Komentarze (16)
BTW. Nie wierzę. Zero piorunów, zero komentarzy, a już na głównej
Jeszcze nie oglądałem ale wiem o takich rzeczach:
Nachylenie osi obrotu, daje to pory roku i wzmożony cykl atmosferyczny
Płynne jądro generujące pole magnetyczne, które chroni nas przed promieniowaniem kosmicznym.
Księżyc, stabilizuje prędkość obrotową, nachylenie osi i pływy oceanów.
To że jesteśmy w ekosferze to chyba każdy wie.
Jowisz i Saturn, to dzięki nim mamy wodę, pierwsze cztery planety razem z pasem asteroid są skaliste, i naturalnie w tym obszarze jest mało wody. To gazowe giganty ściągnęły do wnętrza układu słonecznego asteroidy i komety lodowe.
No właśnie, Jowisz i Saturn, są naszymi Bodyguardami, bo teraz chronią nas przed większymi obiektami które mógłby nam zaszkodzić. Przykład? Kometa Shoemaker Leavy.
Pewnie jeszcze więcej by się znalazło.
@myoniwy zawsze jak czytam o Saturnie i Jowiszu to nie widzę jakoś tego. Układ słoneczny jest dużo, te planety są małe. To tak jakbyś postawił 4 latka na bramce i liczył na to, że go trafisz piłką i nie będzie gola.
Komentarz usunięty
@myoniwy Ten filmik opowiada z innej perspektywy, wspominając o mniej wałkowanych kwestiach:
-
czy na planecie może palić się ogień (bo np. przy 15% tlenu w atmosferze to ni hu-hu ogniska ne rozpalisz)
-
skąd cywilizacja może czerpać energię? bo to, że będzie miała do dyspozycji takie paliwa kopalne, jak my, nie jest wcale oczywiste
-
jak łatwo/trudno jest cywilizacji na danej planecie polecieć w kosmos (w dużej mierze zależy to od grawitacji ich planety, ale nie tylko)
No i dlatego myślę że podróże w kosmos to mzonka. Jestesmy mega krusi patrząc na wszechświat. Zabija tam nas dosłownie wszystko
@kodyak Może i nie byłyby mrzonką, gdyby bardziej nam się poszczęściło z układem planetarnym. Wyobraź sobie, że Mars lub Wenus są znacznie bardziej podobne do Ziemi, mają tlenową atmosferę, warunki pozwalające człowiekowi przetrwać bez skafandra, rozwija się tam życie. Mielibyśmy wtedy znacznie większą motywację do zbadania tych planet czy wysłania tam misji załogowej.
@sierzant_armii_12_malp gdyby Wenus i Mars były zdatne do życia to już w latach 60-tych byłyby skolonizowane.
@Gustawff No, może nie w 60-tych - ale do dnia dzisiejszego na pewno byłoby tam już sporo kolonii. No ale nam się aż tak nie poszczęściło - tylko jedno zdatne do mieszkania ciało niebieskie w układzie. Pobliskie gwiazdy też nic ciekawego nie mają do zaoferowania (a przynajmniej do dnia dzisiejszego nic nie znaleźliśmy), więc motywacji do kombinowania „jak by tu do Gwiazdy Barnarda dolecieć” też nie ma.
Jeśli lubicie takie rozważania, to polecam serię artykułów o tym że "istnienie inteligentnego gatunku" to może być za mało do powstania cywilizacji
Gówno a nie się nam poszczęściło. Wiemy, wiecie to samo jak gówno wiem ja i 8mld innych osób. Skąd wiadomo czy tam gdzieś dalej nie istnieją jakieś formy życia odporne na każde warunki atmosferyczne, odporne na promieniowanie, potrafiące oddychać różnymi gazami wedle życzenia pod wodą również jeśli występuje. Wiem że to SCI-FI dla ograniczonych umysłów z IQ mniejszym od małpy ale czy rodzaj ludzki też nie jest SCI-FI z perspektywy delfina np.? Na przedstrzeni milionów lat wykrztałciliśmy się i dostosowaliśmy do ziemskiej ekosfery. Miliony a raczej ~2mln lat. Co to jest w porównaniu do miliardów lat. Kto wie ile cywilizacji tam dalej się wykrztałciło we własnej "ekosferze" zabójczej dla nas w sekundę. Nic nie wiemy. Oprócz tego że jest ewolucja której sami doświadczyliśmy na przestrzeni bardzo wielu lat według naszej rachuby. Nawet własnej planety dokładnie nie zbadaliśmy dokładnie między innymi ocenów które mają absurdalne rozmiary. A co jeśli istnieje tam gdzieś na spodzie w konretnym miejscu rasa która nie może się wynurzyć ponad dajmy na to powyżej -8k bo im cisnienie nie pozwala a my nie zejdziemy niżej w każdym radomowym miejscu. Przykładów takich można walić wiele...
@Paranoik7 jakbyś obejrzał, to byś wiedział, że inteligentna cywilizacja wymaga na początek ognia - co nie jest absolutnie oczywiście dostępne w skali wszechświata.
Skąd wiadomo czy tam gdzieś dalej nie istnieją jakieś formy życia odporne na każde warunki atmosferyczne, odporne na promieniowanie, potrafiące oddychać różnymi gazami wedle życzenia pod wodą również jeśli występuje
Autor wspomina o tym że mogą istnieć życie nieoparte na węglu, aktualnie jedynie możemy sobie gdybać jak takie życie mogłoby wyglądać. Nawet nie wiemy jak to się stało że powstało życie na naszej planecie
@sireplama Wcale nie wymaga ognia.
@dsol17 ok, może skupiać promienie słoneczne by topić metale. Ubawiła mnie taka perspektywa na filmie i bawi dalej.
Do wytopienia "metalu" dobrej jakości tak ściśle nie używa się byle jakiego "ognia",a same metale nie są na początek takie krytyczne jako materiał.
Wbrew pozorom potrzeba matką wynalazków i można np. wcześniej odkryć elektryczność,tak właściwie elektryczność i baterie są znane od bardzo dawna tylko się nie upowszechniły:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bateria_z_Bagdadu
Udoskonalić bardzo - i masz elektryczne wygrzewanie i rafinację stopów.
Zaloguj się aby komentować