#motocykle
Jakoś nigdy nie rozumiałem tego fenomenu. Po co to? Żeby się motocyklami pochwalić? Za dużo ich nawet do tego. Więc po co?
Widziałem kiedyś takie "rozpoczęcie" na rynku miasta, narobili kupę smrodu i hałasu i tyle.
@Nemrod Ja tam lubię sobie podejść na takim zlocie i pogadać, to są wesołe ludziki z pasją. Sam na moto nie jezdzę ale lubię takie imprezy pasjonatów, tak samo offroadowe czy zloty militarne.
@Nemrod jeżeli nie jest to pytanie prowokacyjne (a biorąc pod uwagę inne Twoje wpisy rozważam taką ewentualność) to odpowiem krótko: integracja, spędzenie czasu w inny sposób, możliwość zobaczynia na żywo maszyn dotychczas widzianych tylko w formacie jpg lub avi.
@CoryTrevor I jesteś w stanie to obejść? Znaleźć te perełki w takim stogu siana? Przecież to nie jest zlot klasyków, tylko otwarcie sezonu. Czyli większość z tego sprzętu to motocykle, które najczęściej występują na drogach. Trochę jak chodzenie po parkingu przy centrum handlowym, bo może ktoś czymś ciekawym przyjechał...
@Nemrod ja nigdy kumpli nie miałem (innych niż do alko). Moto sprawiło, że zacząłem mieć.
@tosiu No ok, rozumiem. Zbierasz paczkę 4-5 i jedziecie gdzieś na wycieczkę. Nie mój klimat, ale ok. Może na miejscu/postoju będzie inna ekipa, posiedzicie, pogadacie o motocyklach. Ale takie tłumy?
@Nemrod na jednorazowe obejście całego zlotu potrzebna była jakaś godzina. Perełek nie trzeba szukać bo same rzucają się w oczy.
@Nemrod no raz się spotkali i rozjechali. W czym problem? Bo chyba z dupy.
@Nemrod tez nie wiem po co. Ja sobie na rozpoczecie zrobilem 700km przez weekend. Do glowy by mi nie przyszlo, zeby jechać sie kisić na jakiś festiwal kiełbasiany.
@Nemrod Motocykliści są w większości ludźmi towarzyskimi, lubią się spotykać w gronie innych ludzi podzielających ich pasję.
@Jarosuaf Ok, nawet jeśli, to spotykanie się w 5000 ludzi na raz (i ruszanie razem i przejazd w tym hałasie i spalinach)... No czasem stoję w korkach, parkuję na zatłoczonych parkingach, ale to nie jest coś, o czym codziennie marzę. Od tego mam motocykl, żeby nie mieć takich problemów.
@Nemrod Raz nie zawsze, dwa razy nie wciąż. Pewnie nikt z nich nie lubi korków i tłoku itd, ale od święta, na początek roku, można. Jeden ze zwyczajów motocyklistów, do którego nikt nikogo nie zmusza. Ja np. zazwyczaj odpuszczam sobie LWG, bo trochę mnie męczy
@Jarosuaf czytała Krystyna Czubówna
@Jarosuaf tylko, ze LwG nie jest opcjonalne jak zloty
@GrindFaterAnona Jeśli mam wybierać pomiędzy LwG a śmiercią, to wolę nie wybierać wcale...
@Jarosuaf wczesniej napisales, ze cię "męczy", teraz to zagrożenie smiercią xD to z przemęczenia ta smierc?
@GrindFaterAnona Z moimi umiejętnościami jedno może łatwo prowadzić do drugiego ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@CoryTrevor nigdy nie byłem na takim spędzie. Szkoda czasu i sprzętu, który w takim tłoku tylko się grzeje. Osobiście wolę się bryknąć w jakąś traskę.
Z resztą otwieranie czy zamykanie sezonu kojarzy mi się z "motórzystami", którzy rocznie przejeżdżają 500 km, większość czasu pucując lampy i chromy. Ja jeździłem już w lutym i pewnie będę latał jeszcze w październiku, kiedy to towarzystwo już dawno pochowa swoje "igiełki" pod kocykami.
O to to!
To jest już sekciarstwo (° ͜ʖ °)
@CoryTrevor Ja to tam szanuje, że są ludzie co to organizują. Kiedyś za gówniaka zaczynałem od zlotów właśnie. Pamiętam jak dymanłem Komarem na wichure oddaloną o 20 km od miejsca zamieszkania żeby tylko zobaczyć leśnych dziadków na swoich chromach i jakieś oszołoma który uprawiał stunt na wsce. W moim odczuciu zloty są spoko jak sie chcesz przymierzyć do motocykla który ktoś już kupił i wymienić uwagi nt sprzętu, opon i oczwywiście "jaki olej lejcie he he". W tamtym roku rozpoczęcie sezonu zaliczyłem w nowy rok ;D
@swrscyk ze mnie póki co żaden motocyklista, mam trzy małe motorki i sobie na nich od czasu do czasu śmigam. Ale szanuję ludzką inicjatywę i chęć integracji. Zrobić taką imprezę na taką skalę to ogromne przedsięwzięcie. W dodatku darmową i z zupką gratis.
myślałem, że mecz jest xD
@CoryTrevor zjazd dawców
@Alalai jakich dawców? Z kebaba nic się nie nadaje.
@MiernyMirek mieloniaki
@Alalai o-ho. widze "znaffca"
@CoryTrevor na saddisticu sezon dawno rozpoczęli
A bo na wiosnę wsiadają na motura i pizda żeby się nacieszyć. Ja wiem że traktorzysta czy inny kierujący powinien mieć oczy w dupie ale jak ktoś jedzie grubo ponad limit to mielone. Nie dalej jak przedwczoraj mi gościu traktorem wyjechał z widłami pośrodku niczego, patrzył sie na mnie z oburzeniem jak nawracał.
Nie miałbym nic przeciwko tylko jeśli ich wydechy spełniały jakieś normy hałasu. Nie wspominając o idiotycznych przegazówkach na światłach.
@EerieAlligator To jak wyglądały zloty samochodowe/motocyklowe kilkanaście lat temu a jak wyglądają teraz to jest przepaść. Jeżeli tendencja się utrzyma to za jakiś czas nie bedzie nawet przygazówek.
Zaloguj się aby komentować