#heheszki #humorobrazkowy
26d3bda6-2b6e-4233-ae04-cf8fcfa8bdac
a-b

@le_Roi_des_fous lewackie pierdole nie. Skoro w jakimś miejscu parkuję cała masa ludzi na chodniku albo na trawniku to nie jest problem z tymi ludźmi tylko właśnie z tym że w danym miejscu nie ma gdzie zaparkować a trzeba dojechać autem. Widziałem takie rzeczy pod niejedym szpitalem.

Winczester

Co jest w tym lewackiego?

size

cała masa ludzi na chodniku albo na trawniku to nie jest problem z tymi ludźmi


@a-b skoro cała masa ludzi wpierdala niezdrowe jedzenie to znaczy że jest ono zdrowe. Cała masa ludzi nie może się mylić.


trzeba dojechać autem. Widziałem takie rzeczy pod niejedym szpitalem.


Te rzeczy pod niejednym szpitalem to przystanki autobusowe i też służą do dojazdu do szpitala.


A nawet gdyby rzeczywiście w przypadku szpitali złożyło się tak, że akurat trzeba dojechać tam autem i nawet gdyby akurat w tym szpitalu nie było miejsc parkingowych to nadal to nie upowaznia "całej masy ludzi" to parkowania po krzakach i chodnikach wszędzie indziej - bo nie oszukujmy się, problemy z parkującymi burakami nie dotyczą tylko szpitali.

dzangyl

@Winczester pewnie to, że autor mieni się oświeconym prawakiem i jak coś mu nie pasuje do jego światopoglądu to jest lewackie, prosty i szybki tryb rozumowania, nie wymagający wysiłku intelektualnego. Nie ma miejsc parkingowych? Ktoś krytykuje parkowanie na chodniku lub gdzie popadnie? Gdyby był wolny rynek to byłoby pełno miejsc parkingowych! Ewentualnie obrona wolności, człowiek am samochód (zarobił na niego swoją kapitalistyczną pracą nie lewackim nic nie robieniem!) to parkuje gdzie się da, to jego wolność! Lewackie narzekanie, lewacy chcą zabrać nam wolność xD

GordonLameman

@a-b

POV: powiedz mi ze jesteś prawackim debilem bez mówienia ze jesteś prawackim debilem.

GordonLameman

@dzangyl

Co jak co, ale wolny rybek nie lubi miejsc parkingowych. Opłacają się dopiero gdy naprawdę ich brakuje

pozdrawiam_was_ciule

@Winczester urojenia tego typa.


Wiadomo, wszystko czego taki jełop nie lubi to lewactwo.

GazelkaFarelka

Gdyby był wolny rynek to byłoby pełno miejsc parkingowych!


@dzangyl Tylko okazałoby się, że są płatne, a nie wiedzieć czemu wolnorynkowe miejsce parkingowe powinno być

darmowe, jak typ niżej. Ma parking za 7 zł/h do skorzystania raz na ruski rok w urzędzie i jęczy, że darmowy jest 15 minut drogi pieszo dalej

Rebe-Szewach

@a-b Jebnij sobie porządnego baranka.

PKubik

@size Problem nie jest łatwy ktoś kiedyś nie przewidział ,że będziemy mieli tyle samochodów ,a miasta mają taką dziwną politykę ,żeby nie ułatwiać niczego kierowcom do tego miasta nie próbują zapewnić ludziom miejsc parkingowych np. garaży podziemnych lub większych parkingów przy urzędach bo było by to drogie. Z drugiej strony kierowcy mają wyjebane na przepisy i parkują tak ,że utrudniaja innym ,życie potrafią zastawić bramy chodniki rozjechać trawniki itd. tego nic nie usprawiedliwia.

size

@PKubik Częściowo masz rację - infrastruktura w PL nie jest dostosowana do takiej liczby aut, jaką obecnie mamy. Jednak patrząc na kraje zachodnie to one wręcz idą w drugą stronę. Tam wyszło z badań, że nieważne jak będziesz dostosowywał infrastrukturę, zawsze będzie brakowało. Bo nie da się zrobić parkingów dla KAŻDEGO, WSZĘDZIE, żeby przewidzieć KAŻDĄ potrzebę parkowania. Co więcej, zwiększanie np. przepustowości dróg zamiast zmniejszać korki w miastach - zwiększają je. I są na to dowody poparte badaniami (https://urbnews.pl/prawo-lewisa-mogridgea/). Dlatego zachodnie kraje idą w kierunku uspokajania ruchu, zmniejszania liczby miejsc parkingowych zastępując infrastrukturę samochodową zwiększaniem możliwości komunikacji publicznej. W Polsce też się to dzieje (choć jak wszystko u nas - nie jest idealnie), mimo że wielu narzeka, że w autobusie niewygodnie, albo to, czy tamto.


