#aniagotuje #jedzzhejto #gotujzhejto
@smierdakow też często korzystam
Swoją drogą ma dobre branie bo najczęściej jako jedna z pierwszych stron wyskakuje w google
@smierdakow Mnie irytuje tylko to, że ma tendencję do podawania w szklankach i jeśli to były pełne to jeszcze pal licho. Często mam inną formę plus piekarnik mam szeroki i przeliczanie mnie irytuje.
@smierdakow i kazdy jej przepis wyglada jakby byl przemyslany i faktycznie byl robiony. tez nigdy sie nie zawiodlem a jak mam watpliwosci to biore w ciemno przepis od niej
@smierdakow nawet spojrzenie jakieś takie matemaksowe ma
@Zielonypomidor W obronie Pani Ani powiem, że w każdym przepisie jaki u niej znalazłem ( a nie przeglądałem wszystkich, więc argument może być łatwy do obalenia) to na początku przepisu, zaraz za składnikami zawsze podaje ile ml ma u niej szklanka
@Thomskey Tak i przeliczać ml mąki na gramy żeby przeliczyć x1.34. Najlepsze są łyżeczki. xD Żeby nie było korzystam z jej przepisów ale nie ułatwia mi Pani Ania tego .
@Zielonypomidor Mam podobne odczucia. Jeszcze sporo teorii spiskowych powstanie zanim wszyscy prowadzący blogi kulinarne w Polsce odkryją coś takiego jak waga kuchenna.
@rakokuc Wiesz ja rozumiem, że kiedyś za komuny nie dało się kupić ale teraz to chyba parę dyszek.
@smierdakow Pani Ania to drugi najwiekszy kulinarny skarb narodowy Polski
Korzystam, lubie. Czasami troche czegos dodam, czasami odejme, ogolnie polecam.
@smierdakow ja tam akurat nie lubię jej przepisów, jest wiele o wiele, wiele lepszych blogów kulinarnych
@tak_bylo z jakich korzystasz?
@smierdakow chyba nie wiem o co chodzi
Często używam jej przepisów i fakt, zawsze wszystko wychodzi smaczne. Jedno co mnie irytuje na jej stronie to to, że nie można założyć konta nie posiadając Bejsbuka.
Polecam żeberka w kapuście, wychodzą genialne.
@smierdakow A ja nie lubię jej przepisów. Nie wiem, chociażby takie faworki: https://aniagotuje.pl/przepis/faworki-z-piekarnika
No i gdzie jest spirytus? Ok, te faworki wyjdą (chociaż nie wiem po co tam w ogóle dawać masło, ale jak kto lubi), ale chce się zrobić jakieś tradycyjne danie, a tu brakuje pewnych składników.
@jednokutasorozec podałeś jako przykład przepis na faworki pieczone z piekarnika, dlatego się różni od oryginału, takie było zamierzenie, żeby były mniej tłuste od tych smażonych w głębokim tłuszczu
Jest napisane o tym w pierwszych zdaniach przepisu
@jednokutasorozec po co Ci spirytus w cieście jeśli go nie smażysz tylko pieczesz? Z tego co wiem to spiryt dodaje się tylko po to aby ciasto nie nasiąkało olejem w czasie smażenia, walory smakowe są przecież żadne.
@smierdakow potwierdzam! Pani Ania to jednak fachowiec jest.
Kurde, przymierzałem się żeby zrobić o niej właśnie taki wpis na wykopie, ale po aferach mi się odechciało i potem zapomniało. Na prawdę ma genialne przepisy i zawsze jak gotuję coś nowego, to sprawdzam jak robi to Ania.
No w sumie też ją lubię. Zawsze robiłem polędwice jako zwykłe kotleciki, bo każdy inny przepis mi nie wychodził, a z jej przepisu wyszło coś co zapewne podają w pięciogwiazdkowych restauracjach. Powtarzam za każdym razem jak widzę przecenioną polędwicę XD
@Zielonypomidor szklanka to jest ich miara w kuchni, specyficzna, zawodowa. Podobnie jak rolnik w metrach (1 metr=100kg) lub geodeta gradientach.
Wiedząc, że szklanka na 250ml, a połowa szklanki 125 ml wiesz wszystko
@smiejsiezzycia Nie pogrążaj się Pani Aniu.
