jestem w posiadaniu zdjęć rodzinnych z Górnego Śląska. W tamtym wpisie proszę o pomoc w odgadnięciu co się dzieje na niektórych z nich.
Tutaj natomiast chcę przytoczyć tragedię wojenną, jaka przydarzyła się niestety w wielu rodzinach... Zdjęcie przedstawia dwóch braci (trzecia osoba nie jest nam znana) w czasie II wojny światowej. Zgodnie z opisem z tyłu zdjęcia (nazwiska zamazałam), znaleziono je w kieszeni poległego w walce jednego z nich. Z przekazów rodzinnych wiem, że w sumie trójka braci była wcielona do wojska i cała ta trójka poległa. Ich brat, a mój pradziadek, był natomiast zbyt młody, dzięki czemu nie podzielił ich losu, a dziś ja mogę wspomnieć o ich historii.
EDIT:
w komentarzach umieściłam też zdjęcie listu, który znalazłam u innej części rodziny i o którym mowa na tyle zdjęcia. Jego treść (niektórych słów nie udało mi się odczytać).
(?), 20.06.41
Kochana Siostro i Szwagrze
W pierwszych słowach mego listu pozdrawiam Was Niech Będzie Pochwalony Jezus Hrystus.
I chciałbym Wam parę słów napisać o moim zdrowiu i powodzyniu. Jestem dziękibogu zdrowy a powodzynie, też mi się zmieniło bo żyja trocha gorzej jak cygan, tylko w gęstych lasach nieraz w głodzie niewyspany i ze strachem, naprawdę mi się już ten świat brzydnie, bo trzy tydnie jak żem kartofli niejad a funt chleba mam na dwa dni, tu ani wody niema tylko ze żyki woda (...?) ważą na kawa i do obiada. Wiecie bieda się straszna robi jak u nas, tak u Was bom słyszał że uwas mają być sklepy pozawierane na trzy miesiące a unas chodźby zapłakał to niedostanie nic kupić ani wypić ani zjeść.
no ale trzeba ...(?) do przemienienia Bożego. Ten list który żeś mi pisała otrzymałem go 17go i bardzo Ci za niego dziękuja bom był bardzo ciekawy co u Was słychać i jeszcze Wam wysyłam jedną fotografiję, i jeszcze bym miał Wam dużo do pisania ale mniej a bez obawy.
Więc natem kończę
i żegnam Was zostajcie
z Bogiem
Kolejny raz - nie wiem, jak tagować, więc probuję #historia #fotohistoria #historiajednejfotografii #wojna
Komentarz usunięty
@k44tajemnicza @k44tajemniczaI Wojny Światowej? Chyba wkradł się błąd w opisie.
@Sahelantrop Tak, dzięki za zwrócenie uwagi i już poprawiam!
List z opisu zdjęcia znalazłam w innej części rodziny
@k44tajemnicza Jak dla mnie wygląda to na ww2, sam posiadam parę zdjęć od dziadka z tamtego okresu, część ukradłem od rodziny i zachowałem, reszta najpewniej gdzieś gnije.... Na Śląsku masę takich historii jest. Szukaj i poznawaj swoją historie polecam !
@paulusll Tak, już poprawiłam literówkę
Tak, to jedna z wielu takich historii, ale akurat leżę chora, to pomyślałam, że się tym zajmę
@k44tajemnicza Jeśli mam pomóc, wbh.wp.mil.pl, tam znajdziesz jednostki w których mógł służyć po wojnie. Niemcy to konsulat i również dużo info znajdziesz.
@paulusll Niestety tak jak napisałam - wszyscy braci umarli w czasie walk...
@k44tajemnicza Niemcy jacy byli tacy byli, ale wszystko w swoich księgach mają, troszkę uporu (znajomość niemieckiego wydatnie może pomóc) i wszystko się znajdzie. Brat mojego dziadka został zestrzelony w Afryce i udało się namierzyć jego historie. Tak nawiasem mówiąc musiał być kimś ponieważ Ślązak, pilot, oficer baardzo rzadkie połączenie.
@paulusll Wow, gratuluję znaleziska!
@k44tajemnicza Jestem zbyt słaby w poszukiwaniach, ale jeśli poznasz jednostkę w której walczył, to reszta z górki. Mój dziadek walczył w kampanii wschodniej pod dowództwem von Paulusa jako 15 letni chłopak. A najbardziej żałuje tego, że byłem zbyt młody i nie zdążyłem zapytać o to co się wydarzyło... Do teraz mam mam masę pytań na które nie ma odpowiedzi.
@paulusll Tak, to jest jedna z tych przykrych stron prlu, że ludzie walczący na wojnie bali się opowiadać o tym, co przeżyli, a gdy już wreszcie mogli mówić - to albo już nie żyli albo nie pamiętali albo ludzie wokół w niewesołej rzeczywistości lat 90tych nie mieli czasu ich słuchać.
Inny mój pradziadek, który został wcielony do wermachtu, ale uciekł do Andersa i koniec wojny zastał go w Anglii, opowiadał jak oferowano mu zostanie tam, dom i żonę, ale chciał wrócić do Polski. Kiedy dopłynął, to pierwsze co, to kazano mu oddać odzienie wojskowe i co tydzień meldować się na posterunku jako podejrzany element... Mój tata opowiadał, że czasem wspominał o tym, jak walczyli w Afryce czy na Monte Cassino, ale raz że dziadek bał się mówić, żeby potem dzieciaki nie gadały w szkole, a dwa że tatę jako dziecko to nie interesowało... A później w latach 90tych musiał pracować na kilka prac, żeby nas utrzymać, więc nie było czasu dla dziadka, który zresztą umarł w 1997. W ten sposób kawał historii niestety przepadł.
@k44tajemnicza Ta sama historia, ja jako najmłodszy wnuk rocznik 90 nie miałem szansy się dowiedzieć .... Pod Monte Cassino jest pochowany brat mojej babci więc może walczyli ze sobą... Ja szlaki bojowe mojej rodziny odtworzyłem z 7 przeżyło 3.
@k44tajemnicza Poszukaj numeru jednostki, po nazwisku jesteś wstanie do tego dojść. To czy będziesz chciała się dowiedzieć przez co przechodził to inna sprawa.
@paulusll Właśnie korzystam ze strony, którą podesłałeś, w sprawie pradziadka (więc ogromne dzięki!). Widzę, że tam tradycyjnie trzeba wymienić się listami, ale myślę, że warto
@k44tajemnicza Szukaj ! łatwe to nie będzie ale warto!
I jeszcze zdjęcie ich trzeciego brata z niewoli (tylko nie mogę odczytać gdzie)
Kolejne zdjęcie również przedstawia poległego Józefa i z pieczątki wiemy, że zostało wykonane na terenie Niemiec
@k44tajemnicza Józef D. ?
@paulusll niee, G.
@k44tajemnicza Na Śląsku każdy jest po sąsiedzku
Zaloguj się aby komentować