Nie popieram Tuska i jego rządu z jednego powodu. Powód jest prosty i logiczny. Tusk to jest mitoman, nie realizuje swoich obietnic. To go różni od PiSu. PiS ma zjebane pomysły, z którymi ja się osobiście nie zgadzam, ale różnica polega na tym, że jakby PiS wygrało to by te głupie pomysły wdrażało w życie. W przypadku Tuska to jest loteria. Program 100 konkretów. Jak to brzmi. KONKRETÓW. Konkrety. Dużo fajnych pomysłów, naprawdę widzę w tym programie wiele fajnych punktów. I co z tego wyszło? No wiadomo, że gówno. Temu człowiekowi po prostu nie można ufać.

#polityka #gownowpis
SunSenMeo

A jednak uśmiechnięci rodacy wybrali 🙄

nbzwdsdzbcps

@SunSenMeo Jeżeli jedna strona jest uśmiechnięta to jaki przymiotnik opisuje drugą stronę? Czemu traktujecie bycie uśmiechniętym jako obelgę?

dzangyl

@SunSenMeo to pokazuje jak Kaczor obrzydził się Polakom, najwyraźniej nawet "mitoman" lepszy od kaczora i jego bandy kłamców i złodziei.

slynny_skorpion

@nbzwdsdzbcps bo uśmiechanie się jest niepolskie

183fa42a-1618-43fb-8ddb-0fad01bd6c73
SunSenMeo

@nbzwdsdzbcps


Bo uśmiechać się to trzeba umieć.

I nie jest to obelga, przynajmniej ja nic o tym nie wiem.

100mph

@SunSenMeo Bo prawdziwy Polak to wkurwiony chodzi caly dzien przez Januszex, w ktorym pracuje, wieczorem wali wódę, w nocy wali babę, w weekend grilluje ze szwagrem, a w niedzielę idzie do kosciola. Ma druga zone bo pierwsza za mocno lal i jezdzi Passatem sciagnietym z Niemiec. Zapomnialbym - sasiada nienawidzi bo tamten ciagle usmiechniety chodzi i szczerzy te zeby.

Lukato

@evilonep A ja właśnie dlatego popieram Tuska, ponieważ wiem, że większości obietnic nie spełni. Brzmi to może dziwnie, ale po 8 latach rządów PiS gdzie realizowali najbardziej popierdolone pomysły albo trzeba było korygować budżet, bo Karakan nie odróżnia brutto od netto i jak to tak teraz ludowi powiedzieć, że wypłacą mniej? xD


Cieszy mnie po prostu sam fakt, że ktoś nie będzie ciągle robił rozpierdolu finansów pod publiczkę tylko będzie względna stabilizacja oraz spokój.

evilonep

@Lukato szanuje Twoją opinię i ten punkt widzenia. Wiem, że wiele osób się tym sugerowało głosując na niego. Ja natomiast uważam to za naprawdę nie fair, że obiecuję coś ludziom, a potem z większości się wycofuje, bo coś.

Erebus

@Lukato przecież oni nie dość, że nie spełniają żadnych dobrych obietnic to jeszcze non stop forsują wszystko co złe czego w ogóle nie było w planie przed wyborami.

Lukato

@evilonep No i tu już jest temat do mocno złożonej dyskusji. Generalnie teraz jak nie obiecasz ludziom bzdur nie wygrasz wyborów. Jeszcze 10-20 lat temu było trochę inaczej, bo jednak rządzący liczyli się ze stanem budżetu, poziomem zadłużenia itd. W społeczeństwie też była świadomość, że nie jesteśmy super bogatym krajem, więc na pewne rzeczy nas po prostu nie stać. A najważniejszy jest rozwój jak np. budowa autostrad, dróg ekspresowych, dróg lokalnych, renowacja szkół, ośrodków zdrowia itd.


