#kontrowersyjnaopinia
Właśnie obejrzałem finał 2 sezonu #rozdzielenie
Jaki to ser szwajcarski w fabule. Bezsens goni bezsens. Pierwsze z brzegu, super tajny projekt a tylko jeden typ z ochrony wszystko spina, którego zabijają jakoś w połowie i nikt tego nie zauważa, a do tego żadnej pozostałej w super hiper tajnym obiekcie nie ma. Ten serial to beka i nabijanie w butelkę, pod pretekstem jakiś niuansów.
3

Komentarze (3)

@tschecov drugi sezon to masakra, nie dałem rady dalej oglądać

@tschecov Więcej K⁎⁎WA SPOILERÓW! Pacanie.

Po pierwsze, to musisz trochę wyluzować, takich seriali się nie ogląda w taki sposób, żeby stosować twardą logikę z naszego świata, bo to inny świat na swoich zasadach.


W pełni uczciwie by było, gdyby twórcy oczywiście jakoś uzasadnili czemu Lumon ma możliwość posiadania ogromnej orkiestry, ale nie ma dodatkowego ochroniarza :p


Ale próbując to bronić, innies to są całkowicie posłuszne "robociki", po co tam ochrona? Inna sprawa, że Lumon to nie tylko korporacja, ale też organizacja jakby religijna z ogromną przeszłością, zasadami, wiarą - szczegóły tego powinniśmy poznawać w następnych sezonach, może tam będzie przestrzeń by wyjaśnić czemu jest tak kiepsko z ochroną, okamerowaniem, podsłuchami.


A najbardziej banalna rzecz - jak ty sobie wyobrażasz ten serial, gdyby Lumon był perfekcyjny? Żeby Star Wars było ciekawe, to Szturmowcy nigdy nie trafiają strzelając, a w Severance ochrona leży. Czasem trzeba przymknąć oko i zaakceptować zasady oglądanego świata i kierować się jego logiką - ważne, żeby twórcy byli wierni tym zasadom, które stworzyli.

Zaloguj się aby komentować