#polityka
Nierówności dochodowe tak samo prowadzą do oligarchii, wojen klasowych i stagnacji gospodarczej jak komunizm
@smierdakow zabrońmy bogatym byc bogatymi, albo jeszcze lepiej, zabrońmy biednym być biednymi.
@Cybulion i bezdomnym bezdomności
@Cybulion nie, ale opodatkowanie absurdalnie wielkich dochodów banków, podatek katastralny, podatki progresywne na świecie funkcjonują i dobrze się sprawują, nie trzeba tego sprowadzać do absurdu
@smierdakow ale ty doskonale wiesz ze ona nie mowi o bankach. Ona mowi o tych co zarabiaja np. w IT te 10-15k. Bogatszych nie wolno ruszac, bo to rodzice ich dzialaczy XD jest to niesamowicie śmieszne.
W niemczech powoli traktuje sie ich jak organizacje terrorystyczna (za akcje przy rafinerii).
Teraz polaczmy kropki, czerwone postulaty, ataki na rafinerie, blokowanie karetek, no CIEKAWE KOMU ZALEZY NA TAKICH AKCJACH XDDD
@Cybulion ty wiesz co mówiła i przesłuchałeś czy mam sprawdzić?
@Cybulion no oczywiście okazuje się to kłamstwo, ona mówiła o ludziach wykluczonych transportowo i o tym, żeby zamiast budować autostrady inwestować w tani transport publiczny, co przywróci tym wykluczonym godność życia
21:38
@smierdakow tak i miesieczny za 50 zl a sama buja sie taksoweczkami z karta tatusia xd
@Cybulion aha
@smierdakow fragment ktory cytujesz jest jeszcze lepszym kuriozum. Na huj nam autostrady, lepiej zeby znowu na szlaki wrocily autosany by skonczyc jak ten w kokoszkach.
Nie zmuszaj mnie bym sluchal pierdolenia odklejonych ludzi w calosci, bo po takiej sekcji odkleje sie na prawo.
Na przykladzie PKP dobrze widzimy ze i czerwone mordy rodem z pzpr i niby Centro-prawica ochoczo niszczyly transport publiczny i jest on nie do odbudowania. Wole autostrady niz naćpanego kierowce mzk ktory mnie i 50 osob katapultuje z mostu w warszawie.
No i wroce raz jeszcze - skoro ostatnie pokolenie tak bardzo chce transportu zbiorowego - to czemu sami zasuwają na wywiady taksowkami (z czego sa bardzo dumni) xD. Już pomijajac fakt ze z protestow odbieraja ich tatusiowe w nowych Sklasach.
Nierówności dochodowe tak samo prowadzą do oligarchii, wojen klasowych i stagnacji gospodarczej jak komunizm
@smierdakow nie, pomyliłeś „zawiść ludzką” z „nierównościami płacowymi”. Są ludzie, którzy poświęcają swój czas na naukę, kursy itd. potem zdobywają dobry zawód, biorą nadgodziny, awansują i kombinują by mieć. A tym samym czasie inni ludzie zamiast się uczyć odpoczywają czy tam leniuchują, do pracy idą byle jakiej gdzie robią minimum i idą do domu.
Mija kilkadziesiąt lat. Ci drudzy budzą się nagle, patrzą na tych pierwszych i krzyczą: „nie może być tak że on ma a ja nie, nierówności, kapitalizm, oligarchia”.
@Cybulion "Ona mowi o tych co zarabiaja np. w IT te 10-15k."
Tak mówi czy sobie właśnie to wymyśliłeś, bo ci pasuje do narracji?
@Cybulion niektórzy dalej naiwnie myślą, że biedni przestaną być biedni bo się im zrobiło przelew. A mamy 2024 rok XD
@Wyrocznia nie chodzi o bogatych ludzi, tylko o big techy, korporacje, posiadaczy takiego kapitału, który sam z siebie daje im władzę i bogactwo
@smierdakow ile Ty masz lat, że wierzysz w te bzdury? Wiesz, że przedstawiciele tych powyższych ustanawiają prawo na całym świecie? Jeżeli coś się zmieni to pójdzie w likwidację klasy średniej.