@Zielonypomidor nie sądzę, żeby pani Ania znała taką stronę jak hejto
@Zielonypomidor Też nie przepadam za miarami typu szklanka,
Ale szacun za ilość przepisów i spore grono odbiorców. Aniu, usiądź mi na mordzie.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wiedząc, że szklanka na 250ml, a połowa szklanki 125 ml wiesz wszystko
@smiejsiezzycia W ramach eksperymentu nabierz pełną szklankę mąki z pojemnika a potem do drugiej, identycznej szklanki nasyp mąki z góry. Zważ i porównaj wyniki. Różnica wagowa do 30%.
No ale szklanki to najmniejszy ch...j z tego wszystkiego. Są "specjaliści" co podają wartosci typu "puszka", "torebka" czy "opakowanie" a potem się okazuje, że no kurła opakowania zmieniły rozmiar w czasie albo w sklepie masz całkowicie inny asortyment niż twórca przepisu.
@smierdakow Ania (niech lepiej nie) gotuje, chujowe te przepisy ma
Ania gotuje kalafiora pod przykryciem... Rzeczywiście wzór do naśladowania xD
@uraczmnieurna no to już nie lubimy Pani Ani, dobrze, że obaliłeś całą jej działalność
@Zielonypomidor @rakokuc przestań podchodzić do gotowania jak fizyk bądź matematyk - nie odmierza się w kuchni prawie niczego co do grama, a przepis to nie instrukcja, tylko wskazówki. Wtedy zacznie wychodzić, obiecuję
@buysy Nie zgodzę się, zobacz porządne przepisy na chleb czy wypieki. Procentowo masz nawet podane by sobie wyliczyć o ile przepis na być powtarzalny.
wszystko rozpisane jak dla debila i to się - szanuje hahaha xD
@smierdakow kiedyś była lista najpopularniejszych serwisów internetowych w polskim internecie i aniagotuje była w pierwszej dziesiątce, bodajże nawet wyżej niż wykop. Ciekawe czy to nadal jest tylko Ania czy raczej większa firma
A ja jakoś też za jej przepisami nie przepadam, mamy chyba inny smak. Zawsze jakoś dziwnie mi smakuje. Dodaje jakieś dziwne przyprawy, składniki i potrawa smakuje zupełnie inaczej niż ją znam i oczekuję że będzie smakować. Ostatnio robiłam kapustę modrą z jej przepisu to wszystko wywaliłam, nawet mąż - co generalnie zje wszystko i nie narzeka - nie chciał tego jeść. Nie wiem po co w kapuście modrej sok z cytryny. No i wyszła przez to różowa a nie modra bo kwas zmienia również kolor kapusty. https://aniagotuje.pl/przepis/kapusta-czerwona-na-cieplo
Wszystko powinno być podawane w gramach, łącznie z solą i cukrem do smaku. Ciekawe, że jak robię co roku powiedzmy jakieś ciasteczka na święta z przepisu zmodyfikowanego przez siebie, gdzie wszystko jest w gramach, to ZAWSZE wychodzą takie same. Jak ktoś często robi pizzę czy chleb, to na pewno się z tym zgodzi, że waga kuchenna to podstawa. Przepisy ze szklankami i mililitrami jebać prądem.
@sluzbowypenis Nie piekę ciast, chleba ani cokolwiek innego oprócz mięsiwa i jak dla mnie kuchnia to nie laboratorium(choć wiem, że z ciastami to trochę inna para kaloszy dlatego się za to nie zabieram). Jak masz w przepisie łyżka majeranku, to walisz tyle ile chcesz. Mogą to być dwie łyżki od zupy, a może to być łyżeczka do herbaty jeśli ktoś nie lubi wyrazistego smaku majeranku i to tyczy się dosłownie każdej przyprawy. Przecież nie będę odmierzał 4,5 grama majeranku, no ludzie. Każdy kucharz powie Ci, ze dosypuje "na oko"
@smierdakow ostatnio mi ciasto nie wyszło z jej przepisu
@ronald-nie-kumam ktory to przepis?
@jednokutasorozec ale wiesz że spirytusu do ciasta drożdżowego dodaje się po to żeby ono w smażeniu na głębokim tłuszczu nie piło go tyle? Skoro przepis na faworki z piekarnika, czyli nie smażysz ich w głębokim tłuszczu, to dodawanie spirytusu nie ma sensu.
Pewne składniki mają sens tylko w określonych sytuacjach
@Zielonypomidor tylko jak ma być powtarzalny jak każdy ma inną twardość wody i inaczej trzeba ciasto robić przez to (właśnie na oko)? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować