Kto potrzebuje pełnych ośmiu godzin snu, kiedy można maksymalizować poranki?
Wyobraź to sobie: pomijając "luksusowy" sen, twoje zmysły się wyostrzają. Tak jest – zmęczone oczy to skupione oczy! A twój mózg? Po minimalnej długości snu przełącza się w tryb przetrwania, wyostrzając zdolności decyzyjne do poziomu jaszczurki gotowej na wszystko.
Więc ruszaj w miasto i daj się obudzić porannemu powiewowi – bo po co o czymś śnić, skoro można to przeżyć na jawie!
Ech, kogo ja oszukuję. #dziendobry #sowapogodzinach @sireplama
Xd nieno cho w kime
@ErwinoRommelo chciałbym, ale alarm nie daje spać. XD
@Dziwen tym argumentem z jaszczurką prawie mnie namówiłeś, żeby się po nocce nie kłaść xd
po co o czymś śnić, skoro można to przeżyć na jawie!
A jak się swoich snów nie pamięta to już w ogóle!
@splash545 powiem ci szczerze, że czasem wolałbym swoich nie pamiętać. XD
@Dziwen no ja ostatnio jakiś zapamiętałem i utwierdził mnie w tym, że faktycznie nie ma czego żałować xd
@splash545 po moich mam zawsze taką reakcję, mimo że limit abstrakcji mam dość wysoko. xd
@Dziwen no to nie jesteś sam xd
@Dziwen mnie się ostatnio @Andromeda śniła... Śpiewała mi we śnie...
@Dziwen Śpij, nie marudź.
@Dziwen do spańska! też idę już
Czy wiesz, że to co piszesz, to chyba tak nie działa. xD
#wracajdolozka
@sireplama próbowałem sam siebie przekonać, że krótki sen, spowodowany przez poranny brązowy alarm wcale nie jest zły. XD
@Dziwen Jezu! Jak mnie załamuje żółty alarm! Ale nie sam w sobie, tylko w sytuacji gdy wstałeś w nocy, wygasiłeś sytuację, wracasz do łóżka i jeszcze tylko zerkniesz na telefon ile snu zostało, a tam - za 10 minut wstajemy do pracy... Kwa mać...
Zaloguj się aby komentować