Najtaniej na przegląd i diagnosty, niektóre stację to mają.
W każdym większym mieście masz też "majstra" który jedzie z Tobą lub bez i ogląda auto. Wpisz "miasto sprawdzenie auta" albo oględziny. Ja byłem pierwszy raz z kolesiem, później dwa razy sam był...masa zdjęć, rozmowa, pomiary lakieru, jazda z podłączonym kompem i weryfikacja. Płaciłem 250-300 za oględziny. Ogólnie teraz rynek aut jest zrabany, ceny makabryczne....ale jak tanie auto bierzesz to nie spodziewaj się cudów. Licz się że w pierwszym roku włożysz jakieś 25% wartości auta używanego...jak tanie/stare auto to nawet powiem 50+