Obczajcie to i powiedzcie mi, ze w Polsce sie oplaca brac jakikolwiek kredyt hipoteczny xD w krajach gdzie ludzie sa bardziej ogarnieci, typu Niemcy, przecietny Niemiec by wysmial oferte na 30 lat, w ktorej chuj wie ile masz splacic (bo zmiany oprocentowania, zmiany stop), a w Polsce ludzie placa 30k odsetek i 1500 zl kapitalu i wszystko jest ok, rynek nieruchomosci jest normalny. Czemu Polacy nie maja do siebie szacunku? Przeciez to lepiej ze starymi mieszkac do smierci, niz dawac sie tak je…ać.

#kredythipoteczny #nieruchomosci
1b5ad9b9-43d2-4215-85e6-5e7f55ecc918
viollu

Analfabeci ekonomiczni biorą kredyty, a potem płacz na grupkach. Na to powinien być egzamin jak teoretyczny na prawko.

GtotheG

@viollu no to jest jedna strona problemu, sama mialam podchodzic do kredytu hipotecznego i ilosc skladnikow/obwarowan - to nie jest nic co osoba bez wyksztalcenia matematycznego by mogla zrozumiec. Nikt po przecietnym szkolnym/maturalnym poziomie nie umie/nie bedzie w stanie tego wyliczyc, ale to i tak wszystko o kant dupy rozbic nawet jak umiesz to wyliczyc, bo stopy procentowe w najgorszym dla Polski okresie wynosily 15%, a dzisiaj jest ok. 7%, a jak chcialam brac kredyt przy stopach prawie zerowych co w tamtym okresie byly to mi doradca doslownie sklamal „nie ma takiej opcji zeby stopy poszly w gore jakos niesamowicie” - cyk, 5 lat od tej rozmowy i stopy sa z 1-3% na 7-8% przeciez to jest rosyjska ruletka i sposob na uwiazanie ludzi na cale zycie do jednego miejsca, do jednej pracy i do sponsorowania bankow i korporacji.

ColonelWalterKurtz

@GtotheG przestań gadać, że oloboga jaki kredyt trudny. Nie jest to bułka z masłem ale tez bez przesady, że trzeba mieć do tego jakieś niewiarygodne kompetencje i to jest jakaś wiedza tajemna. Excel i liczenie procentów cię przerasta? Pomijam, że nic nie trzeba samodzielnie liczyć gdyż są gotowe kalkulatory, doradcy kredytowi (bardzo kompetentni często), w bankach Ci również wyjaśniają wszytko. W najgorszym wypadku bierzesz sobie prawnika i za ciebie wszystko przeczyta i opowie.

GtotheG

@ColonelWalterKurtz gosciu, wiesz jakie masz koszty zwiazane z kredytem? Wiekszosc moich znajomych robi to wszystko na styk… a ty tu cos pierdolisz o wynajeciu prawnika xD jestes oderwany od rzeczywistosci, jak myslisz, ze przecietna polska rodzina umie to policzyc.

Brales taki kredyt czy tylko pierdolisz od rzeczy? Bo ja codziennie na grupie kredytowej widze pytania od ludzi czemu bank pobral x, a nie y i czemu im sie nie zgadza to co bylo powiedziane na rozmowach przed zakupem.

ColonelWalterKurtz

@GtotheG brałem kilka kredytów. Wiem dokładnie ile płacę i mam plan na wszystkie moje kredyty. Nie, nie jestem wcale matematykiem XD potrafię czytać i liczyć procenty w excelu.


Zwróć uwagę, że napisałem o doradcach kredytowych - to nowy zawód regulowany zajmujący się kredytami. Korzystałem z ich usług i spotkałem bardzo rozsądnych i kompetentnych ludzi. Oni dostają prowizję od banku więc z powiedzmy, że z punktu widzenia klienta są "za darmo".


Jeżeli ktoś zaciąga zobowiązanie na kilkadziesiąt lat, na kilkaset tysięcy złotych (a coraz częściej na 1mln+), nie ma kompetencji żeby np. przeczytać umowę (uwaga - tą kompetencją jest czytanie po polsku) i nie chce zapłacić pewnie z 1-2k za profesjonalną pomoc to nie wiem kto tu jest oderwany od rzeczywistości.

GtotheG

@ColonelWalterKurtz nie jest ta kompetencja czytanie po polsku bo umowa kredytowa wymaga znajomosci prawa i pojec finansowych typu rata, odsetka, okres karecji i jeszcze 10 innych rzeczy, z ktorymi sie nie stykasz nie biorac kredytow.

Korzystalam z roznych doradcow kredytowych i wiekszosc to debile i klamczuchy, wiec prosze, oddal sie ze swoimi radami. Umiesz zdecydowanie liczyc na lepszym poziomie niz przecietny Polak konczacy liceum czy technikum. Wiekszosc Polakow nie umie policzyc swoich rat kredytow, zejdz na ziemie troszeczke, skoro wziales ich kilka to naturalnym jest, ze zdobyles wiedze w tym temacie. Wiekszosc osob nie zyje na kredyt, a jesli juz to konsumpcyjny, na innych zasadach. Te sytuacje sa nieporownywalne.

Banki zarabiaja na ludziach nie umiejacych liczyc - jest to oczywistosc. Tylko ci ludzie biora te kredyty z desperacji, braku wyboru.

ColonelWalterKurtz

@GtotheG to, że umiesz to policzyć i rozumiesz co to jest "okres karencji" (sic!) nie zmienia tego że bank tak samo z ciebie kosi hajs.


Tak czy siak polecam doradców kredytowych - warto skorzystać jeżeli ma się wątpliwości czy nie jest się pewnym co do niuansów kredytowych, po to ten zawód powstał więc nie ma co płakać tylko z ich pomocą liczyć i później podejmować świadome decyzje!


Zgodnie z radą oddalam się:P Pozdr

bimberman

hej wszystko masz w umowie i wszystkie raty przedstawione, ile splacasz odsetek i ile kapitalu zaleznie od rodzaju rat

bimberman

Kredyt hipoteczny — raty malejące czy stałe?

