Ech, bardzo ciężko było mi to napisać, bo wiedziałem od początku, jaka będzie puenta. Chętnych zapraszam do przeczytania mojej drugiej #diriposta na utwór di proposta w bitwie #nasonety.
----------
Do M.
Świergot małego strzyżyka ze snu znów mnie cuci,
Szczebiotając w mych ramionach gniazdko sobie mości,
Przytuli się na chwileczkę, później kołdrę zrzuci.
Ileż w takim małym ciałku mieści się miłości?
Sens istnienia, tuż obok na wyciągnięcie ręki...
Ile siły we mnie wlałaś, ma istotka krucho,
Jak zmieniłaś samym byciem, natchnęłaś otuchą,
Pokazałaś to, jak błahe były moje lęki.
Będę bronić Cię, Córeczko, w najgorszej zawiei,
Walczyć o blask ocząt Twych każdym dostępnym środkiem.
Po kres dni, gdy w końcu śmierć powieki moje sklei,
Chcę Cię wspierać; Ty, co szczęścia megoś jest początkiem.
I choć jest to naturalne, napawa mnie trwogą,
Że dłoń puścisz mą niebawem, pójdziesz własną drogą.
----------
Różna #tworczoscwlasna, choć głównie #poezja, w kawiarence #zafirewallem
@Piechur śliczny. Mam nadzieję że dasz adresatce kiedyś go przeczytać
@moll Pewnie zdążę zapomnieć, że coś napisałem, jak już będzie odpowiednio duża
@Piechur to przepisz na papeterii, zaklej kopertę i wręcz na osiemnastkę
@Piechur @moll Mnie już żona namawia, żeby część moich wierszy w formie papierowej spisywać, żeby na pamiątkę były
@splash545 ja spisuję
@moll Ja też spisuje, ale tam gdzie wszystko, czyli notatnik w telefonie xd. Przynajmniej eksport plików co jakiś czas robię
@splash545 to się nie liczy! Długpoisem, tylko nie na karteluszkach co pogubisz
@splash545 @moll Hehe, ja jak Splasz w telefonie tylko trzymam. Zapisałbym może na kartce, ale moje pismo wygląda jakby sobie pawian wsadził flamaster w tyłek i jeździł po kartce
@moll @Piechur No żona mi zaproponowała zeszyt i nawet, że sama by mogła spisać, żeby ładnie wyglądało
@Piechur wydrukuj xD
@splash545 taka żona to skarb!
@moll Pewnie
Życie, życie jest nobelon... Piękny sonet
Że jeszcze mi nikt nie wytknął "ma istotka krucho"
@Piechur nie narzekaj
@Piechur jak na głos czytałem to i tak dobrze przeczytałem chociaż miałem lekki zgrzyt xd
Wiesz co, nie umniejszając nikomu, bo moja pamięć może być zawodna, to jest chyba najlepsza rzecz, jaką tutaj przeczytałem. przynajmniej w kategorii "na serio", bo to nie potrafię porównać rzeczy, które pochodzą z dwóch różnych światów. Dojrzała, poruszająca i jeszcze świetnie napisana. Emocjonalne to jest strasznie, a to przecież o emocje chodzi. Chylę czoła.
Zaloguj się aby komentować