Taką karteczke mi przy tym zostawiła. Nie bardzo wiem o co jej chodzi z tym płotem bo oprócz obcinania tego co przelazi na moją stronę, to nic z nim nie robię... W odpowiedzi napisałem takie coś (nie spodziewałem się karteczki więc jedyne co miałem to kartonik po dętce rowerowej).
Małe wyjaśnienie o co chodzi, jej mężowi pokazywałem gdzie będę sobie stawiał domek/altankę. Na bloczkach fundentowych, niezwiązana z gruntem konstrukcja o wielkości 13m2. No i domek postawiłem na wysokości jej domku, w odległości 0,5m od jej płotu a w efekcie (zależy jak licząc bo jeśli z jej dobudówka to 130cm od jej domku, jeśli bez dobudówki to 2,5m od ww). Dodam, że żadne okna nie idą na jej stronę, jedyne co jej styka się z moim domkiem to jej leszczyna która przelazi na moją stronę. Ale wracając, jej mąż o tym wiedział i nic nie mówił, ba sama wiedziała jak budowałem, jeszcze przychodziła i zagadywała miło, jak już postawiłem to przylazla i kazała bym przestawił domek, grzecznie jej odpowiadając powiedziałem, że nie przestawie, chyba, że przyjdzie jakiś urzędnik i mi powie, że mam to zrobić, w efekcie po jej pół godzinnym pierdoleniu odpowiedziałem jej "PROSZE Panią, powiedziała Pani już 20 razy a ja 20 razy odpowiedziałem, już Pani skończy pierdolić" w efekcie stałem się chamem xD
Po kilku dniach od tamtej awantury przyszła do nas jej córka i powiedziała, że z ta baba dzieje się coś złego, że córka ma już całą listę osób które musi za nią przeprosić bo stała się taką mendą, zrozumiałem, powiedziałem, że nie będę się odzywał do starej i tyle. Tak też czyniłem, jednak dzisiaj zobaczyłem ten piach porozwalany na mojej działce i kartkę ze zdjęcia.
Działka to działka rolno-rekreacyjna (nie rod), mój domek nigdzie nie był zgłaszany, wg jej, ich domek murowany również nie był zgłaszany nigdzie. W sumie to nie wiem po co to pisze, chyba po prostu musiałem o tym komuś powiedzieć...
Ps: jej tłumaczeniem było, że prawo budowlane (wg niej) nakazuje budowę domku 2m od plotu, pomijając, że 3 a mój domek to nie domek tylko wolnostojąca altana drewniana i to na działce rekreacyjnej a nie budowlanej to jej murowany dom stoi 80cm od mojej działki. No ale wiadomo "ja tu 30 lat mam działkę gówniarzu!".
Nie wiem czy wrzucać jej ta karteczkę czy tylko wywalić piach na jej działkę i dać se spokój
#dzialka #prawobudowlane #patologia
xD ciekawych sąsiadów masz
@SuperSzturmowiec stare kurwa komuchy...
@SuperSzturmowiec Mi ostatnio sąsiad (brat mojego ojca) przez pół dnia łaził i wrzeszczał, że go mój kogut budzi... Grzeczny byłem, kazałem mu się pierdolić i kupić sobie mieszkanie w mieście
@paulusll to ja mam spokój jak tako chyba że popije typ to jest głośno
Odbierz swój 70 cm działki. Wezwij ja, w odpowiedzi na jej pismo, przedsądownie do rozebrania płotu.
@Dzawny dokładnie. A najlepsze że mam podobny problem z moimi sąsiadami - temat na poemat.
@cebulaZrosolu nie daj się i każ przesunąć płot. U mnie geodeta ma byc we wrześniu i będzie jazda z komuchami
@Parigot ja też mam takich sąsiadów, ale jest jeden plus, jak coś się dzieje przy miedzy to jest afera a później latami do siebie się nie odzywamy, ani dzień dobry, ani pocałuj w dupę, błogi spokój
jeszcze zrobię w przyszłości ogrodzenie od ich strony, zasadzę jakieś badziewie aby wysoko rosło i mam spokój do końca życia
Widać jej córka jakaś z rigczem, może delikatnie jej zasugeruj aby zabrała matkę do jakiegoś psychologa czy psychiatry skoro przedtem taka nie była
@tankowiec_lotus ona sama mówi, że powinna, ale oni się jej chyba wszyscy boją...