Każda rata kredytu składa się z dwóch części — części kapitałowej i części odsetkowej. Stosunek części kapitałowej do części odsetkowej zależy od rodzaju raty. W przypadku rat równych kredytobiorca, zwłaszcza na samym początku trwania zobowiązania, spłaca głównie odsetki, a kapitał jedynie w niewielkim stopniu. W przypadku rat malejących stosunek ten jest nieco inny, a kredytobiorca już od początku spłaca znacznie więcej kapitału, niż przy ratach równych.

bimberman

@GtotheG jak chcesz oszukac system bierzesz najnizsza rata i najdluższy czas spłaty a potem odkladasz na nadpłate jak masz naskladane z 10k to skladasz wniosek o splate kredytu w momencie pobrania raty i dodatkowo splacasz kapital czyli to co masz oddac nastepuje przeliczenie wszystkich rat i szybsza splata ale wiem ze dzis ciezko odlozyc aby tak zrobic

GtotheG

@bimberman ale jaki to ma sens? Wychodzi na jedno czy sobie ustawisz rate na np. 10 k i splacisz w 5 lat, czy ustawisz na 30 i splacisz w 5 lat takimi samymi wysokosciami wplat raty.

moll

@GtotheG ma to taki sens, że jeśli powinie Ci się noga to masz niższa ratę a nie wyjazd z chałupy na bruk

bimberman

@GtotheG nie rozumiesz ze splacajac rate splacasz tez odsetki , ale jak robisz wcześniejszą spłate to oddajesz sam kapitał bez odsetek , odsetki masz liczone od pozostalego kapitalu w ratach


normalnie jak masz kase to możesz spłacić cześć kredytu bez odsetek oddając sam kapitał czyli to co pożyczyłaś bez odsetek

GtotheG

@moll w obu przypadkach jest ubezpieczenie od utraty pracy, a nawet bez tego ubezpieczenia - jak nie bedziesz placic to wszystko jedno czy masz raty 1000 zl czy 5000 - bank podejmie eksmisje i sprzedaz mieszkania w celu odzyskania dlugu.

GtotheG

@bimberman ja to rozumiem, ty nie rozumiesz, ze ktedyty w Polsce to lichwa, produkty z zachodu sa gorszej jakosci niz na zachod i jestesmy jebani na kazdym kroku i jeszcze sobie racjonalizujesz tego typu zachowania „wystarczy nadplacac”, kurwa to najlepiej nie brac zadnego kredytu i kupic z gotowke niz zyc w stresie i chorobie 20 lat

moll

@GtotheG poza utratą pracy możesz się rochorować, może Ci auto rypnąć, może coś się zadziac w rodzinie, a nawet ktoś Cię okradnie... Tak naprawdę to nie tylko utrata pracy jest ryzykiem finansowym

GtotheG

@moll oczywiscie, dlatego wizja kredytu z losowa rata wydaje mi sie szalenstwem w dzisiejszych czasach moja kolezanka zarabia 10k na reke, ale jej facet tylko 4. On nie ma szansy wiecej wyciagnac, zarobic, a ona jest ogarnieta. Maja x kredytow nabranych, ale nie daj boze cos by sie jej stalo to maja przesrane bo z jego pensji sie nie utrzymaja nawet.

bimberman

@GtotheG mialem kredyt na 30 lat i juz dawno spłacilem (przyznaje że to było o wiele mniej niż pół bańki) bo doskonale wiedzialem ile bank na mnie by zarobil i wiedzialem jakie bylo ryzyko zmiany stóp procentowach - wiem że wszyscy chcą na nas zarabiać - a ty gdybys komus pożyczyla pół bańki to jak byś liczyła odsetki dla siebie?

moll

@GtotheG tylko z drugiej strony - jakie masz opcje? Nie zarobisz tyle gotówki w rozsądnym czasie, rodzice Ci nie zasponsorują, a zanim coś po nich odziedziczysz, jeśli w ogóle, to będziesz niemal na emeryturze.

GtotheG

@bimberman a nie widzisz roznicy pomiedzy psoba prywatna, bankiem, ktory moze kreowac pieniadze z powietrza? Nalezaloby wrocic do systemu ze zlotem, mialoby to jakis wiekszy sens. W tej chwili bank Ci pozycza nieistniejace pieniadze i moze ty jako osoba prywatna musisz te pieniadze najpierw zarobic zeby komus pozyczyc - czyli zmarnowac swoj czas, zdrowie, mlodosc, zeby za 30 lat zrobic interes zycia.

GtotheG

@moll nie brac kredytow, wtedy bank dostosuje oferte do klienta, tak jak to wyglada na zachodzie. U nas robia co chca bo ludzie sa zdesperowani, bo kazdy kazdemu wmawia, ze musisz miec koniecznie mieszkanie.

moll

@GtotheG najpierw rynek najmu musiałby się zmienić. Bo jeśli ktoś ma płacić do banku, a ma płacić właścicielowi i to wychodzi na to samo, to co wybierze?

Najem w żaden sposób nie jest w tym momencie alternatywą dla hipoteki

GtotheG

@moll dlatego mowie - mieszkac z rodzicami, nie brac kredytow, miec wyjebane tylko radykalne zmiany myslenia zmienia cos w tym kraju. Na razie sie buduje armie zdesperowanych niewolnikow, ktorzy tylko zyja dla zapierdalania na korporacje i bilionerow

moll

@GtotheG sama mieszkasz z rodzicami, że to postulujesz? XD

U mnie mieszkanie z własmymi skończyło się prawie samobójstwem, kilka miesięcy dłużej z teściami i miałabym rozjebany związek. Faktycznie, warto by było xD

GtotheG

@moll no ja nie mam takiej mozliwosci, ale jakbym mila zdrowych na umysle starych to tak bym zrobila. wiadomo, ze nie kazdy ma niestety dobre warunki.

moll

@GtotheG ja nie mam, ale inni niech się kiszą xD

GtotheG

@moll to nie jest kiszenie sie jakbym miala normalnych starych co sie nie wpierdalaja w zycie to w mieszkaniu rodzinnym mam lepsze warunki niz na wynajmie.

moll

@GtotheG i tak mają setki tysięcy ludzi. I oni razem z Tobą i ze mną nie wrócą do rodziców "dla uzdrowienia sytuacji na rynku mieszkaniowo-finansowym". Każdy ma na swój sposób wyjątkową sytiację

bimberman

@GtotheG doskonale wiem od lat jak banki działają i już znudziło mi się uświadamianie ludzi na ten temat wiem że cały system jest przeciwko nam