"Dobrze rozwinięty kraj to nie taki, w którym biednych stać na samochody, ale taki, w którym bogaci korzystają z transportu publicznego."

mroczny_pies

@le_Roi_des_fous straszne pierdolenie. Urodził mi się niedawno syn, trzeba obskoczyć szpital, urząd itd. w urzędzie do załatwienia sprawa w 5-10 minut. Najbliższe dostępne miejsce parkingowe 15 minut od urzędu. No ale możesz się przejść - no mogę, ale tego dnia pracuje i wyskakuje z roboty. No ale komunikacja miejska - jw tylko jeszcze dorzucę że jakiś debil rozkopał Kraków na igrzyska które nikogo nie obchodzą. Parkowanie pod szpitalem - 7 zł/ godzina.


Tak, masz rację. To z kierowcami jest coś nie tak, system jest zajebisty

Kahzad

@mroczny_pies zjebany moze byc zarowno system jak i kierowcy. Usprawiedliwianie sie "system jest zly, wiec ja tez" jest slabe i w dluzszej perspektywie nie zmieni swiata na lepsze.

size

@mroczny_pies system nigdy nie będzie zajebisty bo w dzień kiedy chciałeś zaparkować pod urzędem 50 osób zaparkowało bo .... I tu podstaw sobie dowolną ważną przyczynę (oczywiście wszyscy jeżdżą do szpitala i urzędu z dzieckiem, nikt z byle powodu nie parkuje w mieście). Jeśli liczysz że każdy kierowca będzie miał zagwarantowane miejsce pod każdym urzędem (bo skąd system ma wiedzieć kto kiedy gdzie przyjedzie) to radzę zrobić powtórkę z matematyki.

GordonLameman

@mroczny_pies

ALe w czym rpoblem z płatnym parkingiem? Jest? Jest. No to płać i przestań jęczeć jak ciota.

GazelkaFarelka

@mroczny_pies Łapiesz się na punkt "nie będę srać w szalecie, bo trzeba za nie płacić"

TrocheToBezSensu

@mroczny_pies Co za pierd.lenie! Typowe tłumaczenie łajzy, która parkuje gdzie mu się podoba, bo...

  • ja tylko na 5-10 minut

  • przecież nie będę dymał 15 minut na piechotę

  • komunikacja miejska jest dla frajerów

  • przecież nie zapłacę 7 zł za parę minut parkowania.

Mentalność jak z ruskiego Stop Ham.

mroczny_pies

@TrocheToBezSensu ale hipokryzja tutaj się wylewa miód na me serce. Każdy na koniec chce po prostu żyć i tak się składa że spróbowałem odwieźć dzieciaki do szkoły busem. Komunikacja miejska zapewniła mi im total 5 godzin rozrywki dziennie. Nie akceptowalne. Miejsce na kids&ride pod szkołą? Zapomnij. Prawda jest taka że miasta nie zapewniają infrastruktury dla samochodów bo chcą przesiąść ludzi do zbiorkomu a zbiorkom nie istnieje.


@GordonLameman oraz @GazelkaFarelka pizda... Otóż zapłaciłem, bo mnie stać. Ja to z dobrego serca o takich gołodupcach jak wy napisałem dla wielu ludzi w tym kraju 7 złotych za parkowanie to zwyczajnie dużo

theicecold

@TrocheToBezSensu


Mentalność jak z ruskiego Stop Ham.


O, właśnie to. Lepiej bym tego nie ujął.

theicecold

@mroczny_pies


Urodził mi się niedawno syn, trzeba obskoczyć szpital, urząd itd.


tbh sytuacja jak każda inna xD

GordonLameman

@mroczny_pies

Ale brendie.


Żeby zapewnić infrastrukturę musielibyśmy 1/3 miasta przeznaczyć na parking.


Dlatego trzeba ograniczać ilość aut w miesięcy przez przemyślana komunikację. I tyle.


A gołodupce to jesteś ty skoro tak bardzo oburzył cię płatny parking. Ja mam na to wyjebane. Parkuje i tyle.