W 2015 roku przyszedł PiS i machnął na wszystko ręką. Nas nie stać a Niemców stać? Nie będziemy gorsi i zaczęli lekką ręką rzucać miliardami raz w prawo raz w lewo. Zauważyli, że Polacy to naród w dużej mierze nie rozumiejący dobra wspólnego i dla przeciętnego Staśka czy Kazika 500 zł do kieszeni co miesiąc zawsze będze > od setek kilometrów nowych autostrad, boisk, szkół itp. Od tamtej pory nie ma sensu dyskutować argumentami stricte ekonomicznymi, bo 80 % ich nie rozumie. Oni powiedzą, że a za PiS było i dawali, a PO nie chce. No więc takim ludziom trzeba siłą rzeczy "coś dać", ale jednocześnie robić to w sposób kontrolowany a nie 500 zł na krowę przed wyborami i tego typu level propozycji.

SunSenMeo

@evilonep


Każdy rząd gra w tę samą grę: łap naiwniaka.

Może kiedyś dożyjemy rządu który spełnia obietnice 🙄

evilonep

@SunSenMeo to prawda, ale nie spełnienie chociaż 20% w obiecanym okresie to jest totalna kompromitacja, wstyd i o tym powinno się mówić. Cała ich kampania wyborcza opierała się na tych konkretach. Przecież ludzie mają prawo się czuć oszukani i zadawać pytania kiedy mogą się spodziewać realizacji tych konkretów. Te słupki powinny im drastycznie spaść po tym. Nie wiem jaka jest alternatywa, ale nie da się podważyć, że jebią w chuja i jedyne co robią to gadają o PiSie, który już nie rządzi. A do paki jakoś też nikt nie trafił i pytanie czy w ogóle trafi. Poza pokazówką z Kamińskim i Wąsikiem, doskonale wiedzieli jak to się skończy. To była szopka.

SunSenMeo

@evilonep


Czy każdy z nich bijąc się o koryto czegoś nie obiecuje?

Odkąd wiem co to polityka to od tamtego dnia: łap naiwniaka stało się grą planszową w której jest dwóch graczy.

A każdy z tych graczy znając karty przeciwnika i kolejne ruchy Wymienia się tylko naiwnymi.


Weźmy pod uwagę że ani jeden ani drugi gracz nie jest w stanie spełnić w pełni obiecanych rzeczy - bo stoi nad nimi sędzia.

Realnie to Polska mogłaby w ciągu 10 lat rozjechać zachód, mogłaby ale tak nie będzie.

Nasze rządy grają nami a nimi grają inni.


Nie łudzę się że:

- będziemy potęgą widoczną na mapie

- polacy będą robić dzieci

- znikną podziały

- święto narodowe będzie świętował cały naród

- etc. Polska!


Dlatego głosuje na Konfederacje, coby I'm się udało trochę namieszać i dać mi się poczuć: że zrobił mnie w chuja ktoś inny.

Olmec

Wam się wydaje, że PiS dowozi. Takie 500+. Przecież mówiono, że na to pieniądze są. I co się okazało? Są, ale trzeba je pożyczyć. Taka mała różnica. Miało być za własne, a jest za pożyczone. Dla mnie to kłamstwo takie samo jak inne, ale wy widzicie tylko 500 na koncie, w niuanse nie będziecie się bawić.

matips

@Olmec KO+3D+Lewica nie ograniczyli deficytu budżetowego. Tak więc to nie jest element który by rozróżniał te dwie strony sporu politycznego.

Olmec

@matips no jak wywali sporą część budżetu do funduszy i fundacji to tak łatwo nie będzie. PiS uprawiał kreatywną księgowość, PiS przygotował budżet na ten rok, a Ty piszesz, że nie ograniczyli deficytu. Trochę więcej obiektywizmu.

matips

@Olmec Rząd PiS prowadził pracę nad budżetem tegorocznym, ale:


  • To sejm X kadencji go przyjął, a więc się pod nim podpisał. Koalicja zdecydowała się wziąć projekt PiS ze względu na brak przygotowania, ze względu na długi proces tworzenia koalicyjnego rządu itp. Powodów jest dużo, ale nie zmieniają one faktu, że to już nowy sejm odpowiada za ustawę budżetową. To czy posiłkują się propozycją wypracowaną przez poprzedników jest ich decyzją - za którą biorą pełną odpowiedzialność.