@tankowiec_lotus @cebulaZrosolu na siłę się niestety nie da kogoś do lekarza zaciągnąć.
Wrzucaj! Czekamy na rozwój wydarzeń! ¯\_(ツ)_/¯
Jebac stare prukwy
Tez mam konflikt z sasiadka z gory lat ze sto i jej synkiem alkoholikiem.
Wiecznie jakies fochy,a za nazwanie go menelem( typ sie najebal i usnal na klatce,dodatkowo zeszczal i zesral w gacie) grozil smiercia i innymi.
@jajkosadzone brzmi jakbym mieszkał kiedyś w Twoim bloku
@cebulaZrosolu
Daj spokoj,pluja pod siebie,wiecznie pijani i agresywni- stara rowniez za kolnierz nie wylewa.
Mam 99,9% pewnosci,ze maja schizofrenie albo cos podobnego.
@cebulaZrosolu
Rób tag, bo to nie koniec. Będę obserwować.
Wkurzyłeś babę, i każdego dnia będzie się budzić rano z celem walki z Tobą, co przedłuży jej życie.
@Arxr no właśnie mogła by się już przekręcić...
@Arxr ale poważnie tak to nie przyjeżdżała na ta działkę, sam jej mąż przyjeżdżał. A jak się przyjechała to codziennie teraz jest praktycznie
Po opisie sytuacji oraz formie otrzymanego listu stwierdzam, że baba jest pierdolnieta żeby już nie bawić się w jakieś eufemizmy.
Miałem kiedyś taką sąsiadkę i problem z czasem tylko narastał. Absurdalne problemy, wrzaski, policja.
W końcu umarła i był spokój.
Pozdrawiam.
@Mechanik_rowerowy wspaniale kiedy problem sam się rozwiązuje.
@panbomboni nie napisałem, że sam się rozwiązał.
@cebulaZrosolu co to za piwko na pierwszym zdjęciu koło kluczy? To Bohem?
@Bylina_Rdestu Carlsberg zero
W sumie jest jakieś "prawo" działkowe, że domek musi mieć jakieś tam odległości od sąsiedniej działki, ale nie pamiętam dokładnie. Teść miał podobną akcje
@Porsze ale ja jej tłumaczyłem milion razy, że jak przyjdzie urzędnik i mi o tym powie to ja ten domek rozbiore i przestawie, mam nadzieję, że ona też wtedy to zrobi.
Jeszcze jakbym ja w tym domku jakieś imprezy robił albo coś, a ja nigdy żadnej imprezy na tej działce nie zrobiłem, nie słucham nawet radia, jestem cicho...
Jej córka ostatnio mówiła, że ta się przyczepiła, że mauzery stoją za blisko jej płota i ktoś może się przez nie wspiąć i ją okraść... Bo przecież jej płot 1,5m to jest bariera nie do przejścia i tylko moje mauzery mogą złodziejowi w tym pomóc...
Pomyślałeś może o roundapie? Jeszcze jest dobry odstraszacz na dziki ale z tym bym uważał, wiatr zawieje w złą stronę i oczy będą łzawić od smrodu.
@RACO właśnie wolałbym być bardziej dojrzały od niej i nie robić jej takich rzeczy. Ale myślałem :p
@cebulaZrosolu tekst zalatuje schizofrenią
@argonauta
@argonauta o, to ciekawe, poczytam na ten temat, bo jak zobaczyłam tę kartkę od sąsiadki to styl pisma zupełnie jakby moja babcia to pisała (tylko, że ona od lat pisze tylko o miłych rzeczach, np. miłość i łaska płynąca do niej od Boga albo jaki to zabawny żart właśnie usłyszała od Jezusa)
Eeeeh amatorzy się pchają do awantur. Jakbym sam opisał moich sąsiadów i akcje z nimi to myślę że sporo osób myślało by że baituje xD
@sleep-devir opisz i daj wskazówki :)
@cebulaZrosolu zrobię wpis kiedyś, będę wam dawkować po troszku
@sleep-devir jeżeli masz lepsze jazdy to współczuję :(
Może to właśnie dlatego nie ma tego powszechnego dostępu do broni... Pewnie by mnie stara rura zastrzeliła :p
@sleep-devir ja czekam...zawsze jest to materiał do nauki / analizy przypadku.
