A potem ktoś się z taką zwiążę na amen i będzie szedł miastem i mijał co 10 minut typów, co ją bzykali. Obrzydliwe.
#seks #p0lka #logikarozowychpaskow
A potem ktoś się z taką zwiążę na amen i będzie szedł miastem i mijał co 10 minut typów, co ją bzykali. Obrzydliwe.
@Lopez_ Jeszcze trochę takiego filozofowania i stwierdzisz, że lepiej jest być gejem.
@LondoMollari Nie stwierdzę, bo nie kręcą mnie mężczyźni, ale wolałbym już chyba wziąć amiszkę poznaną na niedzielnej mszy niż laskę, którą bzykało z 15 chłopa w życiu.
już chyba wziąć amiszkę poznaną na niedzielnej mszy
@Lopez_ Żeby wziąć amiszkę, musiałbyś sam być amiszem, a po tym, że postujesz na hejto, wnioskuję, że raczej nim nie jesteś.
Druga, czysto praktyczna sprawa - ktoś, kto nie ma doświadczenia w związkach będzie bardzo prawdopodobnie beznadziejnym partnerem/partnerką. Mówię tu oczywiście o związkach, a nie o jednowieczorowych akcjach bo to nie jest żadne doświadczenie.
@Lopez_ Nie słuchaj dzbanów, którzy pierdolą, że to bez znaczenia, tylko obserwuj jak zapierdalają do terapeuty a ich związek jest do dupy. Mało która osoba która tak gada jest w udanej relacji, ale musi być "nowoczesnym", aby czuć akceptację.
@0jciecPijo Gratulacje, że Ci się trafiło, ale nie przekładaj jednego swojego przypadku na cały świat.
Jeśli ktoś trzyma się jednej relacji cały czas, i za żadne skarby jej nie odpuszcza, mimo, że zwyczajnie nie działa, to on jest dzbanem, a nie ktoś, kto spróbuje ponownie.
@LondoMollari No i prawda. Nie ma sensu ratować jeśli nie widać ku temu podstaw. Szczególnie na początku relacji.
@LondoMollari Dzbanem nazywam ludzi, którzy dla zasady uważają, że nie ma znaczenia czy partner bądź partnerka mieli wcześniej 0, 1 czy 100 partnerów seksualnych. To ma ogromne znaczenie. Może są osoby na których to nie wywiera wpływu, ale na większość wywiera i w grę wchodzą hormony, porównywanie do idealnej cechy każdego z nich i wiele innych.
partner bądź partnerka mieli wcześniej 0, 1 czy 100 partnerów seksualnych
@0jciecPijo Jasne, 100 to oczywisty problem, natomiast 6-7 w ciągu ~9 lat aktywności (niech nikt się nie łudzi, że obecne nastolatki przechodzą inicjację w wieku 18+), to nie jest jakiś wybitnie ekstremalny wynik, jak twierdzi OP.
Pytanie bardziej zachodzi czy to były 4 nieudane związki po max 3 miesiące + jakieś relacje po kilka lat, czy nikt z nią/nim nie wytrzymał więcej niż rok - bo to jest mocny znak ostrzegawczy.
@LondoMollari Pełna zgoda, tak samo jak mocnym znakiem ostrzegawczym jest fakt, że ktoś nie był w żadnym związku w wieku ~30 i więcej lat jeśli aktywnie szuka. Nie oznacza to też jednak, że wszystkich wrzucamy do jednego worka.
@twombolt Jeśli tych relacji było wiele to jaką mamy gwarancję, że nasz związek nie skończy się po roku? Raczej mniejszą niż jak ktoś był w związku długoletnim.
@0jciecPijo A jaka mamy gwarancję, że jeśli laska była w związku 7 lat z jednym mężczyzną, to kolejny związek nie skończy się po roku?
@twombolt Jeśli ktoś faktycznie ma 7 rocznych relacji w ciągu 7 lat, to jest trochę red-flag. i to nie chodzi o to z iloma osobami spał(a), a o to, że rok to mniej więcej czas na przyzwoite poznanie danej osoby, i czas kiedy mija pierwsze zauroczenie.
Jeśli siedmiokrotnie po około roku relacja się rozpadała, to prawdopodobnie ktoś ma jakąś "wadę ukrytą", albo fatalny gust w doborze partnerów.
@twombolt Większą, choć w przypadku decyzji ludzi nigdy nie można mówić o pewności, a jedynie trendzie.
Rzeczywistość weryfikuje wszystkie postawy. Wystarczy zaobserwować na przestrzeni kilku lat dokąd zmierzają osoby robiące jedną i drugą rzecz zamiast teoretyzować (co sam teraz robię). Ja właśnie sam zmieniłem zdanie obserwując rzeczywistość, bo też uważałem, że to bez znaczenia.
@LondoMollari Wg mnie równie prawdopodobne jak twoja hipoteza może być to, że ktoś trwał w toksycznym związku przez te 7 lat, a potem będzie mu ciężko zrobić normalną relacje.