GazelkaFarelka

@mroczny_pies To nie ja jęczę, że parking kosztuje 7 zł/h, tylko ty. Nie wiem jak często rodzi ci się dziecko, ale przypuszczam że nie codziennie, więc zawrotny wydatek z tego tytułu ponosisz raz na kilka lat.


Ja po prostu płacę, podobnie jak za inne rzeczy z których korzystam i nie rozdzieram z tego powodu szat i nie wylewam żali w internecie. Nawet powiem więcej, wolę płatne parkingi bo po prostu sobie tam wjeżdżam i jest miejsce, parkuję jak człowiek, zamiast jak debil robić pięć kółek po mieście bo może coś się za darmo znajdzie i w rezultacie zaparkować krzywo trochę na trawniku, trochę na chodniku i zdecydowanie zbyt blisko skrzyżowania czy przejścia dla pieszych czy zastawiając bramę albo inne auto.

Ragnarokk

@mroczny_pies Jeśli żal ci parunastu złotych l na parking by odebrać dziecko, to już od narodzenia dajesz mu zajebisty przykład jak być wąsatym januszem. Co następne, palenie pieluchami w piecu?

Rudolf

@mroczny_pies do momentu jak się nie wypowiadałeś mogliśmy tylko podejrzewać że jesteś prostakiem i biedakiem. teraz już to wiemy

TrocheToBezSensu

@mroczny_pies W którym miejscu hipokryzja??

size

Komentarz usunięty

mroczny_pies

Ale wy jesteście zabawni. Wszyscy tutaj założyli że parkuje na trawniku, na zakazie, na chodniku, na przejściu, że żal mi kasy na parking, że jestem pizda, ciota, mentalność z ruskiego stopchama i nie wiem co jeszcze. Lecicie ad personami i stwierdzacie że tylko kierowcy są winni. Jak ktoś wam pokazuje że sprawa nie jest taka czarnobiała to jesteście gotowi mu przypisać każde możliwe oskarżenie mimo że nie wiecie nic o mnie i o moim zachowaniu na drodze.

Każdy kto musi korzystać regularnie z usług urzędów, wjechać do centrum miasta, a często nawet odwieźć dziecko do szkoły wie że infrastruktura nie istnieje a zbiorkom nie adresuje w ogóle tego problemu. Ale żyjecie w bańce społecznego antagonizowanie gdzie zawsze jest tylko jeden winny.

mroczny_pies

@TrocheToBezSensu A chcesz mi powiedzieć że przestrzegasz WSZYSTKICH przepisów w tym kraju?

internauta

Sęk w tym, że tutaj system jest dobry. Szpital udostępnia miejsca parkingowe, 7 zł to nie problem dla kogoś, kto rzeczywiście potrzebuje oszczędności czasu i wygody. Jakby miejsca były za darmo, to zostałyby permanentnie zastawione i nie byłoby możliwości dojazdu własnym samochodem wtedy, kiedy to jest potrzebne.


A „oszczędzę sobie 7 złotych kosztem reszty społeczeństwa i stanę nielegalnie” to nadużycie względem pozostałych ludzi dla własnej drobnej korzyści majątkowej.


Zdecydowane nie dla zwolenników takiego umiejscawiania Polski w Europie Wschodniej kulturowo.


Zresztą są też taksówki, których się używa jak się nie chce mieć problemu z parkowaniem lub płacić za parking.

TrocheToBezSensu

@mroczny_pies Tak, a już na pewno tych drogowych. I nigdy nie parkuję jak głupi ch.j.

Zapytam cię jeszcze raz. Gdzie tu jest hipokryzja z mojej strony??

GazelkaFarelka

@mroczny_pies Typie, wyobraź sobie, że każdy korzysta z urzędów i wielu z nas tu ma dzieci, wielu ma samochody, a nie tylko ty. Zachowujesz się, jakbyś był jedynym człowiekiem na świecie, który odbierał kiedykolwiek dziecko ze szpitala.

mroczny_pies

@internauta misiaczku, kilka spraw.

Po pierwsze - ja zapłaciłem.

Po drugie - taksówki / zbiorkom to raczej nie istniejąca opcja przy transporcie np noworodka.

