Komentarze (42)
Dawtona z czerwonym korkiem.
Prawilnie przypominam że frugo i caprio to nie są soki. A fortuna na zdjęciu ma napisane wielkimi literami NEKTAR.
Zacna inicjatywa ale wykonanie do bani.
@roadie caprio to nie napój tylko generator wspomnień
@Felonious_Gru wspomnień z rzygania xD
@roadie Otóż to
Należę do bojówki Włocławka, ale dostanie go za granicą graniczy z cudem.
@Dziwen jak dla mnie za słodki. Głównie dla tego ze do prod. Używają pasty cold break. No chyba że poprawili jakość i przeszli na hot break
Jak poprawicie soki to dam piorun, wkurwia mnie nazywanie Frugo sokiem.
Polska mnie jebię całe życie, więc nie widzę sensu w tym patriotycznym wybieraniem polskich produktów
@ziel0ny może wyhoduj jaja i przestań dupe nadstawiać?
@TheLikatesy A no tak wystarczy wyhodować jaja i nagle ceny mieszkań robią się ludzkie, tak samo jak podatki i politycy przestają robić przekręty na miliony xD
@ziel0ny pewnie, najłatwiej obwinić wszystkich dookoła za swoje lenistwo i pasywność życiową... odpowiedz sobie sam kto tak postępuje xD
@TheLikatesy zaraz, zaraz, rozumiem ze jak ktoś zarabia na rękę 4tyś zł, a rata kredytu na "mieszkanie" (czyli kurnik tak z 40m2) to koszt 3tyś (na złodziejskim i unikalnym w EU kredycie prawie 8%) przy cenie za ten kurnik tak z 450-500tyś (bo każdy debil dał się zrobić w chuja jak za korony, i myśli że dziura w ziemi zalana betonem to jest złoto) i gdzie realnie odpłacamy tak z min. 400tyś do 1mln to jest "obwinianie" i on ma "przestać być biednym i lewniym" ? Are ju for ril ? ... xD takie same debilizmy piszą w stanach "pull yourself by your bootstrap" widzę że u nas przybrało inna formę "przestań być leniwym", no na pewno gdyby kolega przestał być biednym, wstawał w przedszkolu tak z 10minut wcześniej, poszedł na studia w wieku 15 lat, doktorat zrobił w wieku 20 lat, i co NAJWAŻNIEJSZE zrezygnował z jedzenie awokado i picia kawy ze starbaksa ... noooo to wtedy by go było stać nie na 40m2 tylko aPaRtAmEnT 65m2. Ja jebe, co za ludzie.
@znany_i_lubiany jak ktos zarabia na reke 4000 to dla mnie taka osoba szoruje w okolicy najnizszej krajowej(nawet nie 1k wiecej niz NAJNIZSZA krajowa w 2024?), serio narzekanie takiej osoby ze nie stac jej na samodzielnie kredytowanie mieszkania to oznaka zlego, niedobrego, kapitalistycznego systemu? xD
no comment xD
@TheLikatesy i dalej coś tam o "kapitalistycznym" systemie, niby że co, ktoś kto chciałby z P O T R Z E B Y a nie własnego widzi mi się kupić mieszkanie żeby w nim żyć a go nie stać jest automatycznie komuchem ? Dla ciebie osoby z 4000tyś na rękę "szorują", tylko w wawie takich pensji nie ma, są znacznie wyższy, a mimo to wielu ludzi nie stać na mieszkanie, go figure. Problemem od zawsze był trójnóg w postaci polityk-bankster-deweloper, wysokie koszty kredytu + wysokie pompowane (przez traktowanie jako instrument finansowo/spekulacyjny) ceny mieszkań i ciągłe dorzucanie pieniędzy z budżetu (bądź co bądź N A S Z Y C H, czyli twoich, moich, jego pieniędzy) to już jest w porządku dla ciebie xD ? Make up your damn mind frendo. ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@znany_i_lubiany ale bajdurzysz, zachowujesz sie jak by kiedykolwiek singla na prawie najnizszej krajowej byloby stać na zakup mieszkania...
Ty widzisz problem i jakies trojnogi srogi, ja zakasam rekawy i przeskakuję problem... w chuju mam jakichs polotykow i banksterow, umiesz liczyc licz na siebie...
