Bardzo mi się podobają tego typu zapachy i raz na jakiś czas fajnie jest coś takiego zapodać...
...btw. odlewka mi się kończy xD
#perfumy
@theicecold YSL PH w starym flakonie ( https://www.fragrantica.pl/perfumy/Yves-Saint-Laurent/Yves-Saint-Laurent-Pour-Homme-2875.html ), El Arquiste oraz Sang Bleu. Te ostatnie dwa to bardziej zbliżone do Kourosa eau de sport, ale nie są to klony w żadnym wypadku a luźne inspiracje w kourosowej tematyce. Uwielbiam jeszcze Shaik Gold for men, na pewno jest w klimatach kourosa, a im dłużej siedzi we flakonie tym lepiej pachnie moim zdaniem.
@theicecold Jak ktoś Ci będzie mówił, że Overture jest w klimatach kourosa to mu nie ufaj ale i tak to genialny zapach
@theicecold Lapidus Pour homme. https://www.fragrantica.com/perfume/Ted-Lapidus/Lapidus-Pour-Homme-5943.html Polecam mocno, cenowo świetnie wypada, można lać na Siebie bez wyrzutów sumienia.
Jak szukasz klasycznego oficerem ale bez nut kibla na dworcu w Radomiu, to sprawdź Bijan Men
@Keller o cholera, to faktycznie wygląda jakby miało być mega podobne do Kourosa - myślisz, że ktoś to odlewa?
Nie spotkałem u nikogo na straganie, kiedyś kupiłem pol flakonu za 20 złotych, teraz widzę ponad 100 za flachę, imo i tak warto nawet w ciemno
@theicecold Bogart - Furyo
@fryco mocno mnie rozczarował, to nie ten sam rodzaj zapachu co Kouros czy nawet Lapidus.
@ucho_igielne Z kolei dla mnie to jest zapach pomiędzy Lapidusem, a Kourosem.
@fryco no i teraz nie wiem czy kupować tego Furyo czy Lapidusa PH
@olejek_rurzany To jest trudny wybór. Ja bym pewnie wziął po sporej odlewce obu. Oba warto mieć.
@olejek_rurzany Mogę odlać Furyo. W sumie to flakon 85/100 też mam na sprzedaż.
@theicecold Bogart Furyo. Inny fajny zapach w klimatach około Kourosowych to Xerjoff Dhofar.
@theicecold Ja wczoraj zarzuciłem Kourosa i wyszedłem z domu, brakowało mi czegoś mocnego i Kouros się sprawdził ale czułem się jak debil przez te nuty zwierzęce, żałowałem że nie wybrałem Paco Rabanne pour homme, podobny vibe, dużo ziół, piżma i miodu, ale zamiast cywetu jest lawenda.
@RumClapton Czemu nuty zwierzęce powodowały, że czułeś się jak debil?
@Asjopek Bo nuty zwierzęce w postaci cywetu w Kourosie kojarzą mi się bardzo z moczem, takim starym, z posikanych gaci. Byłem ubrany na sportowo i podjechałem do galerii kupić jakieś koszulki. Miałem tylko odwiedzić dziadka, ale obok jest galeria. Wstąpiłem i zupełnie do mojego ubioru ani miejsca ten zapach mi nie pasował. Miałem wrażenie, że dla młodych ekspedientek moja obecność z tym zapachem była daleka od przyjemnej. Wiem, że niby nosi się perfumy dla siebie, ale jadąc do dziadka walnąłem 5 psików, co na wyjście do ludzi i to młodych było średnim pomysłem.
@RumClapton no nie wiem... ja tam za Kourosa kiedyś zgarnąłem w jakimś pubie metalowym nieironicznie kilka komplementów od kilku młodych facetów (25-35 lat) i od jakiejś laski (ok. 30 lat), że bardzo fajnie, poważnie pachnę
Mam wrażenie, że ludzie się już przyzwyczaili do tych współczesnych, strasznie słodkich albo niebiesko-świeżych zapachów i trochę przestają rozumieć, jak ktoś pachnie nieco inaczej
Zaloguj się aby komentować