Takie mam dziś dla Was zadanie:
rymy: piórko - podwórko- zaszaleje - zemdleje
temat: wąsy
Bawcie się dobrze
#poezja w zabawie #naczteryrymy czyli #tworczoscwlasna w kawiarence #zafirewallem
To jest moja pierwsza myśl i wcale się jej nie wstydzę:
a wąsy głaszczą ją jakoby piórko
jej krzyk rozkoszy zna całe podwórko
gdy on językiem na dole szaleje
ona z rozkoszy zaraz zemdleje
Ale zaraz napiszę coś innego.
EDIT: Ups, tak mi chuć oczy zamgliła, że nie zauważyłem, że tam przed tym "szaleje" to jest jeszcze "za".
@Piechur
Kolego, dziękuję ogromnie za docenienie, ale możesz cofnąć swój piorun? Znów mam drugą zmianę, niech ktoś inny wygra.
Poza tym, to wiersz ten jest poza regulaminem.
EDIT: A, dobra. Nieważne.
@George_Stark Jak poza regulaminem to nie będzie brany pod uwagę, a docenić kosmaty umysł trzeba
Proszę tę obiecaną drugą wersję:
Podkręcił wąsy: – „No! To w kapelusz jeszcze piórko” –
pomyślał. – „Ha! Bobu zadam na całe podwórko!”
Lecz zanim on strojem swym zaszaleje
papuga mu w klatce z bólu zemdleje.
@splash545 - dzisiaj frywolnie aczkolwiek minimalistycznie:
Wąs lekki jak piórko,
Pogilaj podwórko,
Niech zaszaleje,
Aż panna zemdleje.
I jeszcze jeden, taki bardziej nasz, kawiarenkowy:
Myśli Stalin wąsaty: – „Gdzie słonie mają piórko?”
I woła łysego Berię: – Chodź no tu! Tu, na podwórko!
Gdy on z wierzchowcem, jak Hannibal, zaszaleje
to cała Jałta z żenady zemdleje.
@George_Stark wspaniały; możliwe że pisaliśmy o różnych łysolach, bo łysolem z mojego wiersza był Jagoda
@UmytaPacha
Możliwe też że o tym samym, bo Beria mógł mieć wyjątkowo tajną ksywę "Jagoda". W NKWD mogli pójść takim tropem:
Beria to bestia jest wyjątkowa
gorzki jak jodyna, kolor jak jagoda.
Swoją drogą, to to nasze pisanie o Stalinie i ten Beria przypomnieli mi spektakl Kłopot Pana Boga wystawiany w kieleckim teatrze za moich licealnych czasów, na którym to spektaklu bywałem dwa razy w tygodniu, tak bardzo mi się podobał. Wchodziłem za darmo, bo działałem wtedy trochę w teatrze wolontaryjno-artystycznie. Tam była taka piosenka, z tekstem poetyckim mniej więcej na naszym poziomie (jej!, prawie osiemnaście lat od premiery minęło, a ja dalej ją pamiętam!):
Niech żyje nam towarzysz Stalin,
co od Hitlera nas ocalił.
Niech żyje cała ruska armia,
co nas wyzwala i zagarnia.
Niech żyje nam towarzysz Stalin,
co usta słodsze ma od malin.
Niech żyją jego sojusznicy,
Amerykanie i Anglicy.
Niech żyje nam towarzysz Roko,
co jedną brew ma za wysoko.
Niech żyje nam towarzysz Beria,
Gruzja, Kamczatka i Syberia.
Niech żyje nam towarzysz Stalin,
co wąsy ma z kaukaskiej stali.
Niech żyją wszyscy komuniści,
kurwy, alfonsy i artyści.
Komentarz usunięty
@UmytaPacha
całe życie klasy humanistyczno-artystyczne
No nie mogę się nie odnieść, bo moje życie to jednak jest komedia, jak tak na nie patrzę z dystansu.
Ja kończyłem klasę o profilu historycznym, maturę zdawałem z biologii (bo coś trzeba było wybrać, a mi akurat ostatni sprawdzian z genetyki celująco poszedł, ale to tylko dla tego, że w większości były to zadania na krzyżówki, więc logiczne; były dwa pytania na które trzeba było wykazać się wiedzą z podręcznika, to na nie w ogóle nie dopowiedziałem - ależ się z tego nauczycielka śmiała). A później poszedłem na politechnikę w mieście rodzinnym. Tylko dlatego, że była bliżej i mogłem se z buta chodzić, a na uniwersytet to bym musiał autobusem jeździć.
Ale tak, poza tym to przez całe życie gdzieś tam jakieś romanse ze sztuką miewałem. Miło wspominam. A i trochę z tego zostało, co mnie ogromnie cieszy.
@George_Stark ale przynajmniej dzięki polibudzie wiesz jak pisać wiersze o obróbce skrawaniem!
@George_Stark Zacna piosenka. Jak Ci się jeszcze kiedyś taka perełka przypomni, nie zapomnij też wrzucić
Pewność siebie ma jest lekka niby piórko
Rudy wąs to wstyd - historię zna całe podwórko
Pewnym był, że z niewiastą ostro zaszaleje
Zarost mój - ta chyba z obrzydzenia zemdleje...
--+++--
Ciekaw skąd ci się temat wziął na tekst, wielce ciekawe zaiste, nie na mój umysł takie dociekiwania.
@DiscoKhan Nie do odgadnięcia, to zadanie. Chyba coś mi się przyśniło po prostu.
@DiscoKhan poka pigment
Kurde, jeszcze jeden. Chyba już ostatni.
Narzędzie tortur: kosmate piórko,.
A wymiar kary? Spać na podwórko!
Nim żona z wydaniem wyroku mi zaszaleje
ja wąs wydepilować zdążę. Choć z bólu zemdleję.
@splash545
Wąs lichy i błagi, jak kurczaczka piórko,
Przeczesał amant gdy wbiegł na podwórko.
Liczył, że ujrzy lubą i że z nią zaszeleje,
Lecz wbiegając w grabie dziś już tylko zemdleje.
Czuję się wspaniale, czuję się jak piórko
To przez te wąsy co dało mi podwórko
Wszystko dobrze, jeszcze trochę zaszaleje
Chce więcej, dziś będę palił dopóki nie zemdleje
@splash545
Koper pod nosem miał lekki jak piórko,
Maślanym wzrokiem wodził za mną przez całe podwórko.
On myślał, że zaszaleje,
A ja, że ze wstydu zemdleje.
Ładna, lekka niczym piórko,
Opuściła już podwórko.
Na parkiecie zaszaleje,
Od mych wąsów znów zemdleje.
Wąs męski atrybut, jak dla sokoła piórko
Ma być oryginalny, tak pozna go podwórko
Przystrzygę swój jak Adolf, tak se zaszaleje
Jak matka mnie zobaczy, od razu zemdleje
@splash545 kurde przysięgam że nie czytałam żadnego wiersza przed napisaniem swojego xd
@UmytaPacha No cóż, widocznie mamy podobny sposób myślenia. Współczuję xd
Wąs mój puszysty jako kurze piórko
sławny jest tutaj na całe podwórko!
A kiedyś dla hecy tak o zaszaleję:
zetnę na Hitlera aż babcia zemdleje!
Chociaż lekkim niczym piórko
Zna już całe mnie podwórko
Która z wąsem zaszaleje
To z rozkoszy wnet zemdleje
@Piechur
Aż mi się przypomniał Wąs(ki) z Kilera. Tyle, że on bez wąsa.
Zaloguj się aby komentować