@Wyrocznia naszym wzorem powinna być Skandynawia a nie Ameryka, a z socjalizmu trzeba brać co w nim dobre, a nie od razu krzyczeć, że komunizm
@Cybulion ta, bo programiści zarabiający 10k to „najbogatsi”
@Cybulion plus zaczęło być o nich głośno od razu po inwazji ruskich na Ukrainę. Toć to wypisz wymaluj zwykła bojówka wrogiego państwa do spraw siania zamętu.
takiego robin chuda ten kraj potrzebuje
@lagun pewnie ma zaimki daj/hajs
@Cybulion zmniejszenie rozwarstwienia społecznego to nie jakiś tam komunizm, tylko cywilizacja...
@MostlyRenegade no masz racje. Ale wiesz jak to wyglada w polsce? Finalnie to jak zwykle mi, 35 letniemu singlowi dobiora sie jeszcze bardziej do portfela. A ani nie jestem bogaty, ani mam na to ochote. Juz i tak z moich wyplat zabieraja na 800+ i inne rozdawnictwo. A bogoli? Bogoli nikt nie ruszy.
@Cybulion Co nie oznacza, że trzeba się z tym pogodzić i biernie uznać "A to jebać, niech się bogacą, ja będe jadł tynk ze ścian". Natomiast zgodzę się, że sama forma tego postulatu jest kiepska.
@Cybulion No właśnie wmówiono ci, że stoisz po tej samej stronie barykady co miliarderzy. Bronisz systemu, bo wierzysz że zabiorą tobie, a nie ludziom wydającym połowę twoich rocznych zarobków na torebkę. Nawet tutaj, w tym wątku napisałeś: "Ona mowi o tych co zarabiaja np. w IT te 10-15k.". Powiedziała tak faktycznie, czy ktoś ci tak wmówił a ty uwierzyłeś? Ludzie obrzydliwie bogaci szczują takimi jak ty swoich przeciwników. Interesów klasy posiadającej olbrzymie mająki bronią ludzie pracujący za dwie średnie krajowe.
@GazelkaFarelka XD nikt mi nic nie wmowil. A juz pomine to ze ona jest ... Z obrzydliwie bogatej rodziny XD
@Cybulion nie no już wszystko jasne. Dziewoja jest z bogatej rodziny to nie może mówić o opodatkowaniu bogatych. Seems right. Też nie zgadzam się z tezą opodatkowania ludzi 15k czy coś podobnego, ale co widzisz złego w opodatkowaniu big tech czy ludzi którzy żyją TYLKO z odsetek kapitału? Co jest złego w takim katastrze, albo podatku od spadków?
@MostlyRenegade Ok, to kiedy zaczyna się mówić o "rozwarstwieniu społecznym" a kiedy przestaje być to "komunizm"? Pytam serio, bo jeśli nie ma konkrentej granicy, to to jedno i to samo, bo zawsze możesz powiedzieć że to nie "komunizm" tylko "zmniejszanie rozwarstwienia społecznego".
@baklazan nie wiem, jak mam odpowiedzieć na twoje pytanie. Porównujesz gruszki z dolarami i pytasz ile jest gruszki w dolarze. Wybacz, ale nie rozumiem.
@LaMo.zord nie widzę nic zlego w opodatkowaniu big techu, biedronek i innych ktorzy wyprowadzaja z kraju hajs.
@baklazan Wtedy, kiedy zwykła osoba pracująca na pełen etat nie może związać końca z końcem i nie stać jej na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych - dach nad głową, jedzenie, założenie i utrzymanie rodziny, podczas gdy inni mają tyle pieniędzy, że mogą roczny dochód takiej osoby wydać na jakiś bzdet i na dodatek ta osoba nawet tych pieniędzy nie zarobiła, tylko odziedziczyła. Jeden człowiek cały rok tyra na kwotę, którą człowiek który w życiu nie przepracował ani jednego dnia wydaje na np. torebkę.
