Elon Musk to chyba najsłynniejszy przykład współczesnej wersji mitu Self-made mana, któremu udało się zdobyć ogromną fortunę dzięki wytrwałości i swojemu geniuszowi. Szczególnie kuce lubią wierzyć w ten mit. Lewica często wskazuje na fakt, że miał on bogatego ojca. Ważniejsze są jednak moim zdaniem jego powiązania z Cia. Jego firma SpaceX w 2008 była zagrożona upadkiem.

Pierwsze trzy starty rakiety w latach 2006-2008 zakończyły się awariami, które niemal zakończyły działalność firmy. Finansowanie Tesla Motors również nie powiodło się

Na szczęście uratował go jego kumpel z Cia, Michael D. Griffin. Był on prezesem i dyrektorem operacyjnym firmy  In-Q-Tel która była finansowana przez  CIA  w celu identyfikowania i inwestowania w firmy rozwijające najnowocześniejsze technologie. Samego Muska natomiast poznał w 2002 roku gdy ten leciał do rosji by kupić międzykontynentalne rakiety balistyczne w czym mu pomagał. Gdy Musk miał problem Griffin przyszedł ze wsparciem. Później w 2005 roku został mianowany administratorem NASA, gdzie promował usługi transportu ładunków komercyjnych i załogi. Dzięki niemu spółka SpaceX załapała się do programu Commercial Orbital Transportation Services. W jego ramach gdy Elon miał kłopoty to dostał rządowe kontrakty o łącznej wartości 3,5 miliarda dolarów. To tyle jeśli chodzi o mit prywatnej przedsiębiorczości i niezależności tego Muska.

#bekazprawakow #polityka #elonmusk #usa #revoltagainstmodernworld #antykapitalizm
CzosnkowySmok

@Al-3_x myślę, że to jest zła interpretacja. To że dostał finansowanie jest zupełnie nie związane z tematem self-made man.

To sie zdażyło juz dawno po tym jak osiągnął sukces w wielu kierunkach.

maximilianan

@CzosnkowySmok on zwyczajnie miał ogrom szczęścia i żerował na cudzych osiągnięciach.

CzosnkowySmok

@maximilianan nie tylko ogrom szczęścia ale również umiejętność zerowania na cudzych osiągnięciach. Potrafi być w odpowiednim czasie w odpowiednim miejscu. Wykorzystać sytuację. Poznać i przekonać ludzi do siebie i do idei.

dsol17

10/10. Bingo. W nagrodę:

https://www.standard.co.uk/lifestyle/xavier-musk-who-is-elon-musks-son-why-does-he-want-to-change-his-name-vivian-jenna-wilson-b1007345.html

Grimes. Zacznij grzebać odnośnie Grimes. Podobno interesujesz się okultyzmem to pewnie sporo zauważysz.


Nigdy nie byłem bezkrytyczny wobec Muska. Uważam,że Musk należy do "przejętych aktywów". Możliwe,że Trump też.


@CzosnkowySmok : Mylisz się. Peter Thiel.Paypal mafia. Od początku CIA i Darpa.


Ponieważ zwykle uważasz,że nie mam racji:

Naprawdę myślisz,że ot tak pozwolono na coś takiego jak PayPal ? Narzędzie do przelewanie pieniędzy - nawet międzynarodowo - poza jakąkolwiek kontrolą,bez obostrzeń odnośnie prania pieniędzy itd weszło ot tak sobie na rynek ? Serio ? I to weszło rok po 11 września 2001,gdy zaostrzono przepisy przeciwko praniu pieniędzy ? Ot tak ? Nic w tym dziwnego ?


Bitcoin to wszedł później,początkowo był niby wynalazkiem powstałym w Darknecie a i to są sugestie,że tak naprawdę jest narzędziem służącym normalizacji wprowadzenia CBDC (waluty cyfrowej banku centralnego).


