***
Wszystko płynie (tylko szybciej, ale i taniej)
Ten wiersz to tęskna elegia pochwalna:
pieśń chłopca co wracał, zażywszy ruchu,
i nim poduszkę poczuł przy uchu
w łazience na niego czekała wanna.
Jej ściany: tak białe! Tak emaliowe!
Z wodą tak ciepłą! Do pełna nalaną!
Pieściły ciało co wieczór tak samo…
…no a w sobotę to nawet i głowę!
Dzisiejsze łazienki? To w ścianach wyłomy!
Kabiny ciasne: prysznic, szkło, chromy…
Czuję się w nich jak w klatce srebrzystej.
Stąd sentymenty me oczywiste:
bo jakże ongiś miło się myło
gdy wodomierzy jeszcze nie było!
***
Ten wiersz to jest kolejna odpowiedź di risposta na zadanie w XXI edycji konkursu #nasonety w postaci utworu di proposta.
I, jako bonus, jeden jeszcze utwór w temacie wannowym , z tekstem co najmniej klasę lepszym od mojego (ale to tylko dlatego, że pan Waglewski nie był ograniczony ograniczeniami konkursu! – tak będę twierdził!) w wykonaniu nie oryginalnym, ale z gościnnym udziałem pana Tomka Lipnickiego czyli wspaniałego Lipy z Illusion albo, jeśli kto woli, to też z Lipali (równie zresztą wspaniałego).
#zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
Dlatego zrobiłem sobie wanno-prysznic i przez 5 lat nalałem sobie tą wannę może 3 razy
@DirtDiver ale gdybyś miał sam prysznic to tęsknota by cię rwała codzienna z myślą jak to byś ciągle kąpiele zażywał, a nie możesz : P
Jak zawsze zaskakujesz pomysłowością i kunsztem wykonania
@Piechur Wiesz, mnie się bardzo podoba to wykonanie. Dużo bardziej emocjonalne. Tylko ja jestem ogromnym fanem ekspresji pana Marka Dyjaka.
@George_Stark a czy w trakcie kąpieli w wannie też nachodzi Cię wena jak pod prysznicem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@splash545 Kurde, nie pamiętam. Może jednak prysznic lepszy?
@George_Stark na pewno dyskretniejszy bo jak najdzie wena to chlupotania nie słychać
@splash545 Widzę że mam do czynienia z ekspertem!
Zaloguj się aby komentować