Aby społeczeństwo było stabilne i funkcjonowało, także ci na dole muszą mieć godne życie i zaspokojone podstawowe potrzeby.
@baklazan Oto przykładowa torebka, one są w tej cenie bo są ludzie, których stać na wydanie tyle na taką torebkę.
https://www.revolve.com/fwrd-renew-hermes-togo-birkin-25-handbag-in-gold/dp/FNEF-WY2881/
Ile netto zarabiasz rocznie? Wystarczy na taką torebkę? Czy zabraknie?
Kupi sobie ją jakaś dupa jakiegoś miliardera, albo jego córeczka, która w życiu nie pomalowała sobie nawet sama paznokci.
Ale to biedni mają się wziąć do roboty
@MostlyRenegade
Podaj mi statystykę którą mierzysz rozwarstwienie społeczne, i podaj od jakiego poziomu rozwarstwienia społecznego kończy się "zmniejszanie rozwarstwienia społecznego" a zaczyna "komunizm". Inaczej: jak długo należy zabierać bogatszym i dawać biednym a kiedy należy przestać bo to "komunizm".
@GazelkaFarelka Ale zdajesz sobie sprawę że takie rzeczy zawsze będą istnieć, tzn zawsze będzie coś na co nie stać najbiednieszych? I każdą z tych rzeczy będziesz mógł nazwać "bzdetem", bo przecież najbiedniejszy jej nie potrzebuje.
@GazelkaFarelka Jeszcze żeby było jasne: nie cierpię takich "dup miliardera" i nigdy w życiu bym nie wydał tyle kasy na torebkę. Podobał mi się właściciel Ikei który nigdy nie kupował ubrań w "markowych sklepach", bo twierdził słusznie że to głupota.
@baklazan W ogóle nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi, a dokładnie chodzi mi o tą część, gdzie najbiedniejszych nie stać na podstawowe potrzeby.
@GazelkaFarelka Co to są wg Ciebie podstawowe potrzeby?
@GazelkaFarelka Z drugiej strony na to patrząc: nie powinni istnieć wg Ciebie osoby które mają więcej majątku niż jakiś próg dochodów czy może wartości samego majątku?
Wiesz że to oznacza że w państwie które kieruje się takimi zasadami nigdy nie powstanie taki np Google, nVidia, SpaceX, Amazon, nawet durne allegro?
Wszystkie te funkcje będzie musiało przejąć państwo albo zagraniczne koncerny (co jak rozumiem jest sprzeczne z Twoim celem który chcesz osiągnąć). To jak sobie z tym radzi państwo wszyscy już powinniśmy wiedzieć, zresztą, i tak będą wtedy osoby które będą musiały tym "zarządzać" i nawet jeśli nie jawnie, będą mieć z tego "profity". Więc to bez sensu.
Co w takim razie w zamian?
@baklazan W ogóle nawet nie przeczytałeś mojej wypowiedzi, wypisałam je (podałam przykłady).
@baklazan nie wiem, o czym ty do mnie rozmawiasz, chłopie...
@baklazan "Z drugiej strony na to patrząc: nie powinni istnieć wg Ciebie osoby które mają więcej majątku niż jakiś próg dochodów czy może wartości samego majątku?"
Nigdzie tak nie napisałam. Wymyśliłeś sobie to a potem z tym dyskutujesz.
Napisałam, że mamy do czynienia z niesprawiedliwą sytuacją społeczną, gdy wiele osób uczciwie i ciężko pracując przez cały rok nie zarobi tyle, żeby zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe, podczas gdy istnieje grupa, która może wydawać takie kwoty na rzeczy które nie są konieczne w ogóle do życia, nie musząc przy tym nawet kiwnąć palcem.
@MostlyRenegade Napisałeś:
zmniejszenie rozwarstwienia społecznego to nie jakiś tam komunizm, tylko cywilizacja...
Komunizm też dąży do zmniejszenia rozwarstwienia społecznego, do zera. Ja się pytam, kiedy kończy się "zmniejszanie rozwarstwienia społecznego" a zaczyna komunizm.