Po trzecie - nawet gdyby taksówka była sensowną opcją transportu, i to samo tyczy się parkingu 7ziko/h - w tym kraju to jest dużo. Robiąc w IT sram na te 7 ziko, bo płaciłem po 3 dychy dziennie żeby spędzać czas z żoną i maluchem, ale dla wielu ludzi to jest po prostu koszt nie do przeskoczenia. GDYBY szpital udostępniał np pierwsza godzina za darmo, potem 7 ziko za godzinę - spoko, jebać prądem debili parkujących gdziekolwiek. Ale w naszym społeczeństwie w obecnym kształcie dostępnych rozwiązań to jest po prostu zwalanie winy na jedną stronę i nie zwracanie uwagi na całą resztę skomplikowanego problemu.

Ragnarokk

@mroczny_pies Na utrzymanie najbardziej podstawowego eksploatowanego regularnie samochodu płaci się rocznie parę tysiaków (paliwo, naprawy, spadek wartości auta, ubezpieczenie) - oczywiście może być i parenaście lub paredziesiąt. Jak stac na jeżdzenie samochodem, stać na kilkurazowe wydanie parunastu złotych na parking przy szpitalu.

Już nie będę mówił, ile kosztuje posiadanie dzieci.

mroczny_pies

@GazelkaFarelka a powiesz mi gdzie się tak zachowałem?

GazelkaFarelka

taksówki / zbiorkom to raczej nie istniejąca opcja przy transporcie np noworodka.


@mroczny_pies Normalnie bierzesz fotelik i zapinasz w taksówce. Już nie wspominając, jak często wozisz te noworodki ze szpitala? Kiedyś mojemu mężowi zepsuł się samochód na mieście i musiał podjechać do Intercarsu po jedną część, a miał dwie córki nasze pod opieką. Nie było problemu w załadowaniu dwóch fotelików do taksówki.


ale dla wielu ludzi to jest po prostu koszt nie do przeskoczenia


Stać na samochód, paliwo po 7 zł/litr, ubezpieczenie, naprawy, ale nie stać na godzinę parkowania. Uhm. Już nie wspominając, że decydowanie się na dziecko jak 7 zł to wydatek nie do przeskoczenia to wielkie XD To jest raptem dwa dni samych pieluch.

mroczny_pies

@TrocheToBezSensu codziennie widzę milion ludzi którzy "przestrzegają" wszystkich przepisów. Na 50 jadą równo 50, nigdy nie 60. Na zielonej strzałce KAŻDY się zatrzymuje zanim przejedzie dalej. I oczywiście każdy samochód ma sprawny wydech i dlatego na ulicy zawsze ładnie pachnie. I z pewnością jesteś tak porządnym obywatelem, że jak masz coś do ogarnięcia w urzędzie to NAPEWNO fundujesz sobie godzinny spacerek dla zdrowia i NAPEWNO nie widzisz co się dzieje wokół urzędów i CIę szlag nie trafia

TrocheToBezSensu

@mroczny_pies I tak właśnie wygląda dyskusja z głupimi ludźmi. Nie masz argumentów, więc sam sobie dopowiadasz, że ja też na pewno łamię prawo, więc to ty masz rację. To tak ja bym cię oskarżył, że gwałcisz małe dzieci, a ja z gwałcicielami nie rozmawiam, więc nara.

P.S. Tak, jeżdżę 50 km/h w zabudowanym i zatrzymuję się na strzałce? Jesteś w stanie objąć rozumem, że niektórzy stosują się do przepisów drogowych?

mroczny_pies

@TrocheToBezSensu jestem. I jeśli to robisz to szacun. Ja natomiast jeżdżąc po dużym mieście mam doświadczenie że gdyby wszyscy stosowali się do wszystkich przepisów to byłby jeszcze większy dramat niż jest teraz, co wracając do oryginalnego problemu spowodowałoby że jeszcze więcej ludzi wsiądzie w samochód i będzie jeszcze gorsza sieczka niż jest teraz

GazelkaFarelka

@mroczny_pies Nigdzie nie napisałam, że tak parkujesz. Napisałam, że ja osobiście wolę zapłacić za parking zamiast parkować jak debil, jak niektórzy na mieście.

TrocheToBezSensu

@mroczny_pies Podejrzewam, że nie ma ani jednego dużego miasta na świecie, gdzie nie ma problemu z dostępnością miejsc do parkowania. Nie da się po prostu, w mieście, stworzyć tylu miejsc parkingowych ile jest samochodów na ulicach i chętnych do parkowania. To jest niewykonalne! Nie oznacza to jednak, że powinniśmy zachowywać się jak chamy i parkować gdzie popadnie.

mroczny_pies

@TrocheToBezSensu I tutaj też zgoda. Tylko jest jeden mały czynnik którego nie dostrzegasz. Komunikacja miejska. Byłem w kilku dużych miastach w Europie, oraz w dwóch dużych miastach w Azji i komunikacja autobusowa/tramwajowa/metrowa/pociągowa była do tego stopnia rozwinięta że samochód był absolutnie do niczego nie potrzebny. W Krakowie, Trójmieście, Poznaniu bez samochodu, mając dzieci i nie pracując z domu funkcjonować się nie da.