GtotheG

@moll no to swiat jest ogromny nie trzeba mieszkac w Pl

moll

@GtotheG kiedy pakujesz walizkę? XD


(Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać )

GtotheG

@moll juz nie raz pakowalam takze mi to lotto

moll

@GtotheG a mimo to nie chcesz do powiatowego, nawet w ramach drobnego ustępstwa ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

GtotheG

@moll bo powiatowe to nie moj swiat

moll

@GtotheG pomyślało kilkaset tysięcy osób xD

GtotheG

@moll no ja sie w powiatowym nie odnajdowalam, mam inny mindset niz ludzie tam, inny sposob zycia. W duzym miescie 90% moich znajomych nie ma dzieci i zyja podobnie do mnie, wszyscy znajomi ze szkoly, ktorzy zostali w powiatowym - maz, dwojka dzieci, ta sama praca od 15 lat calkiem inne spojrzenie na zycie, nie mialabym z kim spedzac czasu, nawet jakbym chciala

moll

@GtotheG nadal - pomyślało kilkaset tysięcy ludzi xD szukasz usprawiedliwienia dla swojej wyjątkowości, ale innych byś wyganiała, kisiła, bo oni mają się "buntować", ale tobie ma być wygodnie, mimo że na tym buncie sama chcesz skorzystać

GtotheG

@moll nie szukam usprawiedliwienia, po prostu nie funkcjonuje dobrze w strukturach niezanonimizowanych - male miasto gdzie kazdy kazdego zna i mu dupe obrabia to nie dla mnie. A ja ogolnie najbardziej bym preferowala wies (bez sasiadow, z wlasnym polem), ale ciezko by mi samej bylo zbudowac dom, plus nie stac mnie na dzialke

moll

@GtotheG szukasz xD "bo jakby wszyscy się zbuntowali, ale nie ja" i tu już lecimy dalej dlaczego Ty akurat nie możesz dołączyć

GtotheG

@moll alez ja dolaczam emigracja za granice

moll

@GtotheG nagła zmiana frontu xd do kąd emigrujesz?

GtotheG

@moll to nie teraz, na razie nie moge

TheVitt

@GtotheG skoro ta osoba zgodziła się pożyczyć od banku 670k obiecując, że odda w zamian 1,8mln to bank stara się jak może, żeby jej życzenie spełnić.

GtotheG

@TheVitt no dla mnie to chyba ta osoba nie miala swiadomosci jak to bedzie w praktyce wygladac, zanim dostala prawdziwy harmonogram splat w komorce, po podpisanym kredycie. Jak gosciu ma juz 5k raty na miesiac, to co on nadplaci w takiej sytuacji? Bedzie placil 7 i zyl jak zebrak przez 15 lat? No fajne zycie, takie biedne i skromne, ale przynajmniej masz beton dookola siebie lepiej by na tym wyszedl idac na 15 lat do wiezienia i pracujac w tym wiezieniu xDDDd

John_polack

@GtotheG typowa historia z sprawy dla reportera - my podpisali i nie wiedzieli a teraz karzo płacić xD

GtotheG

@John_polack nie, nie jest typowa, bo jak mowie - wiekszosc Polakow, nawet z wyzszym wyksztalceniem nie jest nawet w stanie sobie tego samemu policzyc jakie beda raty, rata kapitalowa i odsetkowa i jak sie beda zmieniac na przestrzeni czasu nie wiem czemu usprawiedliwiasz banki, ktore stosuja zwykla lichwe, a winisz ludzi w desperacji, ktorzy biora byle co bo inaczej nigdy nie beda miec wlasnego kata do mieszkania.

lipa13

@GtotheG W takim razie nie stać go na ten kredyt. Tyle. Kupując mieszkanie zrezygnowałem z lepszych ofert bo z analiz wynikało mi, że rata kredytu będzie dla mnie zbyt obciążająca i nie będę w stanie na przykład nadpłacać tyle ile bym chciał.

Takie inwestycje dla przeciętnego zjadacza chleba to nie kupienie Pawełka w Żabce. Takie rzeczy rozbija się na czynniki pierwsze, analizuje, zakłada czarne scenariusze i dopiero wtedy podejmuje się decyzję na niemal dwa miliony długu.

TheVitt

@GtotheG podpisując zobowiązanie na 30 lat nie można nie mieć świadomości bo to zahacza o nieodpowiedzialność. Wrzucając kwotę 670k w kalkulator Aliora wyrzuciło mi właśnie te 5k raty. Pomnożenie tego przez 360 nie powinno stanowić problemu nawet dla dzieciaka z podstawówki.

GtotheG

@lipa13 polowy Polski nie stac na kredyty, jak nie wiecej

GtotheG

@TheVitt a poza tym manipulujesz - co ma pomnozenie tego do faktu, ze rata odsetkowa jest niesamowicie wysoka w powornaniu do kapitalowej? Przeciez te proporcje w sensownym kredycie powinny byc odwrotne.

TheVitt

@GtotheG dobra, niech będzie, że interesuje mnie jaka jest wysokość poszczególnych składowych raty bo na przykład mam w planie wcześniejsze spłacenie kredytu. Biorę kwotę pozostałą do spłaty, mnożę przez oprocentowanie w skali roku i dzielę na 12. Wychodzi jakieś 4600 w tym przypadku i to jest przybliżona kwota, której bym się spodziewał jako wysokości częsci odsetkowej. ¯\_(ツ)_/¯

GtotheG

@TheVitt czyli uwazasz, ze to normalne, ze czesc kapitalowa to 400 zl, a odsetkowa w danym miesiacu to 4600? Zastanawiam sie czy ty jestes zdrowy na umysle piszac to co piszesz. Przeciez splacasz bankowi 10 razy wiecej niz wziales xD

damw

no dla mnie to chyba ta osoba nie miala swiadomosci jak to bedzie w praktyce wygladac

@GtotheG ta osoba, pozbawiona jest umiejętności czytania? Jak brałem w okolicy 2016-2017 roku kredyt, to już wtedy dostawałem 3 strony z tabelkami i symulacjami kredytu i wysokosci rat oraz ile odsetek a ile kapitału każda rata by spłacała. I musiałem każdą jedną stronę podpisać, że się zapoznałem. Co ty w ogóle tutaj za jakieś dziwne rzeczy wypisujesz, że ktoś nie był świadomy warunków?


wiekszosc Polakow, nawet z wyzszym wyksztalceniem nie jest nawet w stanie sobie tego samemu policzyc jakie beda raty, rata kapitalowa i odsetkowa i jak sie beda zmieniac na przestrzeni czasu 

dlatego też masz symulacje kredytu i podczas samego podpisywania dostajesz info, jak to wygląda. Nie musisz tego liczyć samemu. Ktoś już to zrobił za ciebie


ktore stosuja zwykla lichwe

a tutaj to już poleciałaś ostro.