  • Koalicja nie wzięła się znikąd, wielu jej posłów sprawowało mandat w sejmie IX kadencji, a więc powinno brać udział (choćby kontrolny) w pracach nad ustawą budżetową. Tym samym powinni już wcześniej wiedzieć co im się nie podoba w projekcie Mateusza Morawieckiego.

  • Posłowie mogą nowelizować ustawę budżetową - w ten sposób dochowując terminu przyjęcia pierwszej wersji, a potem wprowadzając poprawki by realizować własną politykę, a nie politykę PiS.


3 powody, moim zdaniem całkiem słuszne, by nie zdejmować odpowiedzialności z koalicji PO+3D+Lewica.

Olmec

@matips 1. Bzdura

2. Bzdura

3. Mogę się zgodzić częściowo.

dziedzicpruski

3 powody, moim zdaniem całkiem słuszne, by nie zdejmować odpowiedzialności z koalicji PO+3D+Lewica.

@matips 3 bzdury. PiS realizował swoją politykę w oparciu o wytyczne z Nowogrodzkiej i innych nieokreślonych centrów decyzyjnych. Posłowie PiS głosowali na to wszystko w ciemno i bez refleksji nad czym głosują. Posłowie opozycji, nawet jak głosowali przeciw, to też "głosowali" i w ten sposób nie mogą uciec od odpowiedzialności za burdel zgotowany nam przez PiS. To ma sens.

#bekazpisu

matips

Posłowie PiS głosowali na to wszystko w ciemno i bez refleksji nad czym głosują.

@dziedzicpruski Budżet na 2024 głosował sejm, w którym istniała koalicja PO+3D+Lewica. To ich głosami został przegłosowany, PiS akurat był przeciwko (mimo, że brał duży udział w jego przygotowaniu - tak na zasadzie totalnej opozycji).

dziedzicpruski

@matips A widziałeś kiedyś sytuację, że udało się nowemu sejmowi przegłosować budżet inny niż przygotowany przez poprzedni rząd?

Zwłaszcza, że maksymalnie opóźniono przystąpienie nowego Sejmu do pracy. Duda już dłużej nie mógł tego opóźnić.

A nowy Rząd i nowy Sejm dostały tak mało czasu, że prace nad nowym budżetem mogłyby doprowadzić do nieprzyjęcia Ustawy Budżetowej w wymaganym terminie.

Wiesz z czym to by się wiązało i komu na tym zależało?

Są sprawy ważne i są sprawy ważniejsze. Przyjęto pisowski budżet jako mniejsze zło. Co nie zmienia faktu, że jest to budżet pisowski.

matips

@dziedzicpruski Nie tracąc możliwości nowelizacji. IMHO to jest ważne w spojrzeniu na ten problem, że kompetencją sejmu jest nowelizować ustawę budżetową jeśli rząd albo posłowie poświęcą dostatecznie dużo uwagi i się z nią wreszcie wnikliwie zapoznają.

matips

@dziedzicpruski Niemniej patrzę na tą sprawę inaczej niż ty. W tak sformalizowanym procesie jakim jest przyjęcie ustawy budżetowej, ustawa ta jest wyłączną odpowiedzialnością posłów którzy głosowali "za". Tym jest akt głosowania za ustawą - wzięciem odpowiedzialności za jej skutki.


Dokładnie tak to działa np. gdy przypisujemy firmie albo szefowi winę za działania podległych osób. Coś jest obowiązkiem firmy, może powierzyć zadania dowolnym ludziom albo wziąć gotowce jakie uzna za stosowne. Ostatecznie jednak to "góra" odpowiada za rezultaty.

Tak samo w sejmie - to sejm jest organem nadrzędnym wobec rządu, odpowiada więc za rezultaty ich pracy. To ostatecznie sejm, a nie Morawiecki, przyjmuje ustawę budżetową wiec to odpowiedzialnością posłów jest dopilnować by ustawa odpowiedni kształt.

dzangyl

@evilonep już kadencja się kończy? Cholera, szybko 4 lata zleciały.

evilonep

@dzangyl 100 konkretów na 100 dni rządów. Tak nazywa się ten program. Nie 100 konkretów na 1460 dni. To są fakty, z którymi ciężko dyskutować. Wielu ludzi liczyło na szybkie zmiany, które zostały obiecane. W pracy też powiesz, że zrobisz na piątek, a zrobisz na za 3 lata?