AureliaNova

@mroczny_pies przepraszam co? 7zł to jakiś problem? XD

mroczny_pies

@AureliaNova ooo, widzę nowy Pan chce dorzucić swoje 3 grosze bez przeczytania całej reszty dyskusji. Dla mnie nie. Czy jest to zdzierstwo jak na parking przy szpitalu na skraju miasta drożej niż najwyższa kwota cena w samym centrum? No chyba jednak tak. Czy 7 złotych to kwota która mnie boli? Nie, mam to w dupie i płacę. Czy jest to nieproporcjonalnie drogo do zarobków wielu ludzi w tym kraju? Jeśli nie odkleiłeś się to tak

TrocheToBezSensu

@mroczny_pies Też się z tobą zgodzę, że komunikacja miejska w wielu polskich miastach, pozostawia wiele do życzenia. Może i mieszkam w średniej wielkości wojewódzkim mieście, ale z racji pracy, często bywam w Wawie, Trójmieście, Wrocławiu. Nigdy mi się nie zdarzyło, żebym nie znalazł miejsca parkingowego. Pewnie, że czasami trzeba zrobić jedno, dwa kółka tymi samymi uliczkami i poszukać, zaparkować 500 metrów od miejsca gdzie się udajemy, zapłacić 5-10 zł za godzinę na prywatnym parkingu. Takie są niestety uroki poruszania się samochodem po mieście i trzeba to po prostu wziąć niestety na klatę.

GazelkaFarelka

codziennie widzę milion ludzi którzy "przestrzegają" wszystkich przepisów. Na 50 jadą równo 50, nigdy nie 60. Na zielonej strzałce KAŻDY się zatrzymuje zanim przejedzie dalej. I oczywiście każdy samochód ma sprawny wydech i dlatego na ulicy zawsze ładnie pachnie


@le_Roi_des_fous o widzisz, na obrazku brakuje jeszcze punktu "a inni też srają i szczą w innych miejscach"

Strus

musi (...) wjechać do centrum miasta


@mroczny_pies Większość ludzi nie musi wjeżdżać do centrum, mogłaby tam spokojnie dojechać komunikacją miejską albo rowerem. Takich, którzy rzeczywiście muszą (np. dostawcy towarów, ktoś kto z centrum odbiera coś ciężkiego albo dużego gabarytowo itp.) jest garstka. Gdyby do centrum wjeżdżali rzeczywiście tylko ci, którzy muszą, to nie bułoby problemów ani z parkowaniem, ani z korkami.

jan-marian-waleczny

Wszyscy tylko do szpitala jeżdżą, tak jak LPG chcą się tylko odwiedzać w szpitalach XD

SzwarcenegerKibordu

U mojego syna tak pod szkołą jest, każdy tylko na chwilę i blokuje wjazd na parking, tylko tłuki nie wezmą pod uwagę, że inni przez nich muszą czekać. Ja za to tam jadę żeby ku+++ dwie godziny stać, niektórzy ludzie to ameby bo myślą, że tylko im się śpieszy.

x8984902342

@mroczny_pies I co z tego że syn Ci się urodził? Wydaje Ci się, że masz wtedy prawo parkować gdzie Ci się podoba i narażać inne osoby na niebezpieczeństwo? Typowy kierowca, widzi tylko czubek własnego nosa. Tobie się synek urodził, a ktoś dziecko może stracić.


Akurat mieszkam pod szpitalem i non stop kierowcy parkują na przejściu w mega niebezpieczny sposób ograniczając widoczność. Samemu dzień dzień z nimi walczę i walczyć będę nieprzerwanie

pozdrawiam_was_ciule

I co z tego że syn Ci się urodził? Wydaje Ci się, że masz wtedy prawo parkować gdzie Ci się podoba i narażać inne osoby na niebezpieczeństwo?