Lichwa – udzielanie nieetycznych pożyczek, z uwagi na zawyżone odsetki lub inne opłaty, w wyniku czego następuje nieuczciwe wzbogacenie się pożyczkodawcy


Kredyt hipoteczny jest jednym z najtańszych dostępnych kredytów. Pożyczki gotówkowe zazwyczaj mają dużo wyższe RRSO (łączny koszt kredytu) a nikt o nich tutaj tak nie pisze. Porównujesz tutaj wysokość oprocentowania kredytów zagranicznych (najczęściej w euro) do tych w PL, gdzie koszt pieniądza jest zupełnie inny. Stopy procentowe w strefie euro są śmiesznie niskie i dlatego też kredyty hipoteczne na zachodzie są "tańsze" (patrząc na %). Ale żyjemy w PL, i tutaj masz złotówkę i inny koszt pieniądza. Jedyne do czego by się można przyczepić, to WIBOR o który oparte jest oprocentowanie (bo banki sztucznie sobie to ustalają - w rzeczywistości pewnie by się dało mieć 0.5-1% mniej). Ale jak ci tak źle, to jedź na zachód i tam sobie mieszkanie kup wykorzystując te super opłacalne zachodnie kredyty


do faktu, ze rata odsetkowa jest niesamowicie wysoka w powornaniu do kapitalowej? Przeciez te proporcje w sensownym kredycie powinny byc odwrotne.

a tutaj to już chyba warto przestać czytać, bo aż brakuje słów, żeby to komentować.

Taki z dupy przykład:

Na podanym przykładzie, 1400 kapitału spłaconego, niech będzie, że w trochę mniej niż rok. Policzmy nawet 150 kapitału na miesiąc (żeby łatwo liczyć). Rocznie daje ~1800 (kolejne zaokrąglenie/uproszczenie). Jeśli byś chciał odwrócić proporcje, to mówimy o 150 odsetek miesięcznie, czyli ~1800 rocznie. 1800 rocznie z 650k daje ~0,277% w skali roku.

Już widzę, jak znajdziesz frajera na pożyczenie ci takiej kwoty na 25-30 lat (pożyczający najpierw musiał zarobić kasę, a potem ponosi całe ryzyko, że tej kasy nie zwrócisz), przy takiej inflacji jaką mamy na tak śmiesznie niski %.

TheVitt

@GtotheG ale to ja się podpisałem pod kredytem na 30 lat, że rozważasz moje zdrowie psychiczne? 😄 Opisałem tylko zasadę obliczania części odsetkowej tak z grubsza. I tak, na początku spłacania kredytu część odsetkowa może być sporo wyższa od kapitałowej. To wynika właśnie ze sposobu jej obliczania.

GtotheG

@damw nie chce mi sie czytac twojej odpowiedzi. Ty przeczytales, ale x osob nie czyta bo nie rozumie tresci. To jakby przyklad na to, czemu nie kazdy jest w stanie wykonywac praca angazujace intelektualnie. Tak, fajnie by bylo jakby kazdy umial czytac i analizowac - ale to swiat idealny. Obecnie kredyty sa przyznawane nawet osobom, ktore nie czytaja i nie rozumieja umow, ktore podpisuja. A jak mi nie wierzysz to polecam sobie obejrzeć taki program w tv o dlugach i jak z nich wyjsc tam Ci kazda po kolei osoba powie, ze ona nie wiedziala co podpisuje, ze nie rozumie umow kredytowych, ale daja to biora.

GtotheG

@TheVitt ale gosciu ja to wszystko wiem

jak funkcjonuje kredyt hipoteczny, mimo to nie wylicze np. Zmiennej raty i jak ona bedzie przebiegac. A ty takiej wiedzy wymagasz od przecietnego Kowalskiego

damw

Tak, fajnie by bylo jakby kazdy umial czytac i analizowac - ale to swiat idealny

@GtotheG no to skoro sama mówisz, że świat nie jest idealny, to idąc dalej tym tokiem rozumowania -> skoro nie każdy potrafi czytać/rozumie co czyta, to też nie każdemu się należy mieszkanie/dom (bo nie żyjemy w świecie idealnym, a to poważna decyzja na 25-30 lat). Skoro nie każdy musi mieć własne mieszkanie, to nie każdemu trzeba taki kredyt przyznać. Problem solved.


Dorzucić jako wymóg przed udzieleniem kredytu rozwiązanie jakiegoś zadania/udzielenie odpowiedzi na jakieś pytania związane z kredytem/wysokością raty, odsetek, jak to się liczy itd, i udzielać tylko tym, którzy poprawnie odpowiedzą. I się skończą płacze, że my nie rozumieli i podpisali, a teraz trzeba płacić.

GtotheG

@damw podsumuje tym wideo, ktore ostatnio ogladalam:


https://youtu.be/RABk60hgFcU?si=nm6gON05qqPbdN3o


Rynek mieszkaniowy zostal w Polsce zniszczony co prowadzi do nieodwracalnych skutkow spolecznych.

Te kredyty czy kwestie mieszkaniowe moga wygladac inaczej gdyby politycy sie za to wzieli, ale nikt nie tyka tego tematu.

Tak, mozemy dawac durne testy ludziom przed wzieciem kredytu, ale nie zmienia to glownego problemu - ludzie nie maja gdzie mieszkac, zakladac rodzin. Rzad zamiast sie tym zajac to rozdaje niewypracowane pieniadze, zeby nas jeszcze bardziej pozadluzac

TheVitt

@GtotheG zupełnie nie wymagam. Jak dostajesz do przejrzenia umowę kredytową to jeszcze przed podpisaniem masz wgląd w tabelę wysokości rat. Pierwszy rok jest zwykle rozpisany w rozbiciu na 12 miesięcy, a kolejne lata w wersji skróconej czyli na przykład wysokość raty ze stycznia rok po roku, aż do końca spłaty. Cześci odsetkowe, kapitałowe i cała reszta. Druga sprawa, że w sieci są kalkulatory, które orientacyjnie to wyliczą. Chyba tyle Kowalski może zrobić zanim się wbije w kredyt. To, że jest niesprawiedliwie, że bank całe ryzyko np. wzrostu inflacji przerzuca na klienta to już inny temat.