A potem taki Thiel i reszta gromadki robią biznesy w powiązaniu z państwem związane z nowymi technologiami i ocierające się o wywiad. Zresztą: Musk podobno zrobił swoje rakiety na bazie ruskich rakiet. Pewnie,ruscy pierwszemu lepszemu przedsiębiorcy z USA ot tak sprzedali rakietę. Serio ? No chyba w to nie wierzysz,że to tak proste ?

Al-3_x

@dsol17 No dobrze to kto jest w takim razie tym dobrym? Kim sa ci prawdziwi patrioci którzy przekonali Trumpa i Muska to walki z deep state? Jestem ciekaw. Bo dla mnie oni albo nie istnieją albo są jedną z frakcji czegoś tam.

dsol17

@Al-3_x 3301. Podejrzewam,że to 3301. Tak - to niewątpliwie "frakcja czegośtam".


Część oczywiście jest w NSA i DIA,ale wątpię żeby to była całość tych agencji.

I zanim rzucisz mi się do gardła z Snow-den-em - jeśli znasz angielski i pomyślisz gdzie typ skończył ucieczkę to robi się ciekawie.

Snow-den wg. Q należy do aktywów CIA. I nazywa się nieco inaczej.

Al-3_x

@dsol17 Chodzi ci o Cicada 3301? O tych dziwaków o których w sumie wiemy tyle co nic bo się przestali odzywać jakiś czas temu?

Al-3_x

@dsol17 Ale o Snowdenie to mnie zaskoczyłeś. Nawet możliwe bo tam wiem, że się wywiady nieco zwalczają. Choć pisano o walce FBI i Cia.

dsol17

@Al-3_x Tak. Przestali się odzywać w 2014 czy 2015 tak dokładnie.


Dziwaków ? Wgłębiałeś się w to dokładniej ? W sensie,nie żebyś się dostał - ja też się nie dostałem. Ale z tego co wiem Cykada to była REKRUTACJA talentów kryptologiczno-programistycznych. I to co udało się uzyskać na temat organizatorów to to,że część z nich to oficerowie wywiadu. Deklarujący,że są zainteresowani utrzymaniem wartości takich jak wolność słowa i nie tylko. Co za niespodzianka - deklarowane cele Q jak i (mocno oczywiście uproszczony) modus operandi jest bardzo podobny.


Ten model rekrutacji specjalistów od kryptografii powieliły zresztą i przynajmniej przez kilka lat powielały państwowe agencje w tym ABW.

dsol17

@Al-3_x FBI i CIA to taki oficjalny konflikt bardziej wynikający z nakładania się uprawnień.


Wg tego co podaje Q (ewidetnie z tego co pisał Q wynika - Q jest związany jakoś z NSA) i innych źródeł które to potwierdziły Snow-den jest kretem CIA w NSA którego działania miały na celu skompromitowanie i uwalenie działań tej agencji. Która faktycznie "szpiegowała Amerykanów". Dokładniej - Amerykańskich zdrajców. Bo jak już w NSA przechwycili zagraniczne dowody,to trzeba było sprawę doprowadzić do końca. Albo ci co wykryli sprawę,albo winni zdrady na szczytach władzy - ktoś już musiał zginąć.To było nieuchronne.


Widzisz,to się mogło zacząć tak:


Hillary = Uranium One. Hunter = Joe szpiegujący dla Chin. A może jeszcze inaczej ? I na deser interesy CIA z mafią narkotykową.


Ale potem w miarę grzebania w tym wszystkim naturalnie było więcej,i więcej i więcej... I myślę,że wiem dlaczego Snowden się pojawił. CIA już wiedziała co się szykuje. CIA była umoczona w to wszystko no i ta klasyczna wojna służb.

W NSA zresztą niewątpliwie uważali wówczas CIA za zdrajców/skompromitowaną agencję po chińskiej wpadce w 2010. To że te agencje rzucą się sobie do gardła było oczywiste.


Jednak jak wyglądało to bardziej szczegółowo - nie wiem.Nie mam materiałów ani się nie domyśliłem.

