Pojechałem na tydzień na rejs dla singli po morzu Śródziemnym. Jak ktoś ma pytania jak to naprawdę wygląda, zapraszam

Na moim jachcie z facetów bylem ja, jeszcze jeden koleś i sternik oraz 6 dziewczyn.

#ama #zwiazki #single
Suodka_Monia

@NatenczasWojski mogłeś od razu w tym poście opisać

Mielonkazdzika

@NatenczasWojski no i tak trzeba zyc! Mam nadzieje ze naladowales baterie.

NatenczasWojski

@Mielonkazdzika naładowałem. Było zajebiscie. Tylko żona foch przez tydzień po moim powrocie

Okrupnik

@NatenczasWojski ile taka przyjemność kosztuje?

NatenczasWojski

@Okrupnik 3000zl plus przelot 600 plus 200 euro na mariny, paliwo, składka na żarcie na jachcie.

Okrupnik

@NatenczasWojski kurła prawie 2 wypłaty

roadie

@NatenczasWojski jak to naprawdę wygląda?

NatenczasWojski

@roadie pojebane dziewczyny, ciężko o ruchanie bo ciasno na jachcie i mało prywatności.


I najważniejsze, mówienie że ma się żonę to nie jest dobry pomysł...

roadie

@NatenczasWojski czyli pojechałeś na rejs dla singli mając żonę?


Jaka była atmosfera? Jak długo byłeś? Jak wyglądał dzień?

NatenczasWojski

@roadie tak, żona się zgodziła. Zabroniła tylko syfa przywozić ale potem i tak trochę fochowala jak wróciłem.


Dzień wyglądał generalnie tak:

Wstawaliśmy około 8, ja zwykle 6-7

Śniadanie, prysznic

Około 11 wypłynięcie z portu

Około godziny płynęliśmy na środek zatoki na kąpielisko i tam Około godziny kąpiel.

Potem rejs do nowego portu, Około 18 na miejscu

Prysznic, wyjście na miasto coś zjeść

Od Około 22 do 2 impreza na jachcie

Od 2 spać


Spałem po Około 5 godzin dziennie więc zdarzało mi się iść spać o 22 i Około 1 w nocy dołączać do imprezy

NatenczasWojski

@roadie atmosfera zależy na kogo się trafi, na początku dziewczyny się kłóciły ale potem jakoś się ułożyło. Bywały lepsze i gorsze ekipy

roadie

@NatenczasWojski a jakie nastawienie mieli inni ludzie? czy głównym celem było kogoś wyrwać?


żyjecie z żoną w otwartym związku?

NatenczasWojski

@roadie pytałem ludzi po co tam jeżdżą i tak:


  • faceci to chyba głównie się najebać, bo ostro piją. Ja raczej mało, tyle żeby się dobrze bawić więc miałem plusa

  • Kobiety raczej żeby poznać kogoś o podobnych zainteresowaniach

  • Raczej nikt otwarcie nie mówił że przyjechał na ruchanie i nie zauważyłem żeby jakieś pary się dobierały. Raczej większość bawiła się w grupie. Może lepiej na wyjazdach do hoteli.


Generalnie to każdy chciał odpocząć i dobrze się bawić ale było też trochę dziwnych ludzi.


Z żoną żyjemy w półotwartym związku;)

roadie

@NatenczasWojski elegancko, nie wiedziałem, że są takie wyjazdy. A każdy miał swoją dziuple czy były dzielone kajuty?

NatenczasWojski

@roadie kajuty dzielone. 2 osoby z reguły w jednym łóżku. Bez koedukacji. Ja i tak spałem cały czas na pokładzie bo w kajutach było mi za gorąco, duszno i smierdzaco.


Kajuty bardzo małe, ciężko mi było sobie wyobrazić tam jakieś akrobacje.


myślę że narty to może być lepszy pomysł.

roadie

@NatenczasWojski czyli dobrze rozumiem, miałeś pokój z innym chłopem?

NatenczasWojski

@roadie to w ogóle była akcja, bo dopłaciłem 100zl żeby mieć pierwszeństwo wyboru Koji. Mam 1,90m więc nie chciałem wylądować w jakimś schowku na miotły.


No i wybrałem sobie duża koje na rufie razem z drugim kolesiem.