@SPiR_SWOJAK
O ile dobrze rozumiem rozróżnienie odbywa się na podstawie "własności" danej marki, a nie faktycznego miejsca produkcji? Pudliszki, z tego co wiem, wyjeżdżają z tej samej, polskiej fabryki, co przed przejęciem przez Heinz. Trochę słabe stawiać je w jednym rzędzie z produktami importowanymi... Przecież kupując produkty robione w kraju nadal wspiera się lokalne miejsca pracy. Podejrzewam, że to samo tyczy się np. cukru Diamant.
@Kompromitacja dokładnie, z ciekawości wcześniej poczytałem o Parczewie - wcześniej to było państwowe przedsiębiorstwo i średnio sobie radziło, kupili to Słoweńcy i rozwijają. Więc nie wiem czemu ich nie wspierać
@Kompromitacja do Pudliszek zjeżdżają całe tiry pulpy zza granicy, wcześniej Pudliszki brały warzywa od okolicznych dostawców - ale to też pewnie kwestia postępu i globalizacji a nie tylko zmiany właściciela.
akurat z Diamantem sprawa ma się trochę lepiej bo zmieniło się tylko logo, kasa płynie w inną stronę ale za to są inwestycje(chociażby gostyńska cukierniczka xD) i nie ma mowy o tachaniu buroli z innego końca świata żeby u nas cukier robić
W jaki sposób goście zarabiają wydawajac takie ułomne infografiki. Bo nie robią tego za darmo przecież.
Roleski jest Polski czy nie ? Moim zdaniem najlepszy keczupik
Włocławek - firma przejęta przez Agros-Nova, która to należy do Maspexu i produkcja przeniesiona została do Łowicza.
Prawdziwy ketchup, na tej samej recepturze co stary Włocławek jest keczup od Krajowej Grupy Spożywczej, a konkretnie Polskie Przetwory.
Nie kupuje polskich produktow bo pochodza od polskiego rolnika, a ten blokuje mi drogi, wyzywa i sugeruje, ze nie mialbym co jesc gdyby nie on.
A kania z Lidla?
Inicjatywa jak najbardziej słuszna, ale wszedłem na podaną stronę i od razu widzę babola (na stronie jest mlekpol):
Dodatkowo brakuje mi na stronie możliwości podziału np. na sklepy typu Lidl czy bieda aby następnym razem jak wybiorę się po zakupy, kupić nasze polskie, a nie grzebać na stronie za każdym razem
@Feniks_rf
Marki wlasne bardzo czesto zmieniaja poddostawcow,baa,istnieje nawet rejonizacja- inny poddostawca jest dla wojewodzka X,a inny bedzie dla województwa Y.
Np. majonez marki wlasnej aldi,stokrotki czy biedronki byl dostarczany kiedys przez develey- i kielecki i winiary moglo sie schować,byly przepyszne w smaku i mialy super konsystencje.
A teraz gdy poddostawca jest agros fruktus nova i to jest ocet straszny,niezdatny do spozycia.
To samo dotyczy serow,napojow,wedlin itede.
Niedawno bylem w biedronce i byl taki ser-swiatowid rycerski,w starym i nowym opakowaniu.
Mimo,ze marka ta sama producenci inni...
W tym samym sklepie,ta sama cena,gramatura itede
Ja patrze na to trochę szerzej już... Zawsze w pierwszej kolejności patrzyłem na produkty rolnicze z Polski, nawet jeśli były troszkę droższe - ostatecznie różnica niewielka była na całych zakupach. Od kiedy mnie wkurwili rolnicy którzy stwierdzili że Putin jest spoko, mam to gdzieś i patrzę tylko na cenę, lub wygląd owocu/warzywa. Mam wyjebane czy ci rolnicy upadną, będą w biedzie żyć itd. I tak żerują na nas przyjmując dziesiątki/setki/miliony złotych w dopłatach. Kij im w oko.
I zacząłem też patrzyć na innych producentów pod kątem gdzie i dlaczego moje pieniądze tam lądują i choć w wielu przypadkach nadal nie wiem - to przynajmniej podejście zmieniłem.
@fyttt6 Ja tak robiłem przez lata, ale ostatnio machnąłem na to ręką. Zawsze czytam skład produktów i niestety zagraniczne mają zazwyczaj lepszy skład niż nasz w tej samej albo niższej cenie. Nie widzę więc sensu wspierać polską firmę, która sprzedaje gorszy jakościowo i droższy produkt tylko dlatego, że jest z polski. Ja mogę dopłacić te parę groszy, ale niech będzie lepszy niż te sprowadzane.
