@Enzo ja mam w tym temacie #niepopularnaopinia :
Otóż w Polsce wśród części kobiet panuje jakiś dziwny mental, że jak tylko osiągną minimalny choćby sukces zawodowy, to strzela im do głowy sodówka i zachowują się, jakby były paniami świata i całkowicie zapominają o tym, że ten sukces osiągnęły dzięki wsparciu rodziny i chłopaka/męża.
Medialnie idealnym przykładem tego zjawiska jest Grażyna Kulczyk, która robi z siebie wielką bizneswoman i patronkę artystów, a prawda jest taka, że gdyby stary Kulczyk nie robił wałów w czasach zmiany ustroju, to dzisiaj Grażynka zamiast w szwajcarskiej willi mieszkałaby w M3 na Ratajach, zamiast limuzyną jeździłaby 15-letnią Skodą, a galerię sztuki współczesnej miałaby jedynie na Pintereście.
U pewnych moich koleżanek z licbazy te zjawisko wyglądało tak, że dostały po znajomości pracę w budżetówce za nieco ponad minimalną (budżetówka na prowincji płaci bardzo mało) i potem jak przypadkowo je spotykałam i im mówiłam cześć, to nie raczyły nawet odpowiedzieć, bo przecież wielka pani urzędniczka nie będzie się zadawać z plebsem z korpo.
Takich nadętych dziuń z wyolbrzymionym mniemaniem o sobie niestety nie zmienisz, najlepiej uciąć wszelkie kontakty i niech sobie sama dalej radzi w życiu skoro jest taka zayebista.