Ale mało tego, dzisiaj jeden łeb potłuczony wdał się ze mną w sprzeczkę, najpierw wyjechał stamtąd z prędkością grubo ponad limit (tam jest limit do 20), zahamował z piskiem opon jak mnie zobaczył w połowie skrzyżowania i wyskoczył z auta jak poparzony, już cały czerwony, nie przebierał w epitetach, tłumaczę mu dyplomatycznie jak krowie na rowie że wyjeżdża ze strefy ruchu i ma ustąpić wszystkim w ruchu, on na to idzie w zaparte, w swoje potłuczone argumenty, ale głównie to wyzywa mnie, nie przedstawiając przy tym żadnych konkretnych argumentów i tak to trwało z minutę. Na koniec chyba coś mu się zapaliło pod kopułą z tą strefą ruchu, to znalazł kolejny argument, mianowicie powiedział mi że ja wjeżdżam pod zakaz wjazdu i w związku z tym on ma pierwszeństwo niezależnie od tego że on wyjeżdża ze strefy ruchu, to ja mu na to że nie wjeżdżam pod zakaz wjazdu bo zakaz nie dotyczy rowerów, a nawet jakby dotyczył to jego ch*j to obchodzi czy ja jadę pod zakaz wjazdu bo on i tak ma mi ustąpić, ja już jestem w ruchu a on się włącza, za nim podjechał drugi Janusz (notabene taksówkarz), podszedł i rozmawialiśmy sobie we trzech na te same januszowe argumenty z du*y.
To że januszeria albo nie zna podstawowych zasad i wsiada do samochodu, to już ch*j, ale że nie potrafi zaakceptować że popełniła błąd to ja już tego nie ogarniam, starałem się dyplomatycznym językiem, powoli tłumaczyć swoje racje, trzymając nerwy na wodzy (w środku byłem zagotowany, może nawet bardziej niż te Janusze) natomiast oni do końca się ze mną kłócili, ostatecznie odjechałem bo już miałem dość tej intelektualnej potyczki z amebami.
#kierowcy #polscykierowcy #stopcham #prawojazdy #prawojazdyzchipsow #samochody #warszawa
"ja wjeżdżam pod zakaz wjazdu i w związku z tym on ma pierwszeństwo niezależnie od tego" szkoda dyskutować.
@kaszalot co ja ci moge chlopie powiedziec, jak sie w niego wpierdolisz to ty bedziesz polamany, wiec moze mniej przejmuj sie swoim pierwszenstwem a wiecej swoim zdrowiem
ELO
@Sweet_acc_pr0sa zaraz przed tym skrzyżowaniem jest zakręt i nie bez powodu tam jest ograniczenie do 20, jak ktoś jedzie szybciej to ja go nie jestem w stanie zobaczyć przed wjechaniem na skrzyżowaniem (bo jak jedzie zgodnie z limitem i widzę go przed wjechaniem na skrzyżowanie to jadę ostrożnie, wiedząc co się tam zwykle dzieje), więc dzięki wielkie za radę, ale jak ktoś złamie wszystkie przepisy to ja nie mogę ze swojej strony zrobić dużo żeby poprawić sytuację
@kaszalot to jest strefa tam zawsze jest 20km/h xD zakret nie ma nic do tego xD
i zawsze mozesz na tym swoim rowerku nie zapierdalac jak pojeb liczac ze wszyscy cie zobacza xD
a wiedzac ze styuacja w tym miejscu wystepuje powiniennes bys wyczulony xD
bo jak napisalem wczesniej, to ostatecznie ty sie polamiesz
@Sweet_acc_pr0sa w strefie ruchu nie ma żadnego ograniczenia narzuconego ustawowo, idź się wymądrzać gdzie indziej
@kaszalot masz racje, pojebalo mi sie ze strefa zamieszkania
co nie zmienia faktu ze to ty sie polamiesz xD
@Sweet_acc_pr0sa dzięki kolego za te gówno warte opinie, przejrzałem jeszcze sobie twój profil bo po języku w jakim piszesz spodziewałem się ignoranta drogowego i się nie zawiodłem, kilka wpisów temu "Spalanie 12.5/100 czyli zajebiscie bo cisnąłem 150-160", na której drodze w Polsce można jechać 160?
@kaszalot na kazdej XD a na autostradach to nawet trzeba, jak cos to jebalem i 240 jak jeszcze mialem swoje a6 c7, i to tylko dlatego ze bylem zbyt leniwy aby pojechac sciagnac kaganiec xD
ale jak bys chcial mnie spotkac to najlepiej jakies a1/s8 bo glownie latam wroclaw wwa i kato czasami obskocze jakas a4 ale to epizodycznie no i na a4 tyle nie polatasz bo jest zjebana xD
napisalem to juz kilka razy napisze znowu
jak sie wpierdolisz w wymuszajacy samochod to ty sie polamiesz a nie ten samochod xD
@Sweet_acc_pr0sa dzięki za info, nie byłem świadom że samochód może mnie uszkodzić, bez odbioru
@Sweet_acc_pr0sa zamknij mordę już idioto
@tygry o kolejny pedalarz, pamiętaj twoje zdrowie>pierwszeństwo
@Sweet_acc_pr0sa odnoszę się do twojego 240 po publicznej drodze- jesteś idiotą
@tygry oj tam publicznej i oj tam drodze, po pierwsze było w nocy a po drugie nikogo na autostradzie xD
Chłopie, przy takim sapaczu to nawet się 2 razy nie zastanawiaj tylko rób fotkę i dzwoń od razu na policję. Jak jest debilem odpornym na argumenty, to przemówią do niego tylko punkty i mandat który będzie musiał zapłacić.
@NiebieskiSzpadelNihilizmu na jakiej podstawie policja miałabym dać punkty? Nagranie jest? Jak nie ma to sobie możesz. A jak jest to może coś się uda
@SuperSzturmowiec wystarczyłoby mu się dać wypowiadać, sam się wkopie nieznajomością przepisów, a fotka tylko dopełni reszty jak będzie widać jak sobie wyjechał i potem hamował z butem w podłodze
@kaszalot
Ogólnie połowa internetowego i faktycznego sapania na rowerzystów wynika z braku znajomości przepisów dotyczących tychże. Druga połowa jest słuszna, a rowerzystów przejeżdzających na czerwonym bym sam prądem jebał po lajkrze.
Nie przemówisz takim amebom do rozsądku. On jeździ autem 40 lat i jeszcze nigdy nie miał wypadku więc wie lepiej niż jakiś rowerzysta.
Mam nadzieję że jeździsz w kasku bo zdrowie najważniejsze.
Pracowałem kiedyś z kolegą co przez cały rok na rowerze do pracy jeździł. W przeciągu 6 lat miał 2-3 przygody gdzie przeleciał przez maskę. Na szczęście kończyło się na siniakach i popękanym kasku.
Zaloguj się aby komentować