Erebus

@dzangyl ciekawe jak będziecie śpiewać za 3 lata gdy nadal nic pożytecznego nie będzie zrealizowane za to w tym czasie przepchną dziesiątki idiotyzmów zwiększających fiskalizm, zamordyzm i cenzurę.

dzangyl

@evilonep chyba żartujesz, że myślałeś, że zrobią to wszystko w 100 dni. Żartujesz, prawda?

dzangyl

@Erebus dlaczego zwracasz się do mnie w liczbie mnogiej? Z tego powodu trudno mi się odnieść do twojego komentarza, bo być może pytanie nie jest skierowanie do mnie tylko do kogoś innego, ale nie wiem kogo.

evilonep

@dzangyl doskonale zdawałem sobie sprawę, że nie zrealizują tych obietnic dlatego nie poparłem ich w wyborach. Dla mnie to jest nieśmieszny żart, że ludziom obiecuje się takie rzeczy, a finalnie jest z tego taka kicha. Myślisz, że ludzie, którzy na niego głosowali nie sugerowali się tym programem? Wielu ludzi widziało tam punkty, na których szybką realizację liczyli. Czy to nie jest logiczne? Zanim oddam głos na wyborach, zapoznam się z programami partii i dowiem się co propnuja. A co z tego wyszło? No praktycznie nic nie zrealizował. Stąd nie da się podważyć stwierdzenia, że ich obietnice nie zostały spełnione nawet w minimalnym zakresie, co przekłada się na to, że są gówno warte. A co gorsze, on dalej obiecuje, wciąż coś obiecuje. To jest normalnie człowiek obietnica.

Erebus

@dzangyl tobie się wydaje, że jesteś jakimś indywidualistą? kolportujesz tylko przekaz rządowych trolli

dzangyl

@evilonep myślę, że sugerowała się tym marginalna ilość ludzi, a większość rozumie że potrzeba czasu i innego prezydenta.

dzangyl

@Erebus o czym ty bredzisz? Zadałem jedynie proste pytanie, a ty odpowiadasz na nie jakimś dziwnym pytaniem i bełkotem o rządowych trollach. Wszystko w porządku?

Erebus

@dzangyl nic nie jest w porządku. patrz kto ci dał piorunka-to tylko świadczy o tym, że powielasz prorządową narrację.

7619a773-4e53-49ec-9845-6c01df7111b3
dziedzicpruski

@dzangyl Najbardziej płaczą z powodu niezrealizowanych obietnic Tuska, ci, którzy głosowali na PiS i Konfę i do, których te obietnice nie były skierowane. Co więcej, obietnice Tuska, to było/jest najgorsze co może się konfedepisowcom przyśnić.

Dla mnie najważniejsze, że PiS nie rządzi (aż się uśmiechnąłem).

Ciągle wierzę, że pisowcy zostaną dojechani. Może nie tak jak na to zasłużyli, ale wystarczająco skutecznie, żeby się prędko ta zaraza nie odrodziła.

CzosnkowySmok

@evilonep myślę, że mało osób popiera ten rząd...

ColonelWalterKurtz

Polemizowałbym z tym że PiS potrafi wprowadzać zmiany. PiS potrafił rozrzucać hajs pożyczony za wysoki procent w walutach. Dlatego ich największe sukcesy to rozdanie hajsu emerytom czy rodzicom. Brakowało węgla - rozdali hajs, trzeba było dopieścić rodziców - rozdali hajs na wyprawki czy laptopy. Przyszedl covid - rozdali hajs. Zauważ że często to odbywało się bez specjalnych kryteriów ponieważ to już wymagałoby organizacji czy kontroli. A hajs się rozdaje i durny wyborca się cieszy.