@baklazan a ja ci odpowiedziałem, że nie wiem, o co pytasz. Będziemy przez to przechodzić jeszcze raz?
@GazelkaFarelka Ależ przeczytałem Twoją wypowiedź, ale jest ogólnikowa więc pytam o szczegóły:
-
"dach nad głową" - co to oznacza? Literalnie kawałek blachy na patykach, mieszkanie w bloku (na obrzeżach, w centrum?), w domu (na wsi, wtedy jakiej, czy może jednak w mieście)
-
jedzenie - jakie? Liczone w kaloriach? Surowe, ale wymagające przetworzenia?
-
założenie i utrzymanie rodziny - akurat to mamy za darmo, jeśli założyć brak dzieci
Kto ma decydować o tym co jest fanaberią a co nie jest?
@MostlyRenegade Więc doprecyzowuję, co do której części "nie wiesz o co pytam"?
@GazelkaFarelka
Napisałam, że mamy do czynienia z niesprawiedliwą sytuacją społeczną, gdy wiele osób uczciwie i ciężko pracując przez cały rok nie zarobi tyle, żeby zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe, podczas gdy istnieje grupa, która może wydawać takie kwoty na rzeczy które nie są konieczne w ogóle do życia, nie musząc przy tym nawet kiwnąć palcem.
No ale dokładnie o to pytam: są osoby które zarabiają nie pracując i mogą (wydają?) "duże kwoty" na rzeczy które nie są konieczne do życia. Więc chciałbym się dowiedzieć jak chcesz zlikwidować problem tego, że tacy ludzie istnieją (co moim zdaniem jest niemożliwe).
@baklazan Nadal nie rozumiesz. Nie jest problemem że mają i wydają. Problemem jest, gdy cała reszta, a przynajmniej duże grupy społeczeństwa, mimo tego że uczciwie pracują, nie mają na podstawowe potrzeby życiowe, ponieważ najbogatsi zgromadzili w swoich rękach większość zasobów.
Przykład - cała ziemia w rękach 5% szlachty, a chłopi mogli tylko na niej ciężko pracować, zarabiając przy tym tylko tyle, żeby ledwo pozwoliło im to na życie, ale nie pozwoliło na gromadzenie jakiegokolwiek majątku żeby choćby kawałek tej ziemi dla siebie wykupić.
Wypominacie dziewczynie brak znajomości historii, sami nie pamiętając że bogaci nie mają żadnego interesu żeby biedniejsi od nich się bogacili i najchętniej (jeżeli system i prawo w państwie na to im pozwoli) trzymaliby ich tylko jako roboli na granicy wegetacji. Żyjecie mitem self made manów, zapominając że bycie self made manów jest możliwe wtedy, kiedy to państwo trzyma za mordę najbogatszych, nie pozwalając im kopać biednych po głowie jak tylko spróbują się czegoś dorobić i wyciskać ich do ostatniej kropli potu.
@GazelkaFarelka
Nadal nie rozumiesz.
Wiem, dlatego pytam : )
Problemem jest, gdy cała reszta, a przynajmniej duże grupy społeczeństwa, mimo tego że uczciwie pracują, nie mają na podstawowe potrzeby życiowe, ponieważ najbogatsi zgromadzili w swoich rękach większość zasobów.
Ok, czyli wg Ciebie problemem nie jest ta torebka, czyli wysokość wydatków ludzi zarabiających więcej, tylko tego że duża grupa ludzi "nie ma na podstawowe potrzeby życiowe". Dlatego pierwsze o co pytałem to co to znaczy "podstawowe potrzeby życiowe"? I kto ma decydować o tym które z tych potrzeb życiowych są podstawowe a które to fanaberie?
To są kluczowe pytania na które odpowiedź pozwoli mi zrozumieć, co masz na myśli.
