Przyczyna dla której starsze gry MMO oparte na prymitywnych mechanikach były i dalej są popularne to nic innego niż zalążki hazardu które z nich wynikały, bo po co inaczej grać w grę która opiera się na jeżdżeniu w kółko i ewentualnemu blokowaniu spacji jak się coś znalazło? Weźmy taki Metin2, ja sam spędziłem niewyobrażalne ilości czasu w gimbazie klikając metiny albo expiąc na v2 co w sumie sprowadzało się na blokowaniu spacji i staniu w miejscu xD Ciężko to nawet grą nazwać po tym opisie ale tak jest, jakbyście mi dali wtedy "grę" w której co kilka godzin dostaje się losowe wartości doświadczenia + itemy to bym w to "grał" bo o to właśnie chodzi, hazard, zabawa.
Z Metina mogły wylecieć losowe książki umiejętności/kamienie duszy więc każdy marzył o aurze miecza która była warta najwięcej albo KD+4 (wojownika czy kryta) i można było kupić pół ekwipunku na swojego noobka za takie coś.
Dzisiaj coraz mniej ludzi rozumie jak można było grać w takie "G...o", to odpowiadam. Mieliśmy słabe kompy to graliśmy w gry które chodziły jako tako i przy okazji trzymały przy kompie.