Po zaliczeniu większości klasycznych filmów samurajskich, z których znany jest Kurosawa, zaczynam sobie przeglądać inne jego produkcje. W dwóch słowach - robią wrażenie.
Piętno śmierci (1952) jest jednym z najlepszych filmów egzystencjalnych, jakie widziałem. Teraz na ruszt trafił thriller Niebo i piekło (1963), z niezastąpionym Mifune w roli głównej (gif), wcielającym się w postać przemysłowca, którego uwikłano w sprawę porwania dla okupu. Większość osób kojarzy go tylko z "Siedmiu samurajów", a moim zdaniem w rolach bardziej "współczesnych" postaci odnajdywał się równie dobrze. Tu świetnie zagrał człowieka rozdartego przez dylemat moralny, zmuszonego do wyboru między zniszczonym życiem a hańbą.
Oprócz naprawdę ciekawego wątku kryminalnego, film prezentuje całkiem zgrabny obraz japońskiego społeczeństwa przełomu lat 50tych i 60tych, a także jego problemów (nierówności społecznych, komercjalizacji, pogoni za tandetą). Pod względem wizualnym i dźwiękowym - gratka, jak można się zresztą spodziewać po tym reżyserze.
Ode mnie co najmniej 8/10 i polecam! W szczególności fanom kina japońskiego.
#filmy #kino #ogladajzhejto #kinoazjatyckie #filmyktorychniktnieoglada #klasykakina
6e214b2c-be7a-426b-b548-4ff619c664b3
amazing-vegetable

@LowSodium Dzięki za content. Dodaję do obserowanych!

LowSodium

@amazing-vegetable Dzięki! Postaram się dodawać podobne polecajki w miarę regularnie ( ‾ʖ̫‾)

Bumelant

@LowSodium o chłopie co za wpis. Oba filmy super, jak inne Kurosawy ( ͡° ͜ʖ ͡°) . Dla wielbicieli spokojnego rozwoju akcji bez spłaszczania świata wokół w sam raz. I największy plus tych filmów to to że trwają powyżej 2h, wszystko się tam mieści i można się delektować scenami.

Kahzad

@LowSodium dzieki za info. Good job!

rybeusz

@LowSodium A jakie samurajskie filmy byś polecił? Oglądałem Siedmiu samurajów, Ran, Samuraj znikąd i Straż przyboczna.

LowSodium

@rybeusz Z filmów Kurosawy, oprócz tych wymienionych przez ciebie, to zdecydowanie Tron we krwi (czyli adaptacja Makbeta) i Rashomon. Choć przyznam też od razu, że moje ulubione filmy samurajskie nie są autorstwa Kurosawy (° ͜ʖ °), tylko Kobayashiego, który dużo bardziej krytycznie podchodzi do japońskiej wersji feudalizmu. Koniecznie zobacz Harakiri (1962) i Bunt (1967), nie pożałujesz!


@Kahzad @Bumelant Dzięki za pozytywny odzew! Fajna społeczność tworzy się na hejto

Kahzad

@LowSodium na Wykopie tez byla fajnia, tylko mniej widoczna w zalewie szamba. Niestety

Puzzle_zwierzakow

To piętno śmierci jest gdzieś na necie z polskimi napismi?

LowSodium

@Puzzle_zwierzakow Na pewno jest wersja z polskim lektorem (nawet niezłym, ale w 480p). Same polskie napisy są też na opensubtitles.org.

Barthonus

@LowSodium Najlepsze źródło kalsyków to archive.org. Ikiru też jest, ja ostatnio odświeżam sobie klasyki lat 80-tych.


Link (napisy ang, 720p): https://archive.org/details/IkiruToLive


Co ciekawe, strona ma DMCA exemption: https://archive.org/about/dmca.php

LowSodium

@Barthonus Archive.org to faktycznie świetne źródło do nadrabiania klasyków Swoją drogą jest tam też mnóstwo anglojęzycznych książek naukowych, których nie sposób znaleźć gdzie indziej, a w sklepach specjalistycznych potrafią kosztować horrendalne kwoty.

LowSodium

Na 100 oparzeń piorunem - dodatkowy gif z filmu ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

W filmach Kurosawy, ale w szczególności w tym, bardzo imponuje mi wykorzystanie pracy kamery i przestrzeni w budowie historii.

211a1847-3c7b-4121-92c3-17cf8dcbc506
Man_of_Gx

@LowSodium Kurosawa jako chyba jedyny reżyser na świecie był świadkiem prawdziwych pojedynków samurajskich dzięki czemu jego filmy najwierniej oddają ich przebieg: szybko, krótko i krwawo.

Potem hollywoodzkie kino zrobiło z walk samurajów wielominutowe fechtunki na wzór zachodniej szkoły szermierki, debile.


Gx

Zaloguj się aby komentować