Do czego używam komputera: pisanie tekstów w wordzie, czytanie artykułów i książek (w formie pdf) i robienie z nich notatek, robienie prezentacji na wykłady (ale teraz już właściwie tylko w canva). No i ogólnie - do korzystania z netu.
Do czego używam ipada (mam 6 generację i właśnie mój ipad jest w serwisie i nie wiem, czy cena naprawy nie sięgnie jego wartości): jako pomocy przy wykładach - mam na nim tekst tego, co chcę powiedzieć i spoglądam na niego, gdy się z czymś gubię, jako że mam apple pencil to także do robienia notatek z książek czy artykułów. Wielką zaletą ipada jest to, że jest mały i lekki, więc jest "mobilny", a także to, że można robić na nim "odręczne" notatki, co akurat jakoś mi bardziej odpowiada niż klepanie na klawiaturze. Jeśli chodzi o wady - nigdy nie ogarnęłam gdzie są przechowywane pliki na nim. LOL. Więc zawsze mam trochę stracha, że gdzieś się zgubią. Druga sprawa - nigdy nie próbowałam pisać na nim artykułu na 40 tys. znaków, a jak pisałam jakieś notatki w wordzie to zdarzało się, że autokorekta zmieniała mi słowa na jakieś inne, a ja (jako że szybciej piszę niż czytam, XD) orientowałam się w tym dopiero po czasie i trzeba to było zmieniać.
Czego chcę od sprzętu: jako że mam komputer stacjonarny, chcę mieć coś, co będzie jak najbardziej mobilne, a zatem dość lekkie i małe. Ale - jeśli wyjeżdżam na wakacje a muszę wtedy pisać artykuł, czyli - korzystać z notatek, sprawdzać czy szukać czegoś w necie, a wreszcie pisać w wordzie, to potrzebuję czegoś, na czym będzie to łatwe do zrobienia. Np. łatwo będzie przeskakiwać między różnymi okienkami. Stąd też myślałam o MacBooku Air. Jako że jest stosunkowo mały, mogłabym go też brać na wykłady - studenci tak właśnie robią, lol XD Tylko nie ma opcji z pisaniem odręcznym. No i w zasadzie mam laptopa - ma już 10 lat i jest trochę irytująco powolny, ale jednak działa.
Ogólnie nie używam komputera do żadnych nie wiadomo jakich zastosowań, w gry grywam dość rzadko i to na stacjonarce, bo ma lepsze podzespoły i duży ekran, chcę po prostu, żeby był szybki, w przypadku rzeczy mobilnych - żeby długo trzymały na baterii. Ale też, żeby miały przynajmniej zbliżoną funkcjonalność do tej z komputera.
I nie wiem na co się zdecydować. Ipad ogólnie jest całkiem ok, ale bardziej gdy nie jest jedynym dostępnym sprzętem tak jak w sytuacji dłuższego wyjazdu. Choć kiedyś pełnił taką rolę, gdy byłam przez miesiąc zagranicą. Tylko że wtedy nie pisałam żadnego długiego tekstu. Może zresztą jeszcze nie udało mi się odkryć wszystkich dobrych cech tego rozwiązania. Jak oglądam filmiki na youtubie, to ludzie tam mówią, że np. spokojnie poradziliby sobie na studiach tylko z ipadem. Inna sprawa, że na samych tych filmikach widać, że mają też np. MacBooki.
Ogólnie chyba "najlepsze" byłoby takie rozwiązanie 2w1 - leciutki ultrabook, który w razie potrzeby można zamienić na tablet. Tylko czy w ogóle są takie dobre rozwiązania? I.. pomimo spędzenia całego "życia" na windowsie, jakoś bardziej podoba mi się oprogramowanie apple'a, nawet w wydaniu na ipada.
Bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze.
#pytanie #ipad #macbook