GtotheG

@TheVitt ale wiesz, ze to co dostajesz to jest symulacja? i tylko krotkookresowo dziala, a za 5 lat mozesz miec rate x 2?

TheVitt

@GtotheG jest takie ryzyko, ale oprocentowanie musiałoby podskoczyć dwukrotnie. Czyli, jak na obecne warunki, WIBOR trzeba by mieć w okolicach 12%, co nie zdarzyło się od 2002 roku. Tak jak mówię - minimum rozeznania się w sytuacji przed wzięciem swojego wymarzonego kredytu na całe życie. A piszę to w wątku, gdzie człowiek po kilkumiesięcznej spłacie kredytu pyta o coś, co miał rozpisane w tej symulacji.

GtotheG

@TheVitt ale przed 2012 sie wydarzylo

VanQuish

Większość w dodatku żyje z miesiąca na miesiąc. Trochę nie dziwi ale mamy rekordowe ilości bankructw i upadłości konsumenckich. Chociaż mało kto nawet o tym mówi.

41f38c8a-798c-4cfb-be14-35c39616c4cc
GtotheG

@VanQuish tylko 5000 na caly kraj??

VanQuish

@GtotheG Czy ja wiem czy mało. Polska to mały kraj, a tylko mały % tych co mogliby ją ogłosić to robi. W 3 miesiące 15000 tyle co w całym roku ubiegłym.

GtotheG

@VanQuish no roznice sa ogromne oczywiscie, ale lepiej nie bedzie, kazdy z nas powinien miec swiadomosc, ze poziom naszego zycia spadnie w ciagu naszego zycia i z latte ze starbucksa zrobi sie jedna rozpuszczalna na dzien, albo na tydzien, bo brak kasy

DiscoKhan

@GtotheG myślisz, że dlaczego ani Tusk ani Morawiecki do edukacji szkolnej nie dodają zarządzania finansami?


Inna rzecz, że Niemiaszki jak żyją tylko na wynajmie to też już tak wesoło nie mają jak po ostatnim kryzysie ceny najmu wybiło, ale to już od regionu zależy.


Zresztą generalnie, to prawnie dałoby się przecież uregulować, tydzień roboty i przepisy uproszczone ale ludzie w kraju lubią obecny stan rzeczy i głosują w kółko na ludzi którzy głupotę ludzką całkiem dobrze na swoją korzyść obracają.

GtotheG

@DiscoKhan mam rodzine w Niemczech i wiem ile placa za mieszkania - tyle co ja na wynajmie w Polsce, a oni maja wieksze mieszkania 2-3 razy xD plus ten wynajem u nich jest dozywotni - wszystko sobie remontujesz i zyjesz do konca zycia, a czynsze i tak sa 2 x nizsze wzgledem sily nabywczej i zarobkow. U nas mamy TBsy, ktore maja 2-3 razy wyzsze czynsze i jeszcze wkladu musisz placic w tej chwili 300 tys. (Mowie o Krakowie bo tu takie ogloszenia znajduje) xD

GtotheG

@DiscoKhan a poza tym to na kogo niby trzeba by bylo glosowac? Zadna partia poza lewica (ktora tez odjechala w totalny komunizm) nie porponowala zadnych rozwiazan systemowych dla rynku mieszkaniowego.

John_polack

@GtotheG a mieszkają w Frankfurcie/Hamburgu? Czy na jakimś zadupiu? Bo w Polsce wynajem i mieszkania też są tanie chociażby w Bytomiu

GtotheG

@John_polack przy Frankfurcie, duze ladne miasta, Frankfurt jest brzydki dla mnie, mieszkaja w „ladniejszych” okolicach:) bez porownania do Bytomia, ze tak powiem - lata swietlne pod wzgledem wygladu miasta.

John_polack

@GtotheG no tak pewnie to jest główny powod a nie to że ich nie stać na wynajem we Frankfurcie nie mówiąc już o kupnie…

GtotheG

@John_polack stac ich na wynajem we Frankfurcie, niektorych nawet na kupno, ale im sie to nie oplaca (z roznych wzgledow).

DiscoKhan

@GtotheG na konkretnych ludzi a nie na partię, ilu znasz ludzi którzy faktycznie przeglądali programy wyborcze wszystkich kandydatów z okolicy?


Ot, za duży wysiłek, wystarczy swoją mordą wyplakatować okolice i już wejście do sejmu ma się jak w banku. "Demokracja" gdzie raz na cztery lata to jest za duży wysiłek żeby parę wieczorów przestudiować sylwetki kandydatów.


Ano względem siły nabywczej jest taniej w Niemczech ale to też jest fakt, że obecnie w Niemczech poziom zamożności spada. Ludzie przeżerają wcześniej wypracowane bogactwo tak naprawdę ale nowego już się nie wypracowuje. Gdzie znowu, w Polsce rynek wynajmu jest zupełnie inny, bo ludzie preferują posiadanie nieruchomości na własność, dlatego wynajem jest głównie krótkoterminowy.


U nas po komunie jeszcze się sytuacja mieszkaniowa nie ustabilizowała, teraz najbliższe 20-30 lat będzie ciekawie jak się populacja zacznie porządniej kurczyć. Obstawiam, że wcale ceny wynajmu nie będą spadać, wręcz przeciwnie, zaś grupa stale wynajmujących ludzi będzie zbyt mała żeby wywrzeć presję na zmianę cen i jednocześnie jeżeli ktoś jest niechętny do zakupu mieszkania/domu to będzie musiał zacisnąć żeby i płacić więcej.


Zobaczymy czy ludzie dalej na siłę będą się pchać do większych miast przy zwiększającej się liczbie prac na odległość, bo to od tego głównie zależy.

