Niby mieszkam tutaj wystarczająco długo, żeby się do tego przyzwyczaić. Ale za cholerę nie będę. Jedyne co się nauczyłem to sprawdzać wszystko miliard razy po wszystkich.
#uk
@groman43 jak ci sie nie podoba to sie wyprowadz tak jak z Polski
@GrindFaterAnona Wyprowadziłem się ponad 6 lat temu i im dłużej mieszkam w UK, tym bardziej tego żałuje.
@groman43 to teraz moze czas na słoneczną Hiszpanię czy coś w tym stylu. Gdzieś na pewno jest idealnie.
@GrindFaterAnona w Hiszpanii gadają "będzie pan zadowolony ale jutro" xD mañana
@roadie no to może Niemcy? Tam na pewno wszystko jest poukładane. Ordnung!
@groman43 dawaj do Niemiec teraz
@groman43 - Ty piszesz o polskich fachowcach w UK czy brytyjskich fachowcach w UK?
@koszotorobur Konkretnie o brytyjskiej pani z councilu.
@groman43 - przez mój krótki pobyt w UK to najczęściej "będzie Pan zadowolony" słyszałem od polskich fachowców - nigdy zadowolony nie byłem
A z lokalsami to jak się trafiło - czasem super a czasem gówno
@koszotorobur czy o hinduskich fachowcach w UK
@kodyak - z nimi to też różnie - niemniej poznałem kilku bardzo ogarniętych i rzeczowych - ale to byli dobrze wynagradzani specjaliści a nie ludzie z supportu
@groman43 council i wszystko jasne...
@pol-scot - to poopowiadaj coś o swoich przygodach z nimi.
@koszotorobur czekaj, już się rozpędzam...
@pol-scot - no jak z taką wielką chęcią się do tego zabierasz, to oczekuję gdzieś minimum trzech ciekawych historii
@pol-scot @groman43 juz chcialem pisac ze mam inne doswiadczenia. No ale jak chodzi o council to jak najbardziej sie zgadzam
@koszotorobur raz mi przyslali list z grozbami ze mam sie stawic do sadu bo inaczej beda powazne konsekwencje. W skrocie kazali nam zaplacic ponad £2k zaleglego council tax, jak im wyslalismy wszystkie rachunki, to zmienili nam kwote do zaplaty na £150. Wtslalismy te same rachunki, to stwierdzili ze to jednak oni sa nam winni te £150, a na koncu wyslali nam ponad £200. Nadal uwazam ze z rachunkow wszystko wychodzilo na zero, ale niebedziemy sie spierac jesli daja kase
@Mielonkazdzika qrde ja naprawdę albo mam zajebiste szczęście, albo za rzadko musiałem korzystać z pomocy fachowców bo nigdy jakiś większych problemów z niczym nie mialem. No chyba że mechanicy samochodowi...Polacy albo hindusi xP .
@HolQ Ogolnie z "fachowcami to nie mialem problemu. Tylko ten council.
@groman43 będziesz musiał się przyzwyczaić, w #hiszpania jeszcze więcej czasu na wszystko mają. Nawet jak mailowo wyślesz, to Ci powiedzą że maila nie mają, a po dwóch tyg Ci odpisują na tego maila xD
@groman43 No ciężko z tym jest tutaj. Z jednej strony to spoko bo nawet jak się minimalnie starasz to i tak jesteś lepszy w swojej pracy niż 90% tubylców, z drugiej chujowo bo jak musisz skorzystać z takich "usług" to się nóż w kieszeni otwiera.
Jedyne co mogę poradzić to że jeśli znajdziesz jakiegoś fachowca który rzeczywiście sobie jakoś radzi to trzymaj się go jak tonący deski
Ludzie na słuchawkach to z jeden stopień wyżej od bota więc jedyne co możesz zrobić to uprzykrzyć im życie dzwoniąc non stop, dopóki ich nie zmęczysz i rzeczywiście Ci ogarną to o co prosisz
Zaloguj się aby komentować