@twombolt Jasne, że tak może być. Ale odpowiedz sobie na pytanie. Kto jest bardziej godny zaufania w kwestii związku czy ogólnie.
100 osób będących w trwałym związku? Czy 100 osób będących ciągle w krótkich, przelotnych związkach?
Porównaj sobie osoby na podobnym poziomie życia.
@0jciecPijo Rok wg mnie to nie jest krótka relacja. Prawdę mówiąc, trudno mi powiedzieć kto jest bardziej godnym zaufania. Wolę mieć do czynienia z osobami, które potrafią stawiać granice i wiedzieć czego oczekiwać od związku niż uważać za autorytet osoby, które trwają w związku, bo tak trzeba
@twombolt Ototototo! Też nie znoszę zasad dla samej zasady. Tak jak tkwienie w toksycznym związku, bo co ludzie powiedzą. Ale też mówienie, że drugie ekstremum - hedonizm - to coś normalnego też nie jest z pożytkiem dla człowieka.
Ani jednego przykładu osoby nie znam, która byłaby szczęśliwa żyjąc bez dyscypliny.
@0jciecPijo W sumie ta dyskusja trochę prowadzi do wniosku, że strategicznie najlepiej podrywać mężatki/żonatych z wieloletnim stażem, bo rokują dobre szanse na długotrwały związek, i przez X małżeństwa będą mieć mieć mniej partnerów...
...choć czuję, że tutaj może coś się nie spinać. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@LondoMollari I jest adrenalinka
Może nie rozwiązłość, ale jak dla mnie to dużo. X)
W przeciągu dziesięciu lat miałem dwie partnerki (trzyletni i czteroletni związek).
O k⁎⁎wa. W tym wpisie chyba cofnęliśmy się w czasie do średniowiecza. xD
@the_good_the_bad_the_ugly Grunt to być nowoczesnym i odrzucić dla samego odrzucenia, bez jakiejkolwiek refleksji wcześniejsze doświadczenia. Przecież ci ludzie musieli być tylko głupi.
@the_good_the_bad_the_ugly nie do średniowiecza. Ani do starożytności.
Po prostu niektórzy odkrywają jak działa świat i jeśli ktoś ma większe libido i miał kilku partnerów czy partnerk to jest „rozwiązły”
A tak było od ZAWSZE! Po prostu mamy teraz trochę mniejszy świat (moja babcia nie mogła skoczyć na weekend samolotem do Włoch), poznajemy więcej ludzi, jestemy bardziej niezależni od rodziny i nie mamy presji społecznej na zakładanie i utrzymanie gniazda!
A nie będą w jednym związku całe życie trochę bardziej otwarcie mówi się o ilości partnerów. I TYLE
Kobiety i mężczyźni zawsze mieli chęć na brykanie tu i tam nie zawsze z tym samym partnerem partnerką. Popatrz sobie na dzbany ze starożytnej Grecji :) orgię w różnej konfiguracji. Poczytaj o Casanova :) „kochanku wszechczasow”. Wg różnych danych miał od 122 do 148 kochanek. Jak myślicie? Kogo bzykal?
Zmieniła się nie wartość wierności czy monotonii partnerskiej a jedynie spadła nieco zasłona milczenia z nią związana.
A to że ktoś ma z tym problem i wylewa tutaj swoje żale to mnie wręcz niesmaczy. Nie wraca na poprzedni portal płakać.
@Lopez_ musisz sie dogadać z jakimś pakistańskim Abdulem, żeby Ci sprzedał córkę za 3 kozy. Wtedy będziesz miał większą pewność, że bez przebiegu
@cebulaZrosolu żeby to było u nas zgodnie z prawem to ta 16 latka może być już po szcześciu ciążach
Odkryles Amerykę;) młode dziewczyny kurwią się na potęgę ;) baaa dają d⁎⁎y coraz więcej za kasę i rozbierają na seks czatach by mieć na iPhona ;)
@MementoMori Jest popyt to jest podaż
@MementoMori dorosłe też się kurwią, patrz w internecie ile ogłoszeń, że gorące mamuśki czekają na ciebie w okolicy
@twombolt to jest bardziej scam i wyłudzanie danych;)
@twombolt tato, tutaj się włącza adbloka.
@LondoMollari to ty wybiegłes dalej, koleś tylko wskazał fakt jak to obecnie wygląda, nasze matki takie nie były bo była presja społeczna żeby się nie k⁎⁎⁎ic 😉
@w0jmar Stary, ale jakie spierdolenie, o czymn ty piszesz XD Ja pisze, ze troche ubolewam nad tym, ile bolcow mialy laski pod katem szukania sobie kjogos na stale, a ty mi wyjezdzasz z wykopem. Ja na pewno nie bede wiazal sie z laska, ktora miala 10 chlopa. Wole juz nawet byc oklamany niz zyc z taka swiadomoscia.
Zaloguj się aby komentować