@x8984902342 a człowiek myślał że odpieluchowe zapalenie mózgu to tylko kobiety mają a jak widać facet też może złapać xD

mroczny_pies

@x8984902342 Nie, nie mam prawa parkować gdzie mi się podoba. Parkuje tam gdzie jest to dozwolone. Co nie zmienia faktu, że jak widzę co się dzieje + minimum wyobraźni => nie mam zamiaru obrzucać gównem kierowców bo w tym kraju żyje się kurwa ciężko. Ale skoro wiesz lepiej że parkuje na przejściu dla pieszych, to mogę tylko pogratulować klakiera @pozdrawiam_was_ciule

size

Z komentarzy wynika, że do obrazka powinno się dopisać jeszcze: "Sram z chorom curkom, nie widzisz?!?" oraz "Sram tu, bo autobus cały zasrany".


Przy okazji obserwacja; wg komentujących tutaj większość kierowców jeździ do miasta tylko i wyłącznie załatwiać WAŻNE sprawy Z DZIECKIEM.

Esubane

@size tak tak, każdy ma 5 gówniaków porozrzucanych po 5 różnych szkołach i codziennie robi 30 kg zakupów. Więc on tego gigantycznego suva POTRZEBUJE, rozumiesz? I tak każdy pierdoli, a rzeczywistość to pierdolenie weryfikuje - w takiej Warszawie w godzinach szczytu średnio na 1 samochód przypada 1,3 osoby. Więc większość z nich wiezie kierowcę i powietrze.


W internecie 20 lat siedzę i "kierowcy" to chyba najbardziej samolubna grupa komentatorów, jaką znam.

slonski_pieron

Ale zesrańsko. Ciekawe ilu z tych co tak krytykują parkowanie tam gdzie nie ma miejsc, bo urzędnicy są upośledzeni umysłowo, jeździ samochodem.


XXI wiek, a jełopy nadal wierza w lewackie pierdololo, że ludzie sobie coś przedłużają samochodem. Nie, to normalne narzędzie. Jak telefon, zmywarka czy klimatyzacja.


Miasto opiera się na umowie społecznej - ja płace podatki, miasto zapewnia infrastrukturę, skoro miasto się nie wywiązuje (i nie pierdolcie o zbiorkomie, bo to poza centrum dowolnego miasta proteza), to czemu ja mam się wywiązywać?

conradowl

@slonski_pieron skoro sąsiad kradnie to dlaczego ty masz nie kraść?

Debilny argument.

Masz opcje demonstracji, protestu, są konsultacje społeczne co do różnych projektów, przebudowy ulic itp itd.

Jeśli ty łamiesz zasady bo twoim zdaniem rządzący się nie wywiązują z umowy to potem się nie dziw, że rządzący kradną i mają coś w dupie. To błędne koło.

Albo ktoś zacznie być mądrzejszy albo będzie wieczne narzekanie.

GazelkaFarelka

@slonski_pieron Taki jesteś wolnorynkowiec, ale oczekujesz, że parkingi dla ciebie mają być finansowane z pieniędzy podatników?

size

@slonski_pieron za paliwo płacisz czy kradniesz ze stacji? Jeśli płacisz to dlaczego nie oczekujesz że miasto da ci za darmo? I jak to się ma do nie bycia lewakiem?

slonski_pieron

@GazelkaFarelka synek, a Ty wiesz że ja jestem tym podatnikiem? I że za te miejsca już raz zapłaciłem? Zreszta pal sześć tą opłate, skoro te miejsca są stale likwidowane, bo jakiś urzedas się naćpał i miał wizję, że on z głównej ulicy zrobi park kieszonkowy


Jeśli ty łamiesz zasady bo twoim zdaniem rządzący się nie wywiązują z umowy to potem się nie dziw, że rządzący kradną i mają coś w dupie. To błędne koło.


@conradowl ale fikoł. Ja wywiązuje sie z umowy. Rządzący nie. Jeśli tego nie widzisz to przejrzyj na oczy, bo zyjesz w jakiejś alternatywnej rzeczywistości.

GazelkaFarelka

I że za te miejsca już raz zapłaciłem?


@slonski_pieron Nie, nie zapłaciłeś. Podatki idą na inne rzeczy. To że płacimy podatki, nie oznacza, że państwo nam ma finansować za darmo wszystko, co sobie wymyślimy, bo "czemu mam za to płacić, skoro już płacę podatki".


