Siedzę sobie na Facebooku w kilku grupach motocyklowych. Ot tak towarzysko, żeby popatrzeć, gdzie tam ludzie jeżdżą, coś tam się dowiedzieć, może kogoś poznać, by razem pośmigać. Ale coraz częściej mam ochotę wypieprzyć to wszystko, bo debilizm ludzi robi się dla mnie nieznośny. Przykładowo:
Ktoś pisze, że ma 160 cm wzrostu i zastanawia się nad obniżonym fabrycznie Triumphem Tigerem 900 GT, ale nie wie, czy i tak nie będzie za wysoko dla niego. W odpowiedziach "mordo, nic się nie bój, bierz Tigera Rally Pro (wersja terenowa, siedzenie wyżej o 9 cm, gość by drabinki potrzebował), ja mam 184 cm i wszystko jest ok, pozdrawiam Mietek".
Jakiekolwiek pytanie o lawetę, mocowanie do niej motocykla albo transport moto pociągiem (jeżdżą takie np. do Chorwacji). Obowiązkowo musi pojawić się jakiś Janusz z wąsem do pasa, który będzie tłumaczył, że to nie jest prawdziwy motocyklizm, a jak masz tylko tydzień urlopu, to siedź na dupie, a nie jakieś Bałkany wymyślasz.
Ktoś wrzuca zdjęcie, jak śmiga w środku zimy po śniegu jakimś lekkim endurakiem. "Bez sensu, ja jeżdżę tylko wtedy, gdy jest minimum 20 stopni, bo mnie jazda musi sprawiać przyjemność, inaczej to po co". No tak, OP jeździ po śniegu nie dla przyjemności, a by cierpieć i umartwiać się. W ramach pokuty.
Gdzie w UE można pojechać z prawkiem B na 125? W komentarzach dziadki się kłócą czy 125 to już motocykl i czy nadaje się, by chociaż do Biedronki nim pojechać.
Kto w Warszawie zamontuje mi wskaźnik biegu na kierownicy? "Naucz się jeździć, a nie choinkę z moto robisz".
I tak to się kręci. Najgorsze, że to nawet nie są jakieś dzieci, tylko dorośli ludzie. Zresztą Facebook to serwis dla starszyzny Żeby nie było, przewijają się tam też wartościowi ludzie, których warto czytać. Czasem.
#motocykle #zalesie #przemysleniazdupy #ludzietodebile
Okrupnik

125 jak najbardziej, jeszcze jak motocykle. Jak jedzie grupa/kolumna to na początku zawsze jadą 125

SuperSzturmowiec

prawda. A jeszcze gorzej jak treści polityczne się pojawiają i admin na to przyzwala. Polecam skasować FB od razu się lepiej żyje bez toksyczności.

Kanciak

@Shagwest niestety to standard, czytać tak, udzielać się-niekoniecznie. Coś zawsze się dowiesz ale wchodzenie w spory czy 125 jest motocyklem itp to strata czasu.

CoryTrevor

Od zawsze rakiem for dyskusyjnych byli ludzie, którzy zamiast odpowiadać na pytania próbowali narzucić swój światopogląd. Dosłownie jak na memie poniżej.

6a7ee275-2930-46bc-8081-40bd14008f03
Daniel_Obajtek

@Okrupnik

no na wycieczki da radę, przecież Spokojnie jadą 120 więc jest wystarczająco, wiadomo że zbiera się średnio itd. ale to coś jak mniejsze samochody, są git ale jak ktoś szuka wrażeń to nie kupuje fiata Punto

SuperSzturmowiec

@Okrupnik dokładnie. sam kiedyś miałem 125 i nie było problemu jechać z kimś kto miał 600cc itp. Co innego wyjazd wakacyjny iluś dniowy wtedy trzeba tempo utrzymywać i siłą rzeczy nikt się nie zgodzi by jechała 125cc co będzie zamulać

Okrupnik

@Daniel_Obajtek chodzilo o 125ccm xD

Shagwest

@SuperSzturmowiec Ja jak miałem MT07, to sporo się najeździłem z @yozue na Benelli 125cm3. Największy plus takich wycieczek, to spalanie w okolicach 2,5 l

Daniel_Obajtek

@Okrupnik

No a one tyle nieraz jadą, z tego co pamiętam, a jak nie tyle to nawet 100 styknie

Yozue

@Shagwest potwierdzam.

Okrupnik

@Daniel_Obajtek to zależy, moje 125 ledwo 80 pojedzie a drugie ponad 140 xD

Aramil

@Okrupnik Nie na początku, a przed. Przed motocyklami ( ͠° ͟ل͜ ͡°)


A on topic: niestety to nieuniknione biorąc pod uwagę powszechność internetu. To już nie te czasy, gdy każdy się pilnował i co najmniej kojarzył netykietę. Zostaje trzymać się mniejszych mediów lub samodzielnie tworzyć sobie mniejszą grupę.

Quake

@Shagwest offtop zawsze było zmorą wszelkich for internetowych gdzie znajomi modków się miziali po kutasach i nabijali sobie posty we wspólnym gronie.

generalnie jak zadasz bardziej skomplikowane pytanie to masz dwie możliwości: albo zostaniesz zignorowany albo jakiś przygłup zacznie coś pieprzyć nie na temat, a kolejni zaczną z nim jałową dyskusję.

Man_of_Gx

@Shagwest Akurat ze wskaźnikiem biegu jest tak że on naprawdę kurde nie ma znaczenia.

Z robieniem choinki czyli nadmiarem wskaźników sprawa wg mnie jest całkiem poważna, jest to wchuj głupie bo bardzo rozprasza, motocykliście potrzebne jest kilka kontrolek plus speedo to też tylko po to żeby nie stracić PJ.

Ewentualnie navi jako wspomaganie do komunikatów głosowych.


Gx

SuperSzturmowiec

@Daniel_Obajtek 120 to kres możliwości i to na równym bez wiatru

NaCoToKomu

@Man_of_Gx Powiedz to producentom motocykli, którzy z zegarów zaczęli robić Play Station. Jedynym przykładem normalności jest Hayabusa.


@Shagwest kultura osobista w internecie zaczęła umierać mniej więcej na początku rozwoju Facebooka a obecnie całkiem zdechła. "Gatekeeping" jest teraz w każdej społeczności bo ludzie są przekonani, że brzmiąc jak ekspert w danej dziedzinie tym ekspertem się staniesz.

myrkur

@Shagwest oj tak, jakiś czas temu z nudów odpisałem na jakieś boomerskie: motocykl elektryczny to nie motocykl i zostałem zjechany przez wielkich motocyklistów od dostawców pizzy i że "nie znalazłem jeszcze swojej prawdziwej miłości" czy jakoś tak. No i perełka: elektryczny to nie motocykl bo nie ma duszy

Shagwest

@myrkur O, to też. Widziałem coś takiego parę dni temu.

veranoo

@Shagwest Klasycznie omijać offtopic, nie triggerować się. Najlepsze są fanowskie grupy a Ty nie daj Boże wytkniesz jakaś wadę tego sprzętu xdd

Zaloguj się aby komentować