@entropy_ obiad w pracy? Wrzuć do mikrofali!
@maximilianan - ja podejrzewam, że niektórzy dla efektu w pracy wrzucają rybę do mikrofali i nawet jej nie jedzą później
@entropy_ nie ma nic lepszego, niż taki rybson, ale ości psują zabawę jak cholera. Po tym, jak mojemu ojcu stanęła jedna w gardle i musiał mieć zabieg, trochę się ich boję. XD
@Dziwen - ale to są jednak przepyszne skurwysyny
@Dziwen to jest pół ryba, pół ość xD
@koszotorobur przepyszne, ale nigdy surowej nie widziałem xDDD
Same wędzone
@entropy_ - jedna z moich ulubionych ryb - można dostać całą - świetnie smakuje usmażona i upieczona - w wielu knajpach z sushi mają sushi z surową makrelą (moje ulubione) - niemniej taka świeżo uwędzona (miałem kiedyś wędzarnię niedaleko domu) i jeszcze ciepła to niebo w gębie!
@Dziwen mi kiedyś jak byłem mały to tak prześlicznie stanęła kość w gardle, że była nie do wyciągnięcia XD wpadła bardzo głęboko, od razu poziomo i przy próbie wyciągnięcia po prostu wbijała się głębiej xd
@maximilianan - no ale weź dokończ tę historię - usunęli Ci ją pod narkozą czy jak?
@koszotorobur nie, pozostała i chyba się wchłonęła. Miałem z 5 czy 6 lat wtedy.
@maximilianan - jesteś więc po części rybą
@koszotorobur i w 100% zjebem
@maximilianan - ale tylko zaokrąglając w górę
@maximilianan jakie super moce nabyłeś?
@GazelkaFarelka robię głupie miny jak wyciągnie się mnie z wody
Mmm, zdjęcie, które ma zapach
@Piechur faktycznie mogłem to jeszcze do mikrodali wrzucić dla lepszego efektu xD
Lubię tą rybę ale nie kupuję wystarczy że trafię na ość i mam pojedzone. Brzydzę się takimi wrażeniami przy jedzeniu.
@Alawar - nie każdemu jest dane delektowanie się smaczną rybką
@Alawar ja to samo kurwa a tam jeszcze są takie małe włoskowate często. Generalnie jeżeli idę z rodzinką na przykład na rybę to jest gwarancja że jeżeli gdziekolwiek w jakimkolwiek kawałku będzie ość to znajdzie się ona w mojej mordzie
@entropy_
Ech smaczna rybka, ale za to pierdolenie się z ościami to mi się odechciewa. Nie lubię, gdy z jedzeniem trzeba się bawić by je zjeść.
ale podgrzałeś w mikroweli? ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽
Trzeba umieć jeść żeby nie ryzykować ości. Są części "pewniaczki" bez ości, ja z nich zawsze wydłubywałam dzieciom. Oczywiście jeszcze dodatkowo sprawdzałam czy na pewno nic nie ma, bo przechodząc przez jednokierunkową też rozglądam się na dwie strony, ale w tych fragmentach nie ma w ogóle ości.
Zaloguj się aby komentować