Wczoraj gałgan odkręcił ciepłą wodę i lała się kilka godzin zanim wróciłem do domu i zakręciłem. Akurat pompa ciepła miała program grzania cwu i wszystko się wylało. Wróciłem akurat ze szrotu cały uwalony w oleju napędowym i syfie bo wyciągaliśmy przewody paliwowe i mnie oblało. Więc miałem lodowatą wodę i musiałem grzać od zera.
![54da414b-0981-48c5-82b9-0d0355b905bf](https://cdn.hejto.pl/uploads/posts/images/1200x900/3f6e24392f177417f0f662ebf080b6d7.jpg)