Widzisz, wg mnie walka z "rozwarstwieniem społecznym" wcale nie jest celem samym w sobie - wręcz przeciwnie. Powinniśmy zadbać o sprawne i dobrze funkcjonujące państwo, w którym panuje równość wobec prawa a instytucje są sprawne i nieprzekupne. To odróżnia bogate kraje jak Szwecja, Szwajcaria, a niech tam, Niemcy, od biedoty albo krajów które nawet mogły być cholernie bogate, ale nie są. Tak wynika z bardzo ciekawych prac naukowych tegorocznych noblistów, polecam się zapoznać: https://www.nobelprize.org/prizes/economic-sciences/2024/press-release/.
Natomiast sama walka z "bogatymi" jest bez sensu: zawsze będzie ktoś kogo będzie można uznać za "niesprawiedliwie bogatego, gdzie mnie nie stać na podstawowe rzeczy". Tylko definicja co jest "podstawowe" a co jest "fanaberią" będzie się zmieniać im bardziej bogate jest społeczeństwo i zawsze znajdzie się ktoś kto podbije poprzeczkę.
To był też problem średniowiecza: instytucje nie istniały, równość wobec prawa też, więc albo wszyscy byli biedni albo tylko garstka wyrywała siłą co im się "należało" - z przyczyn zupełnie innych i absolutnie nieporównywalnych do tego co mamy teraz.
Wypominacie dziewczynie brak znajomości historii
Nie wiem o co chodzi i do kogo pijesz, jestem baklazan a nie jacyś "Wy" : ).
@baklazan Powtarzam się - już wyżej pisałam ci, co zaliczane jest do podstawowych potrzeb człowieka
@GazelkaFarelka Napisałaś bardzo ogólnie, ja pytam o szczegóły.
Komórka?
Internet?
Kawa?
Obrotowe krzesło?
Kawałek trawnika?
"Dach nad głową" może oznaczać równie dobrze mieszkanie pod mostem.
@baklazan Istnienie takich torebek to tylko przykład jaka przepaść istnieje między bogatymi a tobą czy mną. Natomiast fakt wydawania na torebki uważam akurat za pozytywny, bo jest to redystrybucja dochodu od ludzi bogatych i głupich do biedniejszych ale kreatywnych.
Dużo gorszą sytuacją jest, kiedy bogaci wykupują całe limitowane zasoby niezbędne do życia - jak np. mieszkania, ziemię - nie pozwalając tym samym na zakup ich przez biednych, zmuszając ich do najmu przez całe życie, nie dorobienia się niczego, oraz zmuszając do tego kolejne pokolenia ich potomków. Jeżeli państwo nie będzie pilnować bogatych, to będą do tego dążyć, żebyś zarabiał tylko tyle, żeby wystarczyło ci ledwo na życie, żebyś pracował i konsumował, a wszelkie nadwyżki trafiały do ich kieszeni.
@baklazan Jak ogólnie? Dach nad głową jako miejsce nadające się do zamieszkania z rodziną wg współczesnych standardów (są opisane w ustawach wymagania jakie musi spełniać lokal mieszkalny), możliwość założenia i utrzymania rodziny, leczenie w razie choroby, wykształcenie dzieci, jedzenie, odzież.
@Cybulion to tylko potwierdza, że komunizm to najgorszy rak jaki toczyć będzie ludzkość po krańce dziejów. Z faszyzmu ludzi wyleczysz z komunizmu nigdy.
@Cybulion "Skad biora sie takie elementy?"
Z nierówności spolecznych. Pytasz, czy dziewczyna nie zna historii, a sam ją znasz?
Jeżeli w społeczeństwie są olbrzymie różnice majątkowe, wąska grupa społeczna zgarnia całe zasoby i żyje z kapitału, a reszta ledwo wiąże koniec z końcem, to w odpowiedzi powstają radykalne ruchy społeczne żądające przemian, które kończą się często przemocą i krwawą rewolucją.
@GazelkaFarelka Przez jakieś 24 z moich 42 lat życia zarabiałem dobrze. Od jakiegoś roku zarabiam średnią krajową i jedyne co w związku z tym mam Ci do powiedzenia to "pitolisz jak zwykły, niespełniony w życiu socjalista".
@Jim_Morrison równie dobrze mógłbyś napisać "lol, nie". Wkład do dyskusji dokładnie taki sam, a oszczędziłbyś czytania.
