To już druga taka sytuacja z rzędu.
Czy tak trudno wam ludzie na spotkaniu, albo po napisać, że nic z tego? Wam to dziewczyny sprawia radość?
#zwiazki #tinder #randkujzhejto #gownowpis #rozowepaski
@azovek - spadłeś w hierarchii i tyle - bo znalazł się lepszy absztyfikant
@koszotorobur Po nawet niejednym pełnym dniu?
@azovek widocznie silna konkurencja
@azovek Witaj w erze internetu, a skąd pewność że byłeś jedynym z kim ona rozmawiała?
@azovek - przecież nie wiesz z kim ile pisała i z kim się spotykała.
Jest szansa, że jak się z lepszym (tylko w jej oczach) egzemplarzem nie uda to wróci do backupu (czyli Ciebie) - to jest powód dlaczego nigdy żadna kobieta nie powie otwarcie "nie" - bo nie będzie sobie puli adoratorów przecież celowo ograniczać
@suseu Małe miasto, bez szans na inne spotkanie w przecięgu dnia, gdzie pracuje do prawie 17
@azovek Twoje założenia są błędne.
@azovek - bez szans to może w Twojej głowie bo nie masz oglądu całej sytuacji
Ale łącze się z Tobą w bólu
@suseu fakty, ja w swojej niechlubnej erze tindera pisałem z każdą babą z którą miałem wówczas parę i z każdą w miarę możliwości starałem się spotkać żeby wybadać lepiej teren. to chyba normalne jeśli celuje się w faktyczne poznanie kogoś.
co innego jak się celowało w jakieś pijackie przygody xD
@azovek >Małe miasto, bez szans na inne spotkanie w przecięgu dnia, gdzie pracuje do prawie 17
skąd takie założenie
@Rudolf
fakty, ja w swojej niechlubnej erze tindera pisałem z każdą babą z którą miałem wówczas parę i z każdą w miarę możliwości starałem się spotkać żeby wybadać lepiej teren. to chyba normalne jeśli celuje się w faktyczne poznanie kogoś.
co innego jak się celowało w jakieś pijackie przygody xD
I byłeś z miasteczca mniej niż 20 tysięcy?
Nie wiem, może ja jestem jakiś zjebany, ale jak z kimś się spotykam, to nie piszę z nikim innym cyz tym bardziej się nie spotykam. A mam pewność, że się z nikim nie spotkała
@Rudolf Bo:
Po 1: pracuje do 17
Po 2: wysyłala mi zdjęcie ze swojego mieszkania, gdzie czyta książke opatulona w koc
No chyba, że Ty myślisz, że randkę zrobiła w jakieś 30 minut, albo miała na telefonie zdjęcie i sobie je trzymała na takie okazje xD
@azovek
>I byłeś z miasteczca mniej niż 20 tysięcy?
niekoniecznie, moja dzielnica chyba ma tyle mieszkańców ale szukałem na znacznie większym zasięgu bo mimo że nie mam prawka czy samochodu to jestem biegły w poruszaniu się transportem publicznym
>ale jak z kimś się spotykam, to nie piszę z nikim innym cyz tym bardziej się nie spotykam.
para na tinderze do niczego cie nie zobowiązuje, to tylko nawiązanie kontaktu z drugą osobą z której może wyjść wszystko, jednorazowa miłość, związek na całe życie, współzałożycielka firmy montującej okna, polana saga i brak kontaktu
@Rudolf Para na tinderze oczywiście, że nie.
Ale jak już przeszliście dalej, to jednak jesteś wyżej w heirarchii od jakiegoś typka z aplikacji randkowej, szczególnie jak jesteście z jednego miasta i nie macie do sienbie dalej niż 500m
@azovek a może nie ma żadnej hierarchii tylko ty ją widzisz? może baba po prostu chce troche czasu dla siebie? może mrygnęły jej w tobie jakieś redflagi i woli się powoli zdystansować szczególnie jak mieszkacie od siebie 500m?
tyle pytań tak mało odpowiedzi
@azovek Mając dostęp do internetu możesz poznać kogoś mieszkającego np: 100 km dalej, auto jadące 100km/h pokona ten dystans w godzinę, jeśli wychodzi z pracy o 17 to do 22 ma 5 godzin wolnego, to jest bardzo dużo czasu na randkę z typem który po nią przyjedzie autem o godzinie 18. Mój brat tak robi jak pozna fajną laskę, wsiada do auta i jedzie nawet więcej niż te 100km xD
@Rudolf
a może nie ma żadnej hierarchii tylko ty ją widzisz? może baba po prostu chce troche czasu dla siebie? może mrygnęły jej w tobie jakieś redflagi i woli się powoli zdystansować szczególnie jak mieszkacie od siebie 500m?
tyle pytań tak mało odpowiedzi
Wiesz, normalny człowiek jak czuje, że to nie to. To piszę prosto z mostu po spotkaniu i nie trzyma danej osoby w niepeności. Przynajmniej ja tak robiłem.
Tutaj nie chodzi o ciągłe pisanie, ale jak w dzień przed spotkaniem przegadaliśmy prawie kilkanaście godzin, w dzień spotkania podobnie, a po spotkaniu napisała do mnie raz na 3 dni i odpisuje mi teraz dosłownie po jednym wyrazie, to gdzie jest problem? We mnie czy w niej?
@azovek Ten kanał pozwoli Ci poznać prawdziwą naturę kobiet, polecam gorąco.
@suseu
Mając dostęp do internetu możesz poznać kogoś mieszkającego np: 100 km dalej, auto jadące 100km/h pokona ten dystans w godzinę, jeśli wychodzi z pracy o 17 to do 22 ma 5 godzin wolnego, to jest bardzo dużo czasu na randkę z typem który po nią przyjedzie autem o godzinie 18. Mój brat tak robi jak pozna fajną laskę, wsiada do auta i jedzie nawet więcej niż te 100km xD
Tak, szczególnie osoba bez prawa jazdy jak ona pojedzie na randkę 30km, a co dopiero jakieś 100km kiedy kończy o 17 robotę xD
No to sorry, ale jak twój brat szuka lasek ponad 100km i do nich jeździ na randki, to tylko mu współczuć
@azovek I dlatego mój brat rucha laski a ty się zastanawiasz dlaczego znowu Ci nie wyszło, btw ja napisałem że to po nią przyjechał zalotnik, proszę o czytanie ze zrozumieniem.
@azovek >Wiesz, normalny człowiek [...] Przynajmniej ja tak robiłem.
no ja bym z tym normalnym człowiekiem nie szarżował jak się przejrzy twoje ostatnie pare wpisów xD
wyjmuje zatem fujare z tej dyskusji i życzę tylko szczęścia tej dziewczynie żeby nie musiała na ciebie wpadać
@suseu Chłopie żyjesz w jakimś innym świeice. Dzoiewczyna szuka związku, a nie ruchania, ja tak samo.
Po drugie, dziewcyzna nie rusza się ze swojego małego miasta, więc randki z typami + kilkadziesiąt kilometrów są z góry bez sensu, bo mi to sama mówiła.
@azovek Sama Ci to mówiła? nazwać Cię frajerem to jak nic nie powiedzieć.
https://www.youtube.com/@musiszwiedziec33 masz cały kanał do oglądania powinieneś po nim się naprawić.
Komentarz usunięty
180% to jak 360 stopni?
Tak jest z babami, już Cię wykreśliła z listy.
Zaloguj się aby komentować