@SPiR_SWOJAK jako ciekawostka- Heinz wyhodował własną odmianę genetyczna pomidorów. Rolnicy dostają nasiona od heinz i nie mogą tych pomidorów spr,edac nikomu poza heinz
@HolQ Czyli jak u rolników w USA. Dziwie się, że takie chamskie praktyki uchodzą płazem w Unii.
@BoTak dlaczego chamskie? Maja własną odmianę, wydali kupę hajsu na jej stworzenie i mają ja zastrzeżona. To tak jakbyś miał problem z tym, że jakaś firma tworzaca oprogramowanie nie chce dzielić się kodem programu za darmo.
@HolQ Były całe dokumenty, dlaczego takie postępowanie jest złe, ale odnośnie do amerykańskiej gospodarki właśnie. W dużym skrócie amerykańskie firmy od tak zmodyfikowanej soi zrobiły z rolników niewolników. Ci rolnicy nie mogą nawet sobie do własnej konsumpcji jednego ziarenka zostawić, muszą non stop kupować od tych firm ziarno i jest to tak sprytnie skonstruowane, że na pierwszy rzut oka przy podpisywaniu lojalki wygląda jakby mogli na tym długoterminowo zarobić, a potem okazuje się, że nie zarabiają nic i na dodatek zadłużają się u tych firm na potęgę. Te rośliny dodatkowo są bardzo inwazyjnie produkowane i taka soja w USA potrafi wyjaławiać ziemię na potęgę. Rolnik, nawet jeżeli jakimś cudem uwolni się od kontraktu ma ziemię, która nie nadaje się do upraw.
Oczywiście nikt tego nie sprawdza i nie kontroluje z rządu, ponieważ dostają sowite łapówki. Druga sprawa jest taka, że za kilkadziesiąt lat, gdy takie firmy zdominują całkowicie rynek i ludzie będą uprawiać jedynie ich fantastyczne rośliny to będziemy w dupie. Reszta gatunków naturalnych wyginie albo zostanie zniszczona. Wyobraź sobie ziemię, gdzie garstka ludzi trzyma całe populacje za mordę. Ich jedzenie może urosnąć tylko z ich nasion i tylko jeden jedyny raz, gdyż nie produkują one nowych nasion. Alternatywy nie ma, bo po cichu ją wyeliminowano. Tak to będzie wyglądać, jak ludzie będą się godzić na takie praktyki.
Niech sobie mają te pomidory i niech rolnik ma zakaz sprzedaży ich innym poza Heinz, ale niech te rośliny produkują nasiona, by móc je sadzić bez kupowania nowej partii od firmy co roku niczym w subskrypcji.
@BoTak po czesci sie zgadzam, po czesci nie. Masz 100% w kwestii ryzyka zubożenia gatunków w naturze. W kwestii zarobku rolników....hmmm no mam mieszane uczucia. Jeśli to jest jedyną opcją dla nich, to fakt jest to niesprawiedliwe. Jeśli mają inne rynki zbytu/ wybór innej uprawy, ale decydują się na akurat ta, bo nie przeczytali dokładnie umowy i zostali zwabieni przez korporacje to sorry. Wiem jak wygląda rynek producentow pomidorów i jest spora konkurencja, więc nie jesteś skazany na jednego odbiorcę. W kwestii nasion to rozumiem obie strony i masz rację...lepiej by było nie tylko dla rolników, ale też mnirjsze obciazanie środowiska. Z drugiej strony rozumiem heinz który chce chronić swoją bądź co bądź własność intelektualna
bojówka Międzychodu
@SPiR_SWOJAK A gdzie Roleski? Dzięki @Half_NEET_Half_Amazing za Międzychód
Kupiłbym, ale oprócz Włocławka i Dawtony to nie widuję reszty.
A mi najlepiej wchodzi madero junior z biedronki (develey) smakowo podobny do McDonald's.
A co w nich takiego polskiego po za nosaczami w spolkach?
@San Zazwyczaj większa ilość cukru i chemicznych niepotrzebnych dodatków. "Cukier krzepi"
Ja bym jeszcze prosił o składy pod promowanymi produktami. Z góry dziękuję.
Nie rozumiem część ludzi mówi o wolnym rynku a d chce by popierać tylko polskie produkty
Zaloguj się aby komentować