@GazelkaFarelka kuwa, wezcie se obczajcie ta typiare to jest serio bezsensowne gdy polowa ludzi w watku broninw huj bogatej typiary ktorej sie ulewa zlotowkami i chce by inni zmienili swoje zycie bo tak. Cyk protescik. Potem tatus nowa s klasa odbierze z dołka i tak sie zyje
@Cybulion nie, to ty bronisz pieniędzy jej tatusia i pośrednio właśnie takich jak ona, osób które nie muszą do końca życia robić nic sensownego, mogą całymi dniami siedzieć sobie na jezdni, bo ich starzy zgromadzili kapitał pozwalający swoim potomkom na opierdalanie się przez całe życie.
@GazelkaFarelka ..... Ja bronie zdrowego rozsadku. Jesli marzy ci sie piekny socjalizm to na wschod od warszawy mamy przyklady jak takie systemy dzialaja. Biedni maja jeszcze mniej a bogaci jeszcze wiecej. Nie bronie jej tatusia, mowie wprost ze ten kraj jedyne kogo opodatkuje to klase srednia. Reszty sie boja bo siedza w ich kieszeniach. I to kazdy od razemka po konfiarza.
Są postulaty z ktorymi moge sie zgodzic - ale niestety w obecnym czasie uwazam Ostatnie Pokolenie za szkodliwe, o niejasnym sponsorowaniu, sprzyjajace rosyjskiej mysli destabilizacji sytuacji w europie (vide blokowanie glownych tras, zabudzanie prac rafinerii).
Jak narazie to caly ten socjalizm jaki wprowadzil pis, wprowadzil z portfeli takich jak ja. I tak dziala, i bedzie dzialal ten kraj. A bogate dzieci na garnuszku bogatych tatusiow beda krzyczec ze mam jeść robaki, jezdzic elektrykiem, a najlepiej to umrzec.
@Cybulion "Jesli marzy ci sie piekny socjalizm to na wschod od warszawy mamy przyklady jak takie systemy dzialaja."
A dokładnie to gdzie?
@GazelkaFarelka japierdole. Lapy opadaja.
@Cybulion No pytam gdzie, bo ani w Rosji ani w Chinach socjalizmu raczej nie widzę. Powiedziałabym bardziej, że np. Norwegia czy Szwecja.
@GazelkaFarelka hmmm taka korea to jest rozumiem demokracja pelna geba XD.
A schodzac z heheszkow, szwecja borykajaca sie z gangami ciemnoskorych gwałcicieli nie jest zbyt fajnym przykladem. Norwegia? Mam swoje zdanie na temat kraju ktory traktuje moich rodakow jako tania sile robocza bo norweg nie pojdzie pracowac do pracy dla plebsu xd. Galopujaca narkomania a z drugiej strony panstwo nadopiekuncze ktore pilnuje kazdej wydanej przez ciebie korony. Moze jednak ludzie potrzebuja ciut wolnosci?
@Jim_Morrison Czemu przestałeś?
Gx
@Man_of_Gx Bo z powodu śmierci wspólniczki byłem zmuszony zamknąć firmę a po pandemii i początku wojny na Ukrainie i tak nie byłoby czego z niej zbierać.
Nie znam kobiety więc może się mylę ale coś czuję, że to przedstawicielka tzw. kawiorowej lewicy. Znam takich gdzie rodzice zapierdalali całe życie, córcia miała od zawsze wszystko, ustawiona razem ze swoimi przyszłymi dziećmi i teraz walczy z establishmentem XD
To nie sa ludzie samodzielni. To sa narzedzia w rekach grup interesow.
@100mph o wreszcie glos rozsadku
@Cybulion
35 lat temu komunizm upadł
No upadł. Głównie przed problemy w zarządzaniu. Głównie przez brak opcji monitoringu (wierzenie na słowo) i brak opcji planowania (mocy obliczeniowej).
