#pracbaza #zalesie #pdk
Słyszałem że jakieś kopytka jadły parówkę
@Jadlem-rogale skrytym parowkożercom mówimy stanowcze nie!
Znam to. Mnie potrafił zniknąć np sos do pizzy, która zamówiłem. "Dorośli ludzie"
Inna sprawa - patrzyłeś w lodówce? Może ktoś pomyślał, że ktoś zapomniał i schował do chłodu?
@sireplama kolego jak ktoś kładzie jakieś żarcie w lodówce na miejscu nie wydzielonym przez któregoś pracownika, ani ten nie poinformuję nikogo "panowie te parówki dwie to są moje nie ruszac" to chyba oczywiste że reszta ludzi z którymi dzielisz lodówkę może sobie wziac i zjeść
A na taki sos do pizzy nie problem nakleic karteczkę z napisem SIREPLAMA
@kopytakonia co to za tłumaczenie? Jak na mieście widzisz rower nieprzypięty to go sobie bierzesz bo nie ma karteczki że jest czyjś? Mają wspólną lodówkę w której każdy może trzymać SWOJE jedzenie to logicznym jest że jeżeli to nie twoje do należy do kogoś
@starszy_mechanik okej, dlatego zawsze się ustala który kawałek lodówki jest kogo i sobie kładziesz na swojej części lodówki swoje jedzonko którego każdy wie że nie ruszać
A jak pizgniesz na część która jest wszystkich to potem nie płacz że ktoś se zjadl
@kopytakonia echhh, szkods że jesteś dosyć kiepskim trollem tylko, nie ma sensu z tobą pisać.
@DiscoKhan mowie tylko jak jest u mnie w robocie ustalane i pewnie w wielu innych też
Ale jesteś toxic
@kopytakonia
jak ktoś kładzie jakieś żarcie w lodówce na miejscu nie wydzielonym przez któregoś pracownika, ani ten nie poinformuję nikogo "panowie te parówki dwie to są moje nie ruszac" to chyba oczywiste że reszta ludzi z którymi dzielisz lodówkę może sobie wziac i zjeść
Co Ty gadasz człowieku. Nie Twoje, nie ruszasz, wyjątków brak. Ukradłeś parówki xd
@Giban nie karm trolla - jakaś komunistyczna idylla gdzie ludzie dokładają jedzenie do lodówki (czy jej części) żeby każdy sobie brał jak chciał, tja...
@Giban trudno się mówi, jak oni używają mojego mleka do kawy albo cukru to jakoś nie robię afery (choć cukier że mi biorą to mnie trochę wkurwia tanie rzeczy to nie sa)
@DiscoKhan U mnie w robocie nie musimy dzielić lodówki na działki na szczęście xd nikt nie wyjadą nikomu, a jak kupię nektarynki na promocji, to muszę wszystkim powiedzieć, żeby się częstowali, nie na odwrót :p
@DiscoKhan u mnie w pracy każdy ma swoją półeczkę lub kawałek lodówki i se tam daje swoje, a reszta wie z góry po czasie już przyzwyczajona ze to tutaj jest Olki bo lezy po lewej, a to mleko skoro w drzwiach na dole to Zbyszka
CO W TYM DZIWNEGO I TROLOWATEGO? LUDZKIE NORMALNE USTALENIA I ZASADY PANUJACE
@kopytakonia Więc śmiało dołączyłeś do karuzeli spierdolenia, zamiast podmienić cukier na sól na jakiś czas, żeby oduczyć złodziejstwa, to sam zacząłeś kraść 😀
@Giban no a dosypując soli to bym się pokazał z tak zajebistej strony, wcale nie byłoby to spierdolone
Może jeszcze zacznę im pluć do kawy?
@kopytakonia Jak słowa nie pomagają, to trzeba inne metody wychowawcze zastosować, ale jak wolisz kraść, to Twoja sprawa :p
@Giban mówię to ostatni raz parówki były na części lodówki "ogolnej" więc wg ustalonego w pracy standardu lodówki naszej były niczyje więc nie ukradłem
Przynajmniej nie świadomie
@kopytakonia A kupiłeś je? Ktoś Ci dał? Nie? To ukradłeś xd
@Giban dobra odkupię całe opakowanie berlinek i koniec końców gosc jeszcze będzie miał 3 parówki na plusie
Pasuje?
