Ostatnie 24h to był jakiś obłęd xD

Wracałem ze szpitala od żony co to mi wczoraj córkę urodziła i kilkaset metrów od domu gość wymusił na mnie pierwszeństwo gdy mijałem pojazdy stojące w korku. On mnie nie zobaczył na czas, ja nie zdążyłem zareagować i to by było na tyle z jeżdżenia w tym sezonie w najbliższych tygodniach
Na szczęście nic poważnego się nie stało, poza troszkę potłuczoną nogą - przede wszystkim dzięki kamizelce z poduszką powietrzną, która zadziałała tak, jak powinna ratując mnie przed urazem kręgosłupa, pleców i karku. Policja stwierdziła winę kierującego samochodem, wystawiła mandat i kwity. Gość zachował się bardzo w porządku, prosiłem też policjantów ze swojej strony, żeby dali jak najniższy możliwy taryfikator.

Drodzy kierowcy jednośladów - kupujcie i jeździcie w poduszkach powietrznych, to ratuje życie i zdrowie, a kosztuje grosze względem tego, co chroni. Helite Turtle 2 - POLECAM W OPÓR. I niestety, potwierdzam też, że Motocykliści dzielą się na tych, co mieli wypadek, albo będą go mieć. U mnie to było 12 sezonów bez żadnych przygód.

Pamiętam poranną myśl, gdy wyjeżdżałem - aaa, ubiorę kamizelkę, niby tylko po mieście niedługa trasa, niskie prędkości, ale kurde co mi szkodzi mieć. Przeżyję te dodatkowe kilogramy. Jedynie butów i spodni nie chciało mi się ubierać, ale na szczęście nic poważnego się nie stało w dolną część mnie.

Co zabawne, motocykl wystawiłem na sprzedaż w tym tygodniu, myśląc że dużo nie pojeżdżę w najbliższym czasie, a jak się życie uspokoi, to kupię jaką Multistradę lub GSa. Teraz tylko pytanie jak wycena szkody się zakończy, ale jestem dobrej myśli i mam nagrane kontakty do ludzi, którzy ogarniają temat. Także mam nadzieję, że stwierdzą szkodę całkowitą, zabiorą motocykl i dadzą przynajmniej tyle, za ile go wystawiłem. A jak nie, to do ASO na bezgotowkowa naprawę i pojeżdżę jakimś GSem przez te kilka dni. Sprawca na szczęście miał A/C i drugie auto, więc też jakoś da radę. Trzymajcie kciuki!
#motocykle
750ebf86-5c56-4a6e-99a9-e7c77cf6c580
razALgul

@Rafau kurde...całe szczęście, że nic Ci nie jest. W nocy pisałem że córkę masz wychować jak swoją, a tu takie straszne rzeczy. Cieszę się, że los Ci sprzyja. Nic Ci teraz nie życzę, bo życzyłem zdrowia i taka ch*ujnia wyszła.

Rafau

@razALgul wiesz, nic poważnego na szczęście się nie stało. Więc jest git

nobodys

@Rafau Zdrowie najważniejsze. Szczęście w nieszczęściu, że tak się zakończyło i że kierujący samochodem miał rigcz.

Co do tej kamizelki to ekstra wynalazek. Wydaje mi się, że taki dodatek (bądź co bądź dosyć drogi) ma tylko garstka motocyklistów. W każdym razie cieszę się, że u Ciebie się sprawdził i pewnie już się bez niego w przyszłości nie będziesz nigdzie wybierał na moto

Rafau

@nobodys lata temu czytałem o tym, gdy wprowadzali je do moto gp w ramach testów. Któryś z zawodników (nie pamiętam który) przywalił mocno po tym, jak go wyrzuciło z maszyny przy ogromnej prędkości i wyszedł z tego bez szwanku. Wówczas taki kombinezon kosztował paręnaście tysięcy. Moją kupiłem za nieco ponad 2k, po obejrzeniu filmiku na (absolutnie rewelacyjnym) kanale fortnine. Zdziwiłem się wielce jak bardzo ta technologia stała się przystępna na przestrzeni ostatnich 5-8 lat. No i umówmy się - nie jest to wysoki koszt względem bezpieczeństwa. Tym bardziej, że porządny skórzany kombinezon to wydatek paru tysięcy - moim zdaniem lepiej kupić coś tańszego, a za zaoszczędzone pieniądze dokupić kamizelkę.

Faktem jednak jest, że bardzo mała ilość motocyklistów korzysta z tej technologii i mam nadzieję, że się to zmieni, może także dzięki takim wpisom.

GrindFaterAnona

moim zdaniem lepiej kupić coś tańszego, a za zaoszczędzone pieniądze dokupić kamizelkę.

@Rafau to ona wielorazowego użytku jest jak kombinezon? czy jak sie wywalisz to musisz kupić nową.

Nebthtet

Dobrze, że się wszystko szczęśliwie potoczyło. I to, co piszesz tyczy się i rowerów.