Może ona nie uważała na historii, ale Ty najwyraźniej nie uważałeś na informatyce
@wombatDaiquiri z informatyki bylem prymusem, a szkole srednia mialem dosc specyficzna, zarzadzanie informacja sie to nazywalo. Szukam glosu rozsadku w calym watku i jak narazie jedyny 100mph zrozumial sens.
@Cybulion sens czego? Tego że mamy noworodki w rodzinach miliarderów które nigdy nawet nie pomyślą o własnej pracy i noworodki które umrą z głodu albo nie będą mogły pójść na studia bo zamiast tego będą musieli pracować w fabryce kurzu?
chciałbym żeby to mi się wydawało głosem rozsądku, ale jednak ciężko mi kupić tę wersję
ciekawostka: myśliciele kapitalizmu twierdzą, że dokładnie to się w kapitalizmie dzieje i nazywają to teorią skapywania
przecież ma rację w 100%, czego nie rozumiecie?
Wszystkim równo, wszystkim gówno. Juz widzę te ambicje, ten rozwój, te przyszłość, kiedy turbo pracowici będą dostawać tyle co leserzy. Brak jakiegokolwiek myślenia przyczynowo skutkowego. Za robotę by się wzięła
@Giban "Wszystkim równo, wszystkim gówno. Juz widzę te ambicje, ten rozwój, te przyszłość, kiedy turbo pracowici będą dostawać tyle co leserzy. Brak jakiegokolwiek myślenia przyczynowo skutkowego. Za robotę by się wzięła"
A jak tatuś był turbo pracowity i ma kupę kasy? To już jej opierdalanie się jest usprawiedliwione?
Pytam, bo ciekawi mnie co mają w głowie ludzie, którzy jednocześnie to samo uważają za wadę, jeżeli dotyczy biednej osoby która nie robi nic pożytecznego - "za robotę by się wzięła", natomiast nie widzą w tym nic złego w przypadku osób, które odziedziczyły majątek i będą bronić prawa do opierdalania się przez całe życie przez takich bogatych ludzi, które w życiu nie kiwnęły palcem
@GazelkaFarelka nikt nie powiedział, że to jest sprawiedliwy system, jednak jest to system który działa. Natomiast w systemie zaproponowanym przez panią w poście, to nikt nie robiłby nic. Bo po co się starać, jak i tak do niczego się dojdzie
@Giban Działa do pewnego momentu, a kończy się zwykle jakimiś gilotynami, rozstrzelaniami i "resetem".
Na zachodzie bogaci płacą wyższe podatki i jakoś nie jest tak, że nikt nic nie robi.
Bogaty ma dużo większe mozliwości unikania podatków niż średniak - jak ty czy ja. Zrobi sobie jakieś spółki, zatrudni księgowych, porobi optymalizacje. Ty czy ja nie mamy zbytnio możliwości uciec gdzieś z naszymi dochodami. Więc to na klasę średnią spada de facto całe obciążenie podatkowe. Jesteś łupiony de facto przez bogatych unikających płacenia podatków, a nie przez biednych.
@GazelkaFarelka Tak, to prawda, ale to nic nie zmienia w temacie. Jest miejsce na poprawki, jest miejsce na uszczelnienie systemu, ale ani zabieranie pieniędzy bogatym, ani tym bardziej DAWANIE biednym nie przyniesie nic dobrego. Zwiększy się lenistwo i roszczeniowość. Trzeba pomagać biednym zarabiać, rozdawanie pieniędzy, to ślepa uliczka
@Giban "Jest miejsce na poprawki, jest miejsce na uszczelnienie systemu, ale ani zabieranie pieniędzy bogatym,"
Jak chcesz ściągać skuteczniej (czyli większe niż teraz płacą) podatki od bogatych, nie zabierając im przy tym pieniędzy?
@GazelkaFarelka W sensie tyle ile powinni płacić, a nie, żeby im zabierać jakieś kwoty z kosmosu, tylko dlatego, że udało im się zarobić dużo pieniędzy
@Giban Kwoty z kosmosu czyli jakie? W tym momencie największy % dochodów zabierany jest klasie średniej. Zarobisz 200 tys. rocznie zapłacisz prawie 30% w podatkach i składkach. Zarobisz 20 mln złotych zapłacisz zaledwie 20% z tego i to zakładając że uczciwie płacisz podatki i nie kombinujesz, bo jak skorzystasz z różnych optymalizacji podatkowych to zapłacisz jeszcze mniej.