Wy, "wolnorynkowcy" chętnie argumentujecie przeciwko czemukolwiek, co wam się nie podoba, że "dlaczego ma na to iść kasa z moich podatków, skoro z tego nie korzystam". Zadałam pytanie, dlaczego kasa z podatków osób, które nie mają samochodu, miałaby iść na darmowe miejsca parkingowe, skoro z nich nie korzystają? To chyba uczciwe wolnorynkowe rozwiązanie - za parking płaci ten, kto z niego korzysta. Jak ktoś nie korzysta, to nie płaci. Nie sądzisz?

conradowl

@slonski_pieron parkując gdzie popadnie nie wywiązujesz się z umowy. Więc albo ty się trzymasz warunków umowy i wymagasz od miasta zmian, albo w momencie gdy zaczynasz parkować nielegalnie to ty się nie trzymasz warunków umowy i jesteś debilem.

Prosty przykład: ktoś zajechał ci drogę. Nagrałeś to. Co możesz zrobić: trzymać się umowy i wysłać nagranie na policję? Czy uznajesz, że masz prawo złamać umowę bo „on był pierwszy" i też mu drogę zajechać?


PS wskaż mi, gdzie w umowie jakiejkolwiek, ustawach o podatkach itp jest zapisane, że płacąc podatki masz prawo do miejsca parkingowego za darmo pod każdym urzędem?

Ragnarokk

@slonski_pieron

Nie, to normalne narzędzie. Jak telefon, zmywarka czy klimatyzacja.


No nie wiem, jak wchodzę na strony o telefonach czy klimie nie dostaję raka od czytania komentarzy. Środowiska "samochodziarzy" pełne są toksycznych typów nienawidzących pieszych/rowerzystów/ścieżek rowerowych/staruszków/pasów/ustępowania pieszym/aut elektrycznych/przestrzegania przepisów/innych marek aut nawet. Już nie mówiąc o tym, że jakoś samochody to jedyna rzecz, co wielu facetów lubi regularnie czyścić i najczęściej mają dużo czystsze jak babki


Jak dla mnie to środowisko to prawie definicja toksycznej męskości. Przy czym oczywiście to jakieś 10-20% kierowców, dla reszty rzeczywiście to narzędzie.

slonski_pieron

@GazelkaFarelka


Zadałam pytanie, dlaczego kasa z podatków osób, które nie mają samochodu, miałaby iść na darmowe miejsca parkingowe, skoro z nich nie korzystają? To chyba uczciwe wolnorynkowe rozwiązanie - za parking płaci ten, kto z niego korzysta. Jak ktoś nie korzysta, to nie płaci. Nie sądzisz?


Odwrócę Twoje pytanie: dlaczego mam płacić za zbiorkom z którego nie korzystam (zbiorkom dotowany jest w ~70% - dane z Warszawy, wpływy z biletów nawet w 1/3 nie pokrywają kosztów funkcjonowania)? Widzisz teraz absurd Twojego myślenia?

GazelkaFarelka

@slonski_pieron Korzystasz, bo jakby wszyscy co teraz jadą tym zbiorkomem przesiedli sie na auta, to byś dopiero miał problem ze znalezieniem miejsca do parkowania. Parkował byś na Wawrze i dalej do centrum szedł z buta

Konto_serwisowe

@slonski_pieron Nie ma to jak wymagać od urzędników miejsca do parkowania za darmo, a jednocześnie nazywać lewakami wszystkich, którym się to nie podoba. Chcesz miejsce do parkowania? TO SE KUP.

slonski_pieron

@Konto_serwisowe chcesz jeżdzic komunikacją publiczną? TO SE KUP AUTOBUS

Konto_serwisowe

Mogę wynająć. Kupując bilet.

lechaim

@le_Roi_des_fous jebac kretynow parkujących gdzie popadnie. Brak miejsc nie jest wytłumaczeniem dla debilizmu i szkodzenia miastu

slonski_pieron

@lechaim miastu to szkodzą oszołomy z urzedów dorzynając jednocześnie i zbiorkom i likwidując miejsca parkingowe.

cdbs

@slonski_pieron gówno prawda. Ludzie są leniwi. Kiedyś nie było problemu, żeby auto postawić 100m dalej i się kawałek przejść. Dzisiaj Pan kurwa wielmożny musi pod drzwiami, bo 5m dalej to się zesra idąc na nogach...

Mam samochód. Pamiętam jak mieliśmy go w latach 90tych, jakiegoś fiatona... I nikt nie srał żarem, a aut było mniej, a miejsca więcej, bo można było właściwie wszędzie parkować. Nie było miejsca, "aaa tam, staniemy dalej" - mój stary nie robił problemów, a jednak autem bez wspomy ciężej było zaparkować.