GtotheG

@DiscoKhan raczej nie beda sie na sile pchac do wiekszych miast. Ostatnio ogladalam jakas sonde uliczna, prowadzona chyba przez Anglika w Krakowie. 90% osob, ktore zaczepil to byli Ukraincy, niektorzy nawet po polsku nie mowili, a 9% inni obcokrajowcy - z Izraela, Meksyku itp. i jedna Polka sie trafila tak aktualnie zaczynaja wygladac duze miasta. Polacy uciekaja, na ich miejsce wskakuja Ukraincy i inni. Polacy maja swiadomosc, ze harowka na mikromieszkanie 30 lat sie nie oplaca. Ostatnio jedni znajomi tak uciekli z Wawy, niby zarobki wyzsze, ale wszystko zjadaly koszty zycia tam, wiec wrocili na Slask, gdzie znacznie taniej, a robota niewiele mniej platna, wiec w sumie na plus.

DiscoKhan

@GtotheG ją pod Warszawą mieszkam i też przypadkiem korki się na wylotówkach nie robią, w Warszawie można pracować ale tam mieszkać to już inna sprawa. Chore ceny, gdzie też szału nie ma, dupy nie urywa standard mieszkaniowy. Sam do Wawy mogę dojeżdżać do pracy, bo pracę mam lajtową i nie muszę siedziec pełnych 8 godzin, z dojazdami mi tyle nie wychodzi.


Gdzie wynajem to tylko jedna rzecz, w głupiej Źabce 200 metrów od granicy mojego miasta ale już w Warszawie ceny są około 15-20% wyższe. Pamiętam jak kuzyni znad morza mówili, że tutaj w Wawie to mamy lajt i lepiej płatne wszystko ale jak im powiedziałem ile za wynajem płacę to się tylko za głowę złapali xD

JeanValjean

Nienormalne jest to, że ktoś biorący kredyt hipoteczny na prawie 700 tys. zł zadaje takie pytania.

GtotheG

@JeanValjean to tylko pokazuje wlasnie z jaka patologia mamy w tej chwili do czynienia.

lipa13

@GtotheG Zgadzam się, że kredyty hipoteczne są cholernie drogie i początkowy stosunek kwoty kapitałowej do kwoty odsetkowej to grabież w białych rękawiczkach. Taki mamy system, że najbogatsi starają się coraz bogatsi kosztem tych najbiedniejszych. Można albo się z tym pogodzić albo mieszkać całe życie u rodziców.


ALE nie popadajmy w paranoję - takie rzeczy nie powinny być niespodzianką dla osoby biorącej kredyt. Wcale nie trzeba się doktoryzować z ekonomii - wystarczy ściągnąć z neta jakiś gotowy arkusz excela i poświęcić jeden dzień na symulację różnych scenariuszy. Założę się, że autor tych wypocin ze screena nie poświęcił tyle czasu w kilka lat na edukację ekonomiczną, ile poświęca w ciągu tygodnia na przeglądanie pierdół w internecie. Poza tym nie nadplacanie, chociażby małych sum, w celu jak najszybszego zbicia podstawy odsetek jest zwyczajnie głupie i kredytobiorca powinien potrafić sobie takie rzeczy policzyć.

GtotheG

@lipa13 mozesz mi napisac jak zrobic ta symulacje w excelu, skoro to takie latwe? Ja osobscie jestem matematycznym debilem i nie umiem.

GtotheG

@lipa13 poza tym po to chyba bierzesz kwote x zeby placic kwote x. Jakby mnie bylo stac na raty 5k na 10 lat to bym nie brala rat 3k na 20.

lipa13

@GtotheG To wtedy płacisz część odsetkową która jest wielokrotnie większa od kapitałowej i nie narzekasz w internecie. Proste. Bank daje kredytobiorcy dokładne wyliczenia co do kosztów kredytu - czy kredytobiorca to biernie zaakceptuje czy będzie się starał coś zrobić by zaoszczędzić - to już jego wybór.


I widzisz, tutaj nie chodzi o matematyczny debilizm ale o zwyczajne lenistwo jeśli chodzi o własne finanse. Rozważając kredyt znalazłem wiele tego typu kanałów/blogów/książek wychodząc z założenia, że poświecam 8 godzin x 5 dni x 53 tygodnie każdego roku żeby zarobić pieniądze. Uważam za skrajnie głupie rozporządzać czymkolwiek na co tak długo pracuję, bez odpowiedniej wiedzy. Tym bardziej, że wiedzę można zdobyć za ułamek kwoty którą dzięki tej wiedzy zaoszczędzimy.


https://m.youtube.com/watch?v=VyjDW4K2S0Q

GtotheG

@lipa13 gosciu ty chyba nie rozumiesz co do Ciebie pisze, nikt Ci nie zapewni, ze np. Biorac dzisiaj kredyt na 7% procent, ze ten kredyt nie pojdzie do gory x 2-3 za 5 lat. Dlatego skoncz gadac o matematycznym debilizmie jak wymaga sie od ludzi wrozenia z fusow. Niezaleznie od tego co ci bank tam podsunie do podpisania - wibor/wiron sa zmienne i niezalezne od banku

rith

@GtotheG okres karencji albo coś i mamy 30k z 6rat. Niestety banki to patologia i pewnie nawet nie było jak go skrócić bo nie był wypłacony cały kapitał albo jakiś inny warunek z dupy. Polecam jednak czytać i starać się zrozumieć co się podpisuje, a jak się nie rozumie to pytać, zapisywać, czytać etc. Niestety, inaczej się nie da.

GtotheG

@rith ja nie planuje juz kredytu bo ten kraj to paranoja.

rith

@GtotheG ot kraj w którym musisz być w top1% inaczej to żyje się tak sobie. Kredo 2% było spoko dla ludzi co nie mieli nic. W 10 lat spokojnie można nadpłacić do sensownego poziomu. Pomijając ceny, ale jak nie to to inny powód żeby podbić ceny by znaleźli ¯\_(ツ)_/¯

ColonelWalterKurtz

Jak ktoś nie jest w stanie ogarnąć jak działa kredyt to nie jest on dla niego. Powinien się trzymać z daleka.


Jeżeli ktoś nie ogarnia jak mogą się zmieniać raty przy oprocentowaniu zmiennym - kredyt nie jest dla niego.


Nieruchomości kosztują ile kosztuję, kredyty również - jeżeli wysokość rat lub ryzyko zmiennego oprocentowania jest dla kogoś nieakceptowalna to znaczy, że go nie stać.


Nie zrozum źle - rynek nieruchomości i kredytów hipotecznych to PA-TO-LO-GIA. Żaden rząd z tym nic nie zrobi ponieważ lobby firm developerskich i banków jest zbyt duże. Za dużo zarabiają na tej patologii. Wszelkie działania rządu to ruchy pozorne.

