#gownowpis
@Dio_Brando wtedy dziecko nie odrabia lekcji, chatgpt odrabia lekcje a dziecko bezmyślnie przepisuje.
@Ten_koles_od_bialego_psa a potem dostaje banię, bo się okazało, że bot na sterydach jednak naściemniał xD
@Dio_Brando moje dziecko poszło do pierwszej klasy ale ma embargo na cyfrę, telefon okrojony maksymalnie, tylko dzwonienie, wiadomości do kontaktów (rodzice, dziadkowie i jedna kuzynka), oraz aparat bo lubi zdjęcia robić.
Z aplikacji to Duolingo i szachy. Długo nie będzie miał dostępu do innych narzędzi.
@AdelbertVonBimberstein A wypuszczasz z domu?
@Alawar jo. Rządzi na podwórku z kolegą.
@AdelbertVonBimberstein
ustawiałeś kontrolę rodzicielską na zgredoidzie czy jako?
@VonTrupka tak, family link to się nazywa i na razie działa całkiem nieźle.
@AdelbertVonBimberstein wydaje się to średnią decyzją w trzeciej dekadzie XXI wieku. Wbrew pozorom nawet granie w gry coś wnosi, a takie ascetyczne wychowanie jak z przełomu lat 80 i 90 może się hepać
@SzwagierPrezydenta ma dostęp do gier ale pod kontrolą. W weekend po pół godziny do godziny dziennie. Żadne robloxy jednak. Minecraft, stumble guys, FIFA jak był kolega.
Wiem, że tak czy siak będzie miał do tego dostęp, ale chcę opóźnić jak się da pranie mózgu przez YouTube i tiktoka.
Na YouTube mają całkowitego bana. Tik toka nikt w moim domu nie ma. Facebooka też nikt nie używa już albo sporadycznie.
@AdelbertVonBimberstein u nas to samo. Plus granie na konsoli w weekend w ramach premii za wyjątkowe osiągnięcia.
@AdelbertVonBimberstein wiesz mam starsze dzieci i te youtuby to jest taka zajawka gdzieś do piątej klasy. Tiktoki u mnie nie były nigdy popularne, ale mam dwóch chłopaków to może dlatego
@Dio_Brando oczywiście. Odrabianie lekcji nie służy niczemu poza urabianiem dzieciaków. Lepiej żeby się nauczyły korzystać z takich narzędzi bo to przyszłość.
@NatenczasWojski praca domowa to nauka samodzielnej nauki, obowiązkowości i sumiennosci... w sumie to po chuj do szkoły chodzą? I tak wszystkiego nie ogarną a telefony z internetem mają...
@pol-scot po co chodzą do szkoły? Aby nauczyć się życia w grupie i radzenia sobie w społeczeństwie, rozwiązywania problemów bez pomocy rodziców, zobaczyć co lubią robić , co je interesuje.
budowa rozwielitki, prawe dopływy Nilu, opisy przyrody w Nad Niemnem, co się wydarzyło w 1695 roku oraz 99% innych rzeczy ze szkoły do niczego im nie są przydatne i nie warunkują ich powodzenia w życiu.
@NatenczasWojski ale po chuj? Mają telefony, chaty, niech dzwonią...
@pol-scot ja powiedziałem córce że nie interesują mnie jej oceny, ma zdać. I nie interesuje mnie jak to zrobi, może się nauczyć a może załatwić to w inny sposób.
miała zagrożenie z geografii, tak długo łaziła za nauczycielką że tak w końcu powiedziała „daj mi spokój w końcu, zrób zdjęcie chmury i ją opisz a postawię te 2”. Zrobiła zdjęcie chmury ale nie wiedziała jaka to. Znala
xhlopaka którego matka jest nauczycielką geografii w innej szkole. Poprosiła go o pomoc i ta druga zrobiła jej opis. Córka tylko chwilę poświęciła aby zrobić z tego slajd w power poincie i oddała.
powiedziałem że jestem z niej dumny. Największą umiejętnością jaką chce żeby posiadla to umiejętność identyfikowania problemów, rozwiązywania ich i osiągania celów.
nie musi nic więcej umieć.
@pol-scot ale czego nie zrozumiałeś z mojej wypowiedzi? Jak mają się uczyć życia w społeczeństwie z chata? Do kogo mają dzwonić jak nikogo nie znają? Wysil się trochę jak chcesz dyskutować.
@NatenczasWojski bez obrazy ale rośnie potem taki matołek - kombinator... tobie też się chyba nie chce z dzieckiem siąść do książek... ale nie wnikam, nie mój cyrk i nie moje małpy...
@NatenczasWojski no tak. Jak dziecko ma robić fizycznie albo na produkcji to bez sensu jest je uczyć czegokolwiek
@pol-scot a skad ty dzbanie mozesz wiedziec jakie potem rosnie dziecko, skoro nie ma jeszcze pokolenia wychowanego na chatcie gpt? Po drugie - z doswiadczen wszystkich ludzi, ktorzy zyja na tej planecie wynika, ze wykuwanie na blache tego czego ucza w szkole nie gwarantuje zadnego sukcesu w przyszlosci, a czesto przeciwnie.
Z kolei te osoby, ktore sie slizgaly, zaliczaly co trzeba bylo czesto kombinujac - radza sobie swietnie w doroslym zyciu, bo w wiekszosci przypadkow nie jest ci potrzebna ta wykuta na blache wiedza. Ludziom potrzebna jest inteligencja, a tej nie rozwiniesz uczac sie ksiazek na pamiec.
Ty pewnie nie masz dzieci, wiec jestes tym wujkiem dobrym rada, teoretykiem.