@cebulaZrosolu nie łam się i pamiętaj że stare kobiety prądem :) moi starzy jak się budowali mieli rekordordową ilość skarg budowlanych w gminie xD żeby było śmieszniej skargi płynęły od siasiadow którzy byli serdecznymi przyjaciółmi starych no ale dopóki się nie zaczęli budować xD
@cebulaZrosolu W Ojcu Chrzestnym w podobnej sytuacji wrzucano kolesiowi do łóżka odciętą głowę konia.
@Pan_Buk spróbować można
@cebulaZrosolu
Wygląda jak epizod maniakalny. Zapewne przejdzie za jakiś czas ale przydałoby się leczenie
Bardzo ładnie odpisałeś.
Czekamy na dalszy rozwój wydarzeń
Od strony prawno-budowlanej nie ma czegoś tagiego jak "związanie z gruntem". Budynek, czyli obiekt zadaszony wydzielający przestrzeń musi być usytuowany zgodnie z literą prawa i w twoim przypadku nie będzie to ani 3, ani 4 metry od granicy działki, chyba że zastosujesz przegrody przeciwpożarowe.
Jedyny urzędnik który może się przyczepić to inspektor powiatowego nadzoru budowlanego i to tylko po zgłoszeniu przez osoby trzecie nieprawidłowości. Z twojego opisu wnioskuję że staruszka tego nigdy nie ogarnie, więc luz.
Dla bezpieczeństwa możesz zawsze zgłosić budowę tego budynku, to nic nie kosztuje i papiery ogarniesz w godzinkę - jeżeli wybierzesz tą drogę to mogę Ci pomóc.
A stare baby od zawsze i na zawsze będę pierdolnięte... Mieszkałem za dzieciaka w bloku z samymi emerytami i do dzisiaj wspominam jakie akcje potrafili odwalić, bo dzieciaki w piaskownicy "za głośno się bawią..."
PS. Też chętnie bym poczytał tag :D
@Fen ale jest definicja budynku do której trzeba się pilnować przy okazji podatków za nieruchomości
@Hejto_nie_dziala Podatki, a usytuowanie budynku zgodnie z literą prawa to dwa różne tematy. "Związanie z gruntem" jest pojęciem, którego nie da się w żaden sposób udowodnić, ani negować więc wyleciało dawno z użytku.
@Fen https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/prawo-budowlane-16796118/art-3
Nie udzielaj więcej porad bo wprowadzisz kogoś w błąd
@Hejto_nie_dziala a gdzie ja wprowadziłem kogokolwiek w błąd? Powiedziałem że w praktyce to sformułowanie już jakiś czas temu umarło, a nie że zmieniono ustawę. Poszukaj jezcze wyroki sądów w odniesieniu do tej dyfinicji, to może zrozumiesz ;)
@Fen znajdę i takie wyroki i zgodne z ustawą więc nie wiem co ma wyrok udowodnić jeśli nie mamy prawa precedensu rodem ze stanów
@Hejto_nie_dziala no dobra nie kłóćcie się :D @Fen
@cebulaZrosolu nie kłócimy się, tylko merytorycznie rozmawiamy, dobra okazja żeby się czegoś nauczyć :D
@Hejto_nie_dziala jeśli zdajesz sobie sprawę z istnienia takich wyroków oraz beznadziejnosci naszego prawa, to dlaczego powołujesz się na definicję którą można podważyć w 5 sekund i zarzucasz mi wprowadzanie kogoś w błąd? Nie nadążam jeśli mam być szczery.
@Fen po prostu zaraz się okaże, że jeszcze pójdę siedzieć za ten mój domek xD
@cebulaZrosolu a to już od dawna wiadomo, że powinieneś! Nie dość że domek, to jeszcze biedną staruszkę na padasz, straszysz, uwieczniasz wizerunek, podpuszczasz i rujnujesz życie... Dożywocie powinni Ci dać
@cebulaZrosolu Porozmawiaj z córką, czy matka zawsze miała taki charakter pisma. Jak nie to niech lecą do psychiatry.
@Mynameis60 nigdzie nie poleca bo się jej boją, ale jak spotkam córkę to jej oczywiście pokaże ta kartkę.
Problem w tym. Że nie mam do niej numeru i muszę po prostu liczyć że i ja i ona spotkamy się na działce
Zaloguj się aby komentować