@mati3654 Właściwie to nawet ten rok nie jest wybitny. Jeżeli odejmiemy tą ukraińską część wojny to jest tak średnio.
Jakieś większe fora ekonomiczne po prostu były i tyle, nic co warto zapamiętać. Mamy jakieś dziwne konszachty z Saudyjczykami na ropę i zerową przejrzystość z MOLem, który przejmuje Lotos a ma rosyjskiego właściciela. Wielki kolega Węgry się wypiął do nas dupą i patrzy na Putina. Zamiast podjąć kroki i rozmawiać z nim to świecimy oczami przed EU, przez ostatnie lata Kaczor z Orbanem szli pod rękę i torpedowali ustawy a teraz cisza i nawet nie próbujemy. Unia opracowuje sankcje, my chcemy ostrzejszych a Węgry robią veto. Ziobro i jego teletubisie robią kipisz na social mediach bo biden ich boli więc robią umizgi do Trumpa, który nie dostanie nawet nominacji z własnej partii bo republikanie chcą fotel prezydenta a nie trendów na YT.
Fajnie że PiS wyzywa Putina od terrorystów ale to jakoś blaknie przy fakcie że kupowaliśmy ropę dopóki rusek nie zakręcił kurka. Elektrownia atomowa to ciągłe jazdy z tym kto ma ją zbudować i wewnętrzny konflikt w partii bo połowa wzięła łapówki od Koreańczyków a druga połowa od Amerykanów, dziwnie to wyglądało ale już chyba wybrali.
Za to zakup sprzętu wojskowego stał się problematyczny z racji USA i Korei. Rzuciliśmy się na K2, abramsy i myśliwce jak szczerbaty na suchary. Będziemy wyspą na kontynencie bez sprzętu produkcji europejskiej. I może być tak że czołg Pantera na razie jest patykiem po wodzie pisany a myśliwce nie są lepsze od amerykańskich (chociaż to zależy) to nawet nie podjęliśmy prób żeby nawiązać współpracę. Kiedy zachód nawiązywał współpracę do opracowania obrony chyba przeciwdronowej to nasi powiedzieli że mają to w dupie bo mamy gotowy system i nara. Pod względem militarnym leżymy i nie mamy żadnego punktu zaczepienia na Europę zachodnią bo uzależniany się w pełni od USA.