Projekt eksperymentalnego urządzenia de Tremayera do pozyskiwania pajęczego jedwabiu (z żywego pająka) Po zaczepieniu nić można było wyciągać z odwłoka pająka i nawijać, dopóki nie wyczerpał się jej zapas. "Opróżnionego" pająka można było wypuścić i ewentualnie poczekać, aż się zregeneruje, by po jakimś czasie powtórzyć procedurę.

Próby pozyskiwania i przetwarzania pajęczego jedwabiu na szeroką skalę były przeprowadzane od wieków w nadziei, że pająki zastąpią kiedyś jedwabniki - jednak rezultaty zwykle nie były zadowalające (częściowo z przyczyny samych pająków, które w przeciwieństwie do jedwabników średnio nadają się do hodowli na dużą skalę).

Jedwab próbowano pozyskiwać z pajęczyn i kokonów, jak również z żywych osobników. Francuski fizyk i przyrodnik René Antoine Ferchault de Réaumur eksperymentował podobno z wyciąganiem pajęczego jedwabiu około 1710 roku - z jego obliczeń miało wynikać, że do wyprodukowania jednego funta jedwabiu potrzeba by było nici pozyskanych z około 700 tys. pająków. Podobne eksperymenty przeprowadzali też m. in. Raimando Maria de Tremayer w Hiszpanii i Alcide d'Orbigny w Ameryce Południowej.

Przed 1900 rokiem pewien sukces na tym polu odniósł francuski misjonarz i jezuita Paul Camboué działający na Madagaskarze, jednak na dłuższą metę pozyskiwanie pajęczego jedwabiu i używanie go do produkcji tkanin okazało się nieopłacalne.

#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #pajaki #zwierzeta #nauka
24c2d479-b9f2-4358-bf80-c645c4eb7daf
splash545

Chciałbym taką koszulkę z pajęczego jedwabiu

Apaturia

@splash545 Musiałbyś uzbroić się w cierpliwość Tkanina poniżej wymagała pracy osiemdziesięciu dwóch ludzi, którzy pracowali przez około cztery lata, pozyskując pajęcze nici. Jedwab zużyty na jej wykonanie pochodzi od przeszło miliona pająków:

e4d8d027-c25b-42a5-b1e9-2a052439ea24
splash545

@Apaturia ja mam tylko 40, będzie trzeba dokupić ale fajnie, że takie coś powstało!

Cekyo

Pająk nie wygląda na zbyt zadowolonego

Apaturia

@Cekyo Naklejki "cruelty free" raczej by ten projekt nie dostał...

Zaloguj się aby komentować