SuperSzturmowiec

Sprawca na szczęście miał A/C i drugie auto, więc też jakoś da radę

Ja bym się nim nie przejmował. Dziwne [podejście w stosunku do sprawcy jak dla mnie. może jeszcze w szoku jesteś

BajerOp

@SuperSzturmowiec dziwne? Zwykle. To był wypadek, nikt tego nie zamierzał. To nie jest jakiś zwyrol który się czaił w alejce żeby zamordować motocyklistę.

SuperSzturmowiec

@BajerOp dla mnie dziwne, ale ja sam jestem dziwny xD jak miałem 125cc i sie wpieprzyła mi baba to sprawa poszła do sądu - aż łzy w oczach miała bo jakaś młoda. ale tak zadecydowali policjanci

Erebus

@SuperSzturmowiec rzeczywiście dziwne, OP mógł zostać kaleką, a jeszcze się martwi o sprawcę.

niektórzy ludzie jeżdżą tymi autami jakby mieli autyzm

Rafau

@SuperSzturmowiec bo widzisz, gość zachował się w porządku. Od razu karetka, policja, nie próbował się wykręcać, uciekać, zwalać winy na mnie. Skupił się na początku na zapewnieniu mi bezpieczeństwa, choć sam też był w szoku. Wypadki się zdarzają i to, jak do sytuacji podejdziesz, wiele mówi o człowieku - i tu sprawca był dobrym człowiekiem, który popełnił błąd, ale robił co mógł, żeby w sytuacji zapewnić wsparcie poszkodowanemu. Bez gadania przyjął mandat i złego słowa nie powiedział. Dopiero gdy wszystko się potwierdziło że ze mną jest ok, to zaczął w ogóle rozważać kwestię uszkodzenia swojego samochodu. Czemu miałbym więc mu źle życzyć? Nic mi się poważnego nie stało, a gość miał dobrze poukładane w głowie. Gdyby wyszedł z mordą i zaczął kombinować, czy martwić się najpierw o swoje nowe auto, albo próbował uciec - wtedy inna sytuacja. A tu - trudno, spowodował wypadek, zdarza się. Grunt, że zachował się odpowiednio i w trudnej sytuacji miał dobrze ułożone priorytety w głowie. Nie życzę mu więc źle, wręcz przeciwnie.

Tak sobie teraz myślę, że o ironio, to chyba bardzo chrześcijańskie z mojej strony xD

SuperSzturmowiec

@Rafau wiadomo tez jej nie życzyłem, ale wyszło jak wyszło, gadam jej ze tylko szkody na pojazdach i nie ma co przeżywać.

Iknifeburncat

@Rafau nawet nie wiedziałem, że jest taki sprzęt. Zawsze mnie dziwiło, że ludzie na jednoślad potrafią w samym kasku i krótkich spodniach wsiadać.


Zdrowia!

GrindFaterAnona

U mnie to było 12 sezonów bez żadnych przygód.

@Rafau ou, piękny wynik! jak upadłeś, ze ta kamizelka była tak kluczowa twoim zdaniem? przeleciałes przez maske?

Rafau

@GrindFaterAnona na masce wylądowałem, uderzyłem plecami i bokiem ciała w samochód. Plus do tego usztywnienie karku i unieruchomienie kasku. Bez tego mógłbym połamać jakieś żebro, lub doznać urazu odcinka szyjnego, naderwana ścięgien itp.

Loginus07

@Rafau w nieco podobnym temacie, ale historia z innym jednośladem. W zeszłym roku przed wyjściem do pracy siedząc w skrytce miałem kask w ręku i się zacząłem zastanawiać "po co ja w nim jeżdżę w ogóle po mieście? prędkości jakichś zawrotnych nie osiągam, drogę do pracy mam prostą, równą i bez niespodzianek, więc po co się w nim męcze? no ale skoro mam już go w rękach to założę, bo nie chcę mi się go odwieszać" - tak, tego dnia miałem crash testy z Passatem, wylądowałem na głowie, kask lekko uszkodzony, a Pan Policjant powiedział, że miałem szczęście, bo jechałem w kasku. Także teraz nawet do sklepu go zakładam, bo nigdy nie wiadomo kto nie ustąpi Ci pierwszeństwa

Adonix

@Rafau na poduszka by nie pomogła. Żona poleciała na nogi - złamanie teojlostkowe a ja śruby w kości udowej

Rafau

@Adonix współczucia. Ale wiesz - najgorsze w skutkach są urazy kręgosłupa, gdzie kamizelka robi ogromna różnicę.

Adonix

@Rafau dlatego koniecznie na kręgosłup zainwestowaliśmy w Sas tec

lactozzi

@Rafau dzięki za szczery wpis. Masz może nagranie z kamerki?

Rafau

@lactozzi nie, kamerką nagrywam tylko ciekawe traski, ta do nich nie należała. Bateria zbyt krótko działa, żeby się bawić w wideo rejestrator, a podpinanie do kasku powerbanka, czy ładowarki wydaje mi się bez sensu.

Zaloguj się aby komentować