Al-3_x

@dsol17 

 po chińskiej wpadce w 2010. 


Nie kojarzę albo nie pamiętam. Dasz więcej szczegółów?

Al-3_x

@dsol17 Jak dla mnie w przypadku Trumpa to wyglądało dużo prościej xD Koleś po prostu osiągnął sukces w biznesie i telewizji, to zachciało mu się też być politykiem. Wiemy, że próbował już w 2000, więc te zapędy polityczne siedziały w nim od dawna. Tacy ludzie jak lobbysta i konsultant polityczny Roger Stone (Znali się od lat za sprawą niezwykle podejrzanej postaci Roy Cohna. Pomagał mu też w kampanii 2000) byli gotowi mu w tym pomóc. Część biznesmenów z kolei była gotowa go sfinansować, a część republikańskich polityków poprzeć bo wyborcy byli już zmęczeni neokonserwatystami i chcieli czegoś nowego. Trump dzięki swojemu doświadczeniu jako showman pozyskuje zwolenników. Pomaga mu w tym też firma Cambridge Analytica, która sama w sobie zasługuje na oddzielny wpis. Trump wygrywa, nie wsadza Clinton do więzienia (xD) i nie kończy budowy muru, ale wprowadza do administracji rządowej swoich znajomych biznesmenów i obniża podatki dla bogatych. Poza tym prowadzi najbardziej proizraelską politykę od lat, a po 4 latach traci władze i zastępuje go Biden. Tylko tyle i aż tyle. Jedyne za co go szanuje to, że rzeczywiście obrał bardziej mocny kurs antychiński choć ameryka już za Obamy do tego zmierzała (przerzucanie floty z Atlantyku na Pacyfik), a Biden ją kontynuował (nawet jeśli masz racje, że brał pieniądze od Chin to ja w deep state akurat wierze i moim zdaniem prowadzą oni długą grę nastawioną by interes USA jednak bronić bo to się pokrywa też z ich interesem).

Al-3_x

@dsol17 Co do Elona do mam swoje teorie skąd ten jego nagły zwrot w bardziej konserwatywnym kierunku. Pisałem o tym jakiś czas temu. Nie lubie ogólnie typa jak większości kapitalistów i dla mnie wróg i tak jest jeden tylko w różnych wydaniach jak to pisał @Matkojebca_Jones .

Al-3_x

@dsol17 Dzięki. Jednak chińczycy mają niezły kontrwywiad.

dsol17

@Al-3_x Nie sądzę żeby to była kwestia tylko Chińskiego kontrwywiadu. Linkowałem to ?

https://thebrushpass.projectbrazen.com/covcom-iran-china-cia/

Są sugestie,że to samo stało się w Iranie a może nie tylko w Iranie. A fakt,że błąd był elementarny i próbowano uciszać ludzi którzy zwracali na niego uwagę sugeruje,że to nie był błąd.

Al-3_x

@dsol17 Nie no doczytałem, że to wina potencjalnego zdrajcy czy czegoś tam jeszcze. No zdarza sie. USA wiedziało że rosja uderzy na Ukrainę kilka miesięcy z wyprzedzeniem. Każda strona ma swoich podwójnych agentów itp.

dsol17

Każda strona ma swoich podwójnych agentów itp.

@Al-3_x Ale nie każda strona traci najistotniejszą cześć swojej siatki szpiegowskiej ot tak.

Al-3_x

@dsol17 Jeśli chcesz zasugerować, że Cia siedzi w kieszeni Chin to od razu powiem ci jedno. Nie siedzi xD

VanQuish

Jak to powiedział jeden z inżynierów pracujących dla Muska, że większość czasu zajmują się przekonywaniem go do nierealizowania jakiegoś z jego pomysłów.


W dużej mierze wartość jego firm zależy od tego ile osób to wierzy i inwestuje, a nie bezpośrednio od sprzedaży.