@NatenczasWojski
@pol-scot takie matołki kombinatorki mają więcej z życia niż zastraszone stłamszone kujonki które mają wiedzę i umiejętności ale boją się odezwać. I całe życie spędzają na jednym stanowisku, trawieni żółcią że te debile awansują a on zawsze niedoceniony. Życie nie jest sprawiedliwe.
oczywiście że nie chce mi się z nią siadać do książek uczyć się czegoś co uważam za nieprzydatne.
@michal-g-1 specjaliści nabywają wiedzę przydatną zawodowo na studiach*. 99% wiedzy wcześniejszej jest przydatne w czasie oglądania 1z10. Moja ma konkretne zainteresowania i chce je rozwijać na studiach , więc przykłada się do przedmiotów maturalnych a całą resztę może mieć w dupie.
zidentyfikować problem, znaleźć rozwiązanie, osiągnąć cel.
*ewentualnie technika
@NatenczasWojski najprzydatniejsza w tej kwestii rade dostalem wlasnie na studiach:
„Wy nie macie znac tego wszystkiego na pamiec, macie znac ile wam sie uda, ale przede wszystkim macie wiedziec, gdzie znalezc odpowiedzi”
@bartek555 na pewno nie będą takie jak ty i twoja siostra jebnięty karingtonie...
@pol-scot jesli myslales, ze mnie ad personam od takiego kartofla zaboli to probuj dalej ;)
@bartek555 w chuju to mam...
@pol-scot po co ty w ogole piszesz te swoje bzdury? Zamknij morde i wszystkim bedzie lzej. I zostanie nam wiecej wolnych kropek.
@bartek555 podejrzewam, że do siostry też tak mówisz, karingtonie... nie chce mi się z tobą gadać...
@pol-scot tylko z toba dzbanie, jesli nadal nie zauwazyles xD w ogole te twoje marne proby, gdzie wydaje ci sie, ze mnie to zaboli to jest tak zabawne :D skoro ci sie nie chce to po chuj sie cisgle odzywasz, nawet jesli ci kaze zamknac ryja pluskiewko
@bartek555 przecież to ty się wpierdalasz pod każdy mój komentarz pajacu... Widziałem twój wpis o siostrze i karingtonie błaźnie ale nawet mi się nie chciało nic pisać choć aż się prosiło... Inne też widziałem ale w dupie mam twoje internetowe występy więc wypierdalaj koczkodanie...
@pol-scot rozumiem, ze chcialbys zebym pod kazdym twoim komentarzem cos pisal, ale niestety to tylko twoje niespelnione pragnienia.
Czy ty nie mozesz po prostu zamknac ryja? Co mnie obchodzi co ty widzisz, a co nie, co komentujesz, a czego nie.
Skoro masz to w dupie i nie chce ci sie pisac to napisze ci po raz kolejny: zamknij morde.
@bartek555 ja pierdolę, co za menda...
@pol-scot no zamknij juz morde xD
@NatenczasWojski
budowa rozwielitki, prawe dopływy Nilu, opisy przyrody w Nad Niemnem, co się wydarzyło w 1695 roku oraz 99% innych rzeczy ze szkoły do niczego im nie są przydatne
A co jest przydatne? Gotowanie, sprzatanie. Ale tego w szkolach chyba nie bedziemy uczyc?
@solly napisałem co jest przydatne w szkole. Szkola tego uczy ale przy okazji. Wchodzimy w czasy gdy jeszcze więcej komunikacji i interakcji międzyludzkiej będzie przez internet. Wg mnie coraz więcej będą mieli młodzi kłopotów z kontaktami osobistymi, wychodzeniem do ludzi, nawiązywaniem relacji interpersonalnych. A tak to zwykle jest że coś co mają/potrafia wszyscy jest mało warte. A poszukiwane i cenione jest to co jest rzadkie.
dlatego uważam że nie ma nic gorszego niż nauczanie online.
@NatenczasWojski na pewno sie z tym zgodze, ze kontakty miedzyludzkie i umiejetnosc odpowiedniego zachowania sa bardzo wazne i szkola moze sluzyc ich rozwojowi. wlasciwie moge sie zgodzic, ze szkola moze uswiadomic dziecko, co lubi robic i na tej podstawie to dziecko sobie wybierze jakas sciezke w zyciu. ok, stwierdzenie, ze wiekszosc rzeczy ze szkoly w zyciu nam sie nie przyda jest prawda, natomiast nie lubie tekstow, ze skoro sie nie przydaje, to nie powinno tego byc w szkolach, ale nie wyglada, jakbys takie cos napisal, wiec troche pochopnie wysnulem wniosek
@solly muszą być w szkole żeby dzieciaki mogły zobaczyć co je interesuje. Ja uwielbiałem matmę, moja córka niestety widzę że w ogóle nie ma abstrakcyjnego myślenia jakiego wymaga matematyka i męczy się strasznie. Wiem że w życiu nie użyje nic więcej niż % a i tak pewnie to słabo. Szkoda bo próbowałem w niej zaszczepić frajdę z matematyki.
Ale za to lubi biologię i chce iść w kierunki związane z weterynarią. Ja biologii nienawidziłem, tak samo jak geografii
Dlatego uważam że powinna się przykładać do tego co jest dla niej ważne a resztę po prostu zaliczyć.
@Dio_Brando pokazałem córce w ramach odrabiania lekcji przy przeliczaniu jednostek. Chat się jebnął przy liczeniu kilometrów na milimetry xD
@swrscyk troszkę wpadka
Zaloguj się aby komentować