Gdzież mnie do poematów? Ledwo wiersz wykrztuszę
Z rozdygotanej krtani, drżąc o każde słowo,
Trwożąc się, czy coś znaczysz, o zawodna mowo,
Dla której dźwięków tajnych żyć i umrzeć muszę.
Znakami czarnej męki pstrząc białe arkusze
Modlę się, płaczę, płonę, śmierć słyszę nad głową,
Oczy na świat podnoszę – świat patrzy surowo,
A ja myślałem przecież, że niebiosa wzruszę.
Spróbuj, proszę, lancetem na swej własnej dłoni
Wyryć choć jedno słowo, którym serce pęka,
A potem prawdę powiedz: rozkosz to czy męka?
Tak bym poemat pisał, co mi z ziemi dzwoni,
Tak bym to zasłuchanie żarem krwi roztrwonił,
Tak by serce zabiła ta pisząca ręka.
Zasady wygranej wymyślimy po drodze, proszę się na razie nie martwić;)
Warto pamiętać że Tuwim był Żydem.
Przechrztem.
A tacy byli poddani ciężkiemu ostracyzmowi przez swoich pobratymców.
Ma to tyle znaczenie że tacy mocno cisnęli i ośmieszali swoich pobratymców.
Była to reakcja obronna ale ich działania budowały opinie o Polakach jakoby wszyscy nienawidzili i wyśmiewali Żydów
@w0jmar a propos szczania do zlewu...
@DiscoKhan To tylko w hotelach
@KatieWee to się nasz @entropy_ na debiucie nie popisał.
@splash545 na stos go!
@splash545 A co? Wzgardził zwycięśtwem?
@moderacja_sie_nie_myje wczoraj zapomniał, a dzisiaj zajęty i prosił o zastępstwo
@bojowonastawionaowca nie owcuj tylko pisz sonet
@UmytaPacha A to smoluch jeden!
@UmytaPacha pfff
Pan Tuwim!
dzień dobry Pani @KatieWee , jaki jest termin składania sonetów? 18:00 piątek jak zwykle?
@UmytaPacha dobry! Tak, ta edycja będzie trochę krótsza.
@KatieWee oksik dziękówa
Zaloguj się aby komentować