#parenting #zycierodzica #dziecko
@mati3654 Wytłumacz ojcu tego kolegi kawa na ławę sytuację. Ludzie serio są nieogarnięci.
@twombolt Oczywiście, stawić kawę na ławę a nie się żalić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mati3654 Zadzwoniłbym do opieki społecznej, że ta mała nie dojada w domu
@mati3654
XDDDDDDD
przemilcz to a poźniej wyślij swojego młodego na czyszczenie ich lodówki XD
@Half_NEET_Half_Amazing takie lodówkowe mortal kombat
@Half_NEET_Half_Amazing konkretne powiedz młodemu żeby wyslal zdjęcie z lodówki. Odeslij z zaznaczonymi towarami, które ma przyniesc. Aha daj mu plecak.
jak sie boisz konfrontacji (nie dziwie sie, ludzie bywaja przewrazliwieni) to wymysl jakas wymowke, ze masz mieszkanie nieprzystosowane do malych dzieci czy cos
Powiedz, że masz uczulenie i żeby więcej nie przychodziła
Jakby to ich ojciec Ci opierdalał lodówkę to można kręcić aferę. Pięcioletnie dziecko uczone w domu samodzielności "weź sobie samo jedzenie z lodówki" może jeszcze nie czaić, że dotyczy to tylko własnego domu, bo pierwszy raz jest w takiej sytuacji.
@ruhypnol popieram przedmówcę
@ruhypnol no to kto ma małolacie to wyjaśnić? anioł pański?
@VonTrupka anioł pański to ponoć zwiastował pannie Maryi. Myślę, że najpierw op, skoro go to triggeruje. Przecież jest gospodarzem domu i prowadzi go na swoich zasadach.
@mati3654 w obecnych czasach jest to całkowicie popularne zachowanie. Bezpośredniość, brak barier, czy strachu, wśród dzieci jest bardzo powszechnym zjawiskiem.
Jeszcze zapomniałem napisać że przyszli o 16:00 i do 19:30 ojciec nie wpadł na pomysł zapytać do której jego dzieci tu mogą siedzieć więc sam się musiałem upomnieć żeby przyszedł już po swoje dzieci…
@mati3654 jest dopiero 15:40
@mati3654 bo być może to ten jeden z ojców co się swoimi dziećmi nie interesuje
zwróciłeś młodej uwagę czy tylko wylewasz żal w społecznościówie?
zwróciłeś swojemu synowi uwagę?
zwróciłeś uwagę jego kumplowi?
czy twój kwadrat to wolna amerykanka zasad, każdy przynosi swoje?
@mati3654 Kilka lat temu córka sąsiadów zachowywała się podobnie. Potrafiła "bezczelnie" spytać, co mamy w lodówce, a ona wtedy zdecyduje, na co ma ochotę. Dzisiaj chodzi do drugiej klasy, zawsze grzecznie się przywita, sprząta po sobie. Ewentualnie poprosi o szklankę wody. Więc dla pięciolatki na pewno jest jeszcze nadzieja. Gorzej z jej ojcem.
@mati3654 mam deja vu, że słyszałem tą historię na wykopie xd
@mati3654 Żalisz się jakby Ci ostatnią flaszkę podpierdoliła.
Normalna sprawa, chill ;)
Może chciała wyjść z bratem do kolegi, normalna sprawa, dziecko 5 letnie już sporo ogarnia, nie przysłali 2 latka. A to, że była głodna... Też normalne, dzieci robią się godne po jakimś czasie. Przestań jęczeć i trochę wyluzuj.
Zaloguj się aby komentować