GtotheG

@ColonelWalterKurtz tylko, ze ludzie nie mysla tak jak ty tylko jest presja „wez bo kazdy teraz bierze” „no Wojtek z Justyna jakos splacana, a mniej maja niz wy”.


Co nie zmienia faktu, ze brak stalych rat jest oburzajaca i nie powinnismy tego normalizowac, czemu ty jako biorca ponosisz cale ryzyko transakcji, a bank jako dawca zadnego???

ColonelWalterKurtz

@GtotheG Jak ktoś łatwo poddaje się presji bez racjonalnej analizy to powinien uważać na swoje finanse - serio, będzie ofiarą przekrętu "na wnuczka"


Zgadzam się, że rynek to patola ale nikt tego nie zmieni bo banki siedzą na wielkiej górze hajsu (zobacz sobie kursy akcji banków i dane o wynikach finansowych w ostatnich latach). Wymaga to reformy systemu bankowego i sposobu zabezpieczania ryzyka po stronie banku w długiej perspektywie (np. poprzez hipoteczne listy zastawne). U nas chuj morawiecki obiecał reformę polegającą na zmianę wskaźnika WIBOR (zmanipulowanego przez same banki) na nowy wskaźnik WIRON (idę o zakłada, że będzie tak samo zmanipulowany). Ruchy pozorne.


Żaden polityk tego nie ruszy bo ma w dupie ludzi ale przejmuje się lobby banków.

GtotheG

@ColonelWalterKurtz dlatego Polacy wygina, przestana sie rozmnazac to samo widac w Korei Poludniowej np. Koszta zycia, kult zapierdolu, nieruchmosci w kosmos i konczysz w sytuacji gdzie ci sie nawet nie chce ruchac, nie mowiac juz o chodzeniu do pracy. Ludzie mozgi nie sa stworzone do myslenia co bedzie za 30 lat, tylko jak poradzic sobie w sytuacji tu i teraz - i tylko w takich warunkach jestesmy zdrowi fizycznie i psychicznie.

ColonelWalterKurtz

@GtotheG coś w tym jest, analogia do rozwiniętych krajów dalekiego wschodu IMO trafiona.


Czas jednak pokaże - być może za 50 lat polak będzie częściej czarny lub beżowy i tak rozwiąże się nasz kryzys demograficzny.

John_polack

Ale jaka jest alternatywa nie widzę na rynku przedsiębiorstw które by miały oferty z bardziej atrakcyjnym oprocentowaniem niż banki a to coś mówi..

GtotheG

@John_polack przedsiebiorstwa nie moga kreowac pieniadza z powietrza, a bank ma taka mozliwosc

John_polack

@GtotheG czy kreacja pieniądza nie jest czynnikiem inflacjogennym? Jaką wartość po 30 latach te 700k będzie miało wartość?

GtotheG

@John_polack oczywiscie, ze jest, dlatego mowie, ze system jest beznadziejny i nalezy wrocic do poprzedniego systemu.

John_polack

@GtotheG i myślisz że żyjąc w poprzednim systemie byłoby stać młodych ludzi na kredyt? Skad deweloperzy mieliby pieniądze na budowanie mieszkań?

GtotheG

@John_polack w poprzednim systemie wybudowano setki tysiecy mieszkan na kredyt, ale nikt nie bral go indywidualnie, tylko panstwo wybudowalo dla ludzi.

John_polack

@GtotheG i nie było żadnych konsekwencji z tym związanych?

GtotheG

@John_polack byla bieda, ale teraz bedzie taka sama tylko bez mieszkan

emdet

@GtotheG wciąż kredyty rozbijają się o podstawowy problem, mianowicie biorą je ludzie których na nie nie stać. Sam fakt brania kredytu na 30 czy 35 lat to jest dramat, jeśli nie ma się zamiaru go nadpłacać. Przy kredycie na 10 czy 15 lat stosunek kapitału do odsetek jest diametralnie inny, no ale ojejciu wtedy zdolność niższa. Także niestety - im bardziej pod korek się ktoś załaduje w kredyt, tym bardziej go banki jebią.

Ale wracając do twojego podsumowania

Przeciez to lepiej ze starymi mieszkac do smierci, niz dawac sie tak je…ać.

To się nie zgodzę, wolę być wydymany na kilka stów i żyć w swoim mieszkaniu. Tylko ja mam pod kontrolą jak bardzo mnie dymają i wchodzilem w to z pełną świadomością

GtotheG

@emdet no wiadomo, ze niektorzy starzy sa niestabilni, ale jak masz spoko starych to nie widze serio powodow do wyprowadzki. Chyba, ze masz partnera i chcesz ukladac zycie z nim. W innym wypadku sie nie oplaca.

inty

Polecam zapoznać się z tymi pojęciami jak ktoś ma zamiar brać kredyt:


  • Rata stała a malejąca I jakie są różnice w stosunku kapitału do odsetek w racie

  • Nadpłata kredytu hipotecznego - jakie są procedury w banku. Np. W ING można od razu spłacać kredyt. No i jak ona działa bo w niektórych bankach pomniejsza się kapitał a w niektórych kapitał i odsetki z raty

  • Na jaki czas bank oferuje tzw. Czasowo stale oprocentowanie - jak nazwa mówi stopy procentowe NBP nie mają wpływu na oprocentowanie kredytu.


Jak ja brałem w 2019r. to były oferty w jednym z banku 10 lat stałych na poziomie 1.8% ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja wybrałem stałe na 5 lat w ING 1.87%(marża+stopa %) i mam wywalone na to co się ostatnio działo.

emdet

@inty Ja to bym polecił udanie się do doradcy kredytowego obsługującego większość banków który nakreśli sytuację i pomoże z doborem oferty, później też jest prościej. No i nic to nie kosztuje, bo oni działają na prowizjach od banków.

Lubiepatrzec

@GtotheG wystarczy kupić za gotówkę ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯

GtotheG

@Lubiepatrzec zgadzam sie tylko wytlumacz to ludziom co nie chce im sie czekac

Lubiepatrzec

@GtotheG to takie małe nawiązanie do "Niech jedzą ciastka" Marii Antoniny.