Al-3_x

@VanQuish Na tym polega ogólnie w dużej mierze biznes big techu.

maximilianan

@VanQuish swego czasu w Tesli można było wysłać maila ze swoim pomysłem prosto do elona. Było 90% szansy, że w ogóle go nie zauważy, ale jeśli już zauważy i przeczyta to były dwie możliwości: albo twój pomysł mu się spodoba i będzie musiał być wprowadzony na wszystkich fabrykach, albo wypierdalasz z roboty za zawracanie mu dupy.

VanQuish

@maximilianan Stawiałbym, że w praktyce wyglądało to tak, że jak pomysł był dobry to podpisywało się klauzyrę poufności NDA, potem wykopywali kolesia i mówili, że ma głupi pomysł, a po jakimś czasie Elon wyskakiwał z tym pomysłem jako swój.

maximilianan

@VanQuish z tego co mówił mi kumpel, który tam pracował to faktycznie "działało" tak, że to wprowadzali.

jonas

Każdy z tych rzekomych "self-made manów" żeni tłumom taką samą łzawą historyjkę - wstawałem wcześniej, dźwigałem więcej, nikt mi nic nie dał. A wystarczy pobieżne sprawdzenie podstawowych informacji i ten odziedziczył kopalnię szmaragdów w Afryce, tamtemu ojciec kopsnął n-dziesiąt milionów dolarów nieoprocentowanej pożyczki, inny od małego był szkolony na rekina biznesu przez innego rekina biznesu i poznał właściwych ludzi zanim jeszcze zrobił prawo jazdy. Wolnorynkowe kuce łapią się na to tak samo jak sojowi lewacy w rurkach, tylko każdy wyciąga inne wnioski i każdy się myli.


Te wszystkie bajki z mchu i paproci są chyba opowiadane po to, żeby się plebs nie buntował na kosmiczne rozwarstwienie i nie wpadał na jakieś bolszewickie pomysły rozkułaczania burżujów czy tam coś.

L4RU55O

Wiem że Elon założył SpaceX ale tyle z tego było że przerżnął i rząd musiał go ratować. Dlaczego go uratowali? Bo miał całkiem niezły pomysł a USA obcinało kasę na państwowe NASA, SpaceX było dobrą alternatywą bo wyciągając ich z długów dostali patenty i rozwiązania ale jednocześnie prywatny charakter firmy pozwalał na finansowanie przez inwestorów. SpaceX może wrzucić na orbitę coś kontrowersyjnego i USA nie muszą się przyznawać a do tego Elon nagania inwestorów więc rząd nie musi tyle łożyć na R&D. Taka moja teoria, jak będzie przeginać to się go znacjonalizuje albo znajdzie innego prezesa.


Tesla to projekt który kupił i też obłowił się na finansowaniu rządowym, PayPal to nie jego idea tylko trzech innych gości z którymi wszedł w fuzję. Elon miał bank internetowy X.com (co on ma z tym X?) a to oni wymyślili płatności.


On właściwie nic sam nie wymyślił tylko w odpowiednim momencie wszedł z kasą albo uwiesił się rządowego cycka. On jest inwestorem a udaje wielkiego wynalazcę. Ciekawe jak długo jeszcze zajedzie bo PayPal już nie jest jego, SpaceX ma szanse bo te rakiety im wyszły ale Tesla z ich cybertruckiem to żart, masakrycznie przewartościowana firma, droższa niż Toyota produkująca ze 20 razy tyle samochodów.


Jeszcze twitter jest ale tam to już szkoda gadać.

Bystrygrzes

@L4RU55O sa 2 mozliwosci - musisz miec zajebistego farta lub znac odpowiednich ludzi.


Moj poprzedni szef - w 10 Lat wyszedl od 0 do firmy ktora ma 100 mln € obrotu rocznie.

Ale duzo ludzi przy tym wyruchal... Znal sie na marketingu...

Pomimo, ze mial €€ to i tak szedl zawsze w prywatne inwestowanie a wlasne pieniadze pakowal w kieszen

Zaloguj się aby komentować