@kopytakonia Punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia, to że u mnie to by nie przeszło i było uznane za kradzież, u Ciebie nie musi być, nie daj robić z siebie wariata 😘
Taka tam lekcja stoicyzmu, @splash545 daje rade
@Giban pewnie, że tak i nigdy nie wyżeram nikomu parówek
@Giban ciężko się bronić kiedy atakuje mnie kilku toxic ziomków nie mówiąc o co się przypierdalaja nawet
@kopytakonia O co, to doskonałe wiesz, ale to czy weźmiesz to do siebie, już zależy tylko i wyłącznie od Ciebie, zwłaszcza w sytuacji, gdzie wiesz lepiej. Szkoda nerwów
@Giban uwierz, że nie wiem o co chodzi jeśli pisze sobie na luzie ze jestem po humanie liceualnej klasie i ktoś mówi że wkurwiam
Więc wnioskuję, że wkurwiam kogoś bo jestem po humanie ale przecież to byłoby bez sensu
Zapytałem, odpowiedzi nie dostałem i tak to już jest a co chwile ktoś mowi że WIEM
NIE, NIE WIEM BO JAK PYTAM TO NIE UZYSKUJE ODPOWIEDZI. DOSTAJE BEZ WYJASNIEN O CO HEJT
@kopytakonia Na świecie jest mnóstwo ludzi, których będziemy wkurwiac samą twarzą, głosem, istnieniem. Nie mamy na to wpływu, więc nie powinniśmy się tym przejmować. Tak po prostu 😊
@Giban wiem, wiem, po prostu lubię wiedzieć za co dlaczego
@kopytakonia Ale oni sami nie wiedzą często :p
@Giban powiedzieli mi że mają tajny kanal na którym że mnie się wszyscy wysmiewaja czy to prawda?
@kopytakonia Nawet jeśli mają to co :p nie popadaj w paranoje :p
@Giban to chciałbym też tam być i poklikać se
@kopytakonia nie sądzę, żeby takowy istniał, nie przeceniaj swojej istotnosci. Ludzie mają tendencje do myślenia, że są głównymi bohaterami w tej komedii zwanej światem, ale tak nie jest. Każdy jest tak samo nieistotny i to powinna być pokrzepiająca myśl 😀
@kopytakonia żartujesz?
@Sielski_Chlop z kanałem tajnym? Nie
@Jadlem-rogale https://www.youtube.com/watch?v=0EIsqDRHZcM bydło bez zasad, weź tam jutro do parówki wstrzyknij amoniaku niech se żrą
Słyszałeś czy są już jacyś podejrzani i czy mają dowody jakieś na kogoś? @Jadlem-rogale
@kopytakonia to mógł być każdy niestety, same patusy tam robią
@Jadlem-rogale nie paryczkuj się tylko teraz kup parówki trochę je podtruj jakimś lekiem na rozwolnienie i czekaj
@kopytakonia pójdę do kierasa, zobaczymy kto tam właził na kamerkach i pośmiejemy się z złodziejaszka
@Jadlem-rogale pośmieje to się chyba kierownik z ciebie że robisz problem o dwie paróweczki ale powodzenia
@kopytakonia dla ciebie to były tylko dwie parówki, a dla @Jadlem-rogale to była kolacja. Dzięki złodziejowi jest w plecy:
-
pieniądze już wydane.
-
pieniądze wydane na zastępczą kolację jeśli poszedł kupić.
-
czas na zakupy.
-
głód.
-
nerwy
@macgajster myślę że lekcja która dostał dzięki temu incydentowi jest bezcenna
@kopytakonia lekcję to powinien dostać złodziej. Pierwszy raz - linijką po łapach. Drugi raz - gilotynka.
@macgajster lekcja jest taka żeby pilnować se żarcia w pracy i nie zostawiać jak bezpańskie
@kopytakonia lekcja jest taka, żeby nie być zwierzęciem i nie żreć cudzego.
Na pół roku zostawiłem dwa opakowania pierogów w lodówce. NIC im się nie stało poza tym, że spleśniały. No ale jak pracuje się z bydłem, to widać trzeba tak traktować tych podludzi.
ok, już widzę te dwa gównowpisy i trolowanie.
