#rower
@d.vil Rodzina na mnie zawsze dziwnie patrzy więc nie wiem
@d.vil Tak, z tą różnicą, że mam dwa rowery i żadnego samochodu
@d.vil chciałbym tak, ale nie mogę dobrać sobie ciuchów odpowiednich. Polecicie coś na jesień i zimę?
@the_good_the_bad_the_ugly temat nie jest prosty
-
dobra bielizna termoaktywna jako pierwsza warstwa;
-
na nią jakaś cienka bluza dobrze odprowadzająca wilgoć;
-
na wierzch cienka kurtka, która z przodu posiada panele nieprzepuszczające wiatru a z tyłu i najlepiej jeszcze pod pachami, regulowane wywietrzniki;
-
spodnie używam takie typowe do biegania (nie lubię leginsów ;)), jak wieje mocno to dodatkowo pod spód lecą ocieplacze na kolana;
-
z racji tego, że jeżdżę w butach SPD to również na nie zakładam ochraniacze wiatro/wodoszczelne;
-
przy intensywniejszych opadach - spodnie wodoodporne i kurtka wodoodporna z kapturem.
Ogólnie to trzeba ubierać się warstwami, np. obecnie bluza na powrocie ląduje w sakwie. Przejdź się do popularnego marketu sportowego i z pewnością znajdziesz coś dla siebie. Każdy ma też swój komfort temperaturowy i to, co u mnie sprawdzi się doskonale, niekoniecznie może być dobre dla Ciebie.
@d.vil dzięki. Tyle jest tego do wyboru że nie wiadomo co brać, żeby nie żałować a nie lubię bawić się w zwroty czy inne odsprzedawanie. Niby coś tam mam ale ostatnio kurtka nie nadążyła z odprowadzaniem wilgoci i było nieprzyjemnie.
@d.vil Jaką kurtkę polecasz na wierzchnią warstwę? Kupiłem jakiś czas temu kurtkę patagonii z goretexem - chciałem uniwersalną i na rower i w góry i na narty. Jeżdżę głównie na rowerze jednak i ma fatalną oddychalność:(
@the_good_the_bad_the_ugly Ja jezdze tylko kilka km. ok 6 wiec niewiele trzeba.
Wiekszosc roku w letniej kurtce chroniacej od deszczu i wiatru, taka oddychajaca, super cienka.
W zaleznosci od temperatury, dokladam tylko warstwy pod spod. Oczywiscie fajnie sie jezdzi w cienkiej
'funkcyjnej' odziezy albo merino. I mam spodnie na deszcz z decathlonu ktore chronia takze buty, super sprawa.
Pozdrawiam
@xuIodue dokładnie - cienka, lekka, izolacja od wiatru i deszczu, resztę załatwiają warstwy pod.
@ColonelWalterKurtz to co wyżej i najlepiej żeby miała wywietrzniki pod pachami i 'oddychające' plecy
@the_good_the_bad_the_ugly niestety przy wysiłku już tak jest, albo będzie Ci ciepło i się spocisz, albo nie spocisz... za to zmarzniesz
@d.vil ludzie w robicie się na mnie dziwinie patrzą i żartują do tego
@xuIodue dokładnie, choć w śniegu nie lubię jeździć po ulicy. Wybieram wtedy trasy bardziej przełajowe, przez las i pola.
Ja mam tak ale z bieganiem @d.vil do pracy pakuję rzeczy na przebranie. Ubieram strój do biegania i biegnę z plecakiem, w pracy prysznic i można się bawić 😋
@EmPfLiX nieźle, ile kilometrów śmigasz?
Ogólnie tyg 50-80 km
Choć do pracy mam około 4km w jedną stronę 😋 najczęściej znacząco zbaczam z bezpośredniej drogi do domu 😁
@EmPfLiX pięknie, bardzo ładny wynik!
@d.vil tak
@d.vil Niestety ale mi chujowo się jeździ po ciemku bo masa kierowców jest po prostu ślepa.
Jak nie jak tak. Dzisiaj taka wilgoć, że woda w płucach
@milew ehhh i pełno syfu na ulicy, i rower trzeba często myć
Mi się raczej w robo dziwią, że np podczas jakiejś zamieci czy urywistego wiatru chce mi się turlać
@pluszowy_zergling dla wielu nie do pomyślenia, że człowiek jeszcze czerpie z tego satysfakcję
Rodzina zdążyła się już przyzwyczaić, ale dziwnie to się patrzą koledzy z pracy, kiedy postanawiasz deszczowym popołudniem dojechać do pracy, nie jak człowiek piękną asfaltową ścieżką, a leśnymi drogami i wchodzisz z bananem na ryju do szatni, w kasku fullface upieprzony w błocie jak świnia w chlewie, wędrujesz prosto pod prysznic z całym mandżurem, żeby zrobić "szybkie pranie". Jeszcze lepiej to wygląda, jak wejdzie się takim uflejanym w zwykłych jeansach i t-shircie
@Glenroy i tak trzeba żyć!
@d.vil Nie mam samochodu to raz. Dwa, nie patrzą na mnie od kiedy mimo że mam do roboty 16 km, to i tak dojadę na rowerze szybciej niż samochodem, no ale mam elektryka więc trochę oszukuje. NO i nie muszę codziennie zasuwać.
Zaloguj się aby komentować