Polacy mordujący żydów - 2. Stefania Brandstätter

Polacy mordujący żydów - 2. Stefania Brandstätter

hejto.pl

#historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #szmonces <- mój tag do śledzenia


Witajcie. Dzisiaj część druga o Polaku, kobiecie, wykształconej, atrakcyjnej, z dobrego, bogatego domu. Pomagała mordować żydów i innych Polaków. Prawdziwa, podła bestia. Do niej pasuje jak ulał słynny cytat autorstwa Hanny Arendt; "Kolaboranci wśród Polaków rekrutowali się z marginesu społecznego, mętów, natomiast wśród Żydów na kolaborację poszły żydowskie elity", chociaż słowo "kolaboracja" nijak określa skalę podłości, jakich dopuszczała się ta Polka. Jako ciekawostkę dodam, że często w Internecie, na różnych wątpliwych blogach, jest mylona z Stellą Goldschlag. Chyba różnym autorom nie chciało się zbytnie weryfikować źródeł ani zdjęć No więc do czytania!

__________________________________________________
Stefania Brandstätter, z domu Rottenberger - absolwentka gimnazjum hebrajskiego, pochodząca z szacownej kupieckiej rodziny, przyjaciółka Juliana Appela i Maurycego Diamanda - była żydówką mieszkającą w krakowskim getcie, która od początku wojny miała słabość do funkcjonariuszy gestapo. Szczególnie lubił ją komandor Rudolf Körner, który regularnie odwiedzał jej mieszkanie. Miała w swoim mieszkaniu telefon, mogła się więc swobodnie kontaktować z siedzibą gestapo na Pomorskiej.
Troszczyła się o swojego kochanka, a gdy z mieszkania sąsiada dobiegały zbyt głośne rozmowy, potrafiła podkraść się i bez wstydu powiedzieć, że komendant jest w tej chwili u jej mieszkania i odpoczywa po ciężkiej pracy. Dlatego hałaśliwi sąsiedzi powinni się rozproszyć, bo inaczej zobaczą, czym jest Oświęcim. Dwie jej koleżanki szkolne, Polki z seminarium im. S. Munnichowej w Krakowie, Anna Maria Heydel i Izabela Czecz, które wiedziały o jej kontaktach z Niemcami, po tym, jak oznajmiły, że z taką szumowiną nie chcą się zadawać, zostały aresztowane, trafiły do więzienia na Montelupich, a później do Oświęcimia. Po aresztowaniu Izabeli Czecz, która miała nieszczęście być upomnianą sąsiadką, Brandstätter przejęła jej mieszkanie wraz z całym wyposażeniem i kolekcją futer. Ale nawet wtedy nie była usatysfakcjonowana zyskiem. Poszła do matki Izabeli i zażądała 50 000 złotych w zamian za uwolnienie córki.
Brandstätter nigdy nie mogła narzekać na biedę. Jej najlepsza koleżanka szkolna i najlepsza przyjaciółka z lat przedwojennych – Zofia Weindling – wspomina Stefanię, która chwaliła się swoimi kosztownościami i kontaktami, często zapraszając ją do drogich restauracji. Gdy Zofia Weindling poprosiła przyjaciółkę o pomoc w kupieniu biletu do Warszawy, ta odesłała ją do Natana Weitzmana. Weitzman, będący na usługach gestapo, przekazał ją policji. Zofię Weindling przetrzymywano najpierw na ulicy Pomorskiej, a później na Montelupich. Przesłuchiwał ją sam Körner, mający o aresztowanej wszelkie informacje. Pobitą i torturowaną po miesiącu odesłano do PłaszowaPłaszów lub Kraków-Płaszów był nazistowskim obozem koncentracyjnym SS w Płaszowie, południowym przedmieściu Krakowa, w Generalnym Gubernatorstwie okupowanej przez Niemców Polski. Większość więźniów stanowili polscy żydzi. Wielu więźniów zmarło w wyniku egzekucji, pracy przymusowej i złych warunków w obozie. Obóz został ewakuowany w styczniu 1945 r., przed wyzwoleniem okolicy przez Armię Czerwoną 20 stycznia. , a następnie do obozu pracy w Skarżysku.
Wędrowała po aryjskiej stronie miasta w poszukiwaniu ukrywanych tam przez Polaków żydowskich dzieci. Kiedy znalazła malucha o semickim wyglądzie, zapytała go o jego rodziców, przekupując go słodyczami. Niczego nie spodziewające się dziecko ujawniało adresy prawdziwych rodziców. Brandstätter albo wydawała ich na gestapo, albo szantażowała ofiary.

List Gończy za Stefanią Brandstätter - łowczynią Polaków i żydów.
W końcu wyemigrowała do Nowego Jorku. Tam prawdopodobnie przyjęła nazwisko swojego nowego męża i dożyła spokojnej starości.

Komentarze (4)

Kahzad

"Brandstätter"... "z domu Rottenberger"..."Polka"... hmmm...

hao

@Kahzad obywatelstwo polskie, no i wpasowuje się w narrację, że to my mordowaliśmy żydów, a niekoniecznie inne nacje tak całkowicie

Kahzad

@hao "Polka" w sensie "obywatelka Rzeczypospolitej Polskiej" to sie na pewno zgodze

Zaloguj się aby komentować