Dziewczyna blisko mnie sama do mnie napisała, 100% zaangażowania, fajnie się pisało, przejście na inny komunikator. Ładna, wykształcona, szybko umówione wyjście, parę godzin na spotkaniu, ciągła rozmowa i dobra atmosfera, każdy zadowolony. Po powrocie oboje zgodnie zgodziliśmy się na kolejne randki, znowu pisaliśmy i od następnego dnia ona zmieniła się o 180%. Pierwszego dnia po spotkaniu raz do mnie napisała, od tego czasu nic nie piszę, chyba, że ja coś pierwszy napiszę. Zaprosiłem ją na kolejną randkę i już wymówka (ok mogło coś wypaść), ale to by dała znać, że w innym terminie i co? I oczywiście, że tak nie było. Kolejnego dnia do niej piszę, to odpisywała już tylko jednym wyrazem. Kolejny dzień, nic do niej nie napisałem. Czy coś do mnie napisała? Oczywiście, że nie. Zero zaangażowania czy pytań do mnie nawet głupiego ,,co tam?'' , ,,jak w pracy?''

To już druga taka sytuacja z rzędu.

Czy tak trudno wam ludzie na spotkaniu, albo po napisać, że nic z tego? Wam to dziewczyny sprawia radość?

#zwiazki #tinder #randkujzhejto #gownowpis #rozowepaski
koszotorobur

@azovek - spadłeś w hierarchii i tyle - bo znalazł się lepszy absztyfikant

azovek

@koszotorobur Po nawet niejednym pełnym dniu?

Rudolf

@azovek widocznie silna konkurencja

suseu

@azovek Witaj w erze internetu, a skąd pewność że byłeś jedynym z kim ona rozmawiała?

koszotorobur

@azovek - przecież nie wiesz z kim ile pisała i z kim się spotykała.

Jest szansa, że jak się z lepszym (tylko w jej oczach) egzemplarzem nie uda to wróci do backupu (czyli Ciebie) - to jest powód dlaczego nigdy żadna kobieta nie powie otwarcie "nie" - bo nie będzie sobie puli adoratorów przecież celowo ograniczać

azovek

@suseu Małe miasto, bez szans na inne spotkanie w przecięgu dnia, gdzie pracuje do prawie 17

suseu

@azovek Twoje założenia są błędne.

koszotorobur

@azovek - bez szans to może w Twojej głowie bo nie masz oglądu całej sytuacji

Ale łącze się z Tobą w bólu

Rudolf

@suseu fakty, ja w swojej niechlubnej erze tindera pisałem z każdą babą z którą miałem wówczas parę i z każdą w miarę możliwości starałem się spotkać żeby wybadać lepiej teren. to chyba normalne jeśli celuje się w faktyczne poznanie kogoś.

co innego jak się celowało w jakieś pijackie przygody xD

Rudolf

@azovek >Małe miasto, bez szans na inne spotkanie w przecięgu dnia, gdzie pracuje do prawie 17

skąd takie założenie

azovek

@Rudolf


fakty, ja w swojej niechlubnej erze tindera pisałem z każdą babą z którą miałem wówczas parę i z każdą w miarę możliwości starałem się spotkać żeby wybadać lepiej teren. to chyba normalne jeśli celuje się w faktyczne poznanie kogoś.

co innego jak się celowało w jakieś pijackie przygody xD


I byłeś z miasteczca mniej niż 20 tysięcy?


Nie wiem, może ja jestem jakiś zjebany, ale jak z kimś się spotykam, to nie piszę z nikim innym cyz tym bardziej się nie spotykam. A mam pewność, że się z nikim nie spotkała

azovek

@Rudolf Bo:

Po 1: pracuje do 17

Po 2: wysyłala mi zdjęcie ze swojego mieszkania, gdzie czyta książke opatulona w koc


No chyba, że Ty myślisz, że randkę zrobiła w jakieś 30 minut, albo miała na telefonie zdjęcie i sobie je trzymała na takie okazje xD

Rudolf

@azovek

>I byłeś z miasteczca mniej niż 20 tysięcy?

niekoniecznie, moja dzielnica chyba ma tyle mieszkańców ale szukałem na znacznie większym zasięgu bo mimo że nie mam prawka czy samochodu to jestem biegły w poruszaniu się transportem publicznym

>ale jak z kimś się spotykam, to nie piszę z nikim innym cyz tym bardziej się nie spotykam. 

para na tinderze do niczego cie nie zobowiązuje, to tylko nawiązanie kontaktu z drugą osobą z której może wyjść wszystko, jednorazowa miłość, związek na całe życie, współzałożycielka firmy montującej okna, polana saga i brak kontaktu

azovek

@Rudolf Para na tinderze oczywiście, że nie.

