Ja niestety tak, wpienia mnie ten fakt, bo nie mam czemu się stresować.
#pracbaza
Czy byles dziś zestresowany?
Też nieraz mnie dopadnie taki niekontrolowany stres, szczególnie po weekendzie albo urlopie. Głęboki wdech przed spotkaniem i do dzieła
@Paciu06 no nie jest to wielki i paraliżujący stres ale takie niemiłe coś co wkurwia ;)
Ja nie, ale to moze dlatego ze jestem na zwolnieniu. Ale nie wiem, nie stresuje mnie wejście do pracy, bardziej stresuje mnie to co moi podwladni dzisiaj wymysla.
Nie bo wolne
@jimmy_gonzale
miej wyjebane a będzie ci dane
spokojny umysł szybciej i lepiej generuje rozwiązania problemów
@Half_NEET_Half_Amazing niby tak a jednak coś pod skórą siedzi.
@jimmy_gonzale Nie, skąd?
Zrobiłem 3 roboty, jadę na zakupy i do kolejenej roboty.
@jimmy_gonzale nie, bo szef na urlopie. Ale często miałem tak, że się stresowałem z powodu "impostor syndrome", który okazał się być głupi
@jimmy_gonzale jak to się będzie utrzymywać, to to może być jakaś nerwica lub depresja. Nie bagatelizuj tego.
Nie, dziś urlop.
@jimmy_gonzale tak, bo w zeszłym tyg. Miałem iść wziąć próbki materiałów z magazynu, ale byłem kurewsko leniwy i tego nie zrobiłem. Myślałem że mam dzisiaj calla o m.in. tych próbkach, ale okazało się że dopiero jutro więc stres zszedł.
Nie odczuwałem dzisiaj żadnego stresu, ale to pewnie dlatego, że mam dzień wagarowicza ^^
@jimmy_gonzale otóż nie, tzw L quattro
@cweliat niezła lista bumelantów się zrobiła pod tym wpisem ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@jimmy_gonzale miałem takie odczucia, jak zmieniłem zespół na taki, w którym obowiązki totalnie się rozjeżdżały z moimi umiejętnościami, choć było to wszystko uzgodnione z przełożonymi i resztą współpracowników. Pomogła seria wizyt u psychologa i szczera rozmowa z resztą zespołu
Mam tak samo, ale nawet kilka razy w tygodniu
Może coś zjadlej, albo czegoś nie zjadłeś. Zdarzało mi się wpadać w zły nastrój po zjedzeniu obiadu w zakładowej stołówce, albo stan rozdrażnienia po wypiciu za dużo kawy na pusty żołądek. Już nie wspomnę jak bywałem wiecznie zmęczony kiedy jeszcze obzeralem się białym pieczywem i słodyczami.
@Sielski_Chlop też się lepiej czuję kiedy nie jem białego pieczywa. Najlepiej jak zjem dość tłuste śniadanie w stylu jajecznica to wtedy humorek dopisuje
Ja mam tak każdej środy. W środy mamy spotkania zespołu. Za każdym razem stresuję się, że dostanę jakąś zjebę za coś co zrobiłem, albo że czegoś nie zrobiłem. Albo że komuś jednak nie pasuje moja praca i mnie wywalą.
Od roku pracuję w korpo. Ani jednej zjeby w tym czasie nie dostałem. Po prostu chyba stres po poprzednich robotach...
@jimmy_gonzale przyszedłem na 12.30, wyszedłem o 15.30. Zero stresu.
Zaloguj się aby komentować