@kodyak Człowiek jest istotą społeczną. To prawda. Jednak nie trzeba od razu wchodzić w związek z kobietą by od tej samotności uciec. Są też przyjaciele, rodzina, a nawet zwierzęta domowe. Nie chodzi mi jednak o to, że związki są czymś złym. Raczej o to, że takie podejście oparte na strachu przed samotnością jak ty to przedstawiasz grozi współuzależnieniem od drugiej osoby. Lepiej wchodzić w relacje z poczuciem pewnej osobistej niezależności.

@Al-3_x są nawet zwierzęta a jak jesteś jedynakiem to rodzina ci się szybko kończy.

Z przyjaciółmi to najlepiej się na zdjęciach wychodzi. Okazuje się że oni też mają swoje rodziny, żony, dzieci

@kodyak a co, jeśli ktoś bardziej lubi święty spokój, niż nie lubi być sam?

@dzbanerski pewnie są tacy ludzie ale tak jak pisałem człowiek nie jest stworzony do samotności.

@kodyak

są nawet zwierzęta a jak jesteś jedynakiem to rodzina ci się szybko kończy.

No nie wiem. Ja mam dobry kontakt z kuzynostwem.

Z przyjaciółmi to najlepiej się na zdjęciach wychodzi. Okazuje się że oni też mają swoje rodziny, żony, dzieci

Nawet wtedy przyjaciel powinien znaleźć dla ciebie czas by spotkać się i pogadać. No chyba, że ty oczekujesz uwagi 24/7. No to tutaj powinieneś nauczyć radzić sam ze sobą. Ja dla przykładu choć potrzebuje jakiegoś kontaktu z ludźmi to lubie samotność.

@kodyak podobnie jak do siedzącego trybu życia. Adaptacja do samotności to już powili konieczność, czyli element ewolucji. Za jakiś czas lęk przed samotnością będzie takim samym atawizmem jak lęk przed pająkami, które np. w Polsce nie stawarzają żadnego zagrożenia dla człowieka

@dzbanerski Nie mamy adaptacji do siedzącego trybu życia. Tylko zmuszamy siebie do tego. Najwyraźniej do samotności też siebie zmuszamy a nie że jest to element ewolucji

@kodyak zmuszamy? Daj człowiekowi wybór. Siedzenie na fotelu a skakanie po drzewach, to zdecydowana większość wybierze przecież pierwszą opcję. Nie zmuszamy się do siedzącego trybu życia, a wybieramy go, bo z wielu względów jest lepszy od naturalnego. Oczywiście to powoduje wiele problemów, głównie zdrowotnych, ale mnie tylko chodziło o pokazanie pewnego mechanizmu

@dzbanerski dla człowieka siedzenie nie jest naturalnym elementem postawy i prowadzi do wielu chorób. To nie ty wybierasz w ewolucji a twój organizm.

W samotności masz podobnie. Gdybys był sam na bezludnej wyspie to prawdpodobnie będziesz miał kilka prób samobójczych bo twoja głowa tego nie wytrzyma

@kodyak wyżej przecież napisałem, że to nienaturalny stan, a jakoś nie widzę, żeby ludzie wracali na drzewa. Wręcz przeciwnie. To teraz mi wyjaśnij, dlaczego tak jest? I mimo że siedzący tryb życia jest nienaturalny, podobnie jak większość rzeczy we współczesnej cywilizacji, to i tak człowiek żyje dłużej i w lepszych warunkach.

Oj, byś się zdziwił, ilu ludzi chciałoby np. rozwód i mieć chociaż troszkę samotności. Ponadto zapomina się, ile wartościowych rzeczy powstało w samotności, którą się tak bardzo demonizuje

@dzbanerski no nie jest naturalny i nikt nie siedzi całe życie

To że człowiek życie dłużej jest tyle powodów że trzeba by napisać jakas prace przynajmniej. Na pewno i absolutnie nie sprzyja temu siedzenie

Oni nie chcą samotności oni chcą chwilę spokoju a to co innego.

@kodyak sęk w tym, że wiele dzieł filozoficznych czy artystycznych powstało przecież w samotności. Niektórzy ludzie też uciekają w samotność od wieków. O ile w dawnych czasach było to bardzo ryzykowne, bo taka jednostka mogła stać się łatwym celem np. złodziei, o tyle współcześnie w zasadzie nie ma takich zagrożeń. Tak to już jest, że człowiek ewoluuje. I z czasem będzie coraz więcej jednostek, które będą sobie dobrze radzić z samotnością, a w zasadzie z byciem samemu, bo nie będą czuć samotności

@dzbanerski być może powstalo ale to nie ma znaczenia. To wcale nie musiał być wyznacznikiem powstania dzieła a juz na pewno nie oznacza swietnego samopoczucia autorow, ktorzy byli samotni. Wystarczy znaleźć jedno by to obalić a z pewnością jakieś się znajdzie.

Jeśli mówimy o ewolucji to może za 20 tys lat co coś w takich ilościach a na razie się to nie stanie.

@Al-3_x ze zwierzętami nie porozmawiasz, to zawsze będzie monolog lekko wariującej osoby. Przyjaciele ? Rzadko mocne relacje z nimi istnieją po 30-40tce,bo oni mają własne dzieci i rodziny itd. Rodzina ? Dla twoich rodziców zawsze będziesz małym rodzeństwem a najpóźniej po ich śmierci rodzeństwo będzie ciągło w swoją stronę (podział majątku i te sprawy).