Ale jak już przeszliście dalej, to jednak jesteś wyżej w heirarchii od jakiegoś typka z aplikacji randkowej, szczególnie jak jesteście z jednego miasta i nie macie do sienbie dalej niż 500m

Rudolf

@azovek a może nie ma żadnej hierarchii tylko ty ją widzisz? może baba po prostu chce troche czasu dla siebie? może mrygnęły jej w tobie jakieś redflagi i woli się powoli zdystansować szczególnie jak mieszkacie od siebie 500m?

tyle pytań tak mało odpowiedzi

suseu

@azovek Mając dostęp do internetu możesz poznać kogoś mieszkającego np: 100 km dalej, auto jadące 100km/h pokona ten dystans w godzinę, jeśli wychodzi z pracy o 17 to do 22 ma 5 godzin wolnego, to jest bardzo dużo czasu na randkę z typem który po nią przyjedzie autem o godzinie 18. Mój brat tak robi jak pozna fajną laskę, wsiada do auta i jedzie nawet więcej niż te 100km xD

azovek

@Rudolf


a może nie ma żadnej hierarchii tylko ty ją widzisz? może baba po prostu chce troche czasu dla siebie? może mrygnęły jej w tobie jakieś redflagi i woli się powoli zdystansować szczególnie jak mieszkacie od siebie 500m?

tyle pytań tak mało odpowiedzi


Wiesz, normalny człowiek jak czuje, że to nie to. To piszę prosto z mostu po spotkaniu i nie trzyma danej osoby w niepeności. Przynajmniej ja tak robiłem.


Tutaj nie chodzi o ciągłe pisanie, ale jak w dzień przed spotkaniem przegadaliśmy prawie kilkanaście godzin, w dzień spotkania podobnie, a po spotkaniu napisała do mnie raz na 3 dni i odpisuje mi teraz dosłownie po jednym wyrazie, to gdzie jest problem? We mnie czy w niej?

suseu

@azovek Ten kanał pozwoli Ci poznać prawdziwą naturę kobiet, polecam gorąco.


https://www.youtube.com/@musiszwiedziec33

azovek

@suseu


Mając dostęp do internetu możesz poznać kogoś mieszkającego np: 100 km dalej, auto jadące 100km/h pokona ten dystans w godzinę, jeśli wychodzi z pracy o 17 to do 22 ma 5 godzin wolnego, to jest bardzo dużo czasu na randkę z typem który po nią przyjedzie autem o godzinie 18. Mój brat tak robi jak pozna fajną laskę, wsiada do auta i jedzie nawet więcej niż te 100km xD


Tak, szczególnie osoba bez prawa jazdy jak ona pojedzie na randkę 30km, a co dopiero jakieś 100km kiedy kończy o 17 robotę xD


No to sorry, ale jak twój brat szuka lasek ponad 100km i do nich jeździ na randki, to tylko mu współczuć

suseu

@azovek I dlatego mój brat rucha laski a ty się zastanawiasz dlaczego znowu Ci nie wyszło, btw ja napisałem że to po nią przyjechał zalotnik, proszę o czytanie ze zrozumieniem.

Rudolf

@azovek >Wiesz, normalny człowiek [...] Przynajmniej ja tak robiłem.

no ja bym z tym normalnym człowiekiem nie szarżował jak się przejrzy twoje ostatnie pare wpisów xD

wyjmuje zatem fujare z tej dyskusji i życzę tylko szczęścia tej dziewczynie żeby nie musiała na ciebie wpadać

azovek

@suseu Chłopie żyjesz w jakimś innym świeice. Dzoiewczyna szuka związku, a nie ruchania, ja tak samo.


Po drugie, dziewcyzna nie rusza się ze swojego małego miasta, więc randki z typami + kilkadziesiąt kilometrów są z góry bez sensu, bo mi to sama mówiła.

suseu

@azovek Sama Ci to mówiła? nazwać Cię frajerem to jak nic nie powiedzieć.


https://www.youtube.com/@musiszwiedziec33 masz cały kanał do oglądania powinieneś po nim się naprawić.

MementoMori

Tak jest z babami, już Cię wykreśliła z listy.

Zaloguj się aby komentować