Ale przyjechały na końcu laski którym została najgorsza kajuta (szuflandia, takie niby lozko pietrowe) I zaczęła się awantura ze one tam nie chcą spać, że to najgorsze miejsca i że tam zawsze faceci śpią.


Na początku nie dałem się przekonać bo co to za porządki że mam spać w najgorszym miejscu bo jestem facetem?


Ale spodobało mi się spanie na pokładzie, te laski spały w szuflandii a koleś na podwójnej Koji sam więc zgodziłem się na zamianę a laski obiecały że jak będzie padać to mnie wezmą do siebie. Nie padało Ale i tak nigdy nie wierzcie kobietom.

roadie

@NatenczasWojski no to ciekawa przygoda. ale na bank nie dla mnie, kiedys bylem na lodce ze znajomymi i zle sie czulem na tak malej przestrzeni w tyle osób, a co dopiero z obcymi. Jakoś wole na lądzie

NatenczasWojski

@roadie ja zawsze chciałem na taki rejs. Mógłbym z moją tylko ona się wszystkiego boi.


Na pewno trzeba mieć bardzo mała strefę osobistego komfortu bo na tak małej przestrzeni i w upale kontakt fizyczny ze wszystkimi jest częsty. Ciężko o dystans.

nobodys

@roadie Też wolę na lądzie. Zbyt klaustrofobiczne uczucie na łódce.. Do tego mam zaproszenie na następny rok na pływanie po greckim morzu, ale kompletnie mnie to nie bawi, a nawet nudzi.

roadie

@nobodys mam tak samo, żadna frajda płynąć na morzu, tylko buja i ciezko cos ugotować i nie da sie nigdzie pójść

boogie

@NatenczasWojski co to jest związek półotwarty?

NatenczasWojski

@boogie otwarty z jednej strony:)

boogie

@NatenczasWojski z Twojej czy jej?

FoxtrotLima

@NatenczasWojski żona Cię wali po rogach, czy Ty masz dupy na boku bez jej wiedzy?

GetBetterSoon

@FoxtrotLima @boogie jescze się nie domyśleliście?

boogie

@GetBetterSoon to czego się domyślam nie ma znaczenia.

Architekt

@FoxtrotLima przecież mu powiedziała żeby syfa żadnego nie przytargał to raczej oczywiste

Mor

Ty po prostu na zwykły rejs, z innymi ludźmi, popłynąłeś, a nie jakiś "rejs dla singli". Bo incele już jakieś dziwne myśli i wyobrażenia mają.

NatenczasWojski

@Mor biuro podróży robi tylko "wyjazdy dla singli". Oczywiście nikt nikogo nie sprawdza ale była tylko jedna para co się poznała na wcześniejszym wyjezdzie no i ja co się przyznałem że nie jestem singlem. Reszta przynajmniej oficjalnie single. Nie wiem jak inaczej chcesz określić taki wyjazd.

Johnnoosh

@NatenczasWojski To inni uczestnicy mogli się poczuć oszukani przez ciebie, zwłaszcza kobiety.

Architekt

@Johnnoosh "To inni uczestnicy mogli się poczuć oszukani przez ciebie, zwłaszcza kobiety." ...ch*j im w dupę

bartek555

Polotwarty zwiazek xD witam pan cuck. Zona ruchaja ile wlezie, a ten jezdzi na wyjazdy dla singli, na ktorych nikt nie bzika. Zajebiozka.

VonTrupka

@NatenczasWojski coraz popularniejsze te wojaże dla "singli"

podzielisz się linkiem do oferty?

ciekawym trasy i kosztów związanych z takim rejsem


bądź co bądź pływanie z rozkapryszoną grupą całkowicie nieznajomych sobie ludzi bardzo często przeobraża się w turbochujowiznę

Man_of_Gx

@NatenczasWojski Trzeba bardzo lubić słońce żeby w tym okresie wybierać się na śródziemne.

Trzeba mieć bardzo silną psychę żeby wybierać się na nastometrowy jacht z nieznanymi ludźmi bo jak to mówią jak cię na morzu ktoś wkurwia to i tankowiec jest za mały.

No i trzeba lubić taki jachting mazurski: od rana do wieczora i od portu do portu.

Nie lepiej było jakiś Bałtyk obskoczyć, parę fajnych portów, parę fajnych przelotów takich na 2-4 doby, więcej wiatru i w ogóle.


Gx

Zaloguj się aby komentować