Nie przypominam sobie nic co oni faktycznie zrobili, miało to sens i zostało dobrze wykonane. Może kwestie ogolnopojetej cyfryzacji usług publicznych ale mam wrażenie że to się działo pomimo pisu.


A procenty od długu będą spłacane kolejnymi pożyczkami i kolejnymi i kolejnymi…

evilonep

@ColonelWalterKurtz całkowicie się z Tobą zgadzam. Trudno jednak nie wziąć pod uwagę tego, że jak mówili, że dadzą to dawali. Jakim kosztem to napisałeś wyżej. Jednak w przypadku obecnego premiera, na wiecach wyborczych obiecywał wiele rzeczy. Wielokrotnie powtarzał TAK, ZROBIMY. To czy tamto. Te obietnice nie mają żadnej wartości. Ludzie klaskali, odnosili się do programu wyborczego. Jest tam wiele punktów, które zaczynają się od: wprowadzimy, obniżymy, zlikwidujemy itd. a to jest przecież gówno prawda. Program KO nie ma żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości, stąd wybierając ich do rządu nie wiadomo czego się spodziewać. Jeszcze gdyby zrealizowali chociaż połowę. Tutaj oblali po całości i to jest wstyd. Dziwi mnie to, że tak mało ludzi wraca do tego tematu. Jedyny argument jaki osobiście przyjmuje to taki, że to jedyny sposób by odsunąć PiS od władzy. Ale nie to, że to jest dobry premier i realizuje swój własny program wyborczy.

ColonelWalterKurtz

@evilonep dla mnie ten jedyny argument, o którym wspominasz jest wystarczający - tego pisowskiego raka trzeba było wyciąć. Niestety sposób, w który tusk działa (tak jak piszesz) może szybko spowodować nawrót tego samego raka. To mnie martwi właśnie bo ja widzę powtórkę z pierwszych rządów PO, które zakończyły się wiemy czym

dildo-vaggins

Nie popieram Tuska, głosowałem przeciw PiS a nie za PO, wiedziałem że obietnic nie spełni, ale wolę niespełnione obietnice niż spełnione antypolskie obietnice pisu.

Thereforee

@evilonep Nie widzę tutaj logicznego rozumowania. Program 100 konkretów miało KO. A nie Lewica, KO i Trzecia Droga. Jeżeli chcemy ich z czegokolwiek rozliczać to z umowy koalicyjnej, w której ewentualnie coś tam zostało ustanowione co chcą zrobić w KADENCJI a nie w 100 dni. KO nie rządzi samodzielnie. Chcą wprowadzić związki partnerskie ale brakuje im posłów Trzeciej Drogi, pierwszy lepszy przykład.


Twierdzisz usilnie że "praktycznie to nic, więc nie można zaprzeczyć że nic nie robio a tusk mitoman beee".


Tymczasem fakty: https://businessinsider.com.pl/gospodarka/100-dni-rzadu-minelo-tak-wyglada-realizacja-100-konkretow/97bmg0s


Nie bronię Tuska, też uważam że rząd za bardzo osiadł na laurach "bo sprzątamy po PiS" ale należy też pamiętać, że PiS nasrało w tak spektakularny sposób jak nigdy nikt inny po 1989. Ja sobie ocenię jego rządy przy urnie i tobie polecam to samo - na spokojnie do tego podejść. A nie pod wpływem emocji piszesz kolejny wysryw, że Tusk jest be bo czegoś się naczytałeś czy nasłuchałeś.


Daj sobie spokój, idź se na ryby, jedź na rower, żyj. A nie tylko co chwila "Tusk, Tusk, Tusk" i kolejny post w emocjach. Trzeba się odpowiednio zdystansować.

evilonep

@Thereforee pewnie masz rację, dzięki za ten komentarz. Gaszę zaraz kompa i spadam. Staram się ostatnio mało udzielać w tematach politycznych, ale jak odpalam jakiś portal czy telewizor i widzę, gdy ten człowiek po raz kolejny coś obiecuje mówiąc to wprost, używając dokładnie tego słowa to rzeczywiście się gotuje i ciężko mi przejść obok tego obojętnie. Nie mam do niego najmniejszego zaufania.