@macgajster trolowanie czy nie fakty są takie że w pracy występuje ten problem masowo w całej Polsce i niestety nie chcą się zmieniać te zwierzęta kradnące
@Jadlem-rogale u mnie przez 10lat jak w tym kołchozie pracuję tylko raz ktoś ukradł żarcie z lodówki innemu pracownikowi (a lodówka na 40os.). Nigdy wcześniej się kradzież nie zdarzyła, ludzie normalnie kłódki z szafek mają pozdejmowane, leżą portfele, kluczyki, luz. No a tu zajebali kanapkę. Szok i niedowierzanie, imba była przednia, winnego brak, ludzie zaczęli się zastanawiać czy złodzieja nie mamy na pokładzie. Na wszelki wypadek zaczęliśmy podejrzewać imigrantów.
Po tygodniu sprawa się wyjaśniła, jedna kanapka zapleśniała w lodówce i po nitce do kłębka dotarliśmy do prawdy - okazało się, że jeden chłop zjadł nie swoją xD Kurtyna.
@Jadlem-rogale
trzeba było iść na studia,
Po jakich studiach jest gwarancja pracy bez patusów? Równie dobrze, trzeba było zostać sportowcem, piosenkarzem, otworzyć własną firmę.
@Dudleus po kazdych technicznych, bo bedziesz zaraz na stanowisku kierowniczym i patusow trzymac krotko
@bartek555 i to nie ma znaczenie co i gdzie skończysz byle był dopisek inż, od razu dostajesz robotę i zaraz stanowisko kierownicze?
@Dudleus tak
@Dudleus w większości takich typowych firm nie wskoczysz na kierownika bez wyższego wykształcenia. I to nawet niekoniecznie w kierunku w którym pracujesz, ot jest wymagane i cześć. Głupie, bo tak mojego ziomka zrobili zastępcą, nie dogadał się z nowym kierownikiem i wyjebał z firmy - a pracował tam chyba 8 lat, de facto zarządzał naszym zespołem, poprzedni kierownik w tym względzie mu się nie wcinał no i tak wyszło.
Inny mój kumpel, z IT, zrobił gównostudia zaocznie przez neta, tylko po to żeby dostać awans (nawet nie na kierownika, po prostu na jakiegoś starszego specjalistę). Niestety w wielu miejscach dalej patrzą na papier. Czy może nawet nie tyle patrzą, co mają taki wymóg dla danego stanowiska i cześć.
@Odczuwam_Dysonans dzięki za informację, myślałem, że odchodzi się od tego, albo jak trzeba to firma zasponsoruje, albo chociaż dołoży do potrzebnych papierów
@Dudleus być może się odchodzi, ale to powolny proces. Co do sponsorowania to tak, jest np. u mnie coś takiego przynajmniej w teorii, no ale jednak jesteś zblokowany na parę lat.
@Jadlem-rogale jakbym nie poszedł na studia nawet minuty by mnie w tym kraju nie utrzymali
Jedna zasada: parówa zawsze przy sobie 🤣
Ja pierodle dalej puerdolicie o tych parowach
Ehhh praca na jdg potrafi wykonczyc
Wiecie co cały dzień rozmawiacie tutaj tylko o tych parowach macie jakieś homoseksualne zapędy to se do plebani jedzcie a nie spamujecie cały dzien
@Jadlem-rogale może ktoś pomyślał, że miałeś 5-6 w paczce i zostawiłeś dla kogoś, kto nie ma śniadania. Nie co wieszać na kimś psów.
@Jadlem-rogale na studiach wcale nie jest lepiej. Mojemu koledze ze studiów też ukradli jedzenie. Pichcił coś w kuchni w akademiku i poszedł na chwilę do pokoju po przyprawy, a jak wrócił to nie było ani tego co gotował, ani nawet tego w czym gotował. Możesz rozważyć samozatrudnienie ewentualnie czy coś, nw.
@Prucjusz ja to nie ufam nawet samemu sobie. Ostatnio zrobiłem szamę, usiadłem, ledwo co mrugnąłem, a tutaj żarcia nie ma! A człowiek dalej by coś zjadł!
Zaloguj się aby komentować