Co do czekania to nie śledzę rynku ale podobno ceny rosną tak szybko, że czekanie przy przeciętnych dochodach nie ma sensu.

GtotheG

@Lubiepatrzec w ogole planowanie jakichkolwiek zakupow teraz nie ma sensu xD dzisiaj widzialam mieszkanie salono-kuchnia z sypialnia, typowo pod flipa, tzn. Kupiona dziura w ziemi, wyremontowana ladnie, kupiona za 400k, a teraz jest sprzedawana za 780k, ale nikt juz tego nie kupi bo sie okazalo, ze w tym miejscu sie teren osuwa i innej inwestycji nawet nie chca dopuscic do mieszkania xD ogolnie cyrki sie dzieja na tym rynku. Co chwile widze wysyp ofert na wynajem, a zero zainteresowanych wynajmem bo za drogo XD w ostatnim czasie 3 moich znajomych sie wyniosla z miasta, widze, ze ludzie znowu zaczynaja migrowac do mniejszych miejscowosci, bo koszty zycia z czapy.

Lubiepatrzec

@GtotheG no ja właśnie od listopada mieszkam w mieście powiatowym a wcześniej żyłem w dużym wojewódzkim i jest w pytkę. Nie jest idealnie ale można się urządzić, bo wady sa minimalne a zalet od groma.

Patodeweloperka niszczy ten kraj i nie ma na nich siły.

GtotheG

@Lubiepatrzec no i gitesik.

maximilianan

@GtotheG Jezus, hipoteka jak chwilówka xDDD

Marchew

@GtotheG Ziemniaczku który nie się nie wypionował a miał się wypionować.

Nie będę czytał 100 komentarzy bo mi się nie chce.

Jednak, ten pan płaci około 465zł kapitału, reszta, czyli około 4520zł to odsetki.

A spłacił przez pół roku jedynie 1,4k kapitału ponieważ to okres karencji.

Czyli tak naprawdę kapitał płacił tylko w trzech ostatnich ratach, a te wcześniejsze to były TYLKO odsetki:

Okres karencji to:

Karencja trwa od uruchomienia pierwszej transzy kredytu do czasu wypłaty całej wnioskowanej kwoty lub nawet zakończenia inwestycji ( zależne od banku). Jest to czas w którym kredytobiorca spłaca tylko odsetki od uruchomionego kapitału.

GtotheG

@Marchew no spoko, ale nikt mi nie wmowi, ze zaplacenie 30k za nic w tak krotkim okresie do banku to uczciwy deal. Gdyby tego kredytu udzielil Ci jakis Mietek czy parabank to moglbys z tym kierowac sie do sadu, a ty jestes juz 15 osoba w tym temacie, ktora tlumaczy ta patologie „no przeciez to jest dobrze i tak ma byc, to jest dobrze policzone”. Tak, spoko, dobrze policzone, ale to okradanie ludzi w bialych rekawiczkach.

Marchew

@GtotheG Patrząc na liczby, wnioskuję że pan wziął kredyt na całkiem normalnych warunkach.

On posiada oprocentowanie równe 8,1%, sam posiadam 7,8%.

Gdyby mu spadło 7,8%, rata wyniosła by 4 850 zł. Czyli praktycznie bez zmian.

Problemem takiej dysproporcji kapitał/odsetki jest dłuuugi okres kredytowania. Osobiście uważam że długo okres jest super (bezpieczniej, ponieważ można płacić mniej), ale jednak wymaga nadpłat kiedy mamy taką możliwość.

Gdyby nie brać na 30, a 25 lat, odsetki będą takie same, a kapitał 1250zł

20 lat - > odsetki również bez zmian, kapitał 2000zł.


Co do sposoby obliczania raty wraz z podziałem kapitał/odsetki. Banki nie czarują.

oprocentowanie = marża banku (zazwyczaj 1,6- 2,3%) + wibor3m/6m oraz od 2025 roku będzie to WIRON.

natomiast same wartości składowych, to wynik obliczeń z wzoru zawartego w odpowiednim akcie prawnym (ustawa lub rozporządzanie, nie pamiętam).


Problemem jest więc w największym stopniu zmienny czynnik WIBOR, który zależy w większości od inflacji, więc od panów w garniturach.

Jeśli wibor spadłby jutro do stanu jak w latach 2015-2019, wtedy rata pana wyniesie odpowiednio:

3100zł = 2070 odsetek + 1030 kapitału.

VonTrupka

Jakoś tak raz w roku zerkam na propozycje kredytu hipotecznego w 2-3 bankach działających w europejskich krajach.

Jak widzę że w efie rrso zaczyna się od 3,7% a w polsce jest na starcie ponad 2x wyższe, a do tego jeszcze polak-biedak musi wybecalować 20% wkładu własnego - gdzie w efie o czymś takim nikt nie słyszał - to mnie na śmiech bierze.

Jeszcze przy większej kwocie kredytu automatycznie spada wysokość odsetek o pół procenta

A te różnice w najdroższym chyba banku w polsce pt. ING.


W polskim już nawet nie podają przykładowego kredytu hipotecznego z rozpiską opłat, trzeba sobie samemu liczyć kalkulatorem żeby nie było łatwo porównywać jak wygląda hipoteczny w pl, efie i francyji xD


Polska to eldorado dla banksterki.

Marchew

@VonTrupka Pozostaje czekać na otwarcie rynku kredytów hipotecznych dla zagranicznych banków.

313a4963-4801-49a9-9867-f186936cf4d9
VonTrupka

@Marchew to zdaje się ogranicza mocno prawo dotyczące zaciągania kredytów wyłącznie w walucie kraju którego jest się obywatelem i ma interes życiowy. A skoro tak jest to zagraniczne banki owszem mogą oferować kredyty ale na pewno nie będą oferować ich tak nisko jak w innych krajach, skoro mogą bandycko łupać polaków jak wszystkie inne banki ¯\_(ツ)_/¯

Marchew

@VonTrupka Może w drugą stronę, jadę do niemca, do jego niemieckiego banku, tam biorę kredycik na niemieckich warunkach, jedynie zmienną jest lokalizacja nieruchomości.

VonTrupka

@Marchew jeśli masz umowę o zatrudnienie w firmie niemieckiej i to najlepiej nieograniczonej czasowo to jak tylko uznają i przydzielą to brać nie oglądać się


zawsze można w szwajcfrankach (¬‿¬)

Zaloguj się aby komentować