Ale klasa średnia będzie bronić przywilejów bogatych, bo dała się napuścić bogatym, którzy wmówili im, że ich obciążenia podatkowe to wszystko wina biednych
@GazelkaFarelka I te różnice w procentach to jest to pole do poprawy. Widzę, że się znasz, ja tylko swoje zdanie o rozdawnictwie chciałem rzucić :p I żeby nie było, sam jestem robaczkiem cebulaczkiem :p
@Giban Wiesz te hasełka o "rozdawnictwie", biednych "nierobach" to takie szczucie i podburzanie społeczeństwa przez bogatych. Pokażą ci palcem na jakąś rodzinę meneli, co dostała tysiąc złotych z opieki społecznej, żebyś zajął się patrzeniem i szczekaniem na nich, a nie na kieszenie bogaczy i nie interesował się, że właśnie zaoszczędzili na podatkach kolejne miliony, które wydadzą na wykupywanie dla siebie kolejnych podstawowych dóbr, żeby dla ciebie nie starczyło i żebyś dalej pracował dla nich jako parobek i wynajmował od nich i twoje dzieci też wynajmowały (na przykład ziemia, działki budowlane, mieszkania).
@GazelkaFarelka Też prawda, ale ja nadal będę stał przy swoim, że pieniędzy nie wolno rozdawać
@Cybulion Wychowałem się na osiedlu zaprojektowanym za komuny, w bloku zbudowanym za komuny. Moi uczciwe pracujący dziadkowie odtrzymali mieszkania zapewniające godne życie. Chodziłem do szkół zbudowanych za komuny, urodziłem się i leczyłem w szpitalu i przychodniach z komuny. Tak dla odmiany, kapitalizm oferuje mi perspektywy prekariackiej harówy pod dyktando zachodnich korporacji kolonizujących polski rynek, brak jakiegokolwiek planowania społecznego i prywatyzację wszelkich usług i kredyt na 30 lat.
To teraz sobie dopowiedz jakim cudem ktoś śmie krytykować współczesny system.
Komentarz usunięty
@Kierkegaard
Wychowałem się na osiedlu zaprojektowanym za komuny, w bloku zbudowanym za komuny.
W dużej mierze zbudowanym za pożyczki z Klubu Londyńskiego które spłacaliśmy jeszcze przez 20lat po zakończeniu komuny.
Moi uczciwe pracujący dziadkowie otrzymali mieszkania zapewniające godne życie.
Nie ma znaczenia czy pracowali uczciwie. Cały system był skrajnie nieefektywny, więc ich praca szła w palnik. Tak naprawdę cofnęliśmy się o jakieś 30 lat za komuny w stosunku do zachodu, co powoli od 30 lat udaje nam się cofać - a to kosztuje dużo uczciwej pracy, tyle że dla odmiany dużo bardziej efektywnej.
Chodziłem do szkół zbudowanych za komuny, urodziłem się i leczyłem w szpitalu i przychodniach z komuny.
Zasadniczo w tej kwestii nic się nie zmieniło do dzisiaj, rozumiem że jesteś zadowolony z Polskiej służby zdrowia?
Tak dla odmiany, kapitalizm oferuje mi perspektywy prekariackiej harówy pod dyktando zachodnich korporacji kolonizujących polski rynek, brak jakiegokolwiek planowania społecznego i prywatyzację wszelkich usług i kredyt na 30 lat.
Ktoś zapomniał (albo nie słyszał) co się działo w latach 80tych w Polsce, kredyt na 30 lat to pikuś przy tym jak wyglądało życie w tamtych czasach.
Akurat to są marionetki. Aszkenazi bardzo dobrze znają historię i wyciągają z niej wnioski. A Polacy nie.
Zaloguj się aby komentować