasem ładnie pachnie.
4. Sprzedaj furę i kup sobie porządne perfumy 30+ zł/ml, bo żadne zapachy do samochodu nie dadzą Ci porównywalnych wrażeń.
5. Sprzedaj furę i wszystkie perfumy, nie bądź niewolnikiem swoich rzeczy.
6. Zmień samochód na BMW - to jest prawdziwy piczomagnes, a nie Dacia ale z Wunderaumem.
7. Jeśli musisz już mieć tą swoją furę (nie polecam, to kupa złomu i tylko się psuje, lepiej sprzedać), to zorganizuj perfumy w ciemno, zbierz opinie i psikaj podsufitkę najlepiej ocenioną pozycją. Nie musisz publikować wyników, bo przecież nie o to chodzi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
PS.
Nie kupuj tego polecanego w internecie gówna Coronado Cherry, okropne to jest
@tango coronado jest zajebiste, masz nos popsuty
@tango w sumie właśnie skórę miałem na myśli pisząc o mniej chłonnym materiale
Z perfumami w ciemno to normalnie ulga że weź, jak mnie ktoś opieprzy gdzie podsumowanie to powiem że dostałem dyspensę xD
@Barcol ja bym rozpalił bakhoor ,choć muszę przyznać że sam jeszcze nie zrobiłem tego u siebie
@Cris80 good idea, trzeba spróbować
@Cris80 @Lodnip klasycznie
Lodnip wreszcie skumałem Twój nick!
@Barcol ehhehehe
@Barcol Aaalbo jak chcesz mieć trwały i intensywny zapach, bierzesz coś z nutami piżmowca syberyjskiego, kastoreum, cywetem, dajmy na to jakiś zapach z ALD i masz gwarantowane doznania, zwłaszcza jak zostawisz furę latem na słońcu
@Lodnip szkoda takiego soku,lepiej kota na noc zamknąć efekt może być zblizony
Ja od siebie polecę fresso signature man. Drewniana zawieszka
@sraszko to mi wyskakiwało w polecanych, dzięki za potwierdzoną opinię!
@Barcol a tak btw jaką furę kupiłeś jak można spytać ?
@sraszko jasne, żaden sekret
@Barcol fajne autko
@sraszko mam termin na maj na PPF w Elastomer
@Barcol
mówiąc elastomer masz na myśli powłokę typu ceramika lub kwarc tak ? Z powłoką jest tak że ona tobie nie ochroni lakieru przed mechanicznymi uszkodzeniami typu odpryski zarysowania, to jest taki lepszy wosk. A folia ppf jest czymś w stylu szkła na ekran i to już chroni w 100 %. Więc jeżeli zależy tobie na rzeczywistej ochoronie lakieru a nie tylko łatwości w utrzymuj go w czystości to szedł bym w folię ppf
@sraszko no ja sie średnio znam, ale z tego co mi fachura wyjaśnił to to jest PPF i dopiero na to ten eslatomer
@Barcol to klasa
Gorąco polecam
@Barcol
-
Sklepowe psikane - Foen. Mam od nich Sandal Wood i jest w pytę.
-
Sklepowe mielone - czasem lubię kupić 50g aromatyzowanej, zmielonej kawy i tak sobie wożę papierową torebkę w samochodzie ciesząc się pięknym, naturalnym aromatem.
-
Sklepowa, na janusza z komisu. Różowa guma Orbit w paskach. Po odpakowanym pasku pod każdy fotel i zabijesz każdy nieprzyjemny zapach.
U mnie wygrał california scents ice, całkiem długo żyje
@Barcol mój teść ma nowe Audi Q7 i tam są perfumy od audi xd może nie tyle perfumy co zapach z klimy w wersji Letnie Zimowe i 3 poziomy intensywności do wyboru. Muszę kiedyś się do tego dorwać i ustawić maksymalny bo na niskim/średnim w aucie w sumie nie pachnie niczym co jest dla mnie 10/10
@Krystyna337 ooooo to ciekawe jest
@Barcol wundaba nju kar, albo jeśliś w skórę to leather, resztę jebać.
U mniej e siadło coś takiego,nawet zimą było mocno wyczuwalne. Zapach,no kwestia gustu.
@Barcol Na chłodniejsze pory roku polecam odświeżacze Vinove. Zakładane na kratkę, duży wybór wkładów zapachowych- sam od kilku lat używam Milano Wood. No i faktycznie długo wytrzymuje- zakładam w ok. listopada i do marca/ kwietnia mam spokój. Nie, nie mam żadnych związków z tą firmą xD.
A na lato wspomniane tu już wiśniowe CS.
@Barcol Ja mam buteleczkę z korkiem drewnianym, zakłada się to na nawiew. Jak się skończy to odkręcam i wlewam swoje perfumy, wchodzi z 5ml.
@Kouros I ładnie oddaje tak wlane perfumy?
@Barcol A to zależy dużo od tego korka. Wcześniej miałem buteleczkę z większym korkiem i inną strukturą to było spoko, teraz jest średnio :D. Generalnie raz na jakiś czas trzeba to przechylić żeby się nasączył korek, jak lubisz w samochodzie ciepło i dasz go na nawiew to wtedy dobrze daje
Zaloguj się aby komentować