Thereforee

@evilonep W żadnym razie też ciebie nie zniechęcam do ogólnego udzielania się na tagu czy w ogóle. Ale sam po sobie zauważam, że jak polityka wejdzie za mocno, to wręcz to ryje psychikę. Za dużo emocji, za mało rozumowania. Męczymy się patrząc na takie rzeczy a stres jest czynnikiem rakotwórczym, postarzającym itd. itp. Nie warto się stresować.

LordNargogh

Idź być pisowcem gdzie indziej. Nigdy nie zapomnimy jak wygladalo 8 lat rządów PiS i nigdy nie pozwolimy innym o tym zapomnieć. Antypolskie oslabianie i rozkradanie państwa.

evilonep

@LordNargogh możesz cierpieć na urojenia i w może warto udać się do Poradni Zdrowia Psychicznego i skonsultować się ze specjalistą, jeżeli na podstawie moich wypowiedzi twierdzisz, że jestem pisowcem. Możesz iść bez skierowania jak coś. Powodzenia i dużo zdrowia.

ZohanTSW

Polski dylemat wagonika: wybrać partię która ma fajne pomysły ale ich nie realizuje, czy partię która ma zjebane pomysły i je realizuje xd

Ragnarokk

@ZohanTSW

Mimo wszystko w sytuacji jak opisujesz jeden wybór jest zdecydowanie lepszy.


Sam nie prowadzę większego biznesu, ale ludzie w mojej rodzinie tak. I chuj ich strzelał jak ci dyletanci co miesiąc wprowadzali nieprzemyślane i nieprzygotowane zmiany. A potem zmiany do tych zmian. To są koszty, praca, chaos. Większość ludzi zaś będzie zadowolona z podejścia "niech się samo kręci".

ZohanTSW

@Ragnarokk a no pamiętam karuzelę jak polski ład wchodził, ostatecznie nienajgorsze zmiany, ale tak pokrętnie tłumaczone że nikt nie potrafił zrozumieć

pierdonauta_kosmolony

Nie popieram Tuska bo jest rudy.

wombatDaiquiri

@evilonep a co poza 500+ PiS zrealizował? Usprawnił sądy? Samochód polski produkujemy? Obiecywali a potem kradli. Taka sobie lepsza alternatywa.

dziedzicpruski

a co poza 500+ PiS zrealizował?

@wombatDaiquiri Z wielkich inwestycji powstał tylko "Rów Kaczyńskiego". Fakt, że tylko rów, a nie cały szlak żeglowny.

Czyli ten projekt jeszcze pochłonie trochę kasy. A rów powstał tylko dlatego, że Kaczyński osobiście wbił tam szpadel w piach.

Ale to nie była najkosztowniejsza inwestycja. Tylko, że te kosztowniejsze nie powstały i raczej nie powstaną, mimo wydanej kasy.

Cieszyć się czy płakać?

Pan_Buk

@evilonep Ja go nie popieram (Kaczora też nie), bo to śmierdzący leń. Żeby uprościć prawo wystarczy nad tym usiąść, koszt 0 złotych i milionom ludzi od razu żyje się lepiej. Ale ten bęcwał kompletnie nie ma pojęcia co tu zmienić, męczy go to i przerasta, więc przez następne lata biznesy będą upadały bo ten nie wie jak się do tego zabrać.

Pouek

@evilonep o Stary, do pewnego momentu nawet tolerowałem Twoje polityczne treści, ale tym wpisem wpasowujesz się w dzisiejszy flood pisowców na hejto. Przykro mi to pisać, ale witaj na czarno

evilonep

@Pouek w porządku. Nie mam z tym problemu, że nie podobają Ci się moje treści, poglądy czy opinie. Choć nie bardzo rozumiem, co dokładnie Ci się nie podoba, bo właściwie napisałem fakt o niespełnionych obietnicach wyborczych. Ciężko to chyba podważyć, ale rozumiem, że może być to trudne do przełknięcia i lepiej przemilczeć, włożyć głowę w piasek i zamknąć się w swojej bańce.

Zaloguj się aby komentować