Masz władzę nad swoim umysłem, a nie wydarzeniami zewnętrznymi. Zrozum to, a znajdziesz siłę.

Marek Aureliusz, Rozmyślania
#stoicyzm
8d54b441-2e66-4558-bdba-fc94430a3e97
vredo

@splash545 Tja, mam władzę nad swoim umysłem, zwłaszcza po 0,7

splash545

@vredo no tera to wódka ma tę władzę

vredo

@splash545 Dobrze, że nie jestem pająkiem - osiem plątających się nóg xd

mk-2

@splash545 no nie wiem czy ja tak mam władze

splash545

@mk-2 @CzosnkowySmok @Gepard_z_Libii oczywiście jest tu pewnego rodzaju uproszczenie bo starożytni stoicy uważali, że człowiek przy pomocy ćwiczeń jest w stanie mieć 100% władzę nad swoim umysłem. Dziś wiemy, że tak nie jest bo dochodzi choćby kwestia podświadomości. Chociaż z innej strony też w wielu stoickich tekstach można doszukać się tego, że nawet i oni zdawali sobie sprawę, że coś takiego jak podświadomość jest i ta władza nie jest 100% jednak często te cytaty wyglądają właśnie w ten sposób bo mają za zadanie po prostu mocno wybrzmieć a przez to lepiej zadziałać na adresata

Gepard_z_Libii

@splash545 jeżeli dobrze się przyjrzysz temu umysłowi, to zauważysz że on bardzo nie lubi, kiedy ktoś chce przejąć nad nim władzę, to trzeba inaczej, wiesz o co mi chodzi

każdemu zdarza wpadać się w ten stan, Wu-Wei, wysiłek w który nie wkładasz żadnego wysiłku i lecisz sobie zadowolon, to nie jest wladza, a bardziej poddanie, ale dziwnym trafem najlepiej nam wszystko wtedy wychodzi, kiedy zostawimy umysł w spokoju

splash545

@Gepard_z_Libii no nie ma co na siłę umysłu do czegoś przymuszać ale chodzi bardziej o pośredni wpływ na umysł poprzez to czym będziesz go karmić. Bo przecież jak będziesz codziennie medytować i stosować stoickie techniki myślowe to nie ma bata, żeby ten umysł jednak się nie zmienił

Gepard_z_Libii

@splash545 pewnie że się zmieni, chodzi mi właśnie o podejście, jak do gówniaka małego, za mocno przyciśniesz, to się będzie buntował

wiatraczeg

@splash545 nie daj sobie mieszać w głowie, bo zawsze wychodzi mamałyga.

Gepard_z_Libii

Z tą władzą różnie bywa xD

the_good_the_bad_the_ugly

Nie do końca mogę się zgodzić z tym cytatem. Mam rozumieć, że jestem pasywna istotą w strumieniu zdarzeń i jedynym działaniem jakie mogę podjąć to odpowiednie nastawienie umysłu do tych zdarzeń? Czyż nie sam jestem kreatorem niektórych zdarzeń? A część tylko wraca jako efekty moich działań zaś inne, owszem, docierają do nas jako efekty niezależne od nas samych? Oczywiście każde z nich umysł powinien być gotowy. Jednak czy w kontekście filozofii stoickiej, nie powinienem, w zakresie możliwości, wpływać tak na zdarzenia, aby ich efekty nie powodowały niepokoju?

CzosnkowySmok

@the_good_the_bad_the_ugly oh świetnie że pytasz. Z niecierpliwością czekam na pajonka

splash545

@the_good_the_bad_the_ugly oczywiście w tym cytacie nie chodzi o bierną postawę.

Jednak czy w kontekście filozofii stoickiej, nie powinienem, w zakresie możliwości, wpływać tak na zdarzenia, aby ich efekty nie powodowały niepokoju?

Zgadza się i w sumie reszya co napisałeś się zgadza, poza tą pasywnością, bo oczywiście mamy wpływ na zdarzenia i trzeba kreować tego typu zdarzenia, dzięki którym będziemy mogli realizować swoje wartości bądź się rozwijać. Jednak jaki będzie rezultat tych działań często jest już rzeczą od nas niezależna bo wpływa na to szereg czynników losowych. Czyli trzeba robić to co uważamy za słuszne na tyle na ile mamy na to wpływ a końcowym rezultatem się nie przejmować w przypadku niepowodzenia bo to jest już rzeczą niezależną, a nie możemy sobie nic zarzucić bo zrobiliśmy wszystko co było w naszej mocy. No i o to chodzi w tym cytacie, a nie o to żeby być pasywną jednostką w strumieniu zdarzeń, które dzieją się dookoła.

Atexor

Tymczasem moja władza nad umysłem:

a0c1de76-d66c-4458-b84a-282dfb4a25a0
splash545

@Atexor no i ta władza polega na tym, że jednak nie zrobiłeś tego jump

Atexor

@splash545 albo raczej myśli zależne ode mnie mówią jump, ale niezależne rzeczy (reszta organizmu) się wstrzymuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

splash545

@Atexor nie idźmy w tę stronę

CzosnkowySmok

@Atexor to jest naturalne i nasz umysł w ten sposób robi sobie symulacje. A że symulacja jest wyjątkowo ciekawa to się dzieli ze świadomością.

pluszowy_zergling

@splash545

Chciałbym mieć władzę nad własnym umysłem.

Właśnie nie raz głowa stanowi element blokujący układanki pod tytułem "mocny trening", a jednocześnie ten automat zapewnia bezpieczeństwo, niezły dylemat.

splash545

@pluszowy_zergling można pracować nad ściąganiem tych blokad czy bardziej nad ich ignorowaniem i działaniu dalej pomimo tych sygnałów od organizmu. Zresztą na pewno już sobie jakąś tolerancję na to zdążyłeś wyrobić bo wiem, że czasem i biegnąc na 5km dostaje sygnał od organizmu, że przy 3km to już mam przestać i iść się usiąść na kanapie xd Trzeba znać swój organizm i wiedzieć na ile można sobie pozwolić i na czym Ci zależy w sporcie. Czy to ma być typowa rekreacja i utrzymanie kondycji, czy jednak też bicie rekordów.

Ogólnie to bardzo fajny przykład, który pokazuje, że jednak mamy władzę nad własnym umysłem bo możemy robić coś wbrew temu co nam się pomyśli i co nam podsuwają odczucia z organizmu.

splash545

@pluszowy_zergling no właśnie zawodowcom chyba częściej się takie rzeczy zdarzają, bo muszą mieć te granice przesunięte zdecydowanie dalej. Przecież sport zawodowy to ze zdrowiem już ma niewiele wspólnego i nieraz doprowadza się świadomie do kontuzji byle tylko zrobić wynik.

Tak w kontekście sportu zawodowego i przełamywania psychicznych barier przypomniał mi się przykład Eddiego Halla, który podnosząc w martwym ciągu 500kg jako pierwszy człowiek w historii, już po podniesieniu powiedział, że żeby to zrobić musiał oszukać swój mózg i wcześniej trenował mentalnie, żeby w trakcie podnoszenia uwierzyć, że nie dźwiga sztangi a podnosi auto , które przygniata jego dzieci. No i też jak wycisnął tę sztangę to poleciała mu krew z nosa i kilku najbliższych dni w ogóle nie pamiętał.

Zaloguj się aby komentować