Lenistwo i tyle.

lechaim

@slonski_pieron debili nie brakuje zarówno w urzędach jak i na ulicach. Nie uzasadniaj jednych drugimi, prosze

Johnnoosh

@le_Roi_des_fous Podobno w Indiach tak właśnie jest

banan

@Johnnoosh no to wszystko się zgadza bo rząd codziennie ściąga masę chłopa z tych rejonów. Niech się czują jak u siebie

Emantes

Niedługo nie będziecie mogli jeździć w ogóle albo tylko elektrykami w cenie mieszkania więc problem się rozwiąże

GordonLameman

@Emantes tak, tak. idz byc głąbem gdzie indziej.

Emantes

@GordonLameman uśmiechnij się, spróbuj dostrzec pozytywy

kaszalot

Byłem w pewną zimową sobotę w centrum handlowym, wiadomo sobota to i ruch spory, dużo klientów, ale parking przy centrum jest gigantyczny, jeszcze nie spotkałem się żeby komuś miejsca brakowało, sam parkuję na samym końcu, najdalej od wejścia, żeby mi nikt nie urwał przy manewrowaniu, no i wygodniej, nie trzeba się cisnąć drzwi w drzwi z innymi, tylko elegancko po lewej i prawej wolne miejsce. Do głównego wejścia stamtąd jest może 80m, 50 sekund trzeba się przemęczyć żeby dojść.


Ten parking przy centrum ma natomiast jedną wadę, chodnik przy głównych drzwiach nie jest ogrodzony barierkami, słupkami, płotem, drutem kolczastym, barykadami, niczym, więc zajebany od początku do końca januszerią, chodnik normalnie ma około 2m szerokości, janusze całym autem na niego wjeżdżają, więc jak taki janusz zaparkuje swoim gruzem, to chodnika zostaje może z pół metra, wózek zakupowy nie przejedzie, opcji nie ma, więc ludzie wózkami muszą jechać po jezdni.


Dochodząc do sedna mojego wywodu. Jadę tą jezdnią obok zajebanego gównowozami chodnika, z pustym wózkiem i akurat janusz debil 120kg wyjeżdża z tego "miejsca postojowego", w lusterko może i spojrzał (przynajmniej tak mówił, ale ja mu nie wierzę, mniejsza z tym mogłem się akurat znajdować w jego martwej strefie), oczywiście się nie obejrzy bo jest za gruby żeby obrócić ciało o 90 stopni, więc najeżdża prosto na wózek, kasując go doszczętnie, urywając błotnik, nadkole i jeszcze tam jakieś drobniejsze usterki. Wysiada cały czerwony, już z telefonem przy uchu i dzwoni na policję xD Zadzwonił policja przyjechała, coś tam pospisywała, powiedziała że wina Janusza, Janusz zagotowany stoi, mnie puścili, nie wiem co ostatecznie z Januszem, bo to droga niepubliczna, więc nie wiem czy mu mogli mandat wystawić, ale coś tam gadali o grzywnie. Wiem że przedstawiciel z centrum handlowego upominał się o to żeby z januszowego ubezpieczenia wózek opłacić. Finał jest taki że janusz musiał auto naprawić za swoje, wózek odkupić i możliwe że opłacić jakąś grzywnę. A mógł janusz zaparkować normalnie 80m dalej, gdzie nie ma żadnego problemu z wyjazdem. Ehh... może się przynajmniej czegoś nauczył.

Skawarotka

nie ważne czy jest miejsce czy nie, jak często można spotkać takich, co gdyby mogli to wjechaliby do tego sklepu żeby się dało

72cb1f3a-d5c4-4e92-b72b-07e795b3a039
kaszalot

@Skawarotka xD to jest to co opisałem powyżej, gość może zaparkować normalnie jak człowiek myślący w wyznaczonym miejscu, nie stwarzając zagrożenia i nie robiąc nikomu problemu, do przejścia miałby więcej 8 metrów, ale z jakiegoś powodu uruchamia się w takich ludziach małpi mózg, zachodzą niezrozumiałe procesy myślowe i taki typ parkuje w ten sposób. Ja pierdolę

a-b

@size

Nie. Jeżdżę dla przyjemności tam gdzie nie ma jak zaparkować specjalnie żeby dostać mandat. Uwielbiam mieć problemy i uwielbiam utrudniać sobie życie. Zapewne tak samo jak wszyscy ci